• Пожаловаться

Tess Gerritsen: Opary Szaleństwa

Здесь есть возможность читать онлайн «Tess Gerritsen: Opary Szaleństwa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Tess Gerritsen Opary Szaleństwa

Opary Szaleństwa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Opary Szaleństwa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Położone nad jeziorem Locust miasteczko Tranquility wydawało się oazą spokoju. Doktor Claire Elliot osiedla się tutaj wraz ze swoim nastoletnim synem Noahem, w nadziei, że uchroni go przed niebezpieczeństwami wielkiego miasta. Niespodziewanie jeden z jej młodych pacjentów, kolega Noaha ze szkoły, popełnia zbrodnię. Niektórzy obwiniają o to lekarkę, która zmieniła chłopcu kurację przepisaną przez poprzedniego lekarza. W Tranquility szerzą się akty przemocy popełniane przez nastolatków, są kolejne ofiary śmiertelne. Psychoza zaczyna przyjmować rozmiary epidemii. Claire ujawnia, że podobne wydarzenia miały już miejsce w przeszłości – sto i pięćdziesiąt lat wcześniej. W pobliżu jeziora wymordowano całe rodziny. Czy istnieje medyczne wyjaśnienie tej zagadki? Claire musi je szybko odkryć – aby uratować siebie i swojego syna…

Tess Gerritsen: другие книги автора


Кто написал Opary Szaleństwa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Opary Szaleństwa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Opary Szaleństwa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nadine postawiła przed Claire parującą filiżankę kawy.

– Pani pewnie wszystko o tym wie? – zapytała.

– O czym?

– O tej kości. – Nadine stała i czekała cierpliwie, co Claire dorzuci do powszechnego zasobu wiedzy. Podobnie jak większość kobiet z Maine, Nadine głównie słuchała. To mężczyźni mówili. Claire słyszała ich w miejscowym sklepie żelaznym, z tysiącem drobiazgów czy na poczcie. Stali i gadali, a ich żony czekały, spoglądając w milczeniu.

– Podobno to kość dziecka – powiedział Joe Bartlett, okręcając się na stołku, by spojrzeć na Claire. – Kość udowa.

– To prawda, pani doktor? – spytał inny.

Dinozaury jak jeden mąż odwróciły się ku Claire.

– Najwyraźniej wszystko już o tym wiecie – odpowiedziała z uśmiechem.

– Słyszeliśmy, że była mocno pokiereszowana. Może nożem, może siekierą. A potem dobrały się do niej zwierzęta.

– Ale wam dziś wesoło! – parsknęła Nadine.

– Przez trzy dni w lesie szopy i kojoty oczyszczą każdą kości do białości. Potem złapały ją psy Elwyna. Wie pani, on je rzadko karmi, więc taka kość to dla nich smaczny kąsek. Może jego psy obrabiały ją już od tygodni. Elwynowi nie przyszłoby do głowy, żeby się kości przyjrzeć.

– Elwynowi w ogóle nigdy nic nie przychodzi do głowy – roześmiał się Joe.

– Może on sam zastrzelił to dziecko. Pomylił je z jeleniem.

– Ta kość wyglądała na bardzo starą – powiedziała Claire. Joe Bartlett kiwnął na Nadine.

– Zdecydowałem się. Zjem kanapkę Monte Christo.

– Ho, ho, ho, Joe sobie dziś dogadza! – wykrzyknął Ned Tibbetts.

– A pani, pani doktor? – spytała Nadine.

– Poproszę kanapkę z tuńczykiem i zupę grzybową.

Jedząc lunch, Claire przysłuchiwała się snutym przez mężczyzn rozważaniom na temat kości. Nie sposób było ich nie słyszeć: trzech z nich nosiło aparaty słuchowe. Większość pamiętała wydarzenia z ostatnich sześćdziesięciu lat i teraz roztrząsała rozmaite możliwości. Może to ta dziewczyna, która spadła z urwiska Bald Rock? Nie, przecież znaleźli jej ciało. A może to córka Jewettów? Uciekła, gdy miała szesnaście lat. Nie, jej matka mówiła, że mieszka w Hartford; zresztą ta dziewczyna ma teraz koło sześćdziesiątki i pewnie jest już babcią. Fred Moody powiedział, że jego żona Florida jest zdania, iż zabita dziewczyna musiała być z daleka – może z tych, co przyjeżdżają w lecie. Tranquility wiedziało, co się dzieje ze stałymi mieszkańcami. Ktoś by przecież pamiętał, że zniknął miejscowy dzieciak.

Nadine ponownie napełniła kawą filiżankę Claire.

– Ależ oni gadają i gadają. Można by pomyśleć, że od tego zależą losy świata.

– A skąd tyle wiedzą o tej kości?

– Joe jest cioteczno-ciotecznym bratem Floyda Speara, tego policjanta. – Nadine zaczęła wycierać ladę baru długimi, szybkimi ruchami, zostawiając w powietrzu lekki zapach chloru. – Słyszałam, że dziś ma przyjechać specjalista z Bangoru. Moim zdaniem, to musiał być jakiś turysta.

Była to odpowiedź na wszystko. Jakiś turysta. Czy chodziło o niewyjaśnioną zbrodnię, czy nie zidentyfikowane ciało, „jakiś turysta” zawsze stanowił dobrą odpowiedź. Każdego roku w czerwcu liczba mieszkańców Tranquility rosła czterokrotnie, gdy zamożne rodziny z Bostonu i Nowego Jorku zaczynały napływać na wakacje. W tej spokojnej kolonii wysiadywali przez lato na gankach domków nad jeziorem, podczas gdy ich dzieci pluskały się w wodzie. W sklepach Tranquility kasy dźwięczały wesoło, bo turyści zasilali dolarami miejscową gospodarkę. Ktoś musiał sprzątać ich domki, naprawiać drogie samochody, pakować zakupy. Zarobki z tych kilku krótkich miesięcy utrzymywały tutejszą ludność przez resztę roku.

To dzięki pieniądzom przybyszów się tu tolerowało. Dzięki pieniądzom i temu, że we wrześniu, gdy zaczynały opadać liście, znikali, zostawiając miasteczko miejscowym.

Claire skończyła jeść i wyruszyła do gabinetu.

Elm Street, główna ulica Tranquility, biegła równolegle do brzegu jeziora. U jej szczytu znajdował się warsztat samochodowy i stacja benzynowa Joego Bartletta, którą prowadził aż do emerytury, przez czterdzieści dwa lata. Teraz pałeczkę przejęły dwie jego wnuczki, które napełniały baki i zmieniały olej. Szyld nad warsztatem głosił dumnie: „Joe Bartlett i wnuczki”. Claire zawsze podobał się ten napis – uważała, że coś mówi o Joem Bartletcie.

Koło budynku poczty ulica zakręcała na północ. Wiatr z północnego zachodu świstał już nad jeziorem i wciskał się w wąskie przejścia między budynkami. Dlatego spacer po chodniku przypominał przechodzenie przez szereg lodowatych strumieni. Z okna nad sklepem „Za Jedną Cenę” przyglądał jej się kot, jakby zastanawiał się nad głupotą istot wychodzących na dwór w taką pogodę.

Tuż za sklepem z tysiącem drobiazgów stał żółty wiktoriański dom, w którym mieścił się gabinet Claire.

Budynek należał niegdyś do doktora Pomeroya, który miał w nim gabinet i mieszkanie. Na szybie z mlecznego szkła w drzwiach wciąż widniał napis GABINET LEKARSKI. Choć tabliczkę „dr med. James Pomeroy” zastąpiła tabliczka ze słowami „dr med. Claire Elliot, lekarz rodzinny”, Claire czasem wydawało się, że cień starego nazwiska wciąż przegląda przez szybę, nie chcąc ustąpić miejsca nowemu.

Recepcjonistka Vera nawijała w słuchawkę telefonu, a jej bransoletki dźwięczały głośno, gdy przewracała strony w książce wizyt. Fryzura Very odpowiadała osobowości: była rozwichrzona, gęsta i nieco nieświeża. Recepcjonistka przykryła dłonią słuchawkę i powiedziała do Claire:

– Mairead Tempie jest w gabinecie. Boli ją gardło.

– Jak wygląda reszta popołudnia?

– Jeszcze dwie osoby, i to wszystko.

Co daje dzisiaj tylko sześciu pacjentów, zmartwiła się Claire. Od wyjazdu letników praktyka lekarska Claire wyraźnie się skurczyła. Była jedynym lekarzem praktykującym w Tranquility, ale większość miejscowych jeździła do doktora do oddalonego o trzydzieści kilometrów Two Hills. Claire wiedziała, dlaczego tak jest: niewiele osób w miasteczku wierzyło, że ona przetrwa zimę, uważali więc, że nie ma sensu przyzwyczajać się do lekarza, którego za rok już tu nie będzie.

Mairead Tempie należała do tych nielicznych pacjentów, którzy przychodzili do Claire, ale tylko dlatego, że nie miała samochodu. Jej dom stał półtora kilometra za miasteczkiem. Siedziała teraz na kozetce, oddychając ze świstem po spacerze w zimnym powietrzu. Osiemdziesięciojednoletnia Mairead nie miała zębów ani migdałków i niewiele szacunku dla wiedzy.

Claire obejrzała gardło staruszki.

– Rzeczywiście jest bardzo zaczerwienione.

– Sama to mogłam pani powiedzieć.

– Jednak nie ma pani gorączki, a węzły chłonne nie są powiększone.

– Paskudnie boli. Z trudem przełykam.

– Wezmę wymaz z gardła. Do jutra będziemy wiedzieć, czy to bakterie, ale sądzę, że po prostu wirus.

Mairead przyglądała się małymi, pełnymi podejrzliwości oczkami, gdy Claire otwierała opakowanie z wacikiem.

– Doktor Pomeroy zawsze dawał mi penicylinę.

– Antybiotyki nie działają na wirusy.

– Po penicylinie zawsze czułam się lepiej.

– Proszę powiedzieć „aaa”.

Mairead zakrztusiła się, gdy Claire dotknęła wacikiem jej gardła. Wyglądała jak żółw z wyciągniętą szyją o ciemnej skórze i bezzębnymi ustami, chwytającymi powietrze.

– Pomeroy praktykował wiele lat – powiedziała, a łzy napłynęły jej do oczu. – Zawsze wiedział, co robi. Wy, młodzi lekarze, moglibyście się niejednego od niego nauczyć.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Opary Szaleństwa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Opary Szaleństwa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Tess Gerritsen: Bloodstream
Bloodstream
Tess Gerritsen
Jeffery Deaver: Śpiąca Laleczka
Śpiąca Laleczka
Jeffery Deaver
Lisa Jackson: Szept
Szept
Lisa Jackson
Rachel Caine: Pocałunek śmierci
Pocałunek śmierci
Rachel Caine
Tess Gerritsen: Chirurg
Chirurg
Tess Gerritsen
Claire Letemendia: The Best of Men
The Best of Men
Claire Letemendia
Отзывы о книге «Opary Szaleństwa»

Обсуждение, отзывы о книге «Opary Szaleństwa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.