• Пожаловаться

Janusz Zajdel: List Pożegnalny

Здесь есть возможность читать онлайн «Janusz Zajdel: List Pożegnalny» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Janusz Zajdel List Pożegnalny

List Pożegnalny: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «List Pożegnalny»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Zbiór zawiera 18 opowiadań o następujących tytułach: Ekstrapolowany koniec świata; Druga strona lustra; Towarzysz podróży; Źle o nieobecnych; Satelita; Kolejność umierania; Śmierć Karola; List pożegnalny; Inspekcja; Pigułka bezpieczeństwa; Błąd pilota; Śmieszna sprawa; Adaptacja; Pełnia bytu; Wyższe racje; Utopia; Chrzest bojowy; Wyjątkowo trudny teren. A ponadto: Janusz Zajdel o sobie (napisane w kwietniu 1981 r., czyli 4 lata przed śmiercią); fragmenty "Drugiego spojrzenia na planetę Ksi"; kilka konspektów powieści napisanych i nienapisanych; wspomnienie M. Parowskiego o Januszu oraz bibliografię twórczości J. Zajdla.

Janusz Zajdel: другие книги автора


Кто написал List Pożegnalny? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

List Pożegnalny — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «List Pożegnalny», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
Janusz A Zajdel List Pożegnalny Janusz Andrzej Zajdel o sobie Zdążyłem - фото 1

Janusz A. Zajdel

List Pożegnalny

Janusz Andrzej Zajdel o sobie

Zdążyłem urodzić się jeszcze na krótko przed wybuchem wojny, piętnastego sierpnia 1938 roku. Jestem warszawiakiem z urodzenia, zamieszkania i z natury: nie umiem istnieć poza tym miastem. Tutaj przeżyłem cały okres wojenny i Powstanie Warszawskie, a potem kilka kolejno następujących okresów błędów i procesów odnowy. Ukończyłem liceum ogólnokształcące, a następnie fizykę jądrową na Uniwersytecie Warszawskim. Od kilkunastu lat pracuję w dziedzinie bezpieczeństwa radiologicznego, wykładam na kursach ochrony radiologicznej, piszę poradniki fachowe i artykuły popularnonaukowe, scenariusze filmów oświatowych… a od lat dwudziestu, obok tego wszystkiego, pisuję nowele i powieści fantastyczno-naukowe. Nie wiem sam, jak to się dzieje, że znajduję na to czas, sypiam niewiele… Mam wielką, zadawnioną pretensję do tych, którzy sprawili, że mój dziadek – przed wojną drukarz i wydawca – zginął na warszawskim Pawiaku. Gestapo zlikwidowało drukarnię, a ja obecnie zdany jestem na łaskę wydawnictw, w których książka „robi się" trzy lata…

Nie uważam się za człowieka sukcesu. W dziedzinie zawodowej nie osiągnąłem wysokich stanowisk ani stopni naukowych – zachowując w zamian czyste ręce, autentycznie własne poglądy i własną twarz. W dziedzinie pisarstwa – zdołałem napisać jedenaście książek (powieści i zbiory nowel) w ciągu dwudziestu lat. Sześć spośród nich wydano, reszta – czeka na druk. Sporo nowel i dwie powieści opublikowano za granicą lub są w trakcie przekładu. W ciągu dwudziestu lat pracy twórczej „dorobiłem się" mieszkania M-4, żony, dziecka i samochodu, aktualnie mocno zużytego. Oficjalnie doceniono mnie dwukrotnie: w 1973 dostałem odznakę Magnum Trophaeum za wieloletnią współpracę z Młodym Technikiem , a w roku 1980 otrzymałem nagrodę Ministerstwa Kultury i Sztuki za najlepszą książkę SF roku.

Tak wyglądałby mój dorobek… Aha, ponadto jeszcze dorobiłem się sporych długów, zaciąganych systematycznie na poczet honorariów za książki, które powinny były ukazać się zgodnie z terminami umów, lecz… wpadły w tak zwany „poślizg wydawniczy".

Mimo wszystko jestem jednak optymistą, aczkolwiek umiarkowanym. Wyrazem mego optymizmu może być między innymi fakt zaangażowania się w działalność NSZZ „Solidarność" na terenie miejsca pracy (wybramo mnie przewodniczącym Komisji Zakładowej). Jest to pierwsza organizacja, do której wstąpiłem spontanicznie. W ramach mojego optymizmu zgadzam się z angielskim poetą Tennysonem, który powiedział: „Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno." Użyłem tych słów jako motta do mojej najnowszej powieści.

Zapytywany o światopogląd, nie określam go nigdy nazwą żadnego ze znanych kierunków filozoficznych. Mój światopogląd jest otwarty, ewoluujący ustawicznie, rewidowany i korygowany, i dbam o to, by nie dał się obrysować żadną ramką. Mam zresztą dość zasadnicze zastrzeżenia co do systematyki nurtów filozoficznych i systemów światopoglądowych. Uważam, że na przykład spirytualizm mieści w sobie materializmy wszelkich odcieni, jako szczególne, uproszczone przypadki. Parafrazując ideę Godła powiedziałbym, iż w obrębie każdego pomyślanego systemu pojęć i reguł, implikującego określone środki i metody poznawcze, występują problemy nierozwiązywalne środkami tego systemu. Prymitywne i ograniczone systemy światopoglądowe – wciskane dzisiejszemu człowiekowi jako jedynie słuszne i ostateczne wyjaśnienia wszechrzeczy – przy bliższej, krytycznej analizie ukazują swe płycizny i dziury, przez które przeziera ogrom ignorancji ich głosicieli. Dzieje się tak zapewne dlatego, że niezmiernie rzadko zdarzają się prawdziwi filozofowie-humaniści, to znaczy tacy, którzy oprócz dobrych chęci i bogatego zasobu hermetycznej nomenklatury posiadają rzetelną wiedzę matematyczno-przyrodni-czą, bez której całościowa synteza filozoficzna jest po prostu niewykonalna.

Dlaczego piszę? Głównie dlatego, że istnieje pewna liczba osób lubiących czytać moje książki. Gdyby nie to, prędko bym się zniechęcił, bo nie jestem zbyt wytrwały w walce z naporem twardej rzeczywistości. Chciałbym napisać jeszcze kilka książek, w tym co najmniej jedną naprawdę znakomitą. Poza tym chciałbym odwiedzić jeszcze kilka miejsc na świecie – zawsze jednak z perspektywą powrotu do mojego rodzinnego miasta. Prawdę mówiąc nie bardzo lubię wyjeżdżać na długo, bo – pomijając inne względy – brak mi czasu na pisanie. A pisać umiem tylko w kilku określonych miejscach: najlepiej idzie mi to we własnym mieszkaniu, a także w Zakopanem i na Mazurach, w czasie urlopów. Tym samym prawdziwie wypoczynkowego urlopu dawno nie miałem.

Z pragnień zupełnie nierealnych – chciałbym, żeby doba miała trzydzieści sześć godzin. Nie dlatego, by więcej pracować, lecz – aby nareszcie móc się wyspać nieco dłużej, bo… z natury jestem leniwy. A drugie nierealne marzenie: żeby książki ukazywały się w terminie, a honoraria wystarczały na trochę więcej niż na podstawowe potrzeby życiowe…

Kwazar , kwiecień 1981

EKSTRAPOLOWANY KONIEC ŚWIATA

Zmierzch zapadał powoli, tak mi się przynajmniej wydawało… Może dlatego, iż podświadomie chciałem sobie wmówić, że zdążę przed nocą na umówione miejsce. Gdy jednak przeszedłem dalsze kilkaset metrów nieco przyspieszonym krokiem, ciężar plecaka dał znać o sobie poprzez wrzynające się w ramiona pasy. Droga wspinała się dość ostro w górę. Gdy wszedłem między świerki, wiedziałem już, że nic z tego… Ostatecznie, myślałem, nic się nie stanie, jeśli Karol poczeka na mnie do rana. Ma przecież namiot. Ale ja? Jeśli pogoda nie zmieni się w ciągu nocy, to jeszcze pół biedy, nieraz nocowałem pod krzakiem, nawet przy niższej temperaturze, w maju albo jeszcze wcześniej. Ale gdyby spadł deszcz, to już gorzej! Z pogodą w górach nigdy nic nie wiadomo. Szczególnie tu; pamiętam, jak pewnego razu po cudownie upalnym dniu – kąpałem się wtedy w lodowatej wodzie potoku – nagle, zupełnie niespodziewanie, nadciągnęła piekielna, letnia burza. Pioruny waliły nade mną i dokoła mnie, a ja siedziałem na nagim, trawiastym zboczu, rozebrany do slipów, bo plastykowy deszczowiec musiałem rozpostrzeć nad plecakiem pełnym prowiantu, który właśnie transportowałem na szczyt, gdzie czekała reszta kolegów, głodnych jak wilki i przeklinających mnie za guzdralstwo. A ja siedziałem tak, pragnąc przeczekać burzę, gdyż bałem się iść przez las, kiedy pioruny siekły po pniach świerków, aż ciarki przechodziły po grzbiecie…

Zmarzłem oczywiście prawie natychmiast, więc roztarłem plecy ręcznikiem, ale i to niewiele pomogło. Burza trwała przez dobre półtorej godziny, a potem ustała tak nagle, jak się rozpoczęła. Niestety, było już dość mroczno i nie widziałem dobrze nie przetartego, zarośniętego trawą szlaku.

Latarka jak zwykle w takich okolicznościach, okazała się zepsuta. Półprzytomny i drżący jak w febrze – gorączka nie dała na siebie długo czekać – zlazłem gdzieś w bok i nim się zorientowałem, odszedłem od szlaku na tyle, że nie mogłem go na powrót odnaleźć. Tymczasem ściemniło się do tego stopnia, że wpadałem dosłownie nosem na pnie świerków. Nie było sensu posuwać się dalej, tym bardziej, że nie byłem pewien kierunku. Położyłem się pod drzewem i owinięty w koc zasnąłem niespodziewanie dla samego siebie. Po jakimś czasie obudziło potrząsanie za ramię.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «List Pożegnalny»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «List Pożegnalny» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Janusz Wiśniewski: Zespoły Napięć
Zespoły Napięć
Janusz Wiśniewski
Janusz Zajdel: Cylinder van Troffa
Cylinder van Troffa
Janusz Zajdel
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Janusz Zajdel
Janusz Zajdel: Limes Inferior
Limes Inferior
Janusz Zajdel
Janusz Zajdel: Paradyzja
Paradyzja
Janusz Zajdel
Отзывы о книге «List Pożegnalny»

Обсуждение, отзывы о книге «List Pożegnalny» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.