• Пожаловаться

Janet Evanovich: Przybić Piątkę

Здесь есть возможность читать онлайн «Janet Evanovich: Przybić Piątkę» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Иронический детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Janet Evanovich Przybić Piątkę

Przybić Piątkę: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Przybić Piątkę»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Co czeka Stephanie?- wuj Fred zniknął bez śladu- w torbie na śmieci znajduje się ciało- po mieście goni ją paskudny bukmacher- babcia Mazurowa chce posłużyć się paralizatorem- Stephanie może korzystać z wozu tylko przez czterdzieści osiem godzin- dwaj mężczyźni próbują zaciągnąć ją do łóżka- nie ma odpowiedniej kiecki na mafijne wesele- jest jeszcze mały wściekły człowieczek, który nie chce wynieść się z jej mieszkania…

Janet Evanovich: другие книги автора


Кто написал Przybić Piątkę? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Przybić Piątkę — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Przybić Piątkę», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Dasz sobie radę? Wygląda tak… niebezpiecznie.

– To te jego włosy.

– Nie tylko.

Włosy, oczy, usta, ciało, broń przy biodrze…

– Zadzwonię jutro – obiecałam. – Nie martw się. Nie jest taki groźny, na jakiego wygląda.

No dobra, zdarza mi się czasem zełgać, ale zawsze w szlachetnym celu. Nie było sensu narażać Mary Lou na noc pełną stresów.

Posłała mu ostatnie spojrzenie i czym prędzej zwiała z parkingu. Wzięłam głęboki oddech i ruszyłam przed siebie.

– Gdzie bmw? – spytał Komandos. Wyjęłam z torby tablice rejestracyjne wraz z kawałkiem deski rozdzielczej i wręczyłam mu.

– Miałam pewien problem…

Brwi powędrowały mu w górę, a w kącikach ust zaczął drgać uśmieszek.

– Tylko tyle zostało z wozu? Skinęłam głową i przełknęłam ślinę.

– Skradziono go. Uśmiechał się coraz szerzej.

– I złodzieje zostawili tablicę i numer rejestracyjny? Miło z ich strony.

Wcale nie uważałam, że to miło. Uważałam, że to wszawo. Właściwie uważałam, że całe moje życie jest wszawe. Bomba, Ramirez, wuj Fred – i gdy już sądziłam, że coś uda mi się osiągnąć i kogoś złapać, ukradli mi samochód. Cały wszawy świat odwracał się ode mnie z niechęcią.

– Życie jest wredne – oświadczyłam. Z oka wytrysnęła mi łza i spłynęła po policzku. Cholera.

Komandos przyglądał mi się przez chwilę, potem odwrócił się i rzucił tablice rejestracyjne na tylne siedzenie mercedesa.

– To był tylko samochód, dziecinko. Nic ważnego.

– Nie chodzi tylko o samochód. Chodzi o wszystko. -Wymknęła mi się kolejna łza. – Mam tyle problemów.

Był bardzo blisko. Czułam ciepło jego ciała. I widziałam w mroku szeroko otwarte ciemne oczy.

– Dam ci jeszcze jeden powód do zmartwienia -oświadczył. I pocałował mnie – jego dłoń na moim karku, usta na moich ustach, z początku delikatnie, potem poważnie i zdecydowanie. Przyciągnął mnie bliżej i znowu pocałował, a ja poczułam falę pożądania, gorącą, płynną i groźną.

– O rany – wyszeptałam.

– Tak – potwierdził. – Pomyśl o tym.

– Myślę, że… to zły pomysł.

– Oczywiście, że zły – przytaknął. – Gdyby było inaczej, już dawno wylądowałbym w twoim łóżku. – Wyjął z kieszeni kurtki notes. – Mam dla ciebie robotę na jutro. Młody szejk wraca do domu i trzeba go odwieźć na lotnisko.

– Nic z tego! Niedoczekanie, żebym znów miała wozić tego gówniarza.

– Spójrz na to z innej strony, Steph. Zasłużył sobie na to.

Komandos miał rację.

– Okay. I tak nie mam nic innego do roboty – powiedziałam.

– Instrukcje na kartce. Czołg przyprowadzi ci samochód.

Po czym zniknął.

O mój Boże – jęknęłam. – Co ja zrobiłam? Pobiegłam do holu i wcisnęłam guzik od windy, wciąż gadając do siebie:

– On mnie pocałował i ja go pocałowałam. Co mi przyszło do głowy? – Zrobiłam zniecierpliwioną minę. -Przyszło mi do głowy… TAK!

Drzwi windy rozsunęły się i z jej wnętrza wyszedł prosto na mnie Ramirez.

Witaj, Stephanie – powiedział. – Czempion czekał na ciebie.

Wrzasnęłam i odskoczyłam, ale ponieważ głowę miałam zajętą Komandosem, a nie Ramirezem, działałam nie dość szybko. Ramirez chwycił mnie garścią za włosy i szarpnął w stronę wyjścia.

– Już czas – oznajmił. – Zaraz się przekonasz, co to znaczy być z prawdziwym mężczyzną. A potem, jak już Czempion z tobą skończy, będziesz gotowa na spotkanie z Bogiem.

Potknęłam się i upadłam na jedno kolano, a on mnie ciągnął dalej. Dłoń trzymałam w torebce, ale nie mogłam znaleźć rewolweru ani paralizatora. Za dużo drobiazgów. Zamachnęłam się torbą i walnęłam go z całej siły w twarz. Zatrzymał się, ale nie upadł.

– To nie było miłe, Stephanie – powiedział. – Zapłacisz za to. Zostaniesz ukarana, zanim pójdziesz do Boga.

Zaparłam się obcasami w miejscu i wrzasnęłam, najgłośniej jak umiałam.

Na parterze otworzyły się drzwi dwóch mieszkań.

– Co się tu dzieje? – spytała pani Sanders. Pani Keene też wyjrzała na korytarz.

– Właśnie, co to za hałasy?

– Wezwijcie policję! – krzyknęłam. – Pomocy! Wezwijcie policję!

– Nie martw się, kochanie! – zawołała pani Keene. -Mam broń.

Wypaliła dwa razy i rozwaliła lampę pod sufitem.

– Trafiłam go? – spytała. – Czy strzelić jeszcze raz? Pani Keene miała kataraktę i nosiła szkła tak grube, jak dno butelki od piwa.

Ramirez rzucił się do drzwi już po pierwszym strzale.

– Chybiła pani, ale w porządku. Nieźle się wystraszył.

– Mamy wezwać policję?

– Zajmę się tym – powiedziałam. – Dzięki.

Wszyscy uważali mnie za wielką zawodową łowczynię nagród, ruszyłam więc spokojnie w stronę schodów, a potem wchodziłam na górę, stopień po stopniu, nakazując sobie zachowanie zimnej krwi. Dojdź do swojego mieszkania, myślałam. Zamknij drzwi, wezwij policję. Powinnam znaleźć broń i pobiec za Ramirezem na parking. Ale prawda była taka, że się bałam. I szczerze mówiąc, nie strzelałam za dobrze. Lepiej zostawić to policji.

Nim dotarłam do drzwi, miałam już klucz w ręku. Wzięłam głęboki oddech i trafiłam w zamek za pierwszym razem. W mieszkaniu było ciemno i cicho. Briggs nie kładł się tak wcześnie. Pewnie gdzieś wyszedł. Rex biegał w swoim kółku. Na sekretarce paliła się czerwona lampka. Dwie wiadomości. Podejrzewałam, że jedna jest od Komandosa, jeszcze z popołudnia. Zapaliłam światło, postawiłam torbę na szafce kuchennej i włączyłam taśmę.

Pierwsza wiadomość była od Komandosa, tak jak przypuszczałam. Prosił o kontakt na pager.

Druga była od Morellego.

To ważne, muszę z tobą pomówić – powiedział.

Zadzwoniłam na jego numer domowy.

– No, dalej – ponaglałam. – Podnieś słuchawkę.

Ponieważ nie doczekałam się odpowiedzi, próbowałam dalej. Telefon w samochodzie. Też nic. Komórka. Ruszyłam z aparatem do sypialni, ale zdołałam dotrzeć tylko do drzwi.

Na moim łóżku siedział Allen Shempsky. Okno za jego plecami było stłuczone. Wiedziałam, jak dostał się do środka. W ręku trzymał broń. I wyglądał okropnie.

– Odłóż słuchawkę – rozkazał. – Bo cię zabiję.

ROZDZIAŁ 15

– Co ty robisz? – spytałam.

– Dobre pytanie. Myślałem, że wiem. Myślałem, że wykombinowałem to jak trzeba. – Pokiwał głową. -A wszystko diabli wzięli.

– Wyglądasz okropnie – zauważyłam. Twarz miał zaczerwienioną, oczy nabiegłe krwią i szkliste, włosy w nieładzie. Był ubrany w garnitur, ale koszula wisiała luźno, a krawat przekrzywił się na bok. Spodnie i marynarka były zmięte. – Piłeś?

– Źle się czuję – odparł.

– Może powinieneś odłożyć broń.

– Nie mogę. Muszę cię zabić. Co ci odbiło? Każdy by wiedział, kiedy sobie odpuścić. Nikt nawet nie lubił Freda.

– Gdzie on jest?

– Ha! Znów dobre pytanie.

Usłyszałam stłumiony hałas. Dochodził z garderoby.

– To karzeł – wyjaśnił Shempsky. – Przestraszył mnie na śmierć. Myślałem, że tu nikogo nie ma. I nagle przybiega ten krasnoludek.

Dopadłam garderoby dwoma skokami. Otworzyłam drzwi i zajrzałam do środka. Briggs był zesznurowany jak gęś na Boże Narodzenie, dłonie miał związane na plecach, usta zaklejone taśmą. Poza tym wyglądał okay. Był cholernie wystraszony i kipiał z wściekłości.

– Zamknij go – nakazał Shempsky. – Będzie spokojniejszy. Chyba go zabiję, choć wciąż się waham. To tak jakby zabić jakiegoś smurfa. A muszę ci powiedzieć, że myśl o zabiciu smurfa jest mi naprawdę niemiła. Bardzo lubię smurfy.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Przybić Piątkę»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Przybić Piątkę» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Janet Evanovich: Po drugie dla forsy
Po drugie dla forsy
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Hot Six
Hot Six
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Ten Big Ones
Ten Big Ones
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Seven Up
Seven Up
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Plum Lovin'
Plum Lovin'
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Smokin Seventeen
Smokin Seventeen
Janet Evanovich
Отзывы о книге «Przybić Piątkę»

Обсуждение, отзывы о книге «Przybić Piątkę» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.