• Пожаловаться

Terry Brooks: Druid Shannary

Здесь есть возможность читать онлайн «Terry Brooks: Druid Shannary» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Terry Brooks Druid Shannary

Druid Shannary: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Druid Shannary»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Cztery krainy z wolna umierają, nie mogąc się obronić przed tajemniczymi, potwornymi cieniowcami. Walker Boh, władający magią potomek Shannary, ma za zadanie przywrócić do życia Paranor, dawną wartownię druidów. Potrzebny mu jest do tego Czarny Kamień Elfów, który znajduje się w rękach Uhl Belka, pragnącego cały świat przemienić w kamienną pustynię. W niebezpiecznej wyprawie Walkerowi towarzyszą: Morgan Leah, którego magiczny Miecz został niegdyś złamany, Ożywcza, córka Króla Srebrnej Rzeki, oraz Ell, agent cieniowców. Czy ekspedycja ma szanse powodzenia?

Terry Brooks: другие книги автора


Кто написал Druid Shannary? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Druid Shannary — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Druid Shannary», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Rozpalił ogień i usiadł przed nim, czekając na nadejście nocy. Kiedy było już zupełnie ciemno, wstał i poszedł wzdłuż krawędzi urwiska. Gwiazdy były drobinkami światła nad jego głową, a puszcza wokół rozbrzmiewała odgłosami nocy. Czuł się tu obcy i samotny. Raz jeszcze spojrzał na grzbiet wzniesienia, próbując wyczuć z wnętrza swojej magii jakieś sygnały tego, co tam czekało. Nic się nie pokazało. A jednak warownia tam była; czuł jej obecność w sposób wymykający się wszelkim wyjaśnieniom. Fakt, że jego magia nie potrafiła nadać kształtu temu, co już znał, wzbudził w nim jeszcze większy niepokój. Przywróć zaginiony Paranor i druidów, powiedział Allanon. Co będzie mu do tego potrzebne? Co poza posiadaniem Czarnego Kamienia Elfów? Wiedział, że będzie coś jeszcze. Musi być.

Przespał kilka godzin, chociaż sen nie przyszedł łatwo – krucha potrzeba na tle szeptów strachu. Z początku leżał, nie śpiąc, a jego postanowienie oddalało się, zanikało i bladło. Pochwyciły go sidła nieufności, wyzwalając się z więzów, którymi je spętał, grożąc, że znowu nim zawładną. Zmusił się, aby myśleć o Ożywczej. Czym musiała być dla niej świadomość, czego się od niej oczekuje? Jak bardzo musiała być przerażona! A mimo to poświęciła się, ponieważ to było konieczne, aby przywrócić ziemi życie. Czerpał siłę, wspominając jej odwagę, i po jakimś czasie szepty ustały. Zasnął.

Kiedy się obudził, był już świt. Umył się i zjadł szybko, bez smaku, bojąc się tego, co nań czekało, po czym podszedł znów do podstawy urwiska i spojrzał w górę. Słońce miał za plecami, a jego światło rozlewało się po nagim szczycie. Nic się nie zmieniło. Ani śladu tego, co było i mogłoby się ujawnić. Paranor pozostał zagubiony w czasie, przestrzeni i legendzie.

Walker cofnął się, powracając na skraj lasu, bezpieczny z dala od urwiska. Sięgnął do głębokiej kieszeni peleryny i wyjął sakiewkę z Czarnym Kamieniem Elfów. Wpatrzył się w niego bezmyślnie, czując napierającą nań moc Kamienia. Ciało miał sztywne i obolałe; utracone ramię bolało. Gardło miał suche jak jesienne liście. Czuł narastającą w duszy niepewność, wątpliwości i strach, napływające ogromną falą, która groziła zatopieniem.

Szybko wyrzucił Kamień Elfów na otwartą dłoń.

Natychmiast ją zamknął, przerażony widokiem mrocznego światła. W głowie miał zamęt. Jeden Kamień, jeden dla wszystkiego, jeden dla serca, duszy i ciała, miał być przeciwieństwem wszystkich innych Kamieni Elfów stworzonych przez istoty starego, czarodziejskiego świata; magia, która pochłaniała raczej, niż oddawała, więziła, a nie uwalniała. Kamienie Elfów, które Allanon podarował Shei Ohmsfordowi, były talizmanem broniącym właściciela przed zagrażającą mu ciemną magią. Ale Czarny Kamień Elfów był stworzony w zupełnie innym celu – nie, aby bronić, ale by uniemożliwiać. Przeznaczony do jednego: przeciwdziałania magii wezwanej, aby ożywić warownię druidów, przywołać Paranor z otchłani zapomnienia. Uczyniłby to, pochłaniając taką magię i przekształcając ją w ciało właściciela Kamienia – w niego samego. Co uczyniłby jemu, Walker mógł sobie tylko wyobrażać. Wiedział, że ochrona przed niewłaściwym użyciem leży w tym, iż Kamień działał zawsze tak samo niezależnie od tego, kto nim władał i w jakim celu. To właśnie zniszczyło Uhl Belka. Pochłanianie magii Maw Grinta obróciło go w kamień. Los Walkera mógł być podobny, jak sądził – ale mógł również być bardziej złożony. Jaki? Jeśli użycie Czarnego Kamienia Elfów przywróci Paranor, jakie będą konsekwencje przekształcenia go w magię, która pętała warownię?

Ktokolwiek użyje go w prawym celu, będzie nim władał do właściwego końca.

Jego. Ale dlaczego? Ponieważ Allanon ustanowił, że tak musi być? Czy Allanon mówił prawdę? A może tylko część prawdy? Czy był znowu zabawką w tej grze? W co mógł wierzyć Walker Boh?

Stał tam samotnie, pełen wątpliwości i lęku, zastanawiając się, co doprowadzi go do tego końca. Dostrzegł, że jego dłoń zaczyna drżeć.

Potem nieoczekiwanie szepty przedarły się szturmem przez jego obronę i zamieniły w krzyki.

Nie!

Niemal bez zastanowienia wyjął Czarny Kamień Elfów, otworzył dłoń i podniósł ciemny klejnot.

Natychmiast Kamień zapłonął życiem, a jego magia zapiekła na skórze. Czarne światło-nieświatło, pochłaniające ciemność. Ktokolwiek. Patrzył, jak światło zbiera się przed nim, rośnie. Użyje go w prawym celu. Owionął go podmuch magii, odganiając lęk i zwątpienie, uciszając szepty i krzyki i wypełniając go niewyobrażalną mocą. Będzie nim władał do właściwego końca.

Teraz!

Cisnął naprzód czarne światło, wytapiając w powietrzu ogromny tunel, połykający wszystko, co znalazł na swej drodze, pochłaniający materię, przestrzeń i czas. Światło eksplodowało na grzbiecie pustego urwiska i Walker poleciał w tył, jakby odrzucony uderzeniem niewidzialnej pięści. A mimo to nie upadł. Magia płynęła przez niego, obejmowała go, otulała w swoją zbroję. Czarne światło rozlewało się na niebie niczym atrament, rosnąc, rozszerzając się, wijąc tu i tam, jakby znajdowało rynny i strumienie, którymi musiało przepłynąć. Zaczęło nabierać kształtu. Walker chwycił powietrze. Światło Czarnego Kamienia Elfów rzeźbiło zarysy ogromnej fortecy, jej parapety, blanki, wieże i iglice. Wyrastały mury i pojawiały się bramy. Światło wzniosło się wyżej i przesłoniło słońce. Cienie rzucane przez zamek pochłonęły Walkera i on sam poczuł, że w nich znika.

Coś w jego wnętrzu zaczęło się zmieniać. Coś z niego odpływało. Nie, raczej wypełniało go! Coś, magia, płynęła przez niego. Inny, pomyślał, osłabiony nagle jej atakiem, bezradny i przerażony. To magia, która więziła Paranor, przelewała się w Kamień Elfów!

I w niego.

Zacisnął szczęki, jego ciało zesztywniało. Nie poddam się.

Czarne światło zalało pustą przestrzeń obrazu na szczycie urwiska, barwiąc go, dając mu najpierw kształt, a potem życie – Paranor, warownia druidów, powrócił do świata ludzi, powrócił z mrocznej półprzestrzeni, która ukrywała go przez te wszystkie lata. Wyrastała na niebie ogromna i posępna. Czarny Kamień Elfów pociemniał w dłoni Walkera; nieświatło przygasło, a potem zniknęło.

Ochrypły krzyk Walkera przeszedł w jęk. Upadł na kolana, złamany odczuciami, których nie potrafił nazwać, i przygnieciony magią, którą wchłonął, czując, jak przepływa przez niego niczym krew. Zamknął oczy i otworzył je powoli. Ujrzał siebie samego w drżącej mgle, która odbierała mu rysy twarzy. Spoglądał z niedowierzaniem i poczuł nagły chłód. Nie był już rzeczywisty! Stał się widmem!

Z wysiłkiem opanował przerażenie i wstał, cały czas ściskając w dłoni Czarny Kamień Elfów. Patrzył, jak się porusza, jakby był kimś innym, obserwował lśnienie swego ciała i warstwy cienia nadające mu wygląd czegoś fragmentarycznego. Potykając się, ruszył naprzód. Próbował wdrapać się na urwisko, dotrzeć na szczyt, nie wiedząc, co dalej robić. Czuł, że musi dotrzeć do Paranoru. Musi wejść do środka.

Wspinaczka była długa i wyczerpująca i zanim dotarł do żelaznych bram warowni, walczył o oddech. Jego ciało odbijało się w zwielokrotnionych obrazach, oddalonych od siebie. Mógł jednak oddychać i poruszać się jak normalny człowiek; czuł też jak dawniej. To dodawało mu odwagi i gnało do bram Paranoru. Kamień warowni był wystarczająco prawdziwy, twardy i szorstki w dotyku – a jednak groźny w sposób, którego nie potrafił od razu określić. Bramy otwarły się, kiedy na nie naparł, jakby miał siłę tysiąca ludzi i mógł pokonać wszystko.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Druid Shannary»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Druid Shannary» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Jacek Piekara: Miecz Aniołów
Miecz Aniołów
Jacek Piekara
Terry Pratchett: Czarodzicielstwo
Czarodzicielstwo
Terry Pratchett
Philip Pullman: Magiczny Nóż
Magiczny Nóż
Philip Pullman
Терри Брукс: The Druid of Shannara
The Druid of Shannara
Терри Брукс
Terry Brooks: High Druid's Blade
High Druid's Blade
Terry Brooks
Отзывы о книге «Druid Shannary»

Обсуждение, отзывы о книге «Druid Shannary» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.