Robert Ludlum - Krucjata Bourne’a

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Ludlum - Krucjata Bourne’a» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Krucjata Bourne’a: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Krucjata Bourne’a»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jest to drugi tom powesci o agencie Jasonie Bournie. "Miedzynarodowy spisek oplata siecia intrygi caly swiat. Jej macki siegaja z Hongkongu do Waszyngtonu i Pekinu. Wplatany wbrew swojej woli w zagadkowa i bezwzgledna gre superagent Jason Bourne znow musi walczyc i zabijac. W miare jak zrywa kolejne zaslony falszu, przekonuje sie, ze stawka jest zycie ukochanej kobiety i utrzymanie niepewnej rownowagi miedzy mocarstwami…"

Krucjata Bourne’a — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Krucjata Bourne’a», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Czyli że to ja – stwierdził Dawid. – Ja jestem tym człowiekiem, tym opętanym człowiekiem.

– Nie użyjemy pańskiego nazwiska – ciągnął podsekretarz spokojnie i obojętnie. – Możemy wymyślić jakiegoś amerykańskiego zbiega, który kilka lat temu poszukiwany był przez władze po całym Dalekim Wschodzie za różnego rodzaju przestępstwa, od wielokrotnych morderstw poczynając, a na przemycie narkotyków kończąc. Powiemy, że współpracowałem z policją w Hongkongu, Makau, Singapurze, Japonii i Malezji, na Sumatrze i Filipinach. Dzięki moim wysiłkom udało się ukrócić jego działalność i on stracił na tym miliony. Dowiaduje się, że wróciłem do Hongkongu i przebywam na Yictoria

Peak. Dociera więc aż tutaj, chcąc się zemścić na człowieku, który go zrujnował. – McAllister przerwał, po czym zwrócił się do Dawida. – Ponieważ spędziłem tu, w Hongkongu, wiele lat, nie wyobrażam sobie, aby Pekin mnie nie zauważył. Jestem pewien, że istnieje grube dossier dotyczące pewnego analityka, który przysporzył sobie wielu wrogów, pełniąc tu swoje obowiązki. Napytałem sobie wrogów, panie Webb. Na tym polegała moja praca. Próbowaliśmy zwiększyć nasze wpływy w tej części świata i jeśli Amerykanie byli gdziekolwiek uwikłani w przestępczą działalność, wykorzystując swoją pozycję starałem się zawsze pomóc władzom w ich ujęciu lub przynajmniej w wydaleniu z Azji. Był to najlepszy sposób, aby pokazać nasze dobre chęci, pilnując naszych własnych obywateli. Z tego też powodu zostałem odwołany przez rząd do Waszyngtonu. Dzięki mojemu nazwisku postać Sheng Chouyanga nabrała pewnej wiarygodności. Widzi pan, my się znaliśmy. Będzie snuł dziesiątki domysłów, i liczę na to, że wyciągnie prawidłowe wnioski, ale żaden z nich nie będzie w najmniejszym stopniu związany z brytyjskim komandosem.

– Prawidłowy wniosek – przerwał Conklin spokojnie – byłby taki, że nikt nie usłyszy tutaj o prawdziwym Jasonie Bournie w ciągu kilku lat.

– Właśnie.

– Czyli że to ja jestem tym ciałem, które znajduje się w bezpiecznym miejscu – stwierdził Webb.

– To całkiem możliwe – przyznał McAllister. – Widzi pan, nie mamy pojęcia, co Sheng wie i jak daleko potrafił dotrzeć. Chcemy jedynie go przekonać, że zabity mężczyzna nie jest jego zabójcą.

– Otwierając w ten sposób drogę dla innego oszusta, który dotrze z powrotem do Shenga i wystawi go na strzał – dodał Conklin z uznaniem. – Łebski z pana facet, panie analityku, chociaż kawał sukinsyna.

– Naraziłbyś się na niebezpieczeństwo, Edwardzie – powiedział Havilland spoglądając na podsekretarza. – Nigdy tego od ciebie nie wymagałem. Ty faktycznie masz wrogów.

– Chcę to zrobić właśnie tak, panie ambasadorze. Po to mnie pan zatrudnia, abym wypowiadał swoje opinie, a według mnie to najlepszy sposób. Musi być jakaś przekonywająca zasłona dymna. Dla Shenga może nią być moje nazwisko. Resztę można ubrać w niejasne słowa, ale tak, by mogli nas zrozumieć ci, do których mamy dotrzeć.

– Niech będzie – powiedział Webb przymykając oczy i słysząc słowa, które Jason Bourne wypowiadał tak często.

– Dawidzie… – Marie dotknęła jego twarzy.

– Przepraszam. – Webb otworzył leżącą przed nim kartotekę. Na pierwszej stronie znajdowała się fotografia z wydrukowanym poniżej nazwiskiem. Miała to być twarz Sheng Chouyanga, ale było to coś znacznie więcej. To była ta twarz! Twarz rzeźnika! Twarz szaleńca, który zarąbał na śmierć kobiety i mężczyzn swoim wysadzanym klejnotami, obrzędowym mieczem, który zmuszał braci do walki na ostre jak brzytwa noże, dopóki jeden z nich nie zabił drugiego, szaleńca, który jednym cięciem w głowę pozbawił życia dzielnego, umęczonego Echa. Bourne wstrzymał oddech, doprowadzony do wściekłości nieprawdopodobnym okrucieństwem, gdy w jego pamięci ożyły krwawe obrazy. Patrząc na fotografię, widział Echo oddającego życie, by uratować Deltę i znowu znajdował się na leśnej polanie. Delta wiedział, że to właśnie śmierć Echa umożliwiła mu ujęcie zabójcy. Echo umarł z godnością; godząc się na okrutną egzekucję dał szansę ucieczki towarzyszowi z „Meduzy”, a swoim ostatnim gestem powiedział mu, że szaleniec z mieczem musi zginąć!

– Czy to o n – wyszeptał Jason Bourne – jest synem pańskiego nieznanego taipana?

– Tak – odrzekł Havilland.

– Pański czcigodny książę filozof? Chiński święty, którego nikt nie może zdemaskować?

– Tak.

– Myliliście się! On się pokazał. Na Chrystusa, pokazał się! Oszołomiony ambasador rzucił się do przodu.

– Jest pan pewien?

– Bardziej niż kiedykolwiek.

– Okoliczności musiały być zatem niezwykłe – rzekł zdziwiony McAllister. – To tylko potwierdza, że oszust nigdy nie wyszedłby z tego żywy. Niemniej sytuacja musiała być dla niego krytyczna!

– Biorąc pod uwagę fakt, że poza Chinami nikt o nich nie słyszał, to rzeczywiście była. Mauzoleum Mao zamieniło się w strzelnicę. Było to częścią pułapki i oni przegrali. Echo przegrał.

– Kto? – zapytała Marie, nadal ściskając go za rękę.

– Przyjaciel.

– Mauzoleum Mao? – powtórzył Havilland. – Niezwykłe!

– Bynajmniej – powiedział Bourne. – To bardzo sprytne. Ostatnie miejsce w Chinach, gdzie można by się spodziewać ataku. Jest przekonany, że jako myśliwy ścigający zwierzynę będzie mógł ją pochwycić na zewnątrz, po drugiej stronie. Światła są przyćmione, czujność słabnie. I cały czas człowiek jest jak zwierzyna, ścigana, opuszczona, wystawiona na strzał. Bardzo sprytne.

– I bardzo niebezpieczne dla myśliwych – rzekł ambasador. – Dla ludzi Shenga; Jeden fałszywy krok i mogliby wpaść. Szaleństwo!

– Żaden fałszywy krok nie był możliwy. Sami wykończyliby swoich, gdybym ja tego nie zrobił. Teraz to rozumiem. Gdy wszystko się zawaliło, oni po prostu zniknęli. Razem z Echem.

– Wróćmy do Shenga, panie Webb. – Havillandowi nie dawało to spokoju. W jego oczach widać było prośbę. – Proszę nam powiedzieć, co pan widział i co pan wie.

– To potwór – zaczął Jason spokojnie, a jego oczy stały się szkliste, gdy patrzył na fotografię. – Rodem z piekła, Savonarola, który torturuje i zabija – mężczyzn, kobiety i dzieci – a robi to z uśmiechem na twarzy. Wygłasza kazania jak prorok, przemawia do dzieci, ale pod tym wszystkim kryje się maniak, który rządzi swoim gangiem wykolejeńców za pomocą terroru. Oddziały szturmowe, o których pan wspomniał, to nie żadne oddziały, lecz bandy chuliganów, sadystycznych zbirów, którzy nauczyli się swego rzemiosła od samego mistrza. On jest jak Oświęcim, Dachau i Bergen Belsen razem wzięte. Boże, miej nas wszystkich w opiece, jeżeli zechce coś tutaj zorganizować.

– Może to zrobić, panie Webb – powiedział cicho Havilland, utkwiwszy przerażone spojrzenie w Jasonie Bournie. – I zrobi to. Opisał pan właśnie takiego Sheng Chouyanga, jakiego świat nigdy nie widział, a obecnie jest on najpotężniejszym człowiekiem w Chinach. Jak Adolf Hitler wkroczył zwycięsko do Reichstagu, tak Sheng wkroczy do Komitetu Centralnego i uczyni go swoją marionetką. To, co pan nam powiedział, jest o wiele bardziej przerażające aniżeli wszystko, co byliśmy w stanie sobie wyobrazić. – Chiny przeciwko Chinom… A potem Armageddon. O, mój Boże!

– To brutalne zwierzę – powiedział Jason chrapliwym szeptem. – On musi zabijać jak drapieżnik, jedynym głodem, jaki odczuwa, jest zabijanie – nie dla pożywienia, lecz dla samego uśmiercania.

– Mówi pan ogólnikami – przerwał McAllister chłodno i stanowczo. – Musimy wiedzieć więcej. – Ja muszę wiedzieć więcej!

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Krucjata Bourne’a»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Krucjata Bourne’a» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Krucjata Bourne’a»

Обсуждение, отзывы о книге «Krucjata Bourne’a» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x