Jerzy Pilch - Pod mocnym aniołem

Здесь есть возможность читать онлайн «Jerzy Pilch - Pod mocnym aniołem» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pod mocnym aniołem: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pod mocnym aniołem»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

"Pod mocnym aniołem" Jerzego Pilcha: opowieść o piciu, zakochaniu i otrzeźwieniu pisarza-alkoholika Jurusia. Totalnie autobiograficzna, czemu Pilch oczywiście ze wszystkich sił zaprzecza, ale czy ma jakieś wyjście?
Początek tej książki jest inny niż jej koniec i więcej w tym życiowych przypadków niż sprawstwa kierowniczego. Kiedy Pilch zaczął pisać, miało to być opus magnum, a może nawet ultimum, bo powiedział nawet kiedyś, że napisze i umrze. Miała to być wreszcie "cała prawda o chlaniu" – oczywiście cała prawda w granicach Pilchowskiego bajeru. Taka wesoło-smutna opowieść o wiecznych powrotach Jurusia na oddział deliryków doktora Granady i o jego tamtejszych kompanach, o jego beznadziejnych romansach i o literaturze – czyli o tym wszystkim, do czego Pilch nas od lat przyzwyczaił i za co tak go cała Polska kocha…

Pod mocnym aniołem — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pod mocnym aniołem», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Don Juan Ziobro, w cywilu fryzjer, a w dodatku muzyk, z wielkim upodobaniem zwykł demonstrować, w jaki sposób należy profesjonalnie operować nożyczkami. Istotnie ciął nimi w powietrzu z niesłychaną wprawą, na pierwszy rzut oka nie było wiadomo, na czym polega magia jego kunsztu, dopiero po chwili wzmożonej uwagi oraz po jego niecierpliwych podpowiedziach niefachowe oko dostrzegało: boskie palce mistrza wprawiały w ruch jedno tylko ostrze, drugie było nieruchome, nikt, nawet doktor Granada, nie umiał powtórzyć tej sztuczki, a przejęty dumą Don Juan Ziobro nie zdradzał sekretu.

Z nieodłącznymi nożyczkami, dyskretnie wetkniętymi w kieszonkę piżamy (bluza piżamy brawurowo rozpięta, pod szyją fantazyjnie zawiązany fular), namiętnie krążył po oddziale i wszystkim pacjentkom, i wszystkim pielęgniarkom nieustannie proponował usługi fryzjerskie. Siostry odmawiały, zwłaszcza siostra Viola odmawiała z wielką surowością, ale Królowa Kentu oraz Fanny Kapelmeister nader często paradowały z elegancko podciętymi lokami. Sztuka fryzjerska Don Juana Ziobro istotnie mogła budzić uznanie, nawet cztery córki Królowej Kentu, które odwiedzały ją codziennie, wyrażały swój niekłamany podziw dla nowej matczynej fryzury.

Wszystkie cztery córki Królowej Kentu byty prawdziwymi księżniczkami. Były to cztery piękne młode kobiety, odpowiednio w wieku 24, 25, 27 i 30 lat, wykwintnie ubrane, narkotycznie pachnące perfumami odpowiednio: Dune , Poeme , Organza , Dolce Vita , wszystkie cztery podjeżdżały pod szpital własnymi samochodami odpowiednio: fordem mondeo, renaultem laguną, volksvagenem golfem, nissanem almerą, i wszystkie cztery dzień w dzień byty świetnie uczesane przez biegłych stylistów od Jean-Louisa Davida . Don Juan Ziobro na sam widok tych czterech gwiazd tracił przytomność. O ile ja o sobie z w miarę czystym sumieniem mogę mówić, że byłem we władaniu kobiet, o tyle Don Juan Ziobro był w absolutnym, niewolniczym, kokainistyczno-morfinistycznym władaniu kobiet. Na widok jakiegokolwiek elementu najluźniej nawet związanego z kobiecością ożywał i zarazem omdlewał, jakikolwiek damski głos, choćby to był nawet dochodzący z korytarza zdarty i napastliwy baryton salowej Poniatowskiej, natychmiast podrywał go z łóżka, Don Juan raptownie wstawał, spazmatycznie poprawiał fular, w biegu skrapiał się obficie wodą kolońską i ruszał ku wabiącym go syrenim śpiewom.

Cztery dzień w dzień odwiedzające matkę piękności onieśmielały go wszakże. O ile znał wszystkie kobiety, których stopa kiedykolwiek przekroczyła próg oddziału deliryków, o ile bezwstydnie spoufalał się z odwiedzającymi nas żonami, córkami, narzeczonymi, o ile zajadle, choć daremnie, zalecał się do pielęgniarek, o tyle na cztery księżniczki spozierał ukradkiem, przemykał obok nich chyłkiem, kłaniał im się niezgrabnie, nawet nie próbował wszczynać rozmowy. Najwyraźniej żadne z jego sławnych, równie strzelistych, co zawiesistych zagajeń (doprawdy nigdy nie widziałem kobiety z tak rasowymi pęcinami – mawiał na przykład do osłupiałej i na domiar obutej w wysokie do kostek ortopedyczne trzewiki salowej Poniatowskiej), otóż najwyraźniej żadne z jego słynnych uwodzicielskich powiedzeń nie przechodziło mu w tym wypadku przez gardło, uśmiechał się jedynie krzywo i koślawo, nerwowo dreptał po korytarzu, wchodził do sali i wybiegał z sali, kładł się i natychmiast wstawał z łóżka. Miotały nim sprzeczne pragnienia, z jednej strony całym sercem i całą swoją rozpasaną żądzą pragnął jak najdłuższej obecności czterech ucieleśnień kobiecego absolutu, z całej duszy pragnął, by odwiedziny trwały jak najdłużej, z drugiej strony z całej duszy pragnął, by odwiedziny jak najprędzej się skończyły. Niezmiennie bowiem, natychmiast po wyjściu wszystkich odwiedzających, zwłaszcza zaś po wyjściu czterech księżniczek, Don Juan Ziobro rozpłomieniony zaznanym z daleka pięknem, rozochocony i z wielkim wigorem przystępował do nagabywania Królowej Matki. Przez matkę próbował zbliżyć się do córek, wypytywał o szczegóły ich życia, o dziecięce zabawy, o ulubione gry i lalki, i jak się chowały, i jak się uczyły, wypytywał o mężów (wszystkie cztery były mężatkami), pytał, czy są zamożni i odpowiedzialni i czy przypadkiem któryś zbyt często nie zagląda do kieliszka, pytał, czy “córy” są szczęśliwe, gdzie mieszkają, dlaczego mają takie a nie inne imiona (odpowiednio Katarzyna, Magdalena, Ewelina i Anna) oraz czy może do “szanownych córeczek” w stosownym dniu zatelefonować z życzeniami imieninowymi i co ewentualnie szanowna mama “czwórki tak powabnych dziewcząt” radzi mu uczynić, gdy zadzwoni i gdy zamiast przeuroczego głosu solenizantki w słuchawce rozlegnie się nieprzyjazny męski baryton?

– Wtedy trzeba bez słowa odłożyć słuchawkę – odpowiadała niezmiennie głuchym głosem Królowa Kentu, i było to wszystko, co mówiła.

Królowa Matka, Królowa Kentu była bowiem chodzącą garścią popiołu. W gruncie rzeczy nie dało się nawet nic określonego powiedzieć o jej wyglądzie, być może kiedyś była równie piękna jak jej córki, ale teraz jej twarz, jej oczy, włosy, ramiona, dłonie i nogi, wszystko obróciło się w popiół. Ślady dawnej urody zasypał popiół, spojrzenie pałające zgasło, skóra poszarzała, straciła czułość.

Królowa Kentu (w cywilu magister farmacji) była osobą nieziemsko nieśmiałą. Była nieziemsko nieśmiała jako dziecko, była nieziemsko nieśmiała w szkole powszechnej i średniej, była nieziemsko nieśmiała na studiach. Ojciec jej, autorytarny farmaceuta ze skłonnością do tyranii, wpierw właściciel prywatnej, potem kierownik państwowej apteki, wzmagał swym aptekarskim autorytaryzmem nieśmiałość córki. Czy nieśmiałość ta miała inne źródła, nie wiem i nie będę wiedział. Skupiam się na znanych i mnie, i Królowej Kentu sposobach przezwyciężania nieśmiałości, czyli na likierze miętowym.

Przyszły mąż Królowej Kentu razem z nią studiował farmację, od pierwszego, a może od trzeciego wejrzenia pokochał jej narkotyczną powściągliwość. Ona uciekała, nie odbierała telefonów, w jego obecności milczała jak zaklęta. On jednak bezpowrotnie ugrzązł w sieci jej ukradkowych spojrzeń, w obłoku jej dziewiczego zapachu, w burzy jej ciemnych włosów.

Po studiach pracowała w aptece ojca, zakochany magister stawał na głowie, aby znaleźć się obok niej. Ojciec (Stary Król Kentu) przeczuwał, co się święci, i odprawiał go z kwitkiem. Magister miał zresztą wyjątkowego pecha, co najmniej sześć razy z rzędu zjawiał się w aptece akurat w chwili, gdy jej dawny właściciel cierpiał bezsilne katusze, że już nie jest właścicielem swej własności. Dopiero za siódmym razem trafił na moment, gdy stary aptekarz ulegał bezkrytycznemu złudzeniu, że wszystko jest po staremu, i był łaskaw dla świata, i był łaskaw dla fatalnego zalotnika.

– Róbcie, co chcecie – powiedział i na powrót pogrążył się w prywatyzacyjnych rojeniach.

Stary jednak nie żałował decyzji, przyszły zięć okazał się niezwykle lotnym farmaceutą, a likier miętowy, który wedle starej receptury sporządzał na aptecznym spirytusie, to był specjał. Kiedy Królowa Kentu z okazji imienin wypiła kieliszek (pierwszy kieliszek alkoholu w życiu), dławiąca sieć nieśmiałości pierzchła, wieczny lęk przed nie wiadomo czym minął.

On się oświadczył, ona wypiła kieliszek likieru miętowego i powiedziała: tak. Pierwszy raz kochali się na aptecznej kozetce na dyżurze nocnym, ona przedtem wypiła kieliszek likieru. Potem też było przedtem, potem, ilekroć się kochali, tylekroć ona wypijała przedtem kieliszek likieru. Po roku wypijała kieliszek likieru także wtedy, kiedy się nie kochali, po dwóch latach wypijała kieliszek likieru przy każdej okazji, po trzech latach piła likier w każdej wolnej chwili. Po czterech latach on już nie przyrządzał likieru wedle starej receptury. Dla niej nie miało to wielkiego znaczenia, od pewnego czasu wolała spirytus.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pod mocnym aniołem»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pod mocnym aniołem» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Pod mocnym aniołem»

Обсуждение, отзывы о книге «Pod mocnym aniołem» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x