• Пожаловаться

Margit Sandemo: Ciemność

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Ciemność» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Ciemność

Ciemność: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ciemność»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Eliksir, który ma uratować świat, jest już gotowy. Gdy tylko napiją się go wszyscy ludzie i istoty zarówno z Królestwa Światła, jak i z Ciemności, zostanie zniesiony na powierzchnię Ziemi. Ale w Królestwie Ciemności, w gęstym lesie, nad jeziorem otoczonym białymi kwiatami, na wysłanników z Królestwa Światła, a zwłaszcza na Elenę, czeka już zła moc…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Ciemność? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Ciemność — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ciemność», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Stał w sali biesiadnej wodza i patrzył, jak Móri i jego pomocnicy prowadzą poważną rozmowę z mieszkańcami wioski, pragnąc uspokoić ich, zanim przystąpią do rozdzielania drogocennych kropli napoju. Madragowie twierdzili, że potrzeba ich naprawdę niewiele, napój został rozcieńczony wodą tak, aby w ogóle dało się przełknąć tę odrobinę.

Ponieważ nie wszyscy mieszkańcy byli obecni, goście postanowili jeszcze zajrzeć do domów, by o nikim nie zapomniano. Niezwykle ważne, aby każdy, dosłownie każdy mieszkaniec wioski wypił eliksir, a niewielką buteleczkę zamierzano również pozostawić pod pieczą wodza, by używał jej w przyszłości. Każde nowo narodzone dziecko będzie musiało przełknąć kropelkę eliksiru pokoju.

Usłyszał je przez ścianę, syczące, niemal szepczące głosy, lecz słuch miał dobry i to były domowe głosy. Żaden groźny obcy.

– Chodzą od domu do domu, tutaj też przyjdą. Co teraz zrobimy?

– Nic. Po prostu uciekniemy do lasu. Ale sąsiad mi mówił, że wszyscy dostaną coś dobrego. My mielibyśmy nie dostać? I on?

– Teraz już za późno, uciec też nie zdążymy, bo tamci już idą. Nikt nie może się o niczym dowiedzieć, on przecież nie żyje, tak mówiliśmy.

– Wiem o tym, lecz jeśli znajdą…

– Nie znajdą.

– A jak on zacznie krzyczeć?

– Ja się tym zajmę. Zobacz, ominęli nas, zdążymy.

Kroki rozległy się bliżej. Skulił się pod ścianą.

Muszę być cicho. Nikt nie może się dowiedzieć, że istnieję. Nikt! Bo wtedy będę musiał umrzeć. Tak powiedział ojciec. Takie prawo panuje w krainie Timona. Prawo ustanowione przez samego Timona. Tylko ten, kto jest w stanie przeżyć na własną rękę, ma prawo do istnienia. Dla innych nie ma miejsca.

Prawo silniejszego.

Strach, strach, strach.

Nie wolno płakać! Nie wolno, tak mówi matka. Nie wolno płakać.

Muszę być cicho.

Idzie ojciec.

Co on robi? Zawiązuje mi usta? Ale ja… ja nie zamierzam nic powiedzieć!

Co ojciec i matka chcą zrobić?

„Uciekniemy do lasu”, ojciec znów to powtarza.

W domu zapada cisza.

Jestem sam. Boję się!

Stukanie do drzwi. Muszę być cicho.


W domu wodza wszystkich ogarnął podniosły nastrój. Wypito eliksir.

Gondagil zauważył, że ludzie patrzą na siebie jakby nowymi oczyma, uśmiechali się życzliwie, w spojrzeniach pojawiła się łagodność.

To działa! Wywar Madragów działa, pomyślał.

Waregowie nie należeli wprawdzie do najstraszniejszych istot żyjących w Ciemności, był to jednak twardy lud, który musiał przystosować się do surowego klimatu. Tu naprawdę, jak zresztą często bywa, obowiązywało prawo silniejszego. Mimo to Waregowie, gdy zaszła taka potrzeba, potrafili okazać człowieczeństwo. Tak, tak, Waregowie to dobrzy ludzie, wysłannicy z Królestwa Światła z czasem będą musieli stawić czoło znacznie trudniejszym zadaniom.

Zapadła cisza. Wódz rozejrzał się dokoła.

– A gdzie to się podziali Elis i Natasza?

Nikt nie wiedział. Armas i Berengaria, których zalaniem było obejść wszystkie domy, spytali natychmiast, gdzie mieszka ta para. Okazało się, że w przedostatnim domu pod samym lasem.

– Stukaliśmy tam – wyjaśnił Armas. – Ale ponieważ nikt nie odpowiedział, doszliśmy do wniosku, że są tutaj.

Mieszkańcy wioski popatrzyli na siebie zdziwieni.

– Ale czy oni nie mają przypadkiem dziecka? – wtrącił się Helge. – Natasza spodziewała się potomka przed moim wyjazdem.

Wódz pokręcił głową.

– Niestety, dziecko przyszło na świat martwe.

– O, nie! – zaprotestował Helge stanowczo. – Tak na pewno się nie stało. Widziałem Nataszę w lesie tego samego dnia, gdy byłem tu po raz ostatni. Ona niosła niemowlę, jestem gotów dać za to głowę. Płakała i uciszała dziecko, które nie przestawało wrzeszczeć. Pobiegłem, nie czekając, jestem pewien, że mnie nie zauważyła. Towarzyszyła mi wtedy matka i także widziała dziecko, ona jednak już nie żyje i nie może potwierdzić moich słów.

W sali zapadła cisza.

– To bardzo dziwne – stwierdził wódz.

Jakaś kobieta odezwała się po namyśle:

– Często przecież mówiliśmy, że z domku Nataszy od czasu do czasu nocą słychać jakieś krzyki, ale ona twierdzi, że to Elisa dręczą koszmarne sny…

– Oni jedzą bardzo dużo jak na dwoje ludzi – zauważył ktoś inny.

Jakiś człowiek przyznał:

– Często mnie to dziwiło… Są tacy tajemniczy i nigdy nie zapraszają nikogo do siebie.

– Zawsze mają zaciągnięte zasłony – przypomniał jeszcze ktoś.

– A ja raz do nich zapukałem – dodał inny. – Słyszałem, że są w domu, ale nagłe zrobiło się całkiem cicho i nie otworzyli mi. Takie postępowanie może zrazić, lecz jeśli mają jakąś tajemnicę do ukrycia…?

– Pójdę tam – zdecydował wódz. – Nie, nie, nie wszyscy naraz!

Wybrał dwoje mieszkańców miasteczka oraz Marca i Berengarię, reszta musiała zostać.

Berengaria nie była pewna, czy ma ochotę brać w tym udział. Zastanawiała się, ile czasu upłynęło, odkąd Helge opuścił wioskę, usiłowała obliczyć to według czasu obowiązującego w Ciemności, lecz jej się nie udało.

Dotarli do chaty Elisa i Nataszy. Wódz zastukał

Jak można się było spodziewać, nikt wewnątrz się nie odezwał.

Berengaria szepnęła z nadzieją:

– Może są w domu, tylko się nas boją? Może boją się wypić eliksir?

Nikt jej nie odpowiedział. Odkryli, że drzwi zamknięte są na skobel od zewnątrz, czym prędzej więc je otworzyli.

Izba była bardzo ciemna, lecz całkiem spora. Marco zapalił kieszonkową latarkę i snopem światła omiótł ściany.

– Talerze i sztućce dla trzech osób – mruknęła kobieta z ludu Timona. – I trzy krzesła.

– Nie podoba mi się to – przyznał wódz przygnębiony. – Czyżbyśmy byli aż tak nieludzcy?

Berengaria pojęła, o co mu chodzi.

– Czy tu, u was, ktoś musi ukrywać dziecko? – spytała.

– Wiele trzeba, żeby tak się stało, ale mamy swoje prawa.

W tym czasie Marco obszedł pokoje.

– Czy pozwolicie, że poproszę o wsparcie jednego z naszych pomocników?

– Oczywiście! – Wódz wyraził zgodę, choć nie bardzo pojmował, o co mu chodzi.

– Tengelu Dobry, zechciałbyś sprawdzić, czy w tym domu nie ma więcej pomieszczeń?

– Zaraz to zrobię – rozległ się jakiś dochodzący nie wiadomo skąd głos.

Mieszkańcy wioski drgnęli przestraszeni.

Wkrótce ów nieznajomy głęboki głos rozległ się znów:

– Za tym wielkim piecem są jakieś drzwi.

W tajemniczym głosie dźwięczało takie przygnębienie, że wszyscy popatrzyli na siebie zaniepokojeni. Nie zapowiadało się nic dobrego.

Po chwili poszukiwań odkryli wreszcie mechanizm otwierający ukryte drzwi. Rozsunęły się.

W pomieszczeniu za nimi panowała absolutna ciemność. Dostrzegli jednak jakieś łóżko, jakieś…

Z gardeł tych, którzy mieli możliwość zajrzeć do środka, wydobył się głęboki jęk. Kieszonkowa latarka Marca oświetliła postać skuloną w kącie posłania.

– Myślę, że nadeszła pora, by zmienić nasze prawa – zduszonym głosem powiedział wódz.


Berengaria poczuła, jak gardło jej się zaciska. Do oczu napłynęły łzy, lecz nie zrobiła nic, by je ukryć.

Chłopak siedzący na łóżku mógł mieć nieco mniej niż dwadzieścia lat. Usta zatkano mu chustką, dłonie miał swobodne, lecz mimo wszystko nie był w stanie sam wyciągnąć knebla, bo jego ręce jakby nie istniały. Zamiast nich sterczały tylko kikuty. Nogi miał równie krótkie, nie dłuższe niż uda normalnie zbudowanego dwulatka. Najgorsze jednak, że nie widać było w ogóle oczu, w ich miejscu widniała jedynie zwykła gładka skóra.

Читать дальше

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ciemność»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ciemność» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Strachy
Strachy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Noc Świętojańska
Noc Świętojańska
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Na Ratunek
Na Ratunek
Margit Sandemo
Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Chłopiec z Południa
Chłopiec z Południa
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Ciemność»

Обсуждение, отзывы о книге «Ciemność» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.