Andrzej Mularczyk - Nie ma mocnych

Здесь есть возможность читать онлайн «Andrzej Mularczyk - Nie ma mocnych» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Nie ma mocnych: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Nie ma mocnych»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Komedia obyczajowa, kontynuacja losów dwóch rodzin zabużańskich, osadników na Dolnym Śląsku, którzy po latach szukają męża dla swej wnuczki, by zdobyć następcę do swojego gospodarstwa. Stary Pawlak, ciężko chory, musi przekazać swą ziemię. Ale starszy syn Witia, ożeniony z Jadźką Kargulówną, więcej gruntów uprawiać nie może, młodszy zaś, Paweł, jest pracownikiem naukowym we Wrocławiu. Cała nadzieja we wnuczce, osiemnastoletniej Ani. Pawlak i Kargul postanawiają ją wydać za mąż za młodego technika mechanizacji rolnictwa Zenka. Ich przemyślna intryga doprowadza do szczęśliwego finału – młodzi pobiorą się, a ziemia zostanie w rodzinie.

Nie ma mocnych — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Nie ma mocnych», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pawlak przykładał prawe ucho do drzwi, potem lewe, ale żaden dźwięk nie wskazywał, że w izbie odbywa się jakakolwiek dyskusja światopoglądowa.

– Cisza jak w kościele po śmierci organisty – mruknął, patrząc zezem na Kargula.

– Widać do cała jego przekonała, żeb' on z tej nowoczesności trochu ustąpił.

– Ja by jeszcze szybciej kłonicą przekonał!

– Aj, z ciebie to gorączka człek. Ty już do cała zapomniawszy, że baby mają lepsze argumenty do dyskusji?!

Ty mnie nie kołuj, Władek. Sam lepiej posłuchaj!

Usunął się, robiąc miejsce przy dziurce od klucza. Kargul zdjął kapelusz, rozpłaszczył nos na zamku, wciskając oko w dziurkę.

– Łóżko widzi, a? – Pawlak dreptał niespokojnie wokół wvpiętego Kargula.

– Tylko prześcieradło!

Pawlak postanowił działać. Odepchnął Kargula barkiem, kolanem wypchnął drzwi z zawiasów, wpadł do środka i stanął jak wryty: łóżko było puste, a z okna zwieszał się długi welon prześcieradła i poszewki…

– Ot, pomorek! – wrzasnął jak wtedy, kiedy po powrocie z sądu ujrzał Jadźkę, śpiącą w ramionach Witii obok pełnych wymłóconego ziarna worków – Ot i zapóźnili my!

Jego przekleństwa pod adresem Zenka i własnej głupoty zagłuszył hurkot nadlatującego samolotu rolniczego „gawron”. Tego już było Pawlakowi za wiele. Runął schodkami w dół, przewracając milicjanta Frania. Wypadł na podwórze, wygrażając pięścią przelatującej maszynie i starając się za wszelką cenę przekrzyczeć jej ryk:

– Żeb' ciebie wilcy! Patrzaj jego! On znów na moje niebo wlata! – odprowadził wzrokiem „gawrona”, nie przestając mu wygrażać. Jak ja tobie dam, to ty drogi do domu nie znajdziesz!!

Nagle poczuł, że ktoś go z tyłu trąca. To Kargul wskazywał mu wzrokiem Zenka. Chłopak stał we wrotach stodoły i wygrażając pięścią też wyrażał solidarnie protest przeciwko naruszeniu spokoju nieba nad Pawlakową ziemią.

– Widać już Ania całkiem jego przekonała – powiedział Kargul, który w twarzy Zenka odnalazł nagle podobieństwo do kocura, co właśnie wylazł ze spiżarni po wypiciu słodkiej śmietanki. – To dobry chłopak…

– Taż pewnie – Pawlak dumnie wysunął pierś do przodu. – Przecie chwasta bym na te ziemie nie zaplenił!

– No i teraz, Kaźmierz, nie ma na nas mocnych! – Kargul objął ramieniem Pawlaka, czując, że po burzliwej podróży wszyscy razem dobili do portu. W tej chwili jednak samolot zatoczywszy koło, nadleciał od drugiej strony, zasłaniając skrzydłami słońce.

– Aj, żeb' tak mieć karabin, to my by tu byli naprawdę sami swoi – westchnął Pawlak, patrząc na „gawrona” jak na dziką kaczkę, która lepiej wygląda na półmisku niż w locie.

– Taż on lepszy jak karabin – Kargul uśmiechał się z daleka do Zenka.

– A Ania gdzie? – Zaniepokoił się Kaźmierz.

– Tam, gdzie my kiedyś nasze dzieci znachodzilim! – Kargul gestem głowy pokazał na stodołę.

– Aj, Bożeńciu, taż widać już taka nasza rodzinna tradycja – stwierdził Pawlak i położył palec na ustach, nakazując tajemnicę.

– Ale ksiądz proboszcz o tym nie musi wiedzieć…

W tym czasie Ania, leżąc na sianie, zapatrzona na wróble kotłujące się pod dachem stodoły, przeciągnęła się niczym wygrzewająca na piecu kotka i postanowiła, że dzisiaj jeszcze zanotuje w pamiętniku następującą refleksję: „Można być uwiedzioną i na szczęście nie być pokazaną w telewizji…”

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Nie ma mocnych»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Nie ma mocnych» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Andrzej Bursa - Killing Auntie
Andrzej Bursa
Andrzej Gumulak - Pełnia
Andrzej Gumulak
Andrzej Mularczyk - Sami Swoi
Andrzej Mularczyk
Andrzej Mularczyk - Kochaj albo rzuć
Andrzej Mularczyk
Andrzej Pilipiuk - Zaginiona
Andrzej Pilipiuk
Sandra Mularczyk - Die nackte Wahrheit
Sandra Mularczyk
Sandra Mularczyk - Mein Trauma und ich
Sandra Mularczyk
Sandra Mularczyk - Eine bunte Regenbogen-Welt
Sandra Mularczyk
Sandra Mularczyk - Autismus und Meltdown
Sandra Mularczyk
Отзывы о книге «Nie ma mocnych»

Обсуждение, отзывы о книге «Nie ma mocnych» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x