Jacek Dukaj - Czarne Oceany

Здесь есть возможность читать онлайн «Jacek Dukaj - Czarne Oceany» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czarne Oceany: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czarne Oceany»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Choć autor CZARNYCH OCEANÓW ożywia klasyczne wątki literatury science fiction, jego powieść sporo zawdzięcza nośnej problematyce i stylistyce prozy cyberpunkowej, a więc pisarstwa zrodzonego tak z fascynacji najnowszą technologią, jak i lęków doby informatycznej. Już teraz żyjemy w świecie rządzonym przez superkomputery. Co się stanie, kiedy te popadną w obłęd? – pyta w swej powieści Jacek Dukaj.
W CZARNYCH OCEANACH najbardziej wybredny czytelnik fantastyki znajdzie to, czego zwykł szukać i czego nie może zabraknąć w książkach tego rodzaju: spiski i wojny, eksperymenty naukowe, nad którymi uczeni stracili kontrolę, a także niekończące się spekulacje na temat możliwości i kondycji ludzkiego rozumu. W wartką i efektowną fabułę Dukaj umiejętnie włączył treści dyskursywne mieszczące się w polu takich dziedzin, jak polityka, ekonomia i psychologia. CZARNE OCEANY bez wątpienia należą do erudycyjnego nurtu polskiej SF i nawiązują do najlepszych tradycji tego gatunku, z twórczością Stanisława Lema na czele.

Czarne Oceany — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czarne Oceany», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pracownik PEA, fenokalifornijczyk, zastukał w szybę po dziesięciu minutach. Hunt polecił wozowi otworzyć tylne drzwiczki. Ucho wsiadł, Nicholas obrócił się na fotelu, wymienili szybki uścisk dłoni, przy czym ucho zamknął swą dłoń na zwiniętej pięści Hunta, sczytując podskórny cashchip przez implantowany pod mięsień kciuka rejestrator. Facet musiał być w półzaślepie, przynajmniej wideo, gałki oczne chodziły mu na boki w nieregularnych zrywach.

Chwilę siedzieli w milczeniu, zanim PEArowiec nie sprawdził aktywnych łączy wozu. Potem się przedstawił.

Jason. Czego chciałby się pan dowiedzieć? – Bronstein, Marvsky, Libezet and Delany. Aktualne namiary.

– Okay.

Wyślepił się na całego. Nicholas stukał palcami o obicie fotela. Odległe światła i cienie Kapitelu wywoływały przykre skojarzenia. Ból upokorzeń; te rany palą jak posypane solą, ilekroć sobie przypomni. Wystarczy przypływ głębszych asocjacji. Ale dobrze, niech tak będzie, niech palą – on wróci, teraz ma stosowną kartę, dzisiejsza noc przeważy. Bronstein. Grzyb. A Grudzień? Rozważał to, przesuwając koniuszkiem języka po podniebieniu. Grudzień – lepiej nie poruszać tematu, nie wiadomo, co to jest, to może być wszystko, rozsądniej w ogóle nie pytać, drobny niuans kontekstu może zdradzić ignorancję, zbyt wielkie ryzyko. Lepiej niech Anzelm jeszcze powęszy.

– Bronstein, Peter Frederick, przyleciał z Mediolanu Lufthansa o siódmej dwadzieścia rano, pierwsza klasa, na koszt firmy – odezwał się wtem Jason (imię też kalifornijskie). – Nie ma żadnych zabukowań na dzisiaj i jutro, ani z nazwiska, ani po pieniądzach. Ale to nic nie znaczy, korzystał już przedtem z maszyn korporacyjnych oraz rządowych. Było potwierdzenie uczestnictwa w przyjęciu wprowadzającym jednej ze spółek menadżerskich, ale odwołał. Podobnie – kolację w ambasadzie UE. Wzór Połączeń telefonicznych na publicznych gwiazdach jest nazbyt chaotyczny, nie sugeruje żadnej konkretnej lokacji. Ostatnia ręczna transakcja: rano na lotnisku, maść filtracyjna. Nie wiadomo, gdzie jadł. Brak wyróżnionego miejsca pracy. Ma wszczepkę. Brak stałego partnera seksualnego. Trevelyanista. Studiował informatykę, zarządzanie i oczywiście prawo. Po wielkości znanych wpłat i wypłat możemy wnioskować o wysokości konta, ale większość poszła w papiery. Dochód ogłaszany: cztery koma cztery mega.

O! To wskazywało, że Bronstein jest uważany na specjalistę najwyższej klasy, łowcy głów musieli go zdjąć dla lobbystów aktualnego prezydenta z niemałym hukiem, powinny pozostać ślady. Ale to na potem. Tymczasem: adres

– Kiepsko – skomentował na głos.

– Kiepsko – przyznał Jason. – Jest dobrze pokryty, spora część przechodzi przez czarne kryształy.

(Czarne kryształy oznaczały maszyny rządowe).

– Rozkład prawdopodobieństwa?

– Siedemdziesiąt dwa, że przejął go transport niepubliczny i jeszcze rano wywiózł z Dystryktu.

– Dalej.

– Czternaście, że siedzi w domu.

– Adres.

– Watergate.

Hunt uśmiechnął się pod wąsem.

– Okay, przekopiuj mi resztę – podał Jasonowi ledpad. Podczas kopiowania danych i autoryzowania przelewu honorarium, ucho podzielił się z Nicholasem osobistą refleksją.

– Wie pan, stopniowo dostajemy coraz więcej zleceń na ludzi jego pokroju, my i brokerzy informacji; także od mediów. Oni zaczynają wypływać na wierzch. Nieoficjalne staje się oficjalne. Na pewno nie wszystkim to się podoba, lecz według mnie to kolejny, naturalny obrót historii. Są takie cykle; co ileś lat musi się to przesunąć, żeby zmniejszyć obciążenie, więc tu się wkrótce będzie musiało coś zmienić…

– Ta, zmieni się na pewno.

Jason wysiadł, texijo ruszyło z miejsca. Hunt gapił się w zamyśleniu na nie sprofilowany serwis CNN-u na bocznej szybie. Z całego plonu tego pobieżnego researchu zaciekawiła go jeszcze informacja o korzeniach Petera Bronsteina. Trevelyanista! Więc on faktycznie jest nierzeźbiony, faktycznie pochodzi z „pierwszych trzech czwartych". Musiał się wyprzedać, by wejść do drugiej warstwy, potem trzeciej, i jeszcze wyżej. (Popularna reguła trzech czwartych opisywała za pomocą prostego ciągu społeczne proporcje standardów ekonomicznych, układało się to w przybliżeniu tak: 75%, 19%, 5%, 1%; przy czym do owe-go górnego procenta szło ponad trzy czwarte – znowu -ogólnej sumy dochodów).

Metoda Trevelyana, do jakiej Bronstein był się uciekł -jej nazwa pochodziła od nazwiska pewnego lekarza z jednego z opowiadań o Sherlocku Holmesie – z uwagi na obligatoryjną kapitalizację długu była bardzo ryzykowna, regulacje NAFTA zresztą nie zezwalały na nią, trevelyaniści oferowali się na rynkach azjatyckich. Niektórym po kilku chudych latach puszczały nerwy i sięgali po Pigułki Ulgi. Rosyjska ruletka. Bo na czym można tu zabezpieczyć inwestycję? Jedynie na prawach TP i DNAM oraz na materiale transplantacyjnym – czym więcej dysponuje człowiek? Większości trevelyanistów do końca zwyczajowych dwudziestu lat nie udawało się w całości wykupić.

Tak więc Bronstein był po prostu chorobliwie ambitnym parweniuszem, w imię marzeń zdolnym zaryzykować własne życie. Teraz Nicholas mógł nim pogardzać, ale też teraz musiał się go bać.

Podjechał pod Watergate. Informacja, iż rudy dzikus mieszka właśnie tutaj, rozbawiła Hunta, ponieważ on sam wciąż utrzymywał apartament w zabytkowym kompleksie – nie mógł jakoś się zdobyć na rezygnację z jego wynajmu, byłby to ostatni gwóźdź do trumny, coś jakby symboliczna autokremacja.

Odesłał texijo i wszedł do holu. Odźwierny go pamiętał, ukłonił się. Winda też rozpoznała Hunta, nie miał problemu z dostaniem się na piętro Bronsteina. Dopiero przed samymi jego drzwiami – dopiero wtedy coś go tknęło. Zastał go w domu; zbyt szybkie powodzenie, nadmiar szczęścia. Drzwi były bowiem nie domknięte, ze szczeliny na czerwony chodnik korytarza strzelał równoramienny trójkąt światła.

Nicholas momentalnie cofnął się kilka kroków. Filmowe skojarzenia uderzyły teraz falą, zachłysnął się przerażeniem. Tam mord, tam najemni zabójcy w monogarniturach, wielkie pistolety nad zwłokami Bronsteina; zaraz wyjdą, zobaczą mnie, krewa.

No nie, nie bądźmy śmieszni, nie myślmy schematami, to nie jest film, jacy znowu zabójcy… Prawie się uśmiechnął.

Ale jakoś nie postąpił naprzód. Drzwi naprawdę były nie domknięte. Zza nich – tylko gęsta cisza i blade światło. To nie to, że Bronstein zapomniał je zamknąć – wręcz przeciwnie: one zamykają się same. Muszą mieć wydane specjalne polecenie, by pozostać nie zatrzaśnięte, a i wtedy będą się konsultować z programami systemu bezpieczeństwa budynku. Ostatecznie gdzie jak gdzie – ale tutaj mieli powód wystrzegać się włamywaczy.

Więc co? Awaria maszyny?

Stał w bezruchu. Nogi były mądrzejsze, same rwały się do obrotu i ucieczki ku windom. Ale właściwie co powinien zrobić? Korytarz obejmuje sieć NEti, obraz został już zachowany w kryształach notarialnych, ewentualne śledztwo dotrze do Hunta tak czy owak. Lecz wcale niekoniecznie musi zostać powiązany z Bronsteinem, Nicholas przecież tu mieszka, może po prostu pójść tym korytarzem dalej i stanąć przed którymiś z kolejnych drzwi, gdzie ma prawo się spodziewać zastać znajomych (na tym to chyba piętrze mieszkają Scriffowie z „Postu"?), przelotne zainteresowanie wpółotwartym mieszkaniem każdy zrozumie – a przynajmniej tak to mogą tłumaczyć jego prawnicy.

Ale jeśli nie ma żadnej afery? To przecież znacznie bardziej prawdopodobne. Co wówczas? Ma tak odejść, w ogóle nie próbując spotkać się z Bronsteinem, wystraszony smugą światła, czy doprawdy jest aż takim tchórzem, aż takim? Okazja może się nigdy nie powtórzyć. Informacja, jaką rzuciłby Bronsteinowi w twarz, być może posiada moc wskrzeszania z martwych – jeśli mądrze to rozegra, jeśli z tym właśnie człowiekiem dobrze zatańczy…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czarne Oceany»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czarne Oceany» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Czarne Oceany»

Обсуждение, отзывы о книге «Czarne Oceany» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x