• Пожаловаться

M. Rawinis: Miłość i wróżby

Здесь есть возможность читать онлайн «M. Rawinis: Miłość i wróżby» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Историческая проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

M. Rawinis Miłość i wróżby

Miłość i wróżby: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Miłość i wróżby»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dramatyczne okoliczności zmuszają kowala Jurę do porzucenia rodzinnego domu. Z zawiniątkiem na ramieniu wyrusza w świat w poszukiwaniu lepszego miejsca na ziemi. Zmęczony długą wędrówką zasypia i wtedy zostaje obrabowany przez grasującego w okolicy zbója Maramę. Kiedy oddaliwszy się na bezpieczną odległość Marama ogląda swój łup, jego zdumienie nie ma granic: z zawiniątka wpatruje się w niego dwoje zapłakanych dziecięcych oczu – jedno niebieskie, drugie brązowe… Ufny we własną siłę i spryt rzezimieszek nie może wiedzieć, że właśnie spotkał swoje przeznaczenie…

M. Rawinis: другие книги автора


Кто написал Miłość i wróżby? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Miłość i wróżby — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Miłość i wróżby», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kiedy słowa przyjaciela po kilku dniach naprawdę dotarły do pana Jakuba, zrozumiał, że jego ból, spowodowany tęsknotą za tamtym łagodnym spojrzeniem i tamtym śmiechem, jest też znakiem tęsknoty za jakąś inną istotą, mogącą położyć kres cierpieniom. Nie minęły dwa tygodnie, a pan Jakub już wiedział, że gotów jest ożenić się ponownie, Agnieszka zaś spełnia wszystkie jego oczekiwania, aby mogli zamieszkać razem. Jest młoda, zdrowa i próżno by szukać lepszego wiana od tego, jakie obiecał Tomasz z Białki.

Wprawdzie obie siostry Agnieszki wyszły za mąż w przeciągu ostatniego roku i mogło się wydawać, że ona jeszcze długo poczeka, bo pan Tomasz poważnie się wykosztował, ale on nie zamierzał zaprzepaścić tak wspaniałej okazji, jaką było mu spowinowacenie się z Toporczykami.

Kilku sąsiadów nader chętnie poprowadziłoby Agnieszkę do ołtarza, lecz nie byli wystarczająco bogaci, a i prezentowali się niezbyt dostojnie. Pan Tomasz znał dobrze swoją młodszą córkę. Wzięła ona po nim pewien zmysł praktyczny i mógł się zupełnie nie obawiać, że okaże się nieposłuszna woli ojca. Pozostawało zatem przekonać córkę do osoby pana z Lipowej.

Kiedy pan Tomasz opowiedział jej o swojej rozmowie z panem Jakubem, nie sprzeciwiała się zbytnio, choć też nie wydawała się zachwycona.

– Wiem, że to bardzo możny pan i niestary. Ale, ojcze, to wdowiec…

– To przecież bardzo dobrze, że wdowiec, bo stateczny już, a jeszcze młody. A że jest teraz w żałobie, twoja rola wyprowadzić go znowu na drogę życia. Niczego ci przy jego boku nie zabraknie. Kiedy zaś urodzisz syna, będziesz panią większą niż mogłabyś być przy kimkolwiek. Ma on liczne dobra na Śląsku i w Wielkopolsce. Mało będzie takich, którzy mogliby równać się z tobą i twoim mężem.

Agnieszka poprosiła o czas do namysłu, choć oboje wiedzieli, że nie sprzeciwi się woli ojca.

Następnego ranka powiedziała „tak". Rano miała już też gotowy dokładny plan działania, bo wzorem ojca lubiła, żeby wszystko było wiadome, poukładane, uporządkowane. Zażyczyła sobie wydzieloną część ojcowskiego majątku na dożywocie i wyraźnego zapisu w sprawie wiana. Nie tylko chciała dorównać siostrom, ale i wywyższyć się ponad nie. A to nie było łatwe, bo najstarsza jej siostra wyszła za krakowskiego wojewodę, a młodsza za możnego pana z Wielkopolski.

Jeszcze tego samego dnia pan Tomasz przyprowadził córkę przed oblicze gościa. Trochę się bał, czy Jakub z Lipowej przystanie na twarde warunki, jakie postawiła Agnieszka, ale postanowił zaryzykować. Po zaręczynach przyjdzie czas na układy.

– Córko – rzekł Tomasz uroczyście. – Pan Jakub poprosił o twoją rękę. Domyślam się twojej odpowiedzi, ale przy nim chciałbym cię zapytać, czy zechcesz go poślubić, pójść do jego domu, urodzić jego dzieci i żyć z nim razem aż do śmierci?

Pan Jakub uśmiechał się nieśmiało, bo choć przyjaciel uprzedził go o wszystkim, nie był pewny odpowiedzi dziewczyny.

– Dziękuję szlachetnemu panu Jakubowi, że uczynił mi tak wielki zaszczyt – odrzekła Agnieszka zgodnie z otrzymanym wcześniej pouczeniem. – Przyjmuję go całym sercem i stosownie do waszej woli.

Jakub westchnął głośno, zaskoczony nieco szybkością wydarzeń. Ledwie czterdzieści dni minęło, gdy odjechał od grobu żony.

Mężczyźni uścisnęli sobie ręce, a pan Jakub założył na palec narzeczonej gruby i zdobny pierścień.

Ta, zgodnie z przyjętym zwyczajem, odeszła do swojej izby, a resztę rozmów mężczyźni odbyli sami.

Targi trwały kilka dni, przeplatane ucztami i spotkaniami z sąsiadami, którzy tłumnie składali wizyty, gratulując radosnych nowin. Ustalono szczegółowo wysokość posagu panny młodej, ślubne prezenty, jaka będzie jej pozycja we dworze w Lipowej i jaka po urodzeniu syna, dziedzica pana Jakuba. Dokładnie omówiono, jak będzie wyglądała sytuacja majątkowa pani Agnieszki, gdyby jej mąż poległ na wojnie i jak, gdyby Bóg dał mu dożyć późnej starości.

Zaraz też zaczęto przygotowania do ślubu i wesela, które wyznaczono za dziewięć niedziel. Pan Jakub pospiesznie pojechał do siebie, żeby sprosić gości spośród swojej rodziny, bo ślub miał się odbyć w kościele pod wezwaniem świętego Marcina w dobrach pana Tomasza.

Wielu ludzi pracowało nad przygotowaniem wyprawy dla panny młodej. Odkurzano, szyto, polerowano, mierzono, planowano. Młoda para miała oczywiście zamieszkać w Lipowej, dokąd małżonkowie zamierzali udać się bezpośrednio po ślubie. Szykowano więc jednocześnie wozy, które miały zabrać majątek pani Agnieszki pod jej nowy dach.

Ona sama w tych dniach kraśniała z zadowolenia na widok każdej z tych rzeczy, które przeznaczono na jej nowe życie i która wiązała się z jej przyszłością. Każdego dnia przychodziła do lamusa, gdzie gromadzono wszelkie dobra, jakie miała zabrać ze sobą. W pierwszym tygodniu złościła się, jak wolno powiększa się majątek składany tutaj, ale w miarę upływu czasu i pracy czeladzi zasoby te zaczęły rosnąć i po kilku niedzielach nie mieściły się już w pomieszczeniu.

Stały tu dwie wielkie skrzynie i jedna mniejsza, a także beczki, kosze i worki. Zgromadzono tu pościel, puchowe poduszki, prześcieradła, miękko wyprawione skóry, ozdobne makaty do zawieszenia na ścianach i kobierce na podłogę, zastawę stołową, miski, dzbany, dzbanki, talerze i kubki z cyny i ze srebra, haftowane obrusy i ręczniki. Była garderoba panny młodej – koszule, czepki, welony, pasy, rękawiczki, proste suknie na co dzień, barwne od święta, czarne do kościoła, trzewiki, kolorowe wstążki i ozdoby, futrzane szuby na zimę. Kuferek z kosztownościami pozostawał pod opieką ojca, była w niej głównie biżuteria po matce i sporo jeszcze miejsca na klejnoty, jakie pani Agnieszka spodziewała się otrzymać od męża.

Pan Tomasz przeznaczył też dla córki dwie pary pięknych koni, dobrze ułożonych pod wierzch, z bogatymi rzędami, o ozdobnych siodłach, z których jedno, wykonane dla dam z wielkich rodów, sprowadzono niegdyś z Italii.

Agnieszka zaglądała do lamusa każdego dnia, przeglądała uważnie stale powiększający się majątek, badała miękkość tkanin i połysk zwierciadeł, liczyła zastawę, przymierzała klejnoty.

– Widzę, że masz z tego oczekiwania wiele radości – śmiał się pan Tomasz, gdy któregoś dnia zastał córkę nad skrzynią z sukniami.

– O, tak – przyznała się z uśmiechem i zawstydzona opuściła oczy. Ale też dodała szczerze: – Już bardzo bym chciała, by była sobota.

Właśnie w sobotę spodziewano się ślubnego orszaku pana Jakuba z Lipowej. Niecierpliwość dokuczała Agnieszce coraz bardziej. Przecież od tygodnia wszystko było już gotowe. Nawet opłacono służbę, która z dworu w Białce miała jechać z panią na służbę do Lipowej – dwie dziewczyny i pachołek.

Pan Tomasz tryskał zadowoleniem Koligacje jego rodu poszerzały się wspaniale. Krewni i sąsiedzi bardzo dobrze przyjęli wiadomość o połączeniu z rodem Toporczyków. Składali gratulacje, prosili o protekcję, ofiarowali przyjaźń. Wszyscy zapewniali, że przyjadą na ślub i wesele, obiecując sute dary.

Niektórzy zaczęli już zjeżdżać w gościnę na kilka dni przed uroczystościami i dwór zatętnił życiem jak rzadko wcześniej. Szlachta przybyła tłumnie i z wielkimi orszakami, skwapliwie wykorzystując okazję do pokazania się z żonami, dziećmi, służbą i psami.

– Zaprawdę, będziesz wielką panią – mówił pan Tomasz do córki. – Dwór w Lipowej to wielkie domostwo, a tuż obok na królewski rozkaz stryj Jakuba buduje potężny zamek. Pomyślałem o wszystkim, moje dziecko. Twoje wiano jest wystarczająco duże, stać cię na każdą zachciankę, nie musisz o nic prosić męża. Nie życzę ci tego, ale różnie to bywa w życiu. Lepiej więc, abyś mogła liczyć na swoje. On, ofiarowując ci posiadłość zwaną Dębowiec i część Lipowej, zapewni ci godne życie. Zachowasz też prawa do swojej części po mnie, nie licząc oczywiście kosztowności, klejnotów i szat Spodziewam się, że wiele ci ich pan Jakub ofiaruje, bo jest człowiekiem nie tylko majętnym, ale i szczodrym. Będziesz panią na Lipowej, gdzie jest wiele służby, bo aż sześć wsi należy do dworu.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Miłość i wróżby»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Miłość i wróżby» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Jan Brzechwa: Tryumf Pana Kleksa
Tryumf Pana Kleksa
Jan Brzechwa
Robert Silverberg: W dół, do Ziemi
W dół, do Ziemi
Robert Silverberg
Stanisław Lem: Fiasko
Fiasko
Stanisław Lem
Отзывы о книге «Miłość i wróżby»

Обсуждение, отзывы о книге «Miłość i wróżby» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.