Rachel Caine - Wyklęta

Здесь есть возможность читать онлайн «Rachel Caine - Wyklęta» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wyklęta: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wyklęta»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Nowa seria autorki bestsellerowych „Wampirów z Morganville”.
Byłam dżinnem ognia i powietrza, a zostałam skazana na życie w ciele śmiertelniczki.
Kiedyś Cassiel była potężnym dżinnem. Mogła wszystko poza jednym – nigdy nie powinna była sprzeciwiać się swemu panu.
Za odmowę wypełnienia rozkazu zostaje skazana na ludzką postać i życie wśród śmiertelników. Żeby przetrwać, musi szukać pomocy u Strażników Pogody – ludzi obdarzonych mocą panowania nad żywiołami… i odwiecznych wrogów dżinnów. Ale najtrudniej jest jej radzić sobie z własnymi ludzkimi słabościami, zwłaszcza z uczuciem do pewnego Strażnika. Lecz gdy zawiśnie nad nim potworna groźba, ludzkie słabości mogą się okazać najskuteczniejszą bronią Cassiel…

Wyklęta — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wyklęta», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Z przodu kasku odpadła farba, pozostawiając matową szarzyznę. Kiedy rzuciłam go na ziemię, wysypała się z niego struga piachu. Jeszcze więcej pyłu posypało się z mojej pochylonej głowy. Zakasłałam spazmatycznie, wypluwając mnóstwo kurzu, i wreszcie poczułam, jak Luis odrywa ode mnie ręce. Pomyślałam, że zostaną mi sińce w miejscach, gdzie się mnie trzymał, wyraźny ślad po każdym odciśniętym palcu.

Luis zsiadł z motocykla i przeszedł chwiejnie kilka kroków, usiłując ściągnąć z głowy kask. Moje ciało częściowo osłaniało go podczas burzy, lecz mimo to kiedy się odwrócił, jego twarz przypominała błotnistą maskę ulepioną z potu i kurzu. Zakasłał i splunął, chwytając się dłońmi za kolana i kręcąc przy tym głową.

– Nie do wiary, że nam się udało – wychrypiał. Przekonałam się, że w ogóle nie mogę mówić. Gardło odmawiało mi posłuszeństwa. – Nic ci nie jest?

Odpowiedziałam mu gestem, wznosząc kciuk do góry. Przez moje znękane ciało przebiegł strumień ciepła, ekstatycznej radości.

Ocalałam. Przedarłam się przez burzę i przeżyłam. Jako dżinn nigdy nie wiedziałam, jak to jest, gdy pokona się takie przeciwności. To tylko adrenalina, zadrwiła ta dawna część mnie. Złudzenia i hormony.

Za nami burza piaskowa potoczyła się dalej, wyjąc, czarna jak noc. Nie mogliśmy nic zrobić, by ją zatrzymać, zresztą wcale nie miałam ochoty tego próbować.

Zwróciłam się w stronę Kolorado, dokąd wciąż prowadził ślad Isabel.

Żadne z nas nie pociągnęłoby dłużej bez odpoczynku. Okazja pojawiła się w postaci podniszczonego, pustawego przydrożnego motelu w pobliżu granicy stanu. Jeśli miał on jakąś nazwę, to nie zauważyłam jej; była tylko rdzewiejąca, trzepocząca na wietrze tablica z napisem „Motel”, a poniżej informacja: „Pokoje z telewizją kolorową i klimatyzacją”.

Motocykl krztusił się tak samo jak ja i liczyłam na to, że piaskowa burza niezbyt go uszkodziła. Miał poobijane krawędzie, pogięte i spiłowane, lecz najwyraźniej nic poważnego mu się nie stało. Nie dało się tego powiedzieć o mnie.

Wynajęłam pokój, posługując się językiem migowym i otrzymaną od Strażników kartą kredytową na nazwisko Leslie Raine. Recepcjonista za starą, spękaną ladą wyglądał młodo i był aż nazbyt podekscytowany widokiem klientów.

– Wpadliście w tę piaskową burzę? – zapytał, wpychając moją kartę kredytową w stary typ czytnika. – To macie szczęście, że przeżyliście – dodał. – Proszę bardzo. – Oddał mi kartę. – Proszę tu podpisać.

Podpisałam się tam, gdzie mi kazał, wpisując nazwisko z karty. Chłopaka wyraźnie intrygowały moje różowe włosy – których kolor nadal przebijał przez warstwę kurzu.

– Nie jesteście tutejsi – stwierdził. – Z Dallas? Z Los Angeles? Z Las Vegas?

– Z Albuquerque – odparł Luis i zakasłał. – Macie tu wodę?

– Automat jest obok wejścia – odrzekł chłopak. – Dolar dwadzieścia pięć centów za butelkę. Ale woda ze źródła darmowa. Dobra, głębinowa, nie taka jak miastowa – oznajmił z dumą. Uniosłam brew i zerknęłam na umorusanego Luisa, który w odpowiedzi tylko się uśmiechnął. Był Strażnikiem, więc oboje wiedzieliśmy, że to, co naturalne, nie zawsze oznacza bezpieczne. Bez słowa podałam Luisowi kilka dolarów, a on odszedł, by wybrać mniej ryzykowną opcję.

Chłopak wydawał się rozczarowany naszym asekuranctwem.

– No, dobra – powiedział i wręczył mi lepiący się od brudu klucz z jeszcze brudniejszym, pomarańczowym plastikowym wisiorkiem z numerem 2. – Proszę bardzo. Klimatyzacja działa, pościel jest czysta, a w telewizji kanał dla dorosłych bez dodatkowych opłat.

Za te ostatnie słowa zganiłam go przeciągłym spojrzeniem i wyszłam na zewnątrz, na jasno świecące słońce. Luis wyciągał cztery ostatnie butelki z zimną wodą z automatu wyblakłego od promieni słonecznych. Przeszłam obok niego i dotarłam do drzwi, do których pasował klucz, otworzyłam je i obrzuciłam wzrokiem nasze tymczasowe schronienie. Nie dorównywało klasą nawet temu motelowi, w którym wcześniej zatrzymałam się w Albuquerque, jednak recepcjonista nie kłamał – stało tam łóżko, porządnie zasłane, a kiedy uruchomiłam klimatyzację, napłynęło chłodne powietrze. Rzuciłam klucz na stolik i zaczęłam zdejmować części garderoby po drodze do łazienki, pozostawiając na dywanie kaskady chrzęszczącego piasku. Skórę pod ubraniem miałam zakurzoną i poobcieraną – gdzieniegdzie aż do krwi.

Stałam pod wodą przez długi czas, aż to, co ze mnie spływało, zrobiło się czyste, a kiedy tylko wyszłam, Luis minął mnie, nagą, idąc pod prysznic. Nie odezwaliśmy się do siebie. Odwrócił ode mnie oczy po moim pierwszym spojrzeniu, a ja postąpiłam tak samo. Strząsnęłam swoje ciuchy i oczyściłam je małą falą mocy, po czym zrobiłam to samo z jego ubraniem, wsłuchując się w szum wody z prysznica w łazience. Już ubrana, wypiłam duszkiem dwie butelki wody i wyjrzałam przez okno motelu w kierunku burzy piaskowej, przesuwającej się w stronę horyzontu.

Usłyszałam, jak z prysznica przestaje lecieć woda, a kilka chwil później dobiegł mnie szelest odzieży za moimi plecami, gdy Luis zaczął się ubierać. Nie mówiliśmy nic, ale mimo to jakoś porozumiewaliśmy się ze sobą. Byłam wyraźnie świadoma jego obecności, każdej chwili z nim, i zastanawiałam się, czy on odczuwa to samo.

Podałam mu butelkę wody, którą łapczywie wypił, a następnie jeszcze jedną. Dopiero kończąc drugą, zapytał:

– Wciąż wyczuwasz trop? Przytaknęłam ruchem głowy.

– Coś sobie pomyślałem – rzucił. – Może w ogóle nie chodzi o nas. Może chodzi o Isabel.

To mnie zaskoczyło i odwróciłam się w stronę Luisa.

– Jak to? Przecież ona jest jeszcze dzieckiem. – Odzyskałam już głos, który jednak zabrzmiał cienko i chropawo.

– Tak, wiem, ale posłuchaj mnie. To nie wygląda mi na porwanie dla okupu… Oni nie zgłosili żadnych żądań, nawet nie kazali nam trzymać się z daleka. Musieli mieć tamten dom na oku i czekać na okazję, żeby ją uprowadzić. Może to wszystko miało na celu porwanie Ibby, a nie zabicie Manny'ego czy Angeli albo ciebie i mnie? My tylko…

– …Byliśmy dla nich przeszkodą – dokończyłam cicho. – Ale jaką wartość przedstawia dla nich pięcioletnie dziecko? Czy Isabel wykazywała jakieś zdolności, które świadczyłyby, że nadaje się na Strażniczkę?

– Jeszcze nie. Najczęściej nie zdarza się to przed okresem dojrzewania. Jednak takie zdolności rzeczywiście występują w naszej rodzinie. – Wzruszył ramionami. – Sam zacząłem je wykorzystywać dość wcześnie. Około dziewiątego roku życia, o ile dobrze pamiętam.

Sięgnęłam myślami w przeszłość i zamyśliłam się. Wydawało się niemożliwe, by owe ataki miały na celu wyłącznie wyeliminowanie opiekunów Ibby, niemniej Luis miał rację: uprowadzenie Isabel wyglądało na główny, a nie podrzędny zamysł.

– W takim razie nie wypuszczą jej tak łatwo – stwierdziłam. – Skoro już się postarali, żeby wpadła im w ręce.

Luis wpatrywał się we mnie z napiętym i ponurym wyrazem twarzy.

– Myślisz, że ją zabiją?

– Nie wiem – odrzekłam cicho. – Nie mam pojęcia czego od niej chcą.

Dziesięć minut później oddałam klucz recepcjoniście, co nasunęło mu niepokojącą myśl, że coś nam się nie spodobało w kwaterze, a potem wraz z Luisem wsiadłam na motocykl i ruszyliśmy dalej.

Ślad w sferze eterycznej wciąż był wyczuwalny i nadal dość wyraźny. Od Isabel oddzielała nas najwyżej godzina drogi. Bez względu na to, jak i czym ją przewozili, ów środek lokomocji był wolniejszy od naszego motocykla, nawet nieco przeciążonego. Dodałam gazu i zaczęliśmy skracać ten dystans.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wyklęta»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wyklęta» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Rachel Caine - Kicking It
Rachel Caine
Rachel Caine - Fall of Night
Rachel Caine
Rachel Caine - Unbroken
Rachel Caine
libcat.ru: книга без обложки
Rachel Caine
Rachel Caine - Gale Force
Rachel Caine
Rachel Caine - Feast of Fools
Rachel Caine
Rachel Caine - Midnight Alley
Rachel Caine
Rachel Caine - Dead Girls' Dance
Rachel Caine
Rachel Caine - Undone
Rachel Caine
Rachel Caine - Devil's Bargain
Rachel Caine
Rachel Caine - Thin Air
Rachel Caine
Rachel Caine - Chill Factor
Rachel Caine
Отзывы о книге «Wyklęta»

Обсуждение, отзывы о книге «Wyklęta» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x