Reymont Władysław - W porębie

Здесь есть возможность читать онлайн «Reymont Władysław - W porębie» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Мифы. Легенды. Эпос, literature_19, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

W porębie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W porębie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W gospodarstwie Wawrzona trwają przygotowania do wyprowadzki – rodzina musi iść w komorne.Pracuje jednak tylko Wawrzonowa, sam gospodarz wyleguje się po topieniu smutków w alkoholu. Kobieta, przechadzając się po gospodarstwie, ubolewa nad losem rodziny i zastanawia się, jak teraz będzie wyglądało ich życie.Nowela W Porębie ukazuje obrazek z chłopskiego życia – w realistyczny sposób przedstawia ich obyczajowość i problemy, nie stroniąc od trudnych tematów związanych z przykrymi doświadczeniami.Władysław Stanisław Reymont to jeden z najważniejszych pisarzy młodopolskich, przedstawiciel realizmu i naturalizmu, prozaik, nowelista. W 1924 roku został nagrodzony literacką Nagrodą Nobla za powieść Chłopi.

W porębie — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W porębie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Władysław Stanisław Reymont

W porębie

Wawrzon! a wstań ino 1 1 ino (gw.) – tylko. [przypis edytorski] , to nachlałeś się i będziesz się wylegiwać kiej 2 2 kiej (gw.) – jak. [przypis edytorski] dziedzic, a ja sobie rady dać nie mogę. Rafał przecież zaraz mają przyjechać, ino go patrzeć, no!

Zaczęła energicznie potrząsać mężem leżącym w kącie izby na kupie słomy powyrzucanej z łóżek.

– Kobito, mówię ci, odyńdź 3 3 odyńdź (gw.) – odejdź. [przypis edytorski] – mruknął Wawrzon gniewnie i odwrócił się twarzą do ściany.

– Trza 4 4 trza (gw.) – trzeba. [przypis edytorski] wszystko powynosić przed dom, to przecież później będzie lepiej pakować na wóz. Zboże jeszcze nie zesute 5 5 zesuć – zsypać. [przypis edytorski] do worka, kartofle trzeba znieść ze stodółki, laboga! tyle roboty, a mnie już kulasy 6 6 kulas (daw., gw.) – noga. [przypis edytorski] odpadają, a tu chłop, coby pomagać, to se śpi. Wawrzon – zawołała ze złością, przyskakując do niego – jak nie wstaniesz, to cię tak ździele, że obaczysz!

– Kobito, mówię po dobremu: odyńdź – odrzekł miękko, położył się na brzuchu, głowę wsadził w słomę i tak leżał nieruchomie 7 7 nieruchomie – dziś popr.: nieruchomo. [przypis edytorski] , nie zważając na krzyki i lamentowania żony.

– O bidna ja sirota, bidna! To tyle dobroci użyłam za chłopem, tyle, że teraz trza się wynosić na kumorne 8 8 iść na kumorne (gw.) – iść na komorne, żyć jako komornik , chłop nieposiadający gospodarstwa ani domu, opłacający własną pracą swój pobyt w domu innego, bogatszego chłopa a. właściciela ziemskiego ( komora (daw.): pomieszczenie w budynku, pokój, izba). [przypis edytorski] kiej dziadaki 9 9 dziadak (gw.) – dziad, nędzarz, żebrak. [przypis edytorski] jakie, w taki czas, co i psa wygnać szkoda! Gospodarska córka pójdzie do ludzi, na wyrobek 10 10 iść na wyrobek – zarabiać na utrzymanie jako wyrobnik , osoba wynajmująca się do różnych prac fizycznych. [przypis edytorski] , kiej jaki łachmytek abo obieżyświat! – narzekała Wawrzonowa, zdejmując obrazy ze ścian, okrywała je zapaskami 11 11 zapaska – rodzaj długiego fartucha wiązanego w pasie na sukience i osłaniającego ubranie od pasa w dół dookoła; część tradycyjnego stroju ludowego. [przypis edytorski] i wynosiła przed dom pod okap. Przystawała przed progiem i patrzyła na lśniącą, rozmokniętą drogę biegnącą wskroś świeżej poręby, rozciągającej się szeroko dookoła chałupy, zarzuconej kupami gałęzi i stosami pościnanego drzewa. Wyglądała, czy nie jedzie Rafał, który miał przewieźć ich ruchomości do wsi, ale nic nie było widać na drodze prócz mgieł sinych, wiszących nisko, i wielkich kałuż wody. Drobny, przenikający zimnem deszcz padał bezustannie. Westchnęła ciężko, utarła nos z hałasem, żałośliwym wzrokiem powiodła po chałupie, z której się musieli wyprowadzić, i poszła na drugą stronę do krowy, stojącej na środku, bo już żłób i drabina były wyniesione przed dom, gdzie już stała żółta w kwiaty pąsowe serwantka 12 12 serwantka – oszklona szafka, służąca do przechowywania szkła i drobnych ozdób. [przypis edytorski] oszklona, z wymalowanymi na niebiesko półkami, i krzesełka drewniane, ławki, stolik, na którym stała pasyjka 13 13 pasyjka – umocowany na podstawce krzyżyk z postacią przybitego Chrystusa. [przypis edytorski] czarna, opleciona w różaniec – wiaderka, worki z kartoflami, pęki siana, przewiązane trokiem 14 14 trok – rzemień służący do przewiązywania czegoś. [przypis edytorski] , łóżka dwa, półki i masa różnych rupieci zwalonych bezładnie na kupę. Wielka, w czarne łaty maciora leżała na ziemi, uwiązana za nogę do młodego dąbka, rosnącego wprost okna; stękała ciężko, bo ją ssały i tłukły łbami prosięta różowe.

– Siwula! o siwula! – szeptała Wawrzonowa, głaszcząc pieszczotliwie krowę po obwiśniętym gardle.

Siwula wyciągnęła łeb i szerokim, ostrym językiem lizała ją po obnażonych do ramion rękach. Wawrzonowej łzy zaćmiły oczy, oderwała się od krowy i poszła do sieni.

– Kucusie, kucu, kucu! – zaczęła zwoływać kury siedzące rzędem na płocie.

Sypnęła im garść ziarna na przynętę, a potem łapała, związywała im skrzydła i układała w wielkiej kobiałce. Znowu wyjrzała na świat. Ścieżką od wsi dalekiej, którą widać było zaledwie przez mgły i zadeszczony świat, za porębą szła dziewczyna jakaś.

– Marysia! a spiesz no się! – krzyknęła, wygrażając biegnącej ręką.

Marysia, boso, w zapasce na głowie, że tylko było widać kawałek zesiniałej od zimna twarzy, przybiegła i spod fartucha wyjęła flaszkę z wódką, trzy rządki bułek i kawał czerwonej kiełbasy.

– Gdzieś siedziała tak długo? Po chałupach się włóczyłaś, co?

– A juści 15 15 juści (gw.: już ci) – oczywiście, rzeczywiście, w istocie. [przypis edytorski] , długo, a juści! po chałupach! Taki śtuk 16 16 śtuk drogi (gw.) – szmat drogi, kawał drogi. [przypis edytorski] drogi, że zgoniłam się kiej pies, a matula mówią, że długo! Trza było samy iść abo niechby ociec poszli – odpowiadała żałośliwie dziewczyna, trąc nogę o nogę i chuchając w posiniałe ręce.

– Hale! będziesz mi się tu odszczekiwać, ty kołtunie jeden – grzmotnęła ją pięścią w plecy.

Marysia przykucnęła przed kominem, w którym tliły się resztki ognia, i zaczęła płakać, rozgrzewając sobie ręce nad węglami, a Wawrzonowa wynosiła resztę sprzętów, patrzyła na drogę wciąż pustą, trzaskała drzwiami, to znowu kopnęła ze złością starego, podobnego do wilka, burego psa, który obwąchiwał wszystkie kąty i ze spuszczonym ogonem, osowiały łaził po izbie, nie mogąc znaleźć sobie miejsca.

Cisza zapanowała w izbie, tylko w szybki bębnił deszcz i z poręby dochodziły słabe odgłosy siekier rąbiących drzewo. Mętny, szarożółty zmrok zalewał izbę ogołoconą ze sprzętów, zlewał się z czarnym, okopconym sufitem; poszarzały jeszcze bardziej odrapane z wapna ściany.

Porozlewana woda tworzyła na gliniastym toku 17 17 tok (daw.) – klepisko, podłoga z ubitej gliny. [przypis edytorski] , położonym w miejsce podłogi, śliskie, grzęskie błoto, w którym dwie kaczki bobrowały 18 18 bobrować (gw.) – ryć, przeszukiwać. [przypis edytorski] dziobami, szukając pożywienia. Przez wybite szybki małego w szczycie okna wpadał wiatr razem z deszczem, szeleścił, zamiatał słomę porozrzucaną i trząsł zwieszającymi się od sufitu pasami czerwonego papieru, wystrzyżonego w kółka i ząbki, jakie ubierały belki.

Конец ознакомительного фрагмента.

Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

Прочитайте эту книгу целиком, на ЛитРес.

Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W porębie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W porębie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Elizabeth George - Por el bien de Elena
Elizabeth George
Raymond Atkins - The Front Porch Prophet
Raymond Atkins
Władysław Stanisław Reymont - Komediantka
Władysław Stanisław Reymont
Reymont Władysław - W jesienną noc
Reymont Władysław
Reymont Władysław - Sprawiedliwie
Reymont Władysław
Reymont Władysław - Pewnego dnia...
Reymont Władysław
Reymont Władysław - Lili
Reymont Władysław
Отзывы о книге «W porębie»

Обсуждение, отзывы о книге «W porębie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x