Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ultimatum Bourne’a: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ultimatum Bourne’a»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Związku Radzieckim Jason Bourne staje do ostatecznej rozgrywki ze swoim największym wrogiem – słynnym terrorystą Carlosem – i tajnym międzynarodowym stowarzyszeniem. Żeby przeszkodzić potężnej Meduzie w zdobyciu władzy nad światem, raz jeszcze musi zrobić to, czego miał nadzieję nie robić nigdy więcej. I zwabić Carlosa w śmiertelną pułapkę, z której żywy wyjdzie tylko jeden z nich…

Ultimatum Bourne’a — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ultimatum Bourne’a», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– O co chodzi? – zapytał drżącym głosem właściciel lokalu, wciąż jeszcze nie mogąc dojść do siebie po ostrym przesłuchaniu przez policję i wcale nie łagodniejszym przez gromadę dziennikarzy. – Jestem zrujnowany! – jęknął. – Od dzisiaj nikt nie będzie nazywał nas inaczej niż Cafe de la Mort, kawiarnia śmierci!

– Niech pan spojrzy, monsieur! – wykrztusił kelner, wskazując na stolik, przy którym jeszcze nie tak dawno siedział generał.

– Policja już wszystko oglądała – odparł nieszczęśliwy właściciel.

– Nie, monsieur! Proszę patrzeć!

Na szklanym blacie widniały duże litery napisane jaskrawą szminką: JASON BOURNE

Rozdział 20

Oszołomiona Marie wpatrywała się w ekran telewizora, oglądając retransmitowane z Miami wiadomości jednego z kanałów telewizji satelitarnej. W pewnej chwili przeraźliwie krzyknęła, gdyż kamerzysta wykonał bliskie ujęcie napisu na szklanym blacie stolika w jednej z kawiarni w miejscowości Anderlecht pod Brukselą.

– Johnny!

St. Jacques wpadł do sypialni swego apartamentu, który urządził na pierwszym piętrze głównego budynku pensjonatu.

– Boże, co to jest?

Z twarzą mokrą od łez Marie wskazała bezsilnie na ekran. Reporter mówił szybko i monotonnie, w sposób charakterystyczny dla dziennikarzy obsługujących satelitarne transmisje na żywo.

– …jakby krwawy zbrodniarz z przeszłości powrócił raz jeszcze, żeby terroryzować cywilizowane społeczeństwo. Otoczony ponurą sławą morderca Jason Bourne, ustępujący na rynku zabójców jedynie Carlosowi, przyjął na siebie odpowiedzialność za śmierć generała Jamesa Teagartena i podróżujących z nim osób. Ze źródeł zbliżonych do wywiadu w Waszyngtonie i Londynie oraz od władz policyjnych napływają sprzeczne informacje. Waszyngton twierdzi, iż morderca posługujący się nazwiskiem Jason Bourne został przed pięciu laty zgładzony w Hongkongu w wyniku wspólnej, amerykańsko- brytyjskiej akcji. Jednocześnie przedstawiciele Foreign Office i brytyjskiego wywiadu zaprzeczają, jakoby mieli kiedykolwiek coś wspólnego z taką operacją i utrzymują, że przeprowadzenie podobnej akcji byłoby raczej niemożliwe. Z kolei z kwatery głównej Interpolu w Paryżu napłynęły informacje o tym, jakoby placówka tej organizacji w Hongkongu wiedziała o rzekomej śmierci Jasona Bourne 'a, lecz ze względu na trudności z identyfikacją i interpretacją szeroko rozpowszechnianych fotografii nie przywiązywała do niej większej wagi. Pracujący tam wówczas agenci przypuszczali raczej, że Jason Bourne zniknął na terenie Chińskiej Republiki Ludowej, gdzie przyjął ostatnie, fatalne dla siebie w skutkach zlecenie. W tej chwili wiemy tylko tyle, że generał James Teagarten, głównodowodzący NATO, zginął w wyniku zamachu bombowego dokonanego w spokojnym miasteczku Anderlecht w Belgii, a odpowiedzialność za to zabójstwo wziął na siebie ktoś podający się za Jasona Bourne 'a. Obecnie pokażemy państwu portret pamięciowy sporządzony przez pracowników Interpolu na podstawie zeznań tych, którzy mieli okazję widzieć Bourne'a z bliskiej odległości. Proszę pamiętać, że jest to jedynie portret pamięciowy, złożony z fragmentów poprzednio sporządzanych portretów i raczej pozbawiony wielkiej wartości, jeśli zważyć na słynny talent zabójcy do błyskawicznego i częstego zmieniania wyglądu.

Na ekranie pojawiła się lekko nieregularna i doskonale nijaka twarz mężczyzny.

– To nie jest David! – wykrzyknął John St. Jacques.

– Ale mógłby być – odparła jego siostra.

– A teraz przechodzimy do innych wiadomości. Susza, która spustoszyła znaczne obszary Etiopii…

– Wyłącz to cholerne pudło! – krzyknęła Marie i zerwała się z fotela, kierując w stronę telefonu. – Gdzie jest numer Conklina? Zostawiłam go gdzieś na biurku… O, jest. Ten sukinsyn, święty Aleks, będzie mi musiał sporo wyjaśnić! – Wykręciła numer gniewnymi, ale pewnymi ruchami, po czym usiadła w stojącym przy biurku fotelu, bębniąc palcami w gruby blat. Po jej policzkach popłynęły łzy bólu i wściekłości. – To ja, ty draniu! – wybuchnęła, kiedy uzyskała połączenie. – Zabiłeś go! Pozwoliłeś mu tam pojechać… Pomogłeś mu i zabiłeś go!

– Nie mogę teraz z tobą rozmawiać, Marie – odpowiedział spokojnie Conklin. – Mam na drugiej linii Paryż.

– Pieprzę Paryż! Gdzie on jest? Wydostań go!

– Wierz mi, cały czas usiłujemy go znaleźć. Mamy tu prawdziwe piekło. Anglicy chcą dobrać się Hollandowi do dupy za to, że wspomniał o naszych kontaktach na Dalekim Wschodzie, a Francuzi są wściekli z powodu specjalnego ładunku Deuxieme na pokładzie jednego z samolotów, na który najpierw się nie zgodzili, a który w końcu i tak do nich trafił. Zadzwonię do ciebie później, przysięgam!

Conklin przerwał rozmowę, a Marie z trzaskiem odłożyła słuchawkę na widełki.

– Lecę do Paryża, Johnny – oświadczyła, odetchnąwszy głęboko kilka razy i otarłszy łzy.

– Co takiego?

– To, co słyszałeś. Sprowadź tu panią Cooper. Radzi sobie z Alison lepiej ode mnie, a Jamie wprost za nią przepada. Zresztą, co w tym dziwnego? Wychowała siedmioro dzieci, które odwiedzają ją co niedziela, choć to już dorośli ludzie.

– Oszalałaś! Nie pozwolę ci na to!

– Mam wrażenie, że to samo powiedziałeś Davidowi, kiedy oznajmił ci, iż leci do Paryża – wycedziła Marie, miażdżąc brata spojrzeniem.

– Oczywiście!

– Ale go nie powstrzymałeś, tak samo jak nie uda ci się mnie powstrzymać.

– Powiedz mi chociaż, dlaczego?

– Dlatego, że znam w Paryżu wszystkie miejsca, które on zna, każdą ulicę, kawiarnię, każdą alejkę od Sacre Coeur do Montmartre'u. Z pewnością właśnie tam będzie można go znaleźć, a mnie uda się to znacznie szybciej niż Deuxieme albo Surete.

Zadzwonił telefon. Marie podniosła słuchawkę.

– Obiecałem ci, że się odezwę – usłyszała głos Aleksa Conklina. – Bernardine miał pewien interesujący pomysł.

– Kto to jest Bernardine?

– Mój stary znajomy z Deuxieme i zarazem dobry przyjaciel, który pomaga Davidowi.

– Co to za pomysł?

– Zorganizował Jasonowi… To znaczy, Davidowi, samochód. Zna jego numer rejestracyjny i przekazał go wszystkim patrolom policji w Paryżu. Mają natychmiast meldować, gdyby go zauważyli, ale nie wolno im go zatrzymywać ani niepokoić.

– Myślisz, że Jason… że David niczego nie zauważy? Masz chyba jeszcze gorszą pamięć od niego.

– To tylko jedna możliwość. Są jeszcze inne.

– Na przykład?

– Na przykład taka, że zadzwoni do mnie. Na pewno to zrobi, jak tylko dowie się o Teagartenie.

– Dlaczego?

– Żebym go stamtąd wyciągnął.

– Teraz, kiedy ma Carlosa w zasięgu ręki? Mocno w to wątpię. Mam lepszy pomysł: lecę do Paryża.

– Nie wolno ci tego zrobić!

– Ani myślę dłużej wysłuchiwać takich rzeczy! Pomożesz mi czy mam się sama wszystkim zająć?

– We Francji nie potrafiłbym nawet kupić znaczka pocztowego z automatu, a Hollandowi nie podaliby adresu wieży Eiffla.

– Czyli będę działała na własną rękę. Jeśli mam być szczera, od razu czuję się bezpieczniej.

– Co zamierzasz zrobić, Marie?

– Nie będę ci powtarzać całej litanii, ale mam zamiar odwiedzić wszystkie miejsca, w których byliśmy, z których korzystaliśmy poprzednim razem. On na pewno tam się zjawi. Musi, bo jak wy to nazywacie były czyste, więc do nich wróci, bo nie będzie miał żadnego wyboru.

– Niech Bóg ci błogosławi.

– On nas opuścił, Aleks. Bóg nie istnieje.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ultimatum Bourne’a»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ultimatum Bourne’a» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a»

Обсуждение, отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x