• Пожаловаться

Fern Michaels: Kochana Emily

Здесь есть возможность читать онлайн «Fern Michaels: Kochana Emily» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Fern Michaels Kochana Emily

Kochana Emily: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kochana Emily»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Emily Thorn całe swoje życie poświęca mężowi. Ciężko pracuje jako kelnerka, żeby Ian mógł ukończyć studia medyczne i rozpocząć praktykę lekarską. Własne marzenia o zdobyciu wykształcenia i urodzeniu dziecka odkłada na później, bo najważniejsze się cele męża. Kiedy po latach Ian osiąga wreszcie sukces zawodowy, zapewnia Emily dostatnie życie. Równocześnie jednak informuje żonę, że odchodzi…

Fern Michaels: другие книги автора


Кто написал Kochana Emily? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kochana Emily — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kochana Emily», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Skoro mowa o szczerości… powiedz mi, Emily, czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zrobić coś tak niezwykłego, że ludzie patrzyli na ciebie jakby ci wyrosła druga głowa?

Roześmiała się.

– Chyba nie. A dlaczego pytasz?

– W przeddzień swoich pięćdziesiątych urodzin zrobiłem coś… coś co zawsze chciałem zrobić. Mianowicie kupiłem sobie tego… to znaczy kupiłem sobie motocykl, Harleya Davidsona. Taki nisko zawieszony. Dałem za niego pięćdziesiąt dolarów, ale był kompletnie w rozsypce. Wyreperowałem w nim wszystko i teraz silnik prycha niczym kociak, ale ani razu nim nie jechałem. Bałem się, że ludzie wezmą mnie za głupka bawiącego się w dzieciaka, więc tylko co jakiś czas poleruję go w garażu i siadam sobie na nim. Kupiłem nawet czarną skórzaną kurtkę. Miałabyś może ochotę się przejechać? – spytał z zapartym tchem.

– Chcesz powiedzieć, że siedziałabym na tylnym siodełku i pędzilibyśmy szosą jak szaleni? – spytała podekscytowana. – Teraz, po ciemku?

– Tak!

– Wyjedziemy na szosę czy… przyjedziemy tutaj?

– Częściowo przyjemność tej jazdy polega na, jak to określiłaś, pędzeniu szosą jak szaleni. Chodzi o to, żeby czuć wiatr na twarzy, żeby rozłożyć szeroko ręce i przez chwilę doznać tego przerażającego wrażenia potęgi i władzy. Niektórzy mówią o Harleyu, że siedząc na nim ma się ochotę pójść na całość. No jak, Emily, gotowa jesteś porwać się na to?

Entuzjazm Matta był tak zaraźliwy, że Emily skinęła potakująco głową i obydwoje rzucili się w stronę dżipa. Czterdzieści minut później otwierali drzwi garażu przy domu Matta.

– Powiedz, czyż nie jest piękny?

Emily pomyślała, że motor to chyba jedna z tych typowo męskich niezrozumiałych dla kobiet rzeczy, bo w jej oczach był to tylko zwyczajny rower z silnikiem. Popatrzyła na siodełko, na którym miała usiąść.

– Nie pojadę z tobą, jeśli nie włożysz tej czarnej skórzanej kurtki. Ma chyba srebrne ćwieki i naszywki?

– Ma absolutnie wszystko, nawet suwak – odparł Matt nie mogąc się już doczekać jazdy. – Szkoda, że ty też nie masz takiej.

Emily uświadomiła sobie, że ubrana jest w przewiewną sukienkę, cienkie rajstopy i buty na wysokim obcasie. Wybuchnęła śmiechem, lecz doszła do wniosku, że w lesie i tak nikt nie zauważy, iż najwyraźniej nie przywykła do jazdy na motorach ani jako kierowca, ani jako pasażer, czy jak tam się nazywała osoba zajmująca tylne siedzenie.

– Widziałam kiedyś zdjęcie dziewczyny jadącej na tylnym siedzeniu motoru; była ubrana w czarną kamizelkę, pewnie skórzaną, obszytą tymi wszystkimi srebrnymi znaczkami, a piersi miała na wierzchu. No, prawie na wierzchu. Miała nawet tatuaż na ramieniu i między piersiami.

– To wiesz już, jak się przygotować na następną przejażdżkę – powiedział Matt wkładając kurtkę. – Chryste Panie, nie mogę uwierzyć, że naprawdę mamy zamiar to zrobić. Czujesz się podekscytowana, Emily?

Zastanowiła się, zanim odpowiedziała.

– Raczej przerażona do nieprzytomności.

– Nie ufasz mi?

– Oczywiście, że ci ufam. Po prostu przywykłam do myśli, że kobiecie w moim wieku bardziej pasuje rowerek do ćwiczeń. Zaraz, czy nie powinieneś włożyć również butów z metalowymi noskami? W każdym razie coś w tym stylu.

– Takie buty to pierwsza rzecz na mojej liście zakupów. No dobra, wsiadajmy. Na szosie publicznej będziemy jechać powoli. Wprawdzie światła są w porządku, lecz nigdy dotąd nie jechałem po ciemku ani po szosie. Podwiń sukienkę i chwyć mnie mocno w pasie.

Emily zastosowała się do instrukcji Matta. Podpierając się stopami o ziemię Matt wyprowadził motor z garażu i na wolnym biegu zjechał na drogę. Dopiero tam włączył silnik, który od razu zawarczał. Nie rozumiejąc właściwie dlaczego, Emily czuła, że rozsadzają ją emocje i aż krzyknęła: – Hejże, ha! – Serce waliło jej jak młotem.

– Powiedz, czyż nie jest wspaniale? – wrzasnął Matt, gdy wjeżdżali pod górę. – Chciałbym, żebyśmy wybrali się tak do Nowego Meksyku zabierając ze sobą tylko plecak.

Emily słyszała, że Matt coś krzyczy, ale nie mogła rozróżnić słów. Ścisnęła go jednak w pasie, by dać mu znak, że zgadza się z tym co powiedział.

Pomyślała, że nigdy dotąd w całym swoim życiu nie czuła się tak wolna, tak swobodna, tak szczęśliwa. Spróbowała sobie wyobrazić jakby to było, gdyby razem z Mattem pojechała tym motorem aż do New Jersey pod sam dom przy Sleepy Hollow Road, tak żeby wszyscy wybiegli na zewnątrz i zobaczyli ją w tej czarnej skórzanej kamizelce, którą zamierzała sobie lada dzień kupić. Była pewna, że można dostać w jakimś sklepie całą kolekcję odzieży specjalnie dla motocyklistów. Ta myśl tak ją rozbawiła, że odrzuciła głowę do tyłu i zaczęła się śmiać radośnie jak jeszcze nigdy w życiu.

Matt zwolnił nieco, bo zbliżali się do bramy Ustronia.

– No, jak ci się podoba? – spytał zatrzymując motor.

– Moim zdaniem jesteśmy parą wariatów, ale strasznie mi się to podoba. Jesteś pewien, że możemy tym wjechać na szlak dla rowerzystów? Czy aby zakonnice nie dostaną zawału?

– Przecież w ośrodku nie ma teraz nikogo poza kilkoma staruszkami, a oni nie jeżdżą na rowerach. Siostry zresztą także nie. W dodatku jest noc i wszyscy siedzą w domkach. Szlaki patroluje Ivan i ja. Uważam, że możemy śmiało jechać. Króliki i wiewiórki też już pochowały się na noc. Poza tym nie wybieramy się w góry, tylko pokręcimy się po szlakach. Nie wiem nawet, czy tą maszyną można jeździć po takim gruncie. Lepszy byłby pewnie jakiś górski rower, ale skoro dysponujemy tylko Harleyem, to nie ma się co zastanawiać.

– Ja jestem już gotowa – oznajmiła poprawiając się na siodełku. – Ale jedź ostrożnie, bo gdzieniegdzie są koleiny. Mniej więcej na drugim kilometrze drugiego szlaku jest szczególnie głęboki rów; stoi tam nawet biało czarny znak z napisem „Koleiny”.

– A tak, wiem, o którym mówisz. Wyrównujemy tę drogę pięć albo sześć razy do roku, a i tak ciągle robią się tam rowy. Ale Ivan zasypywał je jakiś tydzień temu, więc powinna być w porządku. Zupełnie jednak nie możemy pojąć, dlaczego tak się dzieje. Ładowaliśmy do tych rowów nawet kamienie i grubą warstwę ziemi, i ugniataliśmy to wszystko, i nic. Ale będę ostrożny. Jesteś gotowa?

– Chcę słyszeć dzwoneczki w uszach – szczebiotała. – Na pewno masz wystarczająco dużo benzyny?

– Jedno tankowanie starcza tej zabaweczce na wieczność.

Początkowo jechali powoli, a Matt opowiadał o wszystkim i o niczym.

Emily nawet nie zauważyła, gdy nabrali prędkości. W blasku reflektora, znacznie jaśniejszym niż światła w ośrodku, widać było każdą skałkę, najmniejszy kamień czy krzak przy drodze. Emily myślała tylko o tym, jak cudownie się czuje i szybko straciła orientację w terenie, a po chwili nie wiedziała zupełnie gdzie jest. Przytuliła się mocno do potężnych pleców Matta, czując jak włosy plączą się i furkoczą jej na wietrze.

Po jakichś dwudziestu minutach w Emily odezwał się niepokój i aż ścisnęło ją w żołądku. Uświadomiła sobie, że jadą zbyt szybko i to po ścieżce pokrytej śliskimi, bo oblepionymi żywicą sosnowymi igłami, a Matt nie był przecież doświadczonym motocyklistą. Rosnące po bokach drzewa prześlizgiwały się w szalonym pędzie, a od wiatru zaczęły jej łzawić oczy. Matt wykrzykiwał coś, ale jego słowa ginęły w hałasie. Emily zresztą także zaczęła wołać do niego, by zwolnił, ale jej głos przypominał ledwie szept. Gnali więc dalej prosto przed siebie. Emily zaczęło ogarniać przerażenie. Radość i podekscytowanie, jakie wcześniej odczuwała, zostały gdzieś tam na początku drogi. W jednej chwili oczyma wyobraźni ujrzała całe swoje życie. Przestraszyła się, że już nigdy nie zobaczy swoich przyjaciółek ani Bena. Kochanego, troskliwego, cudownego Bena. Teraz w każdej chwili groziła jej śmierć i to tylko dlatego, że wybrała się na tę idiotyczną przejażdżkę. W dodatku bez kasku. Krzyknęła, lecz z jej ust wydobył się tylko chrapliwy, charczący dźwięk. Ponieważ Matt wciąż nie zwalniał, zaczęła walić go głową w plecy. Jedynym tego rezultatem był ostry ból czoła.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kochana Emily»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kochana Emily» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Cooper Jilly: Emily
Emily
Cooper Jilly
Fern Michaels: Tylko Ty
Tylko Ty
Fern Michaels
Fern Michaels: Obiecaj mi jutro
Obiecaj mi jutro
Fern Michaels
Fern Michaels: Żona Mossa
Żona Mossa
Fern Michaels
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Lucy Montgomery
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Lucy Montgomery
Отзывы о книге «Kochana Emily»

Обсуждение, отзывы о книге «Kochana Emily» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.