Jacek Dukaj - Czarne Oceany

Здесь есть возможность читать онлайн «Jacek Dukaj - Czarne Oceany» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czarne Oceany: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czarne Oceany»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Choć autor CZARNYCH OCEANÓW ożywia klasyczne wątki literatury science fiction, jego powieść sporo zawdzięcza nośnej problematyce i stylistyce prozy cyberpunkowej, a więc pisarstwa zrodzonego tak z fascynacji najnowszą technologią, jak i lęków doby informatycznej. Już teraz żyjemy w świecie rządzonym przez superkomputery. Co się stanie, kiedy te popadną w obłęd? – pyta w swej powieści Jacek Dukaj.
W CZARNYCH OCEANACH najbardziej wybredny czytelnik fantastyki znajdzie to, czego zwykł szukać i czego nie może zabraknąć w książkach tego rodzaju: spiski i wojny, eksperymenty naukowe, nad którymi uczeni stracili kontrolę, a także niekończące się spekulacje na temat możliwości i kondycji ludzkiego rozumu. W wartką i efektowną fabułę Dukaj umiejętnie włączył treści dyskursywne mieszczące się w polu takich dziedzin, jak polityka, ekonomia i psychologia. CZARNE OCEANY bez wątpienia należą do erudycyjnego nurtu polskiej SF i nawiązują do najlepszych tradycji tego gatunku, z twórczością Stanisława Lema na czele.

Czarne Oceany — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czarne Oceany», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Uspokój się – naciskała Marina.

– Uspokój się! – parsknął. – Ty też, kurwa, jesteś dobra! Kto mnie wpuścił w to gówno? Dlaczego w ogóle muszą uciekać? Kto obruszył tę lawinę?! Może ja?! Ty, kurwa, ty, twoi pieprzeni bogowie! – I na Lucyfera: – No co się gapisz?! Ha? Czego jeszcze zapomniałeś mi powiedzieć?

– Panie…

– O, to cholerstwo na przykład. Co takiego tu wizualizujesz? Czym wypierasz monadę? Bo chyba to nie pragnienie pepsi-coli tak się tam kotłuje!

Marina przyspieszyła kroku. Z założonymi na piersi rękoma kręciła głową, zdegustowana.

– Naprawdę nie domyślasz się, Nicholas? – parsknęła, nie oglądając się. – A cóż on mógł mieć w defaultachl

Hunt otworzył i zamknął usta. Widać było, z jakim wysiłkiem powstrzymuje wybuch. Skóra na skroniach napinała mu się niebezpiecznie, gdy poruszał żuchwą. Mord miał w oczach, Lucyfer uciekał spod jego spojrzenia.

Nic już jednak Nicholas nie powiedział.

Gdy wyszli z mroku, zostawiając za sobą Grobowce i skażoną gniewem myślnię, i Huntowi wróciła wobec tego jako taka równowaga psychiczna, Marina przystąpiła do ataku.

– Przemyślałam to – oświadczyła. (Niby co?, zmarszczył brwi Nicholas). – Ten numer z odpędzeniem monady… Modlitwa nie została zaprojektowana do podobnych celów i nie powinna być zdolna do indukowania aż tak silnych emisji. Nie ta, nad którą ja pracowałam. To, czym ty się tu bawisz – to jest jakaś późniejsza wersja, oficjalna beta. Kto ci ją przysłał?

– Anzelm, mówiłem.

– A ja mówiłam, że to niemożliwe.

– Rzeczywiście, wiele rzeczy mówiłaś.

– Na zimno: kto miał lub mógł mieć dostęp zarówono do Modlitwy, efesu, jak i tego kompresatora?

Hunt rozwinął ledpad i napisał do Nachtrittera, zapytując o datę pojawienia się Ravenskulla. W Austrii musiało już świtać – hacker jednak nie spał, zapewne na narko-stymach i krwiodajkach, i odpisał od razu.

DO MNIE DOSZŁO PRZEDWCZORAJ, ALE WIEM, ŻE JUŻ SCRACKOWANE CHODZIŁO GDZIEŚ W SOBOTĘ.

WIĘC TO NIE BYŁ SHAREWARE?

TERAZ JUŻ TAK:-)

KTO TO NAPISAŁ?

AFAIK MATEMATYCY Z KTÓREJŚ Z KATEDR LIG, MICROSOFTU LUB ANM, TAM CIĄGLE SIĘ ŚCIGAJĄ W OSIĄGACH ALGORYTMÓW KOMPRESUJĄCYCH, ŻEBY WYŻYŁOWAĆ CIOTP.

CZY RS STANIE SIĘ POPULARNY?

IMHO NIE. JEST BARDZO DOBRY, ALE TYLKO DO NIEKTÓRYCH RODZAJÓW PLIKÓW, A LUDZIE WOLĄ PROGRAMY-KOMBAJNY.

WIĘC MÓGŁBY KTOŚ UŻYĆ AKURAT RS Z INTENCJĄ UTRUDNIENIA ODCZYTU?

NIE WIEM, CZŁOWIEKU, O CO CI CHODZI, ALE GDYBY CHCIAŁ SZYFROWAĆ, ZAŁATWIŁBY TO GŁUPI PGP.

Hunt nadal nie rozumiał. Nie chodziło o ukrycie Modlitwy, bo tajemniczy X nabazgrał nazwę na wierzchu płytek. Nie chodziło o uniemożliwienie jej otwarcia, bo musiał wiedzieć, że scrackowany Ravensku.ll w końcu zacznie krążyć po sieci. Może faktycznie szło jedynie o maksymalnie efektywną kompresję…? Nie chciał marnować trzeciej płytki… Lecz czemu w takim razie nie zarchiwizował jej w formie samorozpakowywującej się.

– W Hacjendzie… – zawahał się.

– Naprawdę uważasz, że Langolian pozwoliłby Krasnowowi położyć łapy na Modlitwie? – nacisnęła Marina. -I jakim cudem miałoby w ogóle do tego dojść? I dlaczego wówczas mieliby mnie uciszać? I Jasa? Powinni raczej spuścić atomówkę na Hacjendę. Bez sensu. Krasnow żyje z budżetu, to ciułacz, w życiu by nie zaryzykował tym wszystkim – swoją pozycją, Hacjendą, dotacjami – żeby rozegrać własną gierkę, ukrywając przed nami taką bombę jak Modlitwa. To właśnie byłaby na konferencji pierwsza jego rewelacja!

– Masz jakiegoś innego kandydata?

– Liczba osób dopuszczonych do Modlitwy była bardzo mała. Nawet większość tych, z którymi bezpośrednio współpracowałam, konsultując kalibrację aparatury na Labach – nawet oni niezbyt się orientowali. Wiem, że wiedziała Chigueza i ścisłe kierownictwo spółki, ale już nie rada nadzorcza i inni udziałowcy.

– Musieli wiedzieć też czołowi lobbyści, to było mimo wszystko zgrane z decyzjami politycznymi…

– Niekoniecznie. Nie sądzę. Zbyt wiele czynników: umowa z innymi potentatami N-przemysłu na wypuszczenie Tuluzy, awaria defensywnego programu EDC, Grudzień…

– Grudzień mogli byli sami wypuścić. I cholera wie, czy rzeczywiście nie wypuścili, zaczęło się przecież w Azji. – Hunt zamyślił się. – Ale masz rację. W takich sytuacjach czeka się okazji i gra na trend… Człowieka w prezydenckim kolobby musieli jednak mieć, chociażby po to, żeby Biały Dom stłamsił w zarodku ewentualne śledztwa i kontrtrendy; żeby nie zaskoczył ich nagle przeciek. Radickowi nie mogli powiedzieć, za wysoko stoi, wobec zbyt wielu osób musi być lojalny… Musieli mieć kogoś, kto znałby prawdziwy cel i krył twoje kłamstwa, nieefektywną strategię Zespołu…

– Bo ja wiem, sam sobie z tym nieźle radziłeś – zauważyła sarkastycznie.

Zamachał ręką, żeby zamilkła, nie zamulała mu myśli. Nawet przystanął i zamknął oczy. Byle nie wprowadzić do puli mylących memów… Bo już był pewien, że posiada tę wiedzę. Na końcu języka, na dwa skojarzenia, jeden skok dedukcyjny…

– Bronstein. Żachnęła się.

– On?

Wyszczerzył się jak na wampira przystało.

– Bronstein, Bronstein.

– No słucham, Sherlocku.

– Modlitwa był człowiekiem Langoliana – zaczął wyliczać Hunt. – Efes nadzorował z DARPA Hacjendę. Ravenskull studiował swego czasu informatykę.

– Ładnie. Tylko mi powiedz: dlaczego? I dlaczego tobie?

Nicholas skrzywił się, trochę ku uśmiechowi, trochę ku irytacji.

– Może nie tylko mnie.

– Co więcej: dlaczego nie załączył żadnych informacji? Instrukcji postępowania. Czego od ciebie chciał, co miałeś z tym zrobić? Czemu miało służyć wykorzystanie tego egzotycznego pakera?

– Tę wątpliwość możesz podnieść w stosunku do każdego podejrzanego.

– Jeśli wolno mi zaproponować rozwiązanie… – włączył się nieśmiało diabeł. – Przy przyjętym założeniu istnieje kilka możliwości. Przesłał ci to tylko po to, by cię wrobić, panie. Albo: nie załączył wyjaśnień, bo zamierzał osobiście ci wszystko wyjaśnić. Albo: sądził, że i tak wie, co uczynisz. Że już znasz sprawę i nie musi niczego tłumaczyć. A może po prostu nie miał czasu. Nie znam okoliczności, panie. Rauenskullem mógł chcieć zagwarantować sobie okres, mhm, karencji.

Marina przesunęła spojrzenie od Hunta do diabła i z powrotem.

– Więc w końcu jak to było? Sam się powiesił? Pomogli mu?

– Cholera wie – mruknął Nicholas, popatrując na Lucyfera spode łba. – Ale teraz zaczyna wyglądać, że ta jego śmierć faktycznie była jakoś ze mną powiązana.

– Przypomnij sobie, panie, sekwencję zdarzeń.

No cóż, sekwencja zdarzeń przedstawiała się z grubsza tak: Hunt domyśla się Grzyba, leci do Waszyngtonu, znajduje przez PEA Bronsteina, jedzie do Watergate, gdzie Bronstein dynda sobie na żyrandolu, dwa dni później zaś otrzymuje Nicholas przesyłkę z Modlitwą, dwoma kapsułkami FS, tym sznurkiem, kostką (ciekawe, jaki wynik daty jej badania), aha, i rękawiczką; pliki są datowane na Popołudnie dnia poprzedniego. Wiele się z tego raczej nie wydedukuje.

Tak to pamięta – a jak było naprawdę? Świadomie starał się omijać w myśli wszelkie „więc", „toteż", „wskutek czego" – ale sam wybór i kolejność wyliczenia faktów narzucały schemat rozumowania. Czy coś pominął? Jakieś szczegóły, które…

Zadzwoniłem do niego z samolotu. Zadzwoniłem i powiedziałem: „Wiem wszystko. Mają to już przygotowane. Nie odpuszczę tego".

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czarne Oceany»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czarne Oceany» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Czarne Oceany»

Обсуждение, отзывы о книге «Czarne Oceany» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x