• Пожаловаться

Isaac Asimov: Fundacja i Ziemia

Здесь есть возможность читать онлайн «Isaac Asimov: Fundacja i Ziemia» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Poznań, год выпуска: 1992, ISBN: 978-83-21009-53-7, издательство: Wydawnictwo Poznańskie, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Isaac Asimov Fundacja i Ziemia

Fundacja i Ziemia: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fundacja i Ziemia»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Trevize, Pelorat i przedstawicielka planety Gai, Bliss, poszukują legendarnej kolebki ludzkości — Ziemi. Na każdej z odwiedzanych planet spotykają inną cywilizację bądź ślady dawnych cywilizacji. Trevize pragnie przekonać się, czy wybierając Gaję jako model dalszego rozwoju ludzkości podjął słuszną decyzję. Odpowiedź znajdzie dopiero na Księżycu, gdzie rozegra się zaskakujący finał wyprawy.

Isaac Asimov: другие книги автора


Кто написал Fundacja i Ziemia? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Fundacja i Ziemia — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fundacja i Ziemia», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Zasadniczy sprawdzian miał się jednak zacząć dopiero z chwilą, kiedy umieści we wgłębieniach swe dłonie. Przez chwilę wahał się. Zorientowałby się prawie natychmiast, gdyby coś nie było w porządku, ale… co mógłby w takiej sytuacji zrobić? Musiałby dla naprawy komputera wrócić na Terminusa, a był prawie pewien, że gdyby to zrobił, Branno nie pozwoliłaby mu odlecieć. A gdyby został na Terminusie…

Czuł gwałtowne bicie serca. Nie było sensu przedłużać tej niepewności.

Wysunął szybko ręce przed siebie i położył je we wgłębieniach. Natychmiast poczuł łagodny, ciepły uścisk, jak gdyby jego dłonie znalazły się w innych dłoniach. Jego zmysły spotęgowały się i mógł nimi sięgnąć poza statek. Widział Gaję wokół siebie, z przodu, z boków i z tyłu, widział wilgotną zieleń pokrywającej ją trawy i Gajan, którzy nadal stali dokoła statku. Kiedy wyraził w myśli życzenie, że chce spojrzeć do góry, zobaczył chmury. Zapragnął spojrzeć poza chmury i w tej samej chwili ujrzał czyste, błękitne niebo, na którym świeciło słońce Gai. W odpowiedzi na następne życzenie błękit rozstąpił się i Trevize zobaczył gwiazdy.

Starł ten obraz, wyraził inne życzenie i ujrzał Galaktykę niczym ogień sztuczny w skrócie perspektywicznym. Sprawdził obraz komputerowy, regulując jego ustawienie, odwracając pozorny upływ czasu i obracając go najpierw w jedną, a potem w drugą stronę. Zlokalizował słońce Sayshell, najbliższą od Gai dużą gwiazdę, potem słońce Terminusa, a potem Trantora. Podróżował z gwiazdy na gwiazdę po mapie Galaktyki, która zakodowana byka we wnętrzu komputera.

Wreszcie cofnął ręce i na powrót znalazł się w rzeczywistym świecie. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę z faktu, że przez cały czas stał pochylony nad komputerem, aby mieć z nim kontakt. Zesztywniały mu plecy, więc zanim usiadł, musiał rozprostować mięśnie.

Patrzył na komputer z uczuciem ulgi. Urządzenie działało bez zarzutu. Jeśli coś się w ogóle zmieniło, to tylko na korzyść, wydawało mu się bowiem, że komputer reaguje na jego polecenia jeszcze szybciej niż przedtem. Dla uczucia, które go wypełniało, nie znajdował innego określenia niż miłość. W końcu, kiedy ujmował „jego dłonie” (nie chciał przyznać sam przed sobą, że myśli o tym jako o „jej dłoniach”), każde z nich było częścią drugiego, a jego wola kierowała potężniejszą osobowością, była jej częścią i doświadczała tego. On i komputer musieli w pewnym stopniu czuć to (pomyślał niespodziewanie dla siebie samego i zdenerwował się), co czuje, w znacznie większym stopniu, Gaja.

Potrząsnął głową. Nie! W ich przypadku to on, Trevize, sprawował całkowitą kontrolę. Komputer był mu absolutnie podporządkowany.

Podniósł się i przeszedł do małego pomieszczenia spełniającego rolę kuchni i jadalni. Były tam obfite zapasy różnego jadła, z odpowiednimi urządzeniami do chłodzenia i szybkiego podgrzewania potraw. Zdołał już wcześniej zauważyć, że książkofilmy w jego kabinie były ustawione w takim porządku, w jakim je zostawił, i był prawie pewien, nie — całkowicie pewien, że biblioteka Pelorata została odpowiednio zabezpieczona. Gdyby było inaczej, to na pewno do tej pory już by się o tym od niego dowiedział.

Pelorat! To mu o czymś przypomniało. Wszedł do jego kabiny.

— Czy znajdzie się tu miejsce dla Bliss, Janov? — spytał.

— Tak, tak, oczywiście.

— Mogę przeznaczyć salon na sypialnię dla niej.

Bliss spojrzała na niego szeroko otwartymi oczami.

— Nie chcę osobnej sypialni. To, że mogę tu zostać z Pelem, zupełnie mi odpowiada. Ale myślę, że kiedy będę potrzebowała, będę też mogła korzystać z innych pomieszczeń. Na przykład z salki gimnastycznej.

— Oczywiście. Ze wszystkich pomieszczeń, z wyjątkiem mojej kabiny.

— Dobrze. Właśnie taki układ bym zaproponowała, gdyby to ode mnie zależało. Naturalnie ty nie będziesz wchodził do naszej kabiny.

— Naturalnie — powiedział Trevize, spoglądając pod nogi i widząc, że prawie przestąpił próg kabiny. Cofnął się o pół kroku i rzekł ponuro:

— To nie jest apartament na miesiąc miodowy, Bliss.

— Biorąc pod uwagę jego skromne rozmiary, choć Gaja powiększyła je o połowę, powiedziałabym, że właśnie jest.

Trevize starał się ukryć uśmiech.

— Będziecie musieli bardzo zaprzyjaźnić się ze sobą.

— Już to zrobiliśmy — powiedział Pelorat, wyraźnie zażenowany tematem rozmowy — ale mógłbyś, stary, zostawić nam samym załatwienie tych spraw.

— Kiedy właśnie nie mogę — powiedział wolno Trevize. — Chcę, żeby było jasne, że te pomieszczenia nie zostały przygotowane z myślą o miesiącu miodowym. Możecie sobie robić, co chcecie za obopólną zgodą, ale musicie sobie uświadomić, że nie ukryjecie waszych intymnych spraw. Mam nadzieję, Bliss, że mnie rozumiesz.

— Są tu drzwi — odparła Bliss — i myślę, że nie będziesz nam przeszkadzał… to znaczy z wyjątkiem jakichś nagłych wypadków.

— Oczywiście, że nie będę. Ale to pomieszczenie nie jest dźwiękoszczelne.

— Chcesz przez to powiedzieć — rzekła Bliss że będziesz zupełnie wyraźnie słyszał każdą naszą rozmowę i każdy głośniejszy ruch, który wykonamy, uprawiając miłość.

— Tak, to właśnie chcę powiedzieć. W związku z tym podejrzewam, że będziecie musieli ograniczyć swoje zapędy. Będzie to dla was na pewno nieprzyjemne i przykro mi z tego powodu, ale taka jest sytuacja.

Pelorat chrząknął i powiedział cicho:

— Prawdę mówiąc, Golam ja już wcześniej stanąłem przed tym problemem. Zdajesz sobie sprawę, że wszystko, co przeżywa Bliss, kiedy jest ze mną, jest przeżywane przez całą Gaję.

— Myślałem o tym, Janov — rzekł Trevize z miną świadczącą o tym, że walczy ze sobą, żeby się nie skrzywić. — Nie chciałem ci jednak o tym mówić… na wszelki wypadek, gdyby ci to samemu nie przyszło do głowy.

— Ale, niestety, przyszło — powiedział Pelorat.

— Nie przesadzaj, Trevize — powiedziała Bliss. — W każdej chwili tysiące ludzi na Gai uprawiają miłość, a miliony oddają się jedzeniu, piciu czy innym przyjemnym czynnościom. W wyniku tego powstaje ogólna aura rozkoszy, która otacza Gaję, a którą czuje jej każda część. Zwierzęta niższe, rośliny i minerały też mają swoje, odpowiednio mniejsze przyjemności, dzięki którym również one mają swój udział w tym ogólnym uczuciu radości, które zawsze odczuwa Gaja we wszystkich swoich częściach, a które jest zupełnie nieznane innym światom.

— My mamy swoje indywidualne przyjemności, którymi możemy, jeśli chcemy, dzielić się do pewnego stopnia z innymi albo zachować je dla siebie powiedział Trevize.

— Gdybyś mógł choć raz doświadczyć tego, co my czujemy, to przekonałbyś się, jak ubodzy jesteście pod tym względem.

— A skąd możesz wiedzieć, co my czujemy?

— Nie trzeba tego wiedzieć, żeby dojść do wniosku, że przyjemność, w której mają udział wszyscy jest bardziej intensywna niż przyjemność, która jest dostępna tylko dla pojedynczej, wyizolowanej z otoczenia jednostki.

— Być może, ale nawet jeśli moje przyjemności są ubogie, to wolę zadowolić się nimi, ale za to mieć je tylko dla siebie i pozostać sobą niż być krewnym jakiejś skały.

— I po co te drwiny? — spytała Bliss. — Cenisz sobie każdy mineralny kryształ znajdujący się w twoich kościach czy w zębach i za nic nie chciałbyś, żeby któryś z nich został uszkodzony, chociaż ich świadomość nie jest większa niż świadomość przeciętnego kryształu skalnego tej samej wielkości.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fundacja i Ziemia»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fundacja i Ziemia» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Isaac Asimov: Agent Fundacji
Agent Fundacji
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Równi Bogom
Równi Bogom
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Terre et Fondation
Terre et Fondation
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Fundación y Tierra
Fundación y Tierra
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Foundation and Earth
Foundation and Earth
Isaac Asimov
Отзывы о книге «Fundacja i Ziemia»

Обсуждение, отзывы о книге «Fundacja i Ziemia» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.