• Пожаловаться

Gabriela Zapolska: Kobieta bez skazy

Здесь есть возможность читать онлайн «Gabriela Zapolska: Kobieta bez skazy» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Мифы. Легенды. Эпос / literature_19 / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Gabriela Zapolska Kobieta bez skazy

Kobieta bez skazy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kobieta bez skazy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Ciesz się klasyką! Miłego czytania!

Gabriela Zapolska: другие книги автора


Кто написал Kobieta bez skazy? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kobieta bez skazy — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kobieta bez skazy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Cały błąd twój – wyrzekła powoli, ważąc każde słowo – jest to, żeś się zanadto pośpieszyła.

– Jakto?

– Naturalnie. Pośpieszyłaś się wtedy, gdy Halski jest nasycony, a właściwie przepojony kobietą. Zbłądziłaś, idąc ku niemu ze zmysłową podnietą. Należało właśnie uderzyć w strunę nie sentymentu, ale rozumnego ideału. Zamiast rozwiewać przed nim koronki i batysty, trzeba było zapytać go o jego odczyt w Warszawie, o powodzenie, o to, czy czuł, iż zawiązuje się pomiędzy nim i słuchaczami kontakt, czy był odczuty, zrozumiany. Należało leciuchno podniecić w nim strunę jego wielkości, a co do zmysłów, te pozostawić na boku.

Czułam, że ma rację.

Powiedziałam jej z uwielbieniem:

– Masz słuszność. Jesteś mądra. Skąd wiesz o tem wszystkiem?

Odpowiedziała mi skromnie:

– Zgaduję.

Poczem zapytała mnie:

– Chcesz się wydać za Halskiego po otrzymaniu rozwodu?

Byłam w wenie szczerości.

– Może! – odpowiedziałam.

Myślała chwilkę.

– Nie jest to bardzo błyszcząca partja! – wyrzekła nareszcie. – Ma tam jakiś kapitalik, jest tym profesorem – ale… jeżeli masz na niego gust…

– No, znów tak bardzo…

– W każdym razie zapamiętaj sobie jedno. W drobiazgach możesz się zapomnieć, to nie ma konsekwencji. Wszystko to może być podciągnięte pod miano flirtu i to wystarczy. Lecz co do punktu głównego i zasadniczego, nie ustępuj!… Niech ci się nie zdaje, że może tem właśnie zobowiążesz mężczyznę, że jego honor etc. Nigdy! To są złudzenia. Gdy spragniony podróżny się napije, odchodzi od źródła obojętnie, a czasem pluje w jego powierzchnię. Tak samo i z nami. Naprzykład ja i Ottowicz… Czy sądzisz, że szalałby za mną, gdybym nie była dlań tą twierdzą niezdobytą, broniącą się z całą godnością i dumą. Co innego, że pozwalam, aby nieprzyjaciel… wtargnął czasem na okopy. Ale to wszystko. Sama forteca jest niezdobyta.

Uśmiechnęła się milutko.

– Gibraltar!

Patrzyłam na nią z podziwem i zazdrością.

Po prawdzie mówiąc, Janka jest brzydka i nie tak bardzo młoda. Ottowicz jest nadzwyczaj przystojny, bogaty i rozumny. Żona Ottowicza jest jedną z piękniejszych kobiet w kraju. I oto porzuca tę żonę dla Janki, szaleje za nią, obsypuje prezentami, zaniedbuje majątek ziemski, przesiaduje ciągle przy tej „narzeczonej”.

I za to wszystko maluchne koncesje.

Ale tej największej, tej istotnej – jamais!

Janka jest naprawdę bez skazy.

Za to szyję dać mogę.

Jak za siebie.

Więc Ottowicz się rujnuje dlatego, że czeka. To proste. Doskonała metoda.

Halski jednak może ma inne pojęcia, inny układ nerwowy.

Pytam więc, ale bez przekonania:

– A czy wszyscy?

– Co?

– Tak szaleją w tem wyczekiwaniu?

Janka odpowiada bez namysłu:

– Wszyscy.

– A jeżeli się znudzą i odejdą?

– To już od nas zależy, ażeby się nie nudzili.

Wyciągnęła się, ręce zarzuciła w tył głowy.

Czy wiesz? Coś po jej twarzy przemknęło. Była jakaś inna, dziwna, zajmująca. Jakby kryła w sobie przepaść tajemnic.

– A jeżeli odejdą do innych, jak Ali?

Skrzywiła się pogardliwie.

– To nam nie uchybia. Nawet brzegu sukni nie dotyka. Powinnyśmy o tem nie wiedzieć.

– ?…

– Tak jest. I ty otwórz chętnie drzwi Alemu i pozwól mu uklęknąć przed sobą. Będziesz jeszcze więcej dla niego Madonnowatą, niedościgłą Jungfrau – czy jak tam.

Ziewnęła. Spojrzała na cudny, okrągły zegarek.

– Idę.

– Ottowicz czeka na ciebie?

– Tak! Mamy iść wybrać kufer. Cudowne nadeszły. Poematy.

– Jedziesz?

– Do Marienbadu.

Nie pytam, czy jedzie sama. To znane i uznane, że Janka jeździ sama, a potem przyjeżdżaOttowicz.

– A kiedy Ottowicz jedzie?

– Za tydzień.

Jest zupełnie spokojna i bardziej „cezarowa żona”, niż kiedykolwiek.

– Czemu ty nie jedziesz? – zapytuje mnie, zapinając rękawiczkę.

– Nie mogę. Rozwód mnie trzyma.

Westchnęła.

– Szczęśliwa! Naszrozwód, jak utknął, tak ani się chce poruszyć z miejsca. Ta Ottowiczowa jest bezwstydna. Żąda sum bajońskich. Radaby pana Olesia zrujnować do szczętu. Ciekawa jestem, na co jej to wszystko. Przetraci na stroje i wyjazdy. Pusta głowa! Ale ja czuwam i nie dam nas zrujnować! – Nie dam!

Wzięła z kąta cudowną parasolkę. Rączkę stanowiła złota kula, nasadzana chryzoprasami.

Mimowoli wyciągnęłam rękę.

– Och! cudo!

– Prezent wczorajszy od niego!– rzuciła niedbale.

Ucałowała mnie.

– Wiesz – coś tam słyszałam. Mamy mieć piknik pożegnalny, czy coś, zanim się rozjedziemy. Zaproszę małego i Halskiego dla ciebie.

Zatrzymałam ją.

– Gdzie to będzie?

– Naturalnie w naszej knajpie. – Chcesz tych dwóch? Może jeszcze kogo?

– Nie, nie. Tylko Halskiego. Alego nie chcę. Obrzydł mi.

– Dlaczego? Zostaw. To bardzo przyjemnie, jak tam coś pod łokciem poetycznie skrzeczy. Zresztą, jak chcesz.

Była już na progu.

– A!… nie dekoltuj się.

– Dlaczego?

– Dlatego, co ci powiedziałam. Halski ma dosyć dekoltażu. Uwiedziesz go łatwiej szczelnie zasłonięta. – Później sobie to odbijesz.

Roześmiała się.

I znikła.

Po jej odejściu miałam wir w głowie i jakaś gorycz mnie ogarnęła. Wiesz, zazdrościłam jej. Tak. Serjo mówię. Zazdrościłam tej płaskiej, żółtej i trochę już w latach pannicy. Imponuje mi znajomością mężczyzn i lâchons le mot sprytem kupieckim. Doskonale swe dziewictwo wyprowadziła na targ i znalazła kupca. – A ja marnie drepczę w miejscu.

Ha! cóż… trzeba się trzymać!

Może i ja pójdę w cenę.

Zobaczymy!

Twoja Rena.

List dziewiętnasty

Co? Jak? Dzieci twoje mają ospę?…

Boże! Co za szczęście, że sypiam w rękawiczkach!

Конец ознакомительного фрагмента.

Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kobieta bez skazy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kobieta bez skazy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Gabriela Zapolska: Kundel
Kundel
Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska: Małpa
Małpa
Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska: Gołąbki
Gołąbki
Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska: Koteczek
Koteczek
Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska: Papuzia
Papuzia
Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska: Szakale
Szakale
Gabriela Zapolska
Отзывы о книге «Kobieta bez skazy»

Обсуждение, отзывы о книге «Kobieta bez skazy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.