Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ultimatum Bourne’a: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ultimatum Bourne’a»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Związku Radzieckim Jason Bourne staje do ostatecznej rozgrywki ze swoim największym wrogiem – słynnym terrorystą Carlosem – i tajnym międzynarodowym stowarzyszeniem. Żeby przeszkodzić potężnej Meduzie w zdobyciu władzy nad światem, raz jeszcze musi zrobić to, czego miał nadzieję nie robić nigdy więcej. I zwabić Carlosa w śmiertelną pułapkę, z której żywy wyjdzie tylko jeden z nich…

Ultimatum Bourne’a — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ultimatum Bourne’a», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Spędzisz sto pięćdziesiąt lat w więzieniu, a i to pod warunkiem, że będziesz sądzony w stanie, w którym nie ma kary śmierci.

– Zbyt wiele wiem, panie Bourne. Ani mnie, ani nikomu z mojej rodziny nie spadnie nawet włos z głowy. Co najwyżej zmienimy nazwisko i wyjedziemy na jakąś zaciszną farmę w Dakocie albo Wyoming. Widzi pan, ja wiedziałem, że prędzej czy później nadejdzie taka chwila…

– I nadeszła, sukinsynu! Mój przyjaciel jest ciężko ranny. Ty to zrobiłeś!

– Czy w takim razie chce pan zawrzeć układ, panie Bourne?

– Jaki układ, do cholery?

– Pół mili stąd czeka na mnie szybki samochód. – Zabójca z Larchmont wydobył zza paska miniaturowy nadajnik. – Może tu być za niecałą minutę. Jestem pewien, że kierowca zna drogę do najbliższego szpitala.

– Więc go wezwij!

– W porządku, panie Bourne – odparł Mario, naciskając guzik.

Morris Panov został natychmiast odwieziony na salę operacyjną, natomiast Louis DeFazio, jako lżej ranny, trafił do izolatki. W wyniku błyskawicznych, ściśle tajnych negocjacji między Waszyngtonem i Paryżem przestępca znany jako Mario znalazł się pod opieką ambasady USA w stolicy Francji.

Kiedy ubrany na biało lekarz wszedł do poczekalni, Conklin i Bourne natychmiast poderwali się na nogi.

– Nie chcę was uspokajać, bo mogłoby się to okazać największym błędem w mojej karierze – oznajmił po francusku chirurg. – Wasz przyjaciel ma przebite oba płuca, a także ścianę serca. W najlepszym wypadku jego szansę na przeżycie mają się jak cztery do sześciu… Niestety na jego niekorzyść. Całe szczęście, że jest silnym człowiekiem, bardzo pragnącym żyć. Są chwile, kiedy wszystko zależy wyłącznie od tego. Na razie nie mogę wam powiedzieć nic więcej.

– Dziękujemy, doktorze.

Jason odwrócił się już, żeby odejść.

– Chciałbym skorzystać z telefonu – zwrócił się do lekarza Aleks. – Powinienem pojechać do naszej ambasady, ale już nie zdążę. Czy mogę mieć jakąś gwarancję, że nikt mnie tu nie podsłucha?

– Ma pan wszelkie gwarancje – odparł chirurg. – Nawet nie wiedzielibyśmy, jak to zrobić. Proszę do mojego gabinetu.

– Peter?

– Aleks! – wykrzyknął Peter Holland w Langley. – Wszystko w porządku? Marie odleciała?

– Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to nie, nie wszystko jest w porządku, a co do drugiego, to jak tylko Marie wyląduje w Marsylii, spodziewaj się od niej rozpaczliwego telefonu. Pilot na pewno nie pozwoli jej rozmawiać przez radio.

– Dlaczego?

– Powiedz jej, że nic nam się nie stało, że David nie jest ranny…

– O czym ty mówisz, do cholery? – przerwał Conklinowi dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej.

– Czekając na samolot z Poitiers, wpadliśmy w zasadzkę. Obawiam się, że Mo Panov jest w kiepskim stanie, tak kiepskim, że wolę na razie o tym nie mówić. Jesteśmy w szpitalu. Lekarz nie robi nam wielkich nadziei.

– Mój Boże, Aleks! Tak mi przykro…

– Mo to twardziel, oczywiście na swój sposób. Mimo wszystko stawiam na niego. Aha, nie wspominaj nic Marie. Będzie się tym zamartwiać.

– Oczywiście nic nie powiem. Mogę dla was coś zrobić?

– Owszem, możesz. Na przykład możesz mi powiedzieć, skąd "Meduza" wzięła się w Paryżu.

– W Paryżu? Z tego, co wiem, nic na to nie wskazuje, a wiem naprawdę sporo.

– Ale to fakt. Dwaj fachowcy, którzy nas zaskoczyli godzinę temu, zostali przysłani przez "Meduzę". Jeden prawie nam się wyspowiadał.

– Nic nie rozumiem! – zaprotestował Holland. – Paryż w ogóle się nie pojawiał, po prostu nie było go w scenariuszu!

– Właśnie że był – odparł emerytowany agent CIA. – Ty sam nazwałeś to samospełniającą się przepowiednią, pamiętasz? Bourne stworzył teorię, która stała się rzeczywistością: "Meduza" łączy siły z Szakalem, żeby zlikwidować Jasona Bourne'a.

– Właśnie o to chodzi, Aleks, że to tylko teoria! Zręcznie skonstruowana, przekonująca, ale teoria, podstawa do działania, ale nie rzeczywistość. Nic takiego się nie zdarzyło!

– Wygląda na to, że jednak.

– Stąd tego nie widać. Według naszych danych "Meduza" jest teraz w Moskwie.

– W Moskwie? – Niewiele brakowało, a słuchawka wypadłaby Aleksowi z ręki.

– Właśnie tam. Wzięliśmy się ostro za firmę Ogilviego w Nowym Jorku. Podsłuchiwaliśmy i nagrywaliśmy wszystko, co się dało. Ogilvie dostał skądś cynk – niestety, jeszcze nie wiemy od kogo – i poleciał Aeroflotem do Moskwy, a rodzinę wysłał do Maroka.

– Ogilvie…?- Aleks zmarszczył brwi, sięgając pamięcią wiele lat wstecz. – Ten prawnik, oficer z Sajgonu?

– Ten sam. Jesteśmy pewni, że kieruje "Meduzą".

– I nic mi o tym nie powiedziałeś?

– Nie podałem ci nazwy firmy. Przecież ustaliliśmy, że my mamy swoje priorytety, a wy swoje. Dla nas najważniejsza była "Meduza".

– Ty beznadziejny pacanie! – wybuchnął Aleks. – Przecież ja znam Ogilviego, a właściwie znałem! W Sajgonie wszyscy mówili o nim Stalowy Ogilvie, najbardziej kłamliwy prawnik w całym Wietnamie. Mogłem ci podpowiedzieć, gdzie trzeba szukać, żeby odkryć parę jego ciemnych sprawek, ale ty wszystko spieprzyłeś! Mógłby teraz mieć nawet kilka spraw o współudział w zabójstwach, a to na pewno zmusiłoby go do mówienia. Boże, dlaczego mi nie powiedziałeś?

– Szczerze mówiąc, Aleks, nigdy o to nie pytałeś. Założyłeś z góry – wszystko jedno, słusznie czy nie – że i tak nic ci nie powiem.

– Dobra, nieważne. I tak już przepadło. Jutro albo pojutrze dostaniesz naszych dwóch fachowców, więc wyciągnij z nich wszystko, co się da. Obaj myślą tylko o tym, jak ocalić własne tyłki. Capo na pewno będzie próbował kręcić, ale ten drugi cały czas modli się za rodzinę i chyba nie udaje.

– A co wy zrobicie?

– Polecimy do Moskwy.

– Za Ogilviem?

– Nie, za Szakalem. Ale jeśli spotkam Bryce'a, przekażę mu pozdrowienia od ciebie.

Rozdział 35

Buckingham Pritchard siedział obok swego wuja, Cyryla Sylwestra Pritcharda, w gabinecie sir Henry'ego Sykesa w pałacu gubernatora na Montserrat. W pokoju znajdował się także najlepszy miejscowy prawnik, który za namową Sykesa miał służyć pomocą Pritchardom na wypadek, gdyby oskarżono ich o współudział w organizowaniu akcji terrorystycznych. Siedzący za biurkiem sir Henry wpatrywał się właśnie z osłupieniem w prawnika nazwiskiem Jonathan Lemuel. Ten z kolei utkwił spojrzenie w suficie, bynajmniej nie po to, żeby sprawdzić działanie obracającego się leniwie wentylatora, ale po to, by okazać bezgraniczne zdumienie. Lemuel jako czarnoskóry "chłopiec z kolonii" wiele lat temu skończył dzięki rządowemu stypendium studia prawnicze w Cambridge, zarobił sporo pieniędzy w Londynie, a teraz wrócił w rodzinne strony, by spędzić tu jesień życia, rozkoszując się owocami swej pracy. Wyglądało na to, że na prośbę sir Henry'ego miał okazać pomoc dwóm nieprawdopodobnym idiotom, którym w jakiś niepojęty sposób udało się wplątać w poważną międzynarodową aferę.

Bezpośrednią przyczyną osłupienia zastępcy gubernatora i zdumienia Jonathana Lemuela była rozmowa, jaka odbyła się między sir Henrym Sykesem i zastępcą dyrektora Urzędu Imigracyjnego na lotnisku w Montserrat.

– Panie Pritchard, ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość, że pański siostrzeniec podsłuchał rozmowę telefoniczną między Johnem St. Jacques a jego szwagrem, Davidem Webbem. Co więcej, pański siostrzeniec przyznał przed chwilą bez żadnego przymusu, że przekazał panu uzyskane w ten sposób informacje, a pan stwierdził wtedy, że natychmiast musi skontaktować się z Paryżem. Czy to prawda?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ultimatum Bourne’a»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ultimatum Bourne’a» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a»

Обсуждение, отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x