Daniel Silva - Ostatni szpieg Hitlera

Здесь есть возможность читать онлайн «Daniel Silva - Ostatni szpieg Hitlera» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ostatni szpieg Hitlera: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ostatni szpieg Hitlera»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Rok 1944. Trwają przygotowania aliantów do utworzenia drugiego frontu we Francji. Angielski wywiad wpada na trop głęboko zakonspirowanej siatki niemieckich szpiegów, działającej na terenie Wielkiej Brytanii. Jej zadanie: zdobyć informacje o miejscu i terminie inwazji Wojsk Sprzymierzonych na Europę. Na czele siatki stoi Catherine Blake – młoda kobieta, bez skrupułów mordująca każdego, kto mógłby odkryć jej tożsamość. Przeciwnikiem jej jest Alfred Vicary.

Ostatni szpieg Hitlera — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ostatni szpieg Hitlera», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

A MI- 5 wzywa wydział specjalny? Czy zejdzie na dół, żeby ją zagadać, aż tamci wyłamią drzwi i ja. aresztują?

Zmusiła się do zachowania spokoju. Toż to idiotyczne.

Otworzywszy drzwiczki lodówki, uprzytomniła sobie nagle, że nie ma bladego pojęcia, jak zrobić omlet. Maria smażyła pyszne omlety – po prostu powtórzy każdy jej ruch, jak papuga. Wyjęła trzy jajka, osełkę masła i kawałek cheddara. W małej spiżarce natknęła się na puszkę pomidorów i butelkę wina. Otworzyła wino, znalazła kieliszki i nalała dla dwojga. Nie czekała na powrót Jordana ze skosztowaniem trunku: był pyszny. Czuła w nim dzikie kwiaty, lawendę i morele, przywodził jej na myśl wymarzoną willę. Najpierw podsmaż pomidory – tak robiła Maria w Paryżu, tyle że wtedy kupowało się świeże jarzyny, a nie to paskudztwo z puszki.

Otworzyła puszkę, odsączyła i pokroiła pomidory i wrzuciła je na rozgrzaną patelnię. W kuchni natychmiast rozniosła się ich woń. Catherine łyknęła odrobinę wina, zanim rozbiła jajka i rozbełtała je w misce wraz ze startym serem. Aż się uśmiechnęła pod nosem, tak dziwne jej się wydawało to typowo kobiece zadanie – szykowanie kolacji dla mężczyzny.

Może Kurt Vogel powinien dodać do treningu kurs gotowania – pomyślała sobie.

Podczas gdy Catherine szykowała omlet, Jordan nakrył do stołu w jadalni. Przebrał się w bawełniane szare spodnie i sweter. Catherine po raz kolejny uderzyła jego uroda. Miała ochotę rozpuścić włosy – zrobić coś, by jeszcze bardziej mu się spodobać – lecz pozostała przy typie osobowości, jaki wcześniej obrała. Omlet okazał się zdumiewająco dobry i oboje błyskawicznie się z nim uporali, popijając danie winem, przedwojennym Bordeaux, które Jordan przywiózł z Nowego Jorku. Pod koniec posiłku Catherine siedziała zadowolona, odprężona. Wyglądało na to, że Jordan czuje się podobnie. Chyba niczego nie podejrzewał i chyba uznał ich spotkanie wyłącznie za dzieło przypadku.

– Byłaś kiedyś w Stanach? – spytał, gdy sprzątali po kolacji i przenieśli się do kuchni.

– Cóż, jako dziecko dwa lata mieszkałam w Waszyngtonie.

– Naprawdę?

– Tak, ojciec był dyplomatą. Na początku lat dwudziestych, po wojnie, mianowano go na stanowisko w Waszyngtonie. Ogromnie mi się tam podobało. Oczywiście, z wyjątkiem upałów. Wielkie nieba, nie sposób tam wytrzymać latem! Ojciec na wakacje wynajmował dla nas domek w Chesapeake Bay. Bardzo mile wspominam tamte lata.

Wszystko to prawda, tyle że jej ojciec pracował dla niemieckiego, nie angielskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Catherine uznała, że najlepiej podać jak najwięcej szczegółów ze swego życia.

– Ojciec nadal służy w dyplomacji?

– Nie, umarł przed wojną.

– A matka?

– Matka zmarła, kiedy byłam dzieckiem. – Catherine wstawiła brudne naczynia do zlewu. – Ja pozmywam, ty powycieraj.

– Daj sobie spokój. Parę razy w tygodniu przychodzi tu sprzątaczka. Będzie jutro. Co byś powiedziała na kieliszek koniaku?

– Bardzo chętnie.

Nad kominkiem wisiały zdjęcia w srebrnych ramkach. Oglądała je, kiedy Jordan zajął się koniakiem. Stanął przy niej i podał jej kieliszek.

– Twoja żona była bardzo piękna.

– Tak, to prawda. Ciężko przeżyłem jej śmierć.

– A syn? Kto się nim teraz opiekuje?

– Siostra Margaret, Jane. Spróbowała koniaku i uśmiechnęła się.

– Nie wyglądasz na szczególnie tym zachwyconego.

– Dobry Boże, to aż tak się rzuca w oczy?

– Owszem.

– Nigdy z Jane szczególnie za sobą nie przepadaliśmy. Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby kto inny zajmował się Billym. Jane jest samolubna, leniwa i rozpuszczona jak dziadowski bicz, i boję się, że ulepi Billy'ego na swój obraz i podobieństwo. Ale cóż, nie miałem wyboru. W dzień po tym, jak wstąpiłem do marynarki, wysłano mnie do Waszyngtonu, a po dwóch tygodniach poleciałem do Londynu.

– Billy to wykapany ojciec – uspokoiła go Catherine. – Jestem pewna, że nie musisz się obawiać.

Jordan się uśmiechnął.

– Mam nadzieję, że się nie mylisz. Proszę, usiądź.

– Jesteś pewny? Nie chciałabym ci zajmować…

– Od bardzo dawna nie spędziłem równie miłego wieczoru. Proszę, zostań jeszcze trochę.

Usiedli obok siebie na dużej kanapie.

– A teraz wytłumacz mi, jak to się stało, że tak piękna kobieta jak ty nie wyszła za mąż.

Twarz Catherine pokryła się rumieńcem.

– Wielkie nieba, ty się czerwienisz. Nie mów, że nikt nigdy nie nazwał cię piękną.

– Nie, ale to było tak dawno temu – odparła z uśmiechem.

– Cóż, w takim razie możemy założyć klub. Ja też od bardzo dawna nie nazwałem żadnej kobiety piękną. Nawet pamiętam ostatni raz. To było w dniu śmierci Margaret, kiedy po przebudzeniu zobaczyłem jej twarz. Nie sądziłem, że spotkam jeszcze kobietę, która wyda mi się piękna. Dopóki nie zrobiłem z siebie idioty, wpadając na ciebie na ulicy. Catherine, byłaś tak piękna, że aż zaparło mi dech w piersi.

– Dziękuję. Zapewniam, że nie tylko ty byłeś pod wrażeniem.

– I dlatego nie dałaś mi numeru telefonu?

– Nie chciałam, żebyś mnie uznał za rozwiązłą.

– Do licha, miałem nadzieję, że jesteś rozwiązła.

– Peter – skarciła go, szturchając palcem w nogę.

– Odpowiesz mi wreszcie na pytanie? Dlaczego nie wyszłaś za mąż?

Catherine zapatrzyła się w ogień.

– Wyszłam za mąż. Mój mąż, Michael, został zestrzelony nad La Manche w pierwszym tygodniu bitwy o Anglię. Jego ciała nie odnaleziono. Spodziewałam się wtedy dziecka i poroniłam. Lekarze powiedzieli, że to na skutek wstrząsu. – Catherine odwróciła wzrok od ognia i spojrzała na Jordana. – Był przystojny, odważny, poza nim nie widziałam świata. Po jego śmierci bardzo, bardzo długo nawet nie spojrzałam na mężczyznę. Jakiś czas temu zaczęłam się z różnymi umawiać, ale nic poważnego z tego nie wynikło. Aż do dnia, kiedy jakiś niemądry Amerykanin, chodzący bez latarki, wpadł na mnie na chodniku w Kensington i…

Zapadło długie, trochę niezręczne milczenie. Ogień przygasał. Catherine usłyszała dudnienie deszczu na chodniku pod oknem. Uświadomiła sobie, że chętnie by tak dłużej posiedziała: przy ogniu, z kieliszkiem koniaku, w towarzystwie tego dobrego, czułego mężczyzny.

Na Boga, Catherine, co cię opętało?

Przez chwilę zmuszała się, by go znienawidzić, ale nie mogła. Miała nadzieję, że Peter nigdy nie zrobi nic, co mogłoby jej zagrozić, nic, co by ją zmusiło do zabicia go.

Ostentacyjnie spojrzała na zegarek.

– Wielkie nieba, jak późno! Dochodzi jedenasta. Za długo ci się narzucałam, naprawdę powinnam już iść…

– O czym teraz myślałaś? – spytał Jordan, jakby nie słyszał jej ostatnich słów.

O czym myślała? Bardzo trafne pytanie.

– Zdaję sobie sprawę, że nie możesz mówić o swojej pracy, ale zadam ci jedno pytanie i chcę, żebyś szczerze odpowiedział.

– Z ręką na sercu.

– Nigdzie nie wyjedziesz i nie dasz się zabić, prawda?

– Nie, nie dam się zabić, obiecuję.

Pochyliła się i pocałowała go w usta. Nie zareagował. Cofnęła się. Czyżbym popełniła błąd? Może jeszcze nie dojrzał?

– Przepraszam. Po prostu bardzo dawno tego nie robiłem.

– Ani ja.

– Może powinniśmy jeszcze raz spróbować. Uśmiechnęła się i znowu go pocałowała. Tym razem jego usta odpowiedziały. Przyciągnął ją do siebie. Podobał jej się nacisk jego ciała na jej piersiach. Po chwili się odsunęła.

– Jeśli teraz nie wyjdę, to już pewnie nigdy.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ostatni szpieg Hitlera»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ostatni szpieg Hitlera» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Ostatni szpieg Hitlera»

Обсуждение, отзывы о книге «Ostatni szpieg Hitlera» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x