• Пожаловаться

Margit Sandemo: W Śnieżnej Pułapce

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: W Śnieżnej Pułapce» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo W Śnieżnej Pułapce

W Śnieżnej Pułapce: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W Śnieżnej Pułapce»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Z dala od innych zabudowań stał samotny dom. Wkrótce ośmioro ludzi miało w nim znaleźć bezpieczne schronienie. Tak im się przynajmniej wydawało. Nie wiedzieli jeszcze, że życie większości z nich właśnie tu ulegnie całkowitej odmianie. Pobyt w przysypanym śniegiem domu kilkorgu zabłąkanym podróżnym przyniósł nieszczęście, innym zaś pozwolił poznać prawdziwą miłość – na dobre i złe…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал W Śnieżnej Pułapce? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

W Śnieżnej Pułapce — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W Śnieżnej Pułapce», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Chłopak posłuchał natychmiast Wycieraczki zgrzytały. Za chwilę wrócił i otrzepując zaśnieżone ubranie, rzucił oschle:

– Trollstølen.

Rikard zauważył, że Jennifer się wzdrygnęła, a jej twarz wyrażała jeszcze większe napięcie niż przedtem.

– Trollstølen? – wybuchnął Ivar. – Co do…

– Czy zabłądziliśmy? – padło krótkie pytanie.

– Tak, przy trzęsawisku musieliśmy skręcić w prawo. Chyba ktoś zniszczył drogowskaz. Ale przynajmniej wiemy, gdzie jesteśmy. Właśnie tutaj chciała panienka dojechać, prawda? Podwieźliśmy cię więc prawie do celu, co nie jest takie złe. W takim razie podjedziemy jeszcze tylko trochę do przodu i zawrócimy. Możecie mi wierzyć, wkrótce będziemy w Vindeid!

Pozostali nie wyglądali na takich optymistów. Zaczynali nienawidzić śniegu i całej Kvitefjell. Opadły ich przerażające myśli, że do końca świata będą błądzić tym starym autobusem po nieznanych, mrocznych drogach.

– Ale Trollstølen stoi teraz chyba pusty? – ciągnął dalej Ivar, zerkając we wsteczne lusterko na Jennifer. – Czy może ktoś tam na ciebie czeka?

– Nie – odparła niepewnie dziewczyna. – Nie mogłam się przecież spodziewać takiej pogody w październiku!

– Jeśli chodzi o Kvitefjell, to trzeba być przygotowanym na wszystko. Ale muszę przyznać, że w tym roku śnieg spadł wyjątkowo wcześnie. Co będziesz robić zupełnie sama w tej starej ruderze?

Rikard przysłuchiwał się rozmowie w napięciu.

– Mogę ją przejąć, jeśli będę chciała. W pewnym sensie ją odziedziczyłam – wyjaśniła Jennifer odrobinę drżącym głosem. – Pomyślałam więc, że rzucę na nią okiem. Czy jest w strasznej… ruinie?

– No, nie – uspokoił ją pełen skruchy Ivar, wiercąc się na siedzeniu. – Przez jakiś czas latem hotel był czynny… Ale nie mógłbym cię wypuścić teraz samej, w żadnym wypadku!

– Nie, też tak myślałam – przyznała Jennifer.

Ach, jak dobrze Rikard znał to niezdecydowanie brzmiące w jej głosie!

– Jeśli można, pojechałabym z wami do Vindeid.

– Tak będzie najlepiej – zapewnił Ivar. – Zaraz zawracamy.

W ten sposób Rikard dowiedział się, dlaczego się tu znalazła. To było podobne do niej – pod wpływem impulsu wyruszyć w drogę. Przypuszczalnie nie pomyślała nawet o tym, że będzie tam musiała sama przenocować.

Jennifer zawsze była sama, a jednak nienawidziła tego.

Naturalnie powinien się natychmiast ujawnić. Wymagała tego przyzwoitość. Ale nie mógł się z nią znowu spotkać.

Czas nie zdołał jeszcze zatrzeć szoku i rozgoryczenia spowodowanego jej ostatnim wyczynem. To, co się wydarzyło po śmierci jej ukochanego dziadka…

Nie zdążył rozwinąć tej myśli, bo kierowany instynktem musiał się chwycić oparcia przed sobą. Z ust pasażerów wyrwał się zgodny okrzyk przerażenia.

Trzeszcząc złowróżbnie, pojazd zsunął się na prawą stronę, lądując w głębokim, wypełnionym śniegiem rowie. Kiedy gwar trochę przycichł, Ivar zawołał:

– Czy ktoś jest ranny?

Okazało się, że nikomu nic się nie stało. Lądowanie przebiegło bez zarzutu.

Wtedy nastąpiło to nieuniknione, to, co prędzej czy później musiało nastąpić. Jeszcze przestraszony, ale równocześnie przepojony radością głos zawołał:

– Rikard!

Trochę trudno było Rikardowi udawać zaskoczenie, kiedy walczył o powrót do normalnej pozycji w przewróconym autobusie.

– Nie, Jennifer? To naprawdę ty? Nie poznałem cię.

Z łatwością dała się oszukać. Odwróciła się do pozostałych.

– Nie ma się czego obawiać. Jest z nami Rikard, a on poradzi sobie ze wszystkim!

Rikard zrobił taką minę, jakby przełknął coś gorzkiego.

– Jennifer przesadza – powiedział z wymuszonym uśmiechem. – Ale jeśli tylko będę mógł pomóc, chętnie to zrobię.

– No cóż! – odezwał się Ivar. – Nawet dźwig będzie miał kłopoty z tym autobusem. Wydaje mi się, że możemy zrobić tylko jedno. Musimy dotrzeć pieszo do Trollstølen i czekać, aż nas ktoś stamtąd zabierze. To chyba nie potrwa długo.

– Czy to daleko stąd? – zapytała elegancka dama, a Rikard dostrzegł, że ma mnóstwo zmarszczek pod oczami. Zwiodły go kruczoczarne włosy, chyba się znacznie pomylił co do jej wieku.

– Nie tak daleko, jakieś dwieście-trzysta metrów – oszacował Ivar. – Nie możemy, w każdym razie, zostać w autobusie, bo zaraz skostniejemy z zimna. – Potrząsnął niecierpliwie dużą latarką. – Do diabła, że też musiała się zepsuć akurat teraz. Przydałaby nam się.

– Naprawdę musimy tam iść? – dopytywała się nerwowo elegancka dama. – Mam dość lekkie obuwie, może zaczekam w autobusie?

– Im prędzej się znajdziemy pod dachem, tym lepiej – odparł Ivar. – Powinniśmy iść szybkim krokiem.

– I w zwartej grupie – dodał Rikard. – Zrobiło się prawie zupełnie ciemno, a w tej burzy śnieżnej łatwo stracić kontakt wzrokowy.

– Złożę skargę w przedsiębiorstwie przewozowym – groził mężczyzna o byczym karku. – To przecież skan…

– Chodźmy – przerwał mu Rikard.

Zauważył, że Jennifer jako jedyna z nich była ciepło ubrana. Miała ocieplane kalosze i długie spodnie, a na dodatek wełniane rękawice. Poczuł się znacznie spokojniejszy. Najwyraźniej nie mógł się uwolnić od odpowiedzialności za nią.

Był zdenerwowany całą tą sytuacją, w której się znalazł. Marnował swój czas, podczas gdy powinien spotkać się z Marit i nakłonić ją, żeby skończyła z tymi wszystkimi fanaberiami, zanim będzie za późno. Obecność Jennifer na pewno nie ułatwiała sprawy! Natychmiast rzuciło mu się w oczy, jak niezmiernie się ucieszyła na jego widok.

Głupia dziewczyna!

Nie on jeden w tym towarzystwie miał powody, by się wściekać. Mężczyzna o byczym karku cały czas wrzeszczał na Ivara, a jego korpulentna żona wykrzykiwała słowa przeprosin. Elegancka, prawie bliska płaczu dama wydawała się szczególnie zdenerwowana opóźnieniem, ale była zbyt kulturalna, żeby pokazać swoje rozdrażnienie.

Nagle na siedzenia obok Rikarda wspiął się szybko jakiś cień i sięgnął do małej szafki z narzędziami.

Policjant cały czas wiedział, że ktoś za nim siedzi. Teraz dopiero zobaczył, że był to niezwykle wysoki i chudy mężczyzna o bladej i wymizerowanej twarzy, z podkrążonymi oczami.

Przypuszczalnie wkraczał w wiek średni, ale wydawał się starszy.

Rikard natychmiast podszedł do szczupłego mężczyzny, pomógł mu wybić okienko i wyjąć kawałki szkła. Autobus, którym jechali, był bardzo starego typu i nie posiadał specjalnych wyjść bezpieczeństwa, a ponieważ leżał na prawym boku, drzwi zostały zablokowane. Kierowca zdołał już odsunąć swoje niewielkie okienko, którym właśnie wychodził Svein, Mogły się przez nie wydostać tylko szczupłe osoby.

Ivar zadecydował:

– Pójdziemy dopiero wtedy, kiedy wszyscy wyjdą z autobusu. Niech nikt nie wyrusza sam! Jest nas ośmioro, pamiętajmy o tym! Musimy się często przeliczać, żeby nikogo nie zgubić!

Tylko Jennifer była zadowolona.

Czuła ogromną radość. Od wielu lat nie widziała swojego najlepszego, swojego jedynego prawdziwego przyjaciela, Rikarda Mohra, a tak bardzo tęskniła za oparciem i bezpieczeństwem, jakie jej zapewniał.

O wiele bardziej niż on sam mógł przypuszczać.

Pomyśleć tylko, że jej nie poznał! Czy naprawdę aż tak bardzo się zmieniła?

Powód jego nagłego wyjazdu do Oslo pozostał zagadką. Jennifer nie wiedziała, że zrobiła coś złego. Strasznie za nim tęskniła i opłakiwała jego stratę.

Читать дальше

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W Śnieżnej Pułapce»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W Śnieżnej Pułapce» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Wiedźma
Wiedźma
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Strachy
Strachy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Na Ratunek
Na Ratunek
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Samotny
Samotny
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ostatni Rycerz
Ostatni Rycerz
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Отзывы о книге «W Śnieżnej Pułapce»

Обсуждение, отзывы о книге «W Śnieżnej Pułapce» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.