• Пожаловаться

David Shobin: Dostawca

Здесь есть возможность читать онлайн «David Shobin: Dostawca» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

David Shobin Dostawca

Dostawca: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Dostawca»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Supernowoczesny szpital. Przykład nieograniczonych niemal możliwości współczesnej medycyny. Nikt jednak nie potrafi wyjaśnić tajemniczych zgonów na oddziale noworodków. Doktor Brad Hawkins usiłuje rozwiązać zagadkę. Dokonuje szokującego odkrycia. I przekonuje się, że następną ofiarą może być on sam…

David Shobin: другие книги автора


Кто написал Dostawca? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Dostawca — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Dostawca», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Brad leżał na ziemi, chwytając ustami powietrze. Jego gardło zdawało się płonąć żywym ogniem, a krtań bolała przy każdym oddechu. Przez kilka sekund, dopóki nie zebrał myśli, nie był pewien, gdzie właściwie jest. Uniósł się na łokciach, próbując nieco ochłonąć. Milawe wciąż gdzieś tu był. Możliwe, że ranny, ale to czyniło go jeszcze bardziej niebezpiecznym. Brad pomyślał o swoim synu i ogarnęło go przerażenie.

– Michael! – krzyknął, ale jego słaby, chrapliwy głos utonął w łoskocie piorunów. – Michael!

Czy naraził syna na jeszcze większe niebezpieczeństwo? Przyparł Milawe do muru. Ten człowiek był mordercą. Kto wie, może właśnie w tej chwili znęcał się nad Michaelem.

Oszalały ze strachu, Brad uklęknął, po czym zmusił się do wstania. Ruszył chwiejnym krokiem przed siebie, wykrzykując imię syna, ale jego wołania ginęły w skowycie wiatru. Zaczął wodzić palcami po roztrzaskanym oknie, nie zważając na potłuczone szkło. W końcu naparł rękami na framugę.

– Tato!

Brad uniósł głowę, zbity z tropu. Spodziewał się, że lada chwila wyrośnie przed nim Milawe, w którego wstąpiły nowe siły. Tymczasem zobaczył Michaela. Oczy Brada wypełniły się łzami.

– Chyba trzeba to otworzyć – powiedział chłopiec spokojnie. Wgramolił się na coś, przez chwilę majstrował przy zatrzasku, po czym spojrzał w dół z uśmiechem. – Już!

Deszcz zaczynał ustawać. Brad niepewnie spojrzał za plecy syna.

– Mikey, wszystko w porządku? Co się stało z tamtym człowiekiem?

– Tam leży – powiedział Michael, wskazując podłogę. – Ale go znokautowałeś, tato.

Znokautowałem go? – pomyślał Brad, zaskoczony. Czyżby środek zadziałał tak szybko? Popchnął framugę do góry.

– Uważaj na szkło, Mikey. I nie spuszczaj tego faceta z oczu!

Okno otworzyło się bez najmniejszego oporu. Brad zepchnął odłamki szkła z parapetu i wsunął się przez otwór do ciepłego, suchego pokoju. Obrócił się i zeskoczył na podłogę.

Milawe z zamkniętymi oczami leżał na plecach. Był nieprzytomny i oddychał głęboko. Brad podbiegł do Michaela i z ulgą porwał go w ramiona, dając upust ogromnej radości.

– Dzięki Bogu, dzięki Bogu! – powtarzał raz po raz, tuląc chłopca. -Tak się o ciebie martwiłem!

– Tato, przestań! Jesteś cały mokry!

Brad jeszcze raz go przytulił, pocałował w policzek i postawił na podłodze.

– Czy ten człowiek zrobił ci krzywdę, synku? Czy w ogóle ci coś zrobił?

– Nic mi nie jest. Kiedy tu przyjechaliśmy, dał mi do wypicia coś słodkiego. Zrobiłem się strasznie senny, ale to wszystko. – Spojrzał ojcu w twarz. -Strasznie jesteś podrapany. Boli cię?

Brad nawet nie poczuł, że się pokaleczył.

– Właściwie nie. – Ukucnął przed synem i czule pogładził go po twarzy. – Teraz powiem ci, co masz zrobić, Mikey. Wyjdziesz stąd frontowymi drzwiami – powiedział, wskazując je – i podejdziesz do okna. Powinna tam być strzelba i torba. Przynieś tutaj te rzeczy, dobrze?

– Strzelba?

– Stara wiatrówka. No, ruszaj. – Klepnął chłopca w siedzenie i Mikey wybiegł z domu. Brad odprowadził go spojrzeniem. Na myśl, że jego syn jest już bezpieczny, ogarniało go poczucie nieopisanej wręcz ulgi.

Rzuciwszy okiem na leżącego nieruchomo Milawe, Brad zaczął szukać papierowych serwetek. Kiedy je wreszcie znalazł, wytarł sobie twarz. Drobne ranki już prawie nie krwawiły. Rozejrzał się i zauważył, że jest tu jeszcze drugi pokój. Włączył światło i wszedł tam.

Pomieszczenie było wypełnione spreparowanymi szkieletami i wiszącymi na ścianach półkami z nierdzewnej stali. Na drugim końcu stał ogromny czarny żelazny kocioł z wrzącą wodą. Brad, zaskoczony, przez chwilę stał w bezruchu. Potem zamknął drzwi, odwrócił się i podszedł do nieprzytomnego mężczyzny.

Zakrwawiony nabój leżał na podłodze. Spełnił swoje zadanie: tłok był wciśnięty, a strzykawka opróżniona. Brad ukląkł przy Milawe i od razu zorientował się, czemu środek zadziałał tak szybko. Szczęśliwym trafem igła wbiła się w żyłę biegnącą pod skórą pokrywającą naczynia krwionośne szyi. Wyglądało na to, że ketamina została wstrzyknięta prosto do wewnętrznej żyły szyjnej. Środek uspokajający musiał dostać się do mózgu Milawe w kilkanaście sekund, pozbawiając go świadomości.

Nagle drzwi otworzyły się i do domu wbiegł Michael, ściskając w rękach torbę i strzelbę.

– O to chodziło, tato?

– Tak – odparł Brad. – Połóż to na podłodze. Kiedy się obudziłeś?

– Zaraz po tym, jak on zaczął palić trawę i…

– Hej, hej, kolego! A skąd ty wiesz, co to jest trawa?

– Tato, daj spokój! Przecież czuć jaw całej szkole.

– Boże jedyny – powiedział jego ojciec, kręcąc głową. – Mów dalej.

– Zakleił mi usta taśmą, ale ręce miałem związane luźno, no nie? Kiedy otworzyłem oczy, ten facet siedział sobie i palił. Jestem pewien, że nie zauważył, że już nie śpię. Potem zobaczyłem cię w oknie.

– Nie wiedziałem, czy mnie poznałeś.

– Bo nie poznałem, dopóki nie uderzył piorun – powiedział Michael. -Ale potem zauważyłem, że on wstaje. Wiedziałem, że go nie widzisz. Chciałem cię ostrzec, ale… – Głos Michaela załamał się i chłopiec zaczął płakać. – Przepraszam, tato.

– No coś ty! Przecież ja też się bałem. – Brad przygarnął syna do siebie. – Ale nic nam się nie stało, prawda? Michael pociągnął nosem i skinął głową.

– No. Ale kiedy ten facet rzucił się na ciebie, tak się zezłościłem, że ugryzłem go w nogę.

– Ugryzłeś go?

– Tak. Nic innego nie przyszło mi do głowy. Mówię ci, ale go załatwiłem!

Na twarz Brada wypłynął uśmiech pełen wdzięczności i podziwu. To wyjaśniało, dlaczego Milawe wypuścił go ze śmiertelnego uścisku. Michael uratował życie swojemu ojcu.

Brad spojrzał na Milawe. Przyszedł mu do głowy pewien pomysł. Przez ostatnie kilka tygodni nagromadziło się mnóstwo pytań. Milawe mógł udzielić na nie odpowiedzi. Jako narzędzie w rękach Brittena z pewnością doskonale wiedział, co wydarzyło się w szpitalu. Sprawdziwszy puls i źrenice Milawe, Brad otworzył swoją torbę.

– Co chcesz zrobić, tato?

– Mam tu taki lek o nazwie brevital. – Chłopiec wyglądał na zbitego z tropu. – Słyszałeś kiedyś o eliksirze prawdy? – spytał. Mikey potrząsnął głową.

– To eliksir, który zmusza ludzi, by mówili prawdę. Duża dawka działa usypiająco, ale jeśli dobierze się odpowiednią ilość leku, to delikwent odpowie na każde pytanie, jakie mu zadasz.

– Fajnie. O co go zapytasz?

– Właśnie się zastanawiam. – Brad wyjął z torby fiolkę, w której było dwa i pół grama sproszkowanego brevitalu. W normalnych warunkach środek ten rozpuszczano, po czym przenoszono do większej ilości rozcieńczalnika, na ogół wynoszącej dwieście pięćdziesiąt centymetrów sześciennych. Potem pacjentowi powoli wstrzykiwano dziesięć centymetrów sześciennych płynu, co równało się stu miligramom czystego brevitalu. Jednak jedynym rozcieńczalnikiem, jakim Brad dysponował w tej chwili, było pięćdziesiąt centymetrów sześciennych sterylnej wody; oznaczało to, że stężenie będzie pięciokrotnie wyższe od normalnego. Musiał więc zachować najwyższą ostrożność przy wstrzykiwaniu środka. Jeśli poda go za dużo albo za szybko, Milawe może już się nigdy nie obudzić.

Brad rozpuścił proszek, rozcieńczył go i napełnił strzykawkę. Musiał zaczekać z podaniem brevitalu, aż ketamina przestanie działać, a nie wiedział, jak długo to potrwa. Domyślał się, że około godziny. Za długo. Znów zaczął grzebać w torbie.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Dostawca»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Dostawca» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Ken Follett: Trzeci Bliźniak
Trzeci Bliźniak
Ken Follett
Clive Cussler: Podwodny Zabójca
Podwodny Zabójca
Clive Cussler
James White: Sektor dwunasty
Sektor dwunasty
James White
Erica Spindler: Ukarać Zbrodnię
Ukarać Zbrodnię
Erica Spindler
Tess Gerritsen: Czarna loteria
Czarna loteria
Tess Gerritsen
Отзывы о книге «Dostawca»

Обсуждение, отзывы о книге «Dostawca» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.