Władysław Stanisław Reymont - Z pamiętnika

Здесь есть возможность читать онлайн «Władysław Stanisław Reymont - Z pamiętnika» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: foreign_prose, foreign_antique, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Z pamiętnika: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Z pamiętnika»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Hala, osiemnastoletnia panienka, po raz pierwszy ma narzeczonego i bardzo przeżywa zarówno relację z nim, jak i przygotowania do ślubu.Dziewczyna pochodzi z bogatej rodziny mieszczańskiej, katolickiej i mocno opierajacej się na tradycyjnych wzorcach. Hala prowadzi pamiętnik, w którym opisuje wszystkie swoje troski i problemy, od braku czekoladek na pocieszenie, aż po nadmierne rumienienie się przy mężczyznach. Pewnego dnia matka informuje ją, że wybiorą się wraz z rodziną do Włoch, a ślubną wyprawkę zakupią w Wiedniu.Opowiadanie Z pamiętnika Władysława Reymonta to doskonała satyra na stan mieszczański z przełomu XIX i XX wieku. Autor ukazuje stereotypowe zachowania zarówno związane z pochodzeniem, bogactwem, jak i wpisaniem w ściśle tradycyjne wzorce rodzinne i obywatelskie. Utwór Z pamiętnika, napisany w 1901 roku, ociekają złośliwością podaną z humorem w wyborny sposób.

Z pamiętnika — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Z pamiętnika», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Rzym, Wezuwiusz, papież, Florencja, morze, góry, Wenecja, to nic nadzwyczajnego!

Barbarzyńcy!

Później w nocy

Nie, nie mogę zasnąć… twardo… dam ja jutro Rozalii, że mi tak posłała! Tak mi czegoś smutno! Tak smutno… Zjadłam resztę czekoladek, które przyniósł pan Henryk, i zakręciłam papiloty 35 35 papiloty – niewielkie kawałki zwiniętego papieru lub szmatek służące do zakręcania włosów; włosy nawinięte na takie ruloniki. [przypis edytorski] , bo zapomniałam ze wzruszenia… Tak marzę o Włoszech, o boskiej Italii, o kwitnących pomarańczach… o… zaraz, trzeba się dobrze namyśleć, co wziąć na drogę… i jak najmniej, bo Pa już zapowiadał:

– Żadnych fatałaszków, brać rzeczy najpotrzebniejsze.

Pa suknie nazywa fatałaszkami! Ach, ci mężczyźni, niby tacy mądrzy, a najprostszych rzeczy nie mogą zrozumieć.

Niedobrze mi jakoś… to ze wzruszenia… Na siebie wezmę ten szary angielski kostium… trzeba zabrać: wizytową, tę jedwabną, potem trzeba wziąć strojniejszą, fularową, może się zdarzyć jaka herbatka tańcująca… potem kostium wiosenny… prawda, przecie tam już wiosna i kwitną pomarańcze… Podobno Włosi są bardzo przystojni i bardzo zuchwali… ciekawam! Trzeba wziąć i białą nad morze, pan Henryk mówił, że mi w niej ślicznie…

Tak mi się oczy kleją…

Później

Już usypiałam, ale Pa przyszedł z piwa taki wesoły, że pocałował mnie, wywrócił fotel i chciał wejść w lustrzaną bieliźniarkę, a Ma tak się rozgniewała, tak krzyczała, aż Stokrotki uciekły do kuchni i zaczęły strasznie szczekać. A ta niegodziwa, bez serca Rozalia oblała je zimną wodą! Ma ją wybiła, bo pieski mogły dostać zapalenia płuc, a Pa obiecał jej dodatkową frycówkę na jutro, jak się wyśpi. Za karę musiała iść aż na Nowy Świat do apteki po wodę sodową dla Pa i po lniane siemię na okłady dla Stokrotek! Dobrze jej tak, bardzo dobrze!

No, ja mu powiem przed ślubem, ja nie chcę, żeby pan Henryk chodził na piwo i wracał tak późno… nad ranem… ja się tak boję spać sama…

Do widzenia, boska Italio, do widzenia!

*

Za cztery dni jedziemy!

Ach, co mamy bieganiny, co pracy z przygotowaniami!

W domu pranie jeneralne 36 36 jeneralny (daw.) – generalny. [przypis edytorski] … w saloniku dwie szwaczki szyją i reperują, pomaga im ciocia, bo Ma nie ma czasu, odprawia rekolekcje na intencję szczęśliwej podróży.

Zdziś wybił szybę u lokatora z pierwszego piętra i powiesił na schodach kota tych tam handlarzy z oficyny!

Pa chciał go wybić, ale ciocia obroniła i tak mu za to tyranizowanie dziecka nagadała, że zaraz wyszedł.

Ciocia ma rację, żeby bić chłopca za stłuczenie głupiej szyby i za powieszenie kota, to trzeba być tyranem.

Oho! już ja się nie dam tyranizować panu Henrykowi! Jeszcze czego!

Wczoraj kupiłam dwie bluzki i kapelusz letni… nic już więcej, bo w Wiedniu podobno wszystko tańsze i ładniejsze. O, ja jestem bardzo oszczędną.

Pan Henryk chciał, żebyśmy dzisiaj poszli na odczyt prywatny… ale to takie nudne… bo już wiem z góry, że będą mówili o tych biedakach robotnikach…

– Trzeba coś dla nich robić – mówi zawsze pan Henryk.

A my przecież bardzo dużo robimy dla nich: Pa kupił tabliczkę Towarzystwa Przeciwżebraczego, jest przybita na drzwiach, a ja z Ma i z ciocią kwestowałyśmy na Wielkanoc u Bernardynów, to mi moją nowiusieńką, śliczną suknię tak pokapali woskiem, że już na nic.

Cały wieczór studiowałam z panem Henrykiem Włochy.

O, ja znam dobrze Italię… Czytałam kiedyś, jeszcze na pensji, powieść Ouidy 37 37 Ouida – pseud. lit. Marie Louise de la Ramee (1839–1908), ang. autorki powieści z życia arystokracji, których akcja często toczy się we Włoszech. [przypis edytorski] , działo się we Florencji i Rzymie…

Jakiś młodszy syn lorda kochał się w nauczycielce sióstr!

Boże, jaka to bolesna historia! Ona była chora na suchoty 38 38 suchoty (daw.) – gruźlica. [przypis edytorski] , a jemu nie pozwalał żenić się ojciec! Okropnie się spłakałam!

Wszyscy ojcowie są tyrani. Wszyscy.

A gdyby Pa nie pozwolił mi iść za pana Henryka?…

Jezus, jakbym była nieszczęśliwa… Ale nie, bo dałaby mu to niepozwolenie Ma! Oho, nic się nie boję.

Zaraz, Włochy to półwysep, oblewany przez dwa morza: Adriatyckie i… i… jakieś tam – mniejsza o jakieś głupie morze. Stolica Rzym ma mieszkańców, co mnie to obchodzi, a Neapol jest położony nad zatoką tegoż nazwiska, najpiękniejszą w świecie. W Neapolu jest Wezuwiusz i śpiewają: O mia Napoli, o santa città 39 39 O mia Napoli, o santa città (wł.) – O mój Neapolu, o święte miasto. [przypis edytorski] .

Aha, muszę sobie kupić sznur korali, bo to teraz modne, no i tam są bardzo tanie.

Ma powiada, że musimy być dłużej w Rzymie i widzieć papieża!… Naturalnie, jak to, być w Rzymie i nie widzieć papieża!…

Pan Henryk twierdzi, że to będzie bardzo trudno, bo on zna takich, którzy byli w Rzymie i nie widzieli papieża, ale Pa powiedział stanowczo, że to się da zrobić.

– Psiakość baranie nóżki, łapówkę wsunie się, komu należy, trach… i wszystkie drzwi otwarte jak wrota… Cóż to, pierwszy raz będę miał z urzędami do czynienia czy co? Zęby się na tym zjadło i grzeczną eksperiencję 40 40 eksperiencja (łac.) – doświadczenie. [przypis edytorski] się ma, a przy tym wszędzie na całym świecie szanuje się porządnych ludzi, zwłaszcza jeśli są posiadaczami z czystą hipoteką, bez grosza długów.

– Pa ma rację… Pa ma sto dwadzieścia razy rację – wołałam, bo pan Henryk uśmiechał się tak dziwnie.

Nie cierpię go za te miny i zaraz po ślubie stanowczo mu tego zabronię, stanowczo, a jeśli nie zechce posłuchać, to pójdziemy do rozwodu, będę nieszczęśliwą i umrę…

On zawsze musi się sprzeczać z Ma i Pa.

I o co? O głupiego stróża, że mieszka w mokrej piwnicy!

Mój Boże, a iluż to biedaków byłoby szczęśliwych, żeby mogło mieć chociaż takie mieszkanie!

Pa kiedyś powiedział o nim: filantrop, altruista z cudzej kieszeni.

Ale ja jestem pewna, że jego nic nie obchodzą ci stróże, a tylko umyślnie tak mówi, żebym się pogniewała i żeby mnie mógł przepraszać… a ja strasznie lubię, jak mnie tak gorąco, tak mocno… przeprasza…

Tylko żeby już raz skończył tę medycynę i wziął się do praktyki… no i żeby się już nie kryć ze wszystkim… bo ja zaraz mam takie głupie rumieńce… że… że… Ma poznaje i krzyczy:

– Hala! ja ci dam całować się ze studentami!

No, to czemu u nas nie bywa jaki hrabia albo literat, przecież ja bym wolała… nie, nie, napisałam niegodziwość, ale przy przepisywaniu na czysto wykreślę z pewnością, bo ja kocham pana Henryka ogromnie, strasznie, nadzwyczajnie go kocham…

Mój dzióbek słodki, mój piesek kochany, mon petit cochon 41 41 mon petit cochon (fr.) – moje małe prosiątko. [przypis edytorski] drogi…

Ktoś dzwoni!

On ogromnie lubi, jak mu tak mówię, tylko chce, żebym go po każdym słowie c…, ja to strasznie lubię, ale boję się, bo Ma mówi, że całowanie przed ślubem, to miłość na kredyt i rzecz bardzo grzeszna… Ma to wie bardzo dobrze, bo jak się ciocia wygadała, Ma miała dwóch narzeczonych… i nie umarli, tylko się nie ożenili z Ma.

Obrzydliwi ci mężczyźni!

Ktoś dzwoni!

Dlaczego Rozalia nie otwiera?

Aha, musi być w bramie z tym lokajem z pierwszego piętra…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Z pamiętnika»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Z pamiętnika» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Władysław Stanisław Reymont - Chłopi
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Fermenty
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Komediantka
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Orka
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Przy robocie
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Tomek Baran
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Ziemia obiecana
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Ziemia obiecana, tom drugi
Władysław Stanisław Reymont
Władysław Stanisław Reymont - Z ziemi chełmskiej
Władysław Stanisław Reymont
Тадеуш Доленга-Мостович - Щоденник пані Ганки = Pamiętnik pani Hanki
Тадеуш Доленга-Мостович
Отзывы о книге «Z pamiętnika»

Обсуждение, отзывы о книге «Z pamiętnika» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x