Mary Clark - Milczący Świadek

Здесь есть возможность читать онлайн «Mary Clark - Milczący Świadek» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Milczący Świadek: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Milczący Świadek»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jako trzyletnie dziecko Patricia Traymore przeżyła koszmar: jej rodzice zginęli zastrzeleni w niewyjaśnionych okolicznościach, a ciężko ranna dziewczynka długo walczyła o życie w najlepszych waszyngtońskich szpitalach. Po latach, jako znana dziennikarka telewizyjna, powraca do Waszyngtonu, aby zrealizować program o senator Abigail Jennings, pierwszej kobiecie mającej szansę zostać wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Przede wszystkim jednak Pat chce poznać prawdę o tragicznej śmierci rodziców. Ale jest ktoś, komu nie podoba się pomysł nakręcenia filmu o bezkompromisowej pani senator i kto uczyni wszystko, aby powstrzymać dociekliwą dziennikarkę przed ujawnieniem tajemnic z przeszłości.

Milczący Świadek — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Milczący Świadek», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Wspierał Abby jeszcze wiele razy, pomagał odnaleźć jej przeznaczenie. A teraz ktoś znowu próbował ją zniszczyć.

Toby poszedł do kuchni. Przygotowywał kolację i myślał, jakby to było wspaniale, gdyby Abby została prezydentem. Zadzwonił telefon.

– Mówi Phil. Czy wszystko w porządku z panią senator?

– Czuje się świetnie. Właśnie robię jej kolację.

– Zdobyłem wiadomość, która was interesowała. Zgadnij, kto jest właścicielem domu Pat Traymore.

Toby czekał.

Nie kto inny, tylko Pat Traymore. Należy do niej, odkąd skończyła cztery lata.

Toby gwizdnął cicho. Te oczy, te włosy, coś w jej wyglądzie… Dlaczego nie wpadł na to wcześniej? Mógł wszystko popsuć przez swoją głupotę.

– Słyszałeś? Powiedziałem… – W głosie Phila dawało się wyczuć niezadowolenie.

– Słyszałem. Zachowaj to dla siebie. Jeśli Abigail nie będzie o tym wiedzieć, nie poczuje się zagrożona.

Wkrótce potem wrócił do swojego mieszkania nad garażem. Ulegając namowom Toby'ego, Abigail postanowiła oglądać program, odpoczywając w sypialni. O ósmej miał przyprowadzić samochód i odwieźć ją do Białego Domu.

Obejrzał kilka pierwszych minut programu, a potem po cichu wyszedł z mieszkania. Na podjeździe stała jego czarna toyota. Popchnął ją, tak że bezgłośnie wytoczyła się na ulicę. Nie chciał, żeby Abigail wiedziała o jego wyjściu. Miał nieco mniej niż półtorej godziny, aby pojechać do domu Pat Traymore i wrócić.

Tyle mu było trzeba.

Rozdział 41

Pat przejechała Massachusetts Avenue, Q Street, Buffalo Bridge i znalazła się w Georgetown. Bolała ją głowa – czuła stały, pulsujący ból. Jechała na pamięć, podświadomie obserwując światła.

Dojechała wreszcie na Trzydziestą Pierwszą, skręciła i podjechała przed sam dom. Weszła na schody; na policzkach czuła podmuchy wiatru. Szperała w torebce w poszukiwaniu kluczy. Zgrzytnął zamek; popchnęła drzwi i weszła do mrocznego, cichego domu.

Szybko zamknęła drzwi i oparła się o nie. Płaszcz ciążył jej na ramionach. Zsunęła go na podłogę. Podniosła głowę; jej wzrok zatrzymał się na zakręcie schodów.

Siedziało tam dziecko. Miało długie rudawo-kasztanowe włosy, podpierało głowę na dłoniach; było zaciekawione.

Nie byłam senna, pomyślała. Usłyszałam, że ktoś dzwoni do drzwi, i chciałam zobaczyć, kto przyszedł. Tatuś otworzył drzwi i ktoś go popchnął. Tata był zły. Pobiegłam z powrotem do łóżka. Kiedy usłyszałam pierwszy strzał, nie zeszłam na dół. Zostałam w łóżku i wołałam tatę.

Ale on nie przyszedł. Usłyszałam znowu jakiś huk i zbiegłam schodami do salonu…

A potem…

Trzęsła się i miała zawroty głowy. Idąc do biblioteki, nalała sobie brandy i wypiła ją jednym haustem. Dlaczego senator Jennings tak się przeraziła tamtym listem? Wpadła w panikę, była wściekła i wystraszona.

Z jakiego powodu?

To nie miało sensu.

I dlaczego czułam się tak zdenerwowana, gdy go czytałam? Dlaczego za każdym razem, gdy go czytam, jestem niespokojna?

Spojrzenie Toby'ego pełne nienawiści. To, jak krzyczał na panią senator. On nie chciał jej uspokoić. Chciał ją przed czymś ostrzec. Ale przed czym?

Pat wcisnęła się w kąt sofy; kolana podciągnęła pod brodę. Siadywałam tak sobie w tym miejscu, kiedy tatuś pracował przy biurku. „Możesz zostać, Kerry, jeśli obiecasz, że będziesz cicho”. Dlaczego pamięć o nim stała się nagle tak żywa? Widziała go, nie takiego jak na filmach, lecz w tym pokoju, siedzącego na krześle i stukającego palcami po blacie biurka, gdy był zamyślony.

Gazeta z tamtym artykułem leżała jeszcze otwarta. Coś kazało Pat podejść i przeczytać go uważnie. Ciągle wracała do zdjęcia przedstawiającego ojca i Abigail Jennings na plaży. Można było jasno wywnioskować, że łączyło ich gorące uczucie. Wakacyjna przygoda czy coś więcej? A jeśli matka zauważyła, jak na siebie patrzyli?

Dlaczego teraz się boi? Źle spała ostatniej nocy. Gorąca kąpiel i krótki odpoczynek powinny jej pomóc. Znowu odniosła wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Tak samo czuła się poprzedniego wieczoru przed zaśnięciem, ale nie zwróciła na to większej uwagi.

Kiedy doszła do swojego pokoju, zadzwonił telefon.

– Pat, czy wszystko w porządku? – zapytała Lila. – Martwię się o ciebie. Nie chcę cię niepokoić, ale muszę. Czuję jakieś niebezpieczeństwo wokół ciebie. Czy mogłabyś teraz przyjść i zostać u mnie?

– Lila, wydaje mi się, że twoje wrażenia pochodzą stąd, że wkrótce nastąpi przełom i przypomnę sobie dokładnie tamtą noc. Dzisiaj, podczas końcowego nagrania, zaszło coś, co może zapoczątkować ten przełom. Ale nie martw się, bez względu na to, co będzie, dam sobie radę.

– Pat, posłuchaj mnie, nie powinnaś być teraz w tym domu!

– To jedyny sposób, żebym mogła to wszystko poukładać w całość.

Niepokoi się tymi włamaniami, pomyślała Pat, leżąc w wannie. A może też boi się, że nie potrafię zaakceptować prawdy. Narzuciła na siebie aksamitny szlafrok, usiadła przy toaletce, rozpuściła włosy i zaczęła je szczotkować. Ostatnio czesała się przeważnie w koczek. Sam najbardziej lubił ją z rozpuszczonymi włosami. Dziś wieczorem tak się uczesze.

Poszła do łóżka i nastawiła cicho radio. Nie chciała spać, wkrótce jednak poczuła, że opada z sił. Imię Eleanor z uporem powracało w jej myślach.

Zegarek przy łóżku wskazywał kwadrans po szóstej. Program rozpocznie się za piętnaście minut. Usłyszała koniec wiadomości radiowych.

– Eleanor Brown ujawniła się i została aresztowana. Nie mogła dłużej znieść myśli, że ktoś ją rozpozna. Nadal utrzymuje, że nie popełniła kradzieży, o którą została posądzona. Rzecznik prasowy policji powiedział, że przez dziewięć lat, to znaczy od chwili ucieczki z więzienia, Eleanor Brown mieszkała z sanitariuszem, Arthurem Stevensem. Mężczyzna ten jest podejrzany w sprawie serii zgonów w klinice i wydano nakaz aresztowania go. To fanatyk religijny. Otrzymał miano „szpitalnego anioła”.

„Szpitalny anioł”! Przypomniała sobie tamten telefon w Bostonie. Jej rozmówca nazwał siebie aniołem miłosierdzia, wybawienia i zemsty. Pat zamknęła drzwi i rzuciła się do telefonu. Pośpiesznie wybrała numer Sama. Przeczekała dziesięć, dwanaście, czternaście sygnałów, zanim wreszcie odłożyła słuchawkę. Gdyby wiedziała więcej wtedy, gdy Eleanor mówiła jej o Arthurze Stevensie! Błagał Eleanor, żeby się nie ujawniała. Może chciał ją uratować i próbował wstrzymać pracę nad programem.

Czy Eleanor wiedziała o pogróżkach? Nie, jestem pewna, że nie, uznała Pat. Powinien o tym wiedzieć jej adwokat, zanim powiadomimy policję.

Było prawie wpół do siódmej. Wstała z łóżka, zawiązała pasek od szlafroka i włożyła kapcie. Zbiegając po schodach, zastanawiała się, gdzie teraz jest Arthur Stevens. Czy wie, że Eleanor przebywa w areszcie? Czy obejrzy program i oskarży Pat, gdy zostanie pokazane zdjęcie Eleanor?

Oskarży ją, dlatego że tamta nie dotrzymała obietnicy i oddała się tak szybko w ręce policji.

Zapaliła światło w salonie, a także lampki na choince, zanim włączyła telewizor. Ale pokój nadal wydawał się jej dziwnie ponury. Usiadła na kanapie i oglądała zakończenie dziennika. Chciała obejrzeć program o Abigail sama. Kiedy była w studiu, wiedziała, że budzi on duże zainteresowanie. Mimo to bała się zobaczyć go powtórnie. To było coś więcej niż zwykła obawa towarzysząca rozpoczęciu nowego cyklu audycji.

Usłyszała, że włączył się piec centralnego ogrzewania i w nagrzewających się przewodach pykało powietrze. Podskoczyła ze strachu. To niesamowite, co ten dom ze mnie robi, pomyślała.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Milczący Świadek»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Milczący Świadek» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Milczący Świadek»

Обсуждение, отзывы о книге «Milczący Świadek» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x