Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Ludlum - Ultimatum Bourne’a» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ultimatum Bourne’a: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ultimatum Bourne’a»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Związku Radzieckim Jason Bourne staje do ostatecznej rozgrywki ze swoim największym wrogiem – słynnym terrorystą Carlosem – i tajnym międzynarodowym stowarzyszeniem. Żeby przeszkodzić potężnej Meduzie w zdobyciu władzy nad światem, raz jeszcze musi zrobić to, czego miał nadzieję nie robić nigdy więcej. I zwabić Carlosa w śmiertelną pułapkę, z której żywy wyjdzie tylko jeden z nich…

Ultimatum Bourne’a — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ultimatum Bourne’a», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Culver Parnell, magnat hotelowy z Atlanty, którego dwudziestoletnie panowanie w tym przemyśle zaowocowało wreszcie posadą szefa protokołu Białego Domu, cisnął z wściekłością słuchawkę na widełki i nabazgrał w leżącym przed nim notesie kolejne, szóste już nieprzyzwoite słowo. Pełniąca tę funkcję za rządów poprzedniej administracji kobieta nie miała najmniejsze- go pojęcia o politycznym kluczu obowiązującym podczas układania listy zapraszanych do Białego Domu gości i Culver Parnell, w wyniku następujące zawsze po wybojach wymiany personelu, zastąpił ją na tym stanowisku. Za- raz potem, ku swej ogromnej Irytacji, znalazł się w stanie wojny ze swoim pierwszym zastępcą, również kobietą w średnim wieku, również absolwentką jednej z tych cholernie ekskluzywnych uczelni ze Wschodniego Wybrzeża, a co gorsza, osobą bardzo popularną w towarzyskich kręgach Waszyngtonu, przekazującą- sporą część zarobków na rzecz jakiejś idiotycznej grupy baletowej, której członkowie wy stępowali najczęściej w samej bieliźnie, a czasem nawet bez niej.

– Niech to szlag trafi! – wybuchnął Culver, przeczesując palcami szpakowate włosy. Podniósł słuchawkę i wystukał czterocyfrowy numer. – Daj mi Redheada, ślicznotko – powiedział, celowo podkreślając swój i tak doskonale słyszalny południowy akcent.

– Tak jest, proszę pana! – zaszczebiotała zachwycona sekretarka. – Właśnie z kimś rozmawia, ale zaraz mu przerwę. Jedną chwileczkę, panie Parnell.

– Jesteś uroczą brzoskwinką, dziecinko.

– Dziękuję! Już pana łączę.

To zawsze działa, pomyślał Culver. Za pomocą odrobiny aromatycznego olejku magnolii można osiągnąć znacznie więcej, niż skrzypiąc niczym stary dąb. Ta jego cholerna zastępczyni musi się jeszcze tego nauczyć: mówi tak, jakby jakiś durny dentysta skleił jej pieprzone zęby szybko schnącym cementem.

– To ty, Cull? – przerwał jego rozmyślania głos Redheada. Szybko do pisał siódmy obsceniczny wyraz.

– To ja, chłopcze, ale nie sam, tylko z kupą cholernych kłopotów! Ta frymuśna dziwka znowu robi swoje! Zaprosiłem na dwudziestego piątego paru ludzi z Wall Street, wiesz, na to przyjęcie dla nowego francuskiego ambasadora, a ona mi mówi, że musimy jeszcze znaleźć miejsce dla jakichś baletowych dziwolągów! Mało tego, podobno Pierwsza Dama bardzo chciałaby ich poznać. Cholera! Akurat ci chłopcy prowadzą z Francuzami masę interesów i to spotkanie wyniosłoby ich na samą górę, bo każdy szczur na giełdzie by myślał, że mają teraz nie wiadomo jakie dojścia.

– Daj spokój, Cull – przerwał mu ponurym tonem Redhead. – Szykuje się nam dużo większy problem, a w dodatku nie bardzo wiem, o co właściwie chodzi.

– O czym mówisz, do diabła?

– Czy wtedy, kiedy byliśmy w Sajgonie "słyszałeś'' o czymś lub o kimś zwanym Królową Wężów?

– Słyszałem o wężowych oczach, ale nie o żadnej królowej. Dlaczego pytasz?

– Facet, z którym przed chwilą rozmawiałem – podobno ma zadzwonić za pięć minut – sprawiał wrażenie, jakby chciał mnie nastraszyć. Naprawdę, Cull! Wspomniał o Sajgonie, powiedział, że wydarzyło się wtedy coś okropnego, i kilka razy powtórzył o tej Królowej Wężów, jakby oczekiwał, że za raz schowam się do mysiej dziury.

– Ja się zajmę tym sukinsynem! – ryknął Parnell – Wiem, co to ma znaczyć! To ta cholerna dziwka, ona jest tą Królową Wężów; Daj mu mój numer i powiedz, że wiem o wszystkim.

– Czy w takim razie mógłbyś i mnie oświecić, Cull?

– Przecież ty też tam byłeś, Redhead… No więc, zorganizowaliśmy sobie kilka małych kasyn i paru z nas sporo tam przegrało, ale przecież żołnierze zawsze to robili, już od chwili, kiedy rzucali kośćmi o szaty Chrystusa! Potem podnieśliśmy to na trochę wyższy poziom, a nawet zatrudniliśmy trochę panienek, które i tak szwendały się po ulicy… ta moja elegancka, pieprzona zastępczyni myśli, że znalazła na mnie haczyk, a zaczęła od ciebie, bo wszyscy wiedzą, że jesteśmy kumplami. Powiedz temu sukinsynowi, żeby zadzwonił do mnie, a już ja mu powiem, co myślę o nim i o tej suce! Popełniła duży błąd. Chłopcy z Wall Street będą na tym przyjęciu, a jej tancerzyki pocałują klamkę!

– W porządku, Cull. Skieruję go do ciebie – powiedział Redhead, znany skądinąd jako wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, po czym odłożył

Stojący na biurku Parnella telefon zadzwonił w cztery minuty później.

– Królowa Wężów, Culver! Mamy kłopoty!

– Posłuchaj mnie, durna pało, a dowiesz się, kto naprawdę ma kłopoty! To nie jest żadna królowa, tylko suka. Może któryś z jej trzydziestu lub czterdziestu eunuchowatych mężów przegrał w Sajgonie trochę jej posagowych pieniędzy, ale nikogo to wtedy nie obchodziło i nie obchodzi teraz, a już szczególnie byłego pułkownika marines, który zawsze lubił pograć ostro w pokera, a teraz urzęduje w Gabinecie Owalnym. Mało tego, ty wykastrowany śmierdzielu! Jeśli się dowie, że ta dziwka usiłuje teraz oczerniać naszych dzielnych chłopców, którzy chcieli się tylko trochę odprężyć podczas…

W Vienna, w stanie Wirginia, Aleksander Conklin odłożył słuchawkę. Pudło numer jeden i dwa. Poza tym nigdy nie słyszał o Culverze Parnellu.

Albert Armbruster, przewodniczący Federalnej Komisji Handlu, zaklął głośno w wypełnionej parą łazience, słysząc dobiegający zza drzwi wrzaskliwy głos swojej żony.

– O co, do diabła, chodzi? Nie mogę nawet spokojnie wziąć prysznicu?

– To może być Biały Dom, Al! Wiesz, jak oni zawsze mówią – prawie ich nie słychać i bez przerwy powtarzają, że to bardzo pilne.

– Cholera! – warknął przewodniczący. Otworzył szklane drzwi i nagi podszedł do zainstalowanego na ścianie telefonu. – Mówi Armbruster. O co chodzi?

– Zaistniała kryzysowa sytuacja, która wymaga podjęcia natychmiastowego działania.

– Czy to Biały Dom?

– Nie, i mam nadzieję, że to nigdy tam nie dotrze.

– Więc kim pan jest, do diabła?

– Kimś równie zaniepokojonym, jak pan będzie za chwilę. Po tylu latach… O Boże!

– Czym zaniepokojony? O czym pan mówi?

– Królowa Wężów, panie Armbruster.

– Chryste! – wykrzyknął zduszonym głosem Armbruster. W następnym ułamku sekundy zdołał się opanować, ale było już za późno. Trafienie. – Nie mam pojęcia, o co panu chodzi. Co to za węże? Nigdy o czymś takim nie słyszałem.

– W takim razie niech pan posłucha teraz, panie "Meduza". Ktoś dokopał się do wszystkiego: daty, defraudacje, banki w Genewie i Zurychu, nawet nazwiska kurierów wysyłanych z Sajgonu, a także inne nazwiska, jeszcze ważniejsze… Wszystko, od A do Z.

– Co pan wygaduje? To nie ma najmniejszego sensu!

– Pan również jest na liście, panie przewodniczący. Zebranie materiałów zajęło temu człowiekowi co najmniej piętnaście lat, a teraz chce pieniędzy, bo jeśli ich nie dostanie, wszystko rozgłosi!

– Kto to jest, na miłość boską?

– Wkrótce się dowiemy. Na razie ustaliliśmy tylko tyle, że od ponad dziesięciu lat znajduje się pod troskliwą opieką rządu, w związku z czym nie miał okazji zbytnio się wzbogacić. Najprawdopodobniej wycofano go kiedyś z Sajgonu, a teraz stara się nadrobić stracony czas. Proszę mieć się na baczności. Będziemy w kontakcie.

Połączenie zostało przerwane.

Mimo panującej w łazience wysokiej temperatury ciałem stojącego nago ze słuchawką w dłoni Alberta Armbrustera, przewodniczącego Federalnej Komisji Handlu, wstrząsnął gwałtowny dreszcz. Dopiero po dłuższej chwili zdobył się na to, żeby odwiesić słuchawkę, a kiedy to uczynił, jego spojrzenie padło na widniejący na przedramieniu niewielki, budzący odrazę tatuaż.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ultimatum Bourne’a»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ultimatum Bourne’a» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a»

Обсуждение, отзывы о книге «Ultimatum Bourne’a» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x