Anne McCaffrey - Wszystkie weyry Pern

Здесь есть возможность читать онлайн «Anne McCaffrey - Wszystkie weyry Pern» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1998, ISBN: 1998, Издательство: Amber, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wszystkie weyry Pern: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wszystkie weyry Pern»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Perneńczycy odkrywają miejsce, w którym wylądowali pierwsi osadnicy. znajdują tak komputer, którego banki pamięci umożliwiają zapoznanie się z historią przodków, technologią i nauką, jaką dysponowali. Urządzenie oferuje pomoc w zniszczeniu Nici. Niebawem jednak okazuje się, że nie jest to takie proste…

Wszystkie weyry Pern — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wszystkie weyry Pern», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Zło, które wyrządzili mi ci mężczyźni, wydarzyło się z najgorszego powodu. Ich zleceniodawcy chcieli zmusić innych ludzi, by zniszczyli nasz związek z przeszłością, naszą szansę na uczynienie tego świata takim, jakim nasi przodkowie mieli nadzieję, że się stanie: pokojowym, zasobnym, przyjaznym. Nie wyrządziłem krzywdy żadnemu z tych mężczyzn — mówił dalej Robinton machnięciem dłoni wskazując Sigomala, Begamona i Norista — nie życzyłem im niczego złego, ani też nie chcę teraz ich skrzywdzić. Żal mi ich, gdyż boją się nieznanego, niezwykłego, są gwałtowni i bezmyślni. Mają ciasne umysły i są małego ducha.

Mistrz Robinton spojrzał teraz na trzech porywaczy:

— Ja wybaczam wam, ale wzięliście marki, żeby uczynić zło, co samo w sobie jest wielkim złem. I byliście gotowi uciszyć harfiarza, a to jest jeszcze większym złem, gdyż kiedy mowa zostanie powstrzymana, cierpią wszyscy ludzie, nie tylko ja.

Usiadł, i wyglądał tak, jakby nie mógł ustać dłużej, ale kiedy Menolly podeszła do niego, potrząsnął głową.

Groghe pochylił się poprzez Warberta i szeptał coś do niego i Asgenara. Torik, który stał za daleko, by słyszeć, podszedł do nich. Ranrel, Deckter i Laudey poszli za jego przykładem. Nessel czuł się bardzo niepewnie mając Asgenara z jednej i Larada z drugiej strony, a Sangel i Toronas dyskutowali.

Mistrzowie Cechów także zebrali się razem. Fandarel, stojący w środku, ściszył głos do chrapliwego pomruku. Morilton przemówił tylko raz, a potem siedział cicho, chociaż słuchał uważnie innych. Reprezentował w sądzie Rzemiosło Szklarskie, gdyż żaden inny szklarz nie chciał wziąć na siebie tego obowiązku.

— Lordowie i Mistrzowie, możecie odejść jeśli chcecie — powtórzył Jaxom.

— Tu nam jest całkiem wygodnie — odpowiedział mu głośno Groghe.

Jaxom pomyślał, że Robinton lepiej się poczuje, gdy wypije trochę wina. Nalał kielich, ale sam trochę upił, zanim podał go Robintonowi. Mistrz Robinton dał małe przedstawienie nieufności, które wzbudziło śmiech tłumu i nieco zmniejszyło napięcie, ale potem uniósł kielich w stronę Jaxoma i wypił, uśmiechając się z aprobatą.

— Najbardziej mnie zasmuca — powiedział cicho do Jaxoma — że ludzie mogą pomyśleć, iż przestałem dobrze znosić wino. Przecież widzieli, jak wcześnie zasnąłem podczas Zgromadzenia.

— Lordzie Jaxomie, podjęliśmy decyzję — oznajmił Groghe. Lordowie zajęli swoje miejsca.

— My także — dodał Mistrz Idarolan.

— Jaka jest wasza decyzja, Lordzie Groghe? — zapytał Jaxom.

— Nasza Rada odżegnuje się od Lordów Sigomala i Begamona. Nie będą dłużej rządzić swoimi Warowniami. Są zhańbieni. Po pierwsze, spiskowali i dokonali karnej ekspedycji na inną Warownię lub wspólną własność, bo tak można nazwać Lądowisko. Po drugie, porwali człowieka w celu wymuszenia działań sprzecznych z najlepszymi interesami planety i nas wszystkich.

Sigomal przyjął wyrok z pewną godnością, ale Begamon zaczął szlochać, osuwając się z ławy na kolana.

— Trzeci syn Sigomala, Sousmal, jest znany większości z nas i zadecydowaliśmy, że to on powinien zarządzać Warownią Bitry do czasu, gdy Rada Lordów Warowni podejmie w tej sprawie decyzję. Ponieważ Begamon nie ma dzieci dostatecznie dorosłych, by przejęły Warownię, mianujemy jego brata, Ciparisa na stanowisko tymczasowego Lorda Warowni, także do chwili podjęcia decyzji. Gomalsi ma zostać wygnany wraz z ojcem. To jest kara za jego rolę w pierwszym ataku na Siwspa i w porwaniu, a także za to, że wyznaczając siebie samego jako kapitana statku mimo braku odpowiednich kwalifikacji, obraził wszystkich członków Cechów Żeglarzy. Proponujemy, by jedna z wysp we Wschodnim Pierścieniu została wyznaczona jako miejsce zesłania.

Sigomal jęknął, ale Gomalsi powstrzymał się od protestów.

— Mistrz Norist także zostaje pozbawiony swojej rangi, podobnie jak inni członkowie jego Cechu, którzy brali udział w spisku — oświadczył Idarolan. — Wszyscy mają zostać wygnani w to samo miejsce, gdzie bez wątpienia będą się nawzajem cieszyć swoim towarzystwem. — Popatrzył w stronę, gdzie w tłumie kryli się pozostali Mistrzowie Szklarscy. — Postanowiliśmy, że Mistrz Morilton będzie waszym najwyższym Mistrzem do czasu, aż my, równi wam, zadecydujemy, że możecie wybrać, bez uprzedzeń, człowieka bardziej otwartego i patrzącego w przyszłość niż Norist.

Lytol skinął na Jaxoma, który miał przedłożyć wyrok na najemników. Jaxom nigdy jeszcze nie musiał decydować o losie człowieka na resztę jego życia, ale ciągle miał w pamięci niepokój, który odczuwał podczas tej szalonej jazdy na ratunek Mistrzowi Robintonowi.

— Wygnanie! — oznajmił. Większość najemników zaakceptowała to, chociaż dwóch najmłodszych wyglądało na tak zrozpaczonych, że Jaxom dodał: — Wasze rodziny mogą się do was przyłączyć, jeśli zechcą.

Zauważył lekki uśmiech Sharry i aprobujące skinienie Lessy.

— Skazanych odprowadzi się do kwater i jutro wyśle do miejsca wygnania. Od teraz nie posiadają ziemi, rzemiosła i nie podlegają opiece Weyrów. — Jaxom wzniósł głos ponad przerażone pomruki Begamona. — Posiedzenie skończone.

Strażnicy otoczyli skazańców, a sędziowie i ława przysięgłych udali się do Warowni.

Służba jakoś zdołała przygotować jedzenie dla tylu niespodziewanych gości, którzy oblegali Ruathę. Sharra dopadła Jaxoma i powiedziała mu, że wszyscy: Warownie, Cechy i Weyry, okazali ogromną pomoc dostarczając dość żywności, by nikt nie odszedł głodny.

— I, mój kochany, byłeś wspaniały — dodała. — Wiem, jak ci było trudno, ale przy posiadanych dowodach i zeznaniach nikt nie może nic zarzucić twojej decyzji. Wyrok był łagodniejszy niż zasługiwali. — Jej twarz przybrała gniewny wyraz. Zacisnęła dłoń w pięść. — Kiedy zobaczyłam skaleczenia Mistrza Robintona…

— Dojdzie do siebie? — Jaxom pomyślał, że może był zbyt łagodny, chociaż nie potrafiłby skazać nikogo na śmierć. Gdyby Mistrz Robinton umarł lub gdyby Biswy nie umarł na serce, być może musiałby podjąć inną decyzję.

Lord Groghe szukał go tak długo, aż wreszcie go znalazł i zapewnił, że gdyby przestępstwa te zdarzyły się w jego Warowni, postąpiłby dokładnie tak samo. Ku zaskoczeniu Jaxoma i raczej smutnej satysfakcji, Lord Corman także podszedł do niego później tego wieczora.

— Dobrze sobie poradziłeś, Jaxomie. Jedynie tak mogłeś postąpić w tych okolicznościach.

Lord Keroonu nie zatrzymał się na wieczorny posiłek, ani nie odwiedził więcej Lądowiska. Ale od tej pory ani nie powstrzymywał swoich ludzi od używania nowych produktów, ani nie sprzeciwiał się, gdy młodzież prosiła go o pozwolenie studiowania na Południu. Z przedmiotów wytwarzanych dzięki Siwspowi, Lord Corman kupował tylko papier. Powiedział kiedyś swojemu harfiarzowi, że Bendarek sam odkrył papier zanim „maszyna” się obudziła.

Następnego ranka trzy skrzydła Weyru Fort przybyły do Ruathy, żeby zabrać skazańców na miejsce wygnania. Obiecano, że listy, które napisali do rodzin, zostaną adresatom dostarczone. Ci, którzy pragnęli dołączyć do wygnanych mężczyzn, mieli być przewiezieni na wyspę, kiedy tylko będą gotowi.

To Mistrz Idarolan wybrał miejsce wygnania.

— Niezbyt duże, nie za małe, dużo ryb, trochę zwierzyny, choć whery nie smakują za dobrze — oświadczył. — Mnóstwo owoców i warzyw korzennych. Będą musieli pracować, żeby przeżyć, ale my też musimy to robić.

— A co z Opadami Nici? — spytał Jaxom.

Mistrz Idarolan wzruszył ramionami.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wszystkie weyry Pern»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wszystkie weyry Pern» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Anne McCaffrey
Anne McCaffrey - The Ship Who Searched
Anne McCaffrey
Anne McCaffrey - Biały smok
Anne McCaffrey
Anne McCaffrey - La cerca del Weyr
Anne McCaffrey
Anne McCaffrey - Dragonquest
Anne McCaffrey
libcat.ru: книга без обложки
Anne McCaffrey
libcat.ru: книга без обложки
Anne McCaffrey
Anne McCaffrey - Dinosaur Planet
Anne McCaffrey
libcat.ru: книга без обложки
Anne McCaffrey
libcat.ru: книга без обложки
Anne McCaffrey
Отзывы о книге «Wszystkie weyry Pern»

Обсуждение, отзывы о книге «Wszystkie weyry Pern» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x