Piers Anthony - Pęknięta nieskończoność

Здесь есть возможность читать онлайн «Piers Anthony - Pęknięta nieskończoność» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Poznań, Год выпуска: 1994, ISBN: 1994, Издательство: Zysk i S-ka, Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pęknięta nieskończoność: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pęknięta nieskończoność»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dla niewolnika takiego jak Stile pozostanie na resztkę życia pod luksusowymi kopułami najbogatszej w całym wszechświecie planety Proton oznacza, że musi zwyciężyć w Grze. Ma na to wielkie szanse — aż do chwili, gdy na jego drodze stanie piękna i kusząca Sheen. Nagle bowiem okaże się, że nie mieszka on w jednym, lecz w dwóch światach. I w obu prześladuje go tajemniczy wróg…

Pęknięta nieskończoność — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pęknięta nieskończoność», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Uwagi Kurrelgyre i obawy wilczycy co do konfliktu pomiędzy samicą jednorożca i Błękitną Panią sprawiły, że czuł się niepewnie. Czyżby rzeczywiście zdradził swego rumaka i skazał na śmierć? Czy Neysa podejrzewała to, gdy ją opuszczał? Jaką kobietą była naprawdę Błękitna Pani i co miała zamiar zrobię z towarzyszką człowieka, który zniszczył golema — samozwańca? Stile sądził wcześniej; że powinna być mu wdzięczna, lecz przecież nie powitała go z otwartymi ramionami.

Nie mógł jednak uwierzyć, że jego sobowtór mógłby ożenić się z kobietą zdolną bez litości zabić stojące jej na drodze stworzenie. Czy Błękitna Pani nie ujawniła szczerej i godnej pochwały wierności sprawie swego zmarłego męża? Lecz z drugiej strony, gdyby wiedziała, że tylko Stile może przywrócić wielkość Błękitnemu Królestwu, a przeszkodą w tym jest wyłącznie nieroztropna przysięga…

— A jeśli Neysa żyje, to co uczynisz? — domagał się odpowiedzi Clip. — Pierwszy Ogier chce to wiedzieć.

— Co Pierwszego Ogiera obchodzi Neysa? — odparował Stile, wiedząc, że wyraża uczucia, których Clip nie mógł ujawniać. — Usunięto ją ze stada bez ważnego powodu. Założę się, że jest równie piękną i dzielną klaczą, jak inne w stadzie. Już dawno powinna była się oźrebić.

Clip, co było zrozumiałe, zawahał się na chwilę. Przemawiał głosem swego przywódcy, lecz dobro siostry leżało mu najbardziej na sercu i nie chciał zaprzeczać twierdzeniom Stile’a.

— Nie odpowiedziałeś, panie, na pytanie Ogiera. Co stanie się z Neysą, jeśli przeżyje perfidię Błękitu?

— Perfidię Błękitu?! — krzyknął w furii Stile. — Ja jestem Błękitem!

Nagle poczuł na ramieniu dłoń Hulka, ostrzegającą, by się opanował. Bez magii nie mógł być naprawdę Błękitnym Adeptem.

Stado jednorożców patrzyło na niego w milczeniu, tak jak i suka Kurrelgyre, która pojmowała, że jest to uczciwe pytanie i jednocześnie bardzo trudne. Nikt nie oskarżył Błękitnej Pani o morderstwo, pytanie dotyczyło lojalności samego Stile’a. Był — potencjalnie — najpotężniejszą tu osobą. Jeśli Pani zostanie oczyszczona z zarzutów, ta co zrobi on sam?

— Jeśli przyjmiesz Neysę do stada, zapłodnisz ją i traktować będziesz jak przystoi. szlachetnej klaczy, to powitam to z radością. W innym wypadku może pozostać ze mną i być moim honorowym wierzchowcem, tak długo jak zechce.

— A co z przysięgą, jaką jej, panie, złożyłeś? — dopytywał się Clip.

— Co? — warknął nieuprzejmie Stile.

— Co stanie się z Neysą, kiedy złamiesz przysięgę? powtórzył Clip.

Stile poczuł kolejną falę gniewu.

— Kto twierdzi, że złamię przysięgę?

— Ogier — odparł Clip z niejaką satysfakcją.

Przez chwilę gniew nie pozwalał Stile’owi mówić. Jego ręka szukała miecza, ale napotkała tylko ubranie; nie miał przecież broni. Tylko twardy, pełen zrozumienia uścisk dłoni Hulka powstrzymał go od ataku na potężnego jednorożca.

Kurrelgyre wystąpił naprzód.

— Byłem z tym człowiekiem, kiedy uwięził go Czarny Adept. Nie użył magii, choć umierał z pragnienia i wiedział; że najprostsze zaklęcie, takie, jakie ułożyć może nawet każdy z nas, przyniosłoby mu wodę i wolność. Uwolnił nas ze szponów Żółtej Adeptki bez magii. Zabił golema z Błękitnego Królestwa własną ręką, także bez magii. Pokazał mi, jak mam odzyskać pozycję w stadzie. Teraz przybył znów do naszego świata. Nigdy nie złamał w mojej obecności danego słowa: Jeśli Ogier twierdzi inaczej, to obraża mnie osobiście.

Róg Ogiera zadrżał, błyskając w słońcu. Jednorożec grzebał ziemię potężnymi przednimi kopytami. Pomniejsze samce zbliżyły się, otaczając go, a klacze opuściły rogi, gotowe do ataku. Jednorożce, piękne w swoich naturalnie jaskrawych czerwieniach, błękitach i zieleniach, poważnie traktowały całą tę sprawę.

Włosy na szyi Kurrelgyre’a podniosły się zupełnie tak, jak sierść na grzbiecie wilka, choć zachował postać mężczyzny. Wataha skupiła się wokół niego. Ich prawie niesłyszalny warkot wskazywał na to, że były gotowe podjąć walkę z jednorożcami.

— Słuchajcie! — zawołał nagle Hulk.

Był jedynym, któremu wzrost pozwalał zobaczyć coś ponad grzbietami jednorożców.

— Błękitna Pani wyszła z zamku, a razem z nią mały jednorożec.

Stile odczuł ulgę. Pierwszy Ogier odwrócił się i muzykalnie parsknął. Stado rozstąpiło się, tworząc korytarz. Teraz każdy mógł zobaczyć Błękitną Panią i Neysę, obie całe i zdrowe, idące razem od bramy zamku.

Błękitna Pani wyglądała pięknie. Ubrana była w bladobłękitną suknię, pantofelki w tym samym kolorze w kształcie płatków kwiatów i błękitne nakrycie głowy. Stile już wcześniej podziwiał jej figurę, ale teraz wydawała mu się jeszcze piękniejsza. Zdążył już zapomnieć w ciągu ostatnich, niespokojnych godzin, jak kojący był dotyk jej rąk. Teraz, gdy przestał już obawiać się o bezpieczeństwo Neysy, wspomnienie wróciło i poczuł ciepłe mrowienie w kolanach. Co to za kobieta!

A Neysa? Co z nią? Zgrabnie stąpała obok Błękitnej Pani, jej ogon i grzywa były doskonale gładkie, kopyta i róg aż błyszczały. Była równie piękna. Stile nigdy nie traktował swego związku z Neysą jako kwestii wyboru, milcząco założył, że Neysa zawsze będzie z nim. Łączył ich głębszy związek niż przyjaźń między człowiekiem a zwierzęciem. Jeśli Stile zostanie Błękitnym Adeptem, to nie tylko praktykować będzie magię, ale ożeni się też z prawdziwą kobietą. Nie mogli dłużej ciągnąć tego, co między nimi było. Było to jasne od momentu, kiedy okazało się, że Stile jest Adeptem. Wilki i jednorożce pojęły to wcześniej niż on; lepiej znały reguły tego świata. Czy jednak mógł zdradzić Neysę?

Zatrzymały się przed nim. Stile pochylił głowę, stosując się do zasad etykiety, choć nie miał najmniejszego pojęcia, co za chwilę się stanie. Jeden problem był w każdym razie rozwiązany: Neysa żyła! Drugi należało dopiero rozwiązać.

— Witaj, Neyso. Witaj, Błękitna Pani — przywitał je z szacunkiem.

Obie istoty rodzaju żeńskiego prawie jednocześnie lekko skłoniły głowy, lecz nic nie odpowiedziały.

Pierwszy parsknął Ogier.

— Wybieraj — przetłumaczył Clip.

— Kto dał wam prawo domagania się tego ode mnie? — zapytał Stile, którego gniew wywołany był po części poczuciem winy.

— Ogier odpowiedzialny jest za dobro swego stada odparł Clip. — Pozwolił, byś używał, panie, jego dodatkowej samicy, ale nie żebyś ją obrażał. Teraz, kiedy ofiarowała ci swoją wierność, nie możesz bezkarnie jej odrzucić.

— Jeśli odrzucę ją, wróci do stada — odparł Stile, nienawidząc swoich własnych słów. — Czy próbujecie zmusić mnie, bym to zrobił, czy… żebym tego nie robił?

— Jeśli odrzucisz ją, będzie to hańba dla całego stada, a tę można zmyć tylko krwią. Musisz zatrzymać ją, panie, albo ponieść tego konsekwencje. Tak postanowił Ogier.

— Pycha uderzyła Ogierowi do głowy — burczał Kurrelgyre. — Czy nie rozumie, że rzuca wyzwanie Błękitnemu Adeptowi? Jedno zaklęcie tego człowieka wystarczy, by całe stado wygnane zostało w śniegi.

— Tyle tylko, że on przyrzekł mojej siostrze wyrzec się magii — odparował Clip. — A jeśli dotrzyma słowa, nie będzie powodu, by kogokolwiek wyganiać.

Po raz pierwszy odezwała się Błękitna Pani:

— Jak to wygodnie — powiedziała słodko, tak samo jak za pierwszym razem, kiedy się spotkali.

— Kurrelgyre odwrócił się ku niej. Stile przypomniał sobie, że wilkołak opuścił ich, zanim ten temat został poruszony. — Cóż chcesz przez to powiedzieć, suko człowieka? zapytał wilkołak.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pęknięta nieskończoność»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pęknięta nieskończoność» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Piers Anthony - Robot Adept
Piers Anthony
Piers Anthony - Phaze Doubt
Piers Anthony
Piers Anthony - Out of Phaze
Piers Anthony
Piers Anthony - Blue Adept
Piers Anthony
Piers Anthony - Split Infinity
Piers Anthony
Piers Anthony - The Source of Magic
Piers Anthony
Piers Anthony - Sos Sznur
Piers Anthony
Piers Anthony - Rings of Ice
Piers Anthony
Piers Anthony - Chthon
Piers Anthony
libcat.ru: книга без обложки
Piers Anthony
Отзывы о книге «Pęknięta nieskończoność»

Обсуждение, отзывы о книге «Pęknięta nieskończoność» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x