Meg Cabot - Top Modelka
Здесь есть возможность читать онлайн «Meg Cabot - Top Modelka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Top Modelka
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Top Modelka: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Top Modelka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Top Modelka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Top Modelka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
– Nie jestem Nikki Howard – powtórzyłam. – Jestem Emerson Watts…
– Emerson Watts. – Brandon zmarszczył brwi. Koncentrował się… Co wyraźnie nie przychodziło mu łatwo. – Emerson Watts Dlaczego to nazwisko brzmi znajomo?
– Nie zbijaj jej z tropu – powiedziała do niego Lulu i odwróciła stronę portfolio. – Patrz, Nikki. Popatrz tylko na to. To z twojego pierwszego pokazu dla Chanel. Pamiętasz, siedziałam w pierwszym rzędzie? Po pokazie zapytałam cię, czy w tych sandałach na szpilkach bolą stopy, a ty mi powiedziałaś, że bolą jak cho…
Emerson Watts – powtórzył Brandon z taką miną, jakby coś go bolało. Pewnie to od nadmiaru koncentracji. – Już gdzieś słyszałem to nazwisko…
– Nie zwracaj na niego uwagi – powiedziała Lulu i obróciła kolejną stronę. – Jest po prostu zmęczony. Całą noc przetańczył w Cave. O, spójrz! To twoja pierwsza rozkładówka dla Victoria's Secret!
Gapiłam się na wszystkie te zdjęcia, tuląc do siebie Cosabellę (wcale nie wykazywała ochoty, żeby zejść mi z kolan. Co w ogóle mi nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Podobało mi się, że czuję to jej bijące małe serduszko. W tym stworzeniu, które najwyraźniej mnie uwielbiało, było coś niosącego otuchę. I nieważne, że tak naprawdę suczka uwielbiała Nikki Howard).
Na fotografiach rozpoznawałam ciało, które dopiero co oglądałam w lustrze łazienki. Na opracowanym komputerowo zdjęciu w bieliźnie wyglądało jeszcze bardziej idealnie niż w lustrze.
Zdziwiło mnie, że aby wywołać wspomnienia, Lulu Collins pokazuje mi portfolio, a nie jakiś rodzinny album.
Ale biorąc pod uwagę sytuację – że jestem zwykłą licealistką z trzeciej klasy, uwięzioną w ciele jednej z najsławniejszych super – modelek – może to nie było takie dziwne. W tych okolicznościach, próba przypomnienia mi, kim naprawdę jestem, przez pokazywanie zdjęć mnie samej w nabijanym brylantami staniku nie wydawała się najgorszą strategią.
– A to – rzuciła Lulu, obracając kolejną stronę – twoja pierwsza reklama tej nowej linii ubrań! Widzisz, jak ładnie tu wyszłaś? Oczy masz w tym samym kolorze, co te szafiry… I to wcale nie jest Photo Shop. Naprawdę masz oczy w tym kolorze…
– Już wiem! – zawołał nagle Brandon, czym wystraszył nas obie i Cosabellę, która nerwowo poderwała łepek z moich kolan. – Emerson Watts! To ta dziewczyna, na którą spadł ekran plazmowy w czasie wielkiego otwarcia nowego sklepu mojego taty w SoHo.
Wytrzeszczyłam oczy. Słowa „ekran plazmowy” wywołały coś głęboko ukrytego w mojej podświadomości. Jak przez mgłę wróciło do mnie wspomnienie dnia, kiedy z Christopherem wzięliśmy Fridę na wielkie otwarcie Stark Megastore… Najpierw wróciło wąską strużką… Potem zalało mnie falą.
– Tak! – zawołałam i klasnęłam w dłonie, co trochę przestraszyło Cosabellę. – Tak! To byłam ja! Emerson Watts! Byłam tam tamtego dnia!
– Ja też! – pisnęła Lulu, a jej ciemne oczy otworzyły się szeroko. – O mój Boże! To było takie okropne! Nikki, teraz pamiętasz? Zemdlałaś!
– Nie jestem Nikki – przypomniałam jej. – Jestem Emerson Watts. To na mnie spadł ekran.
– I wiesz, Nikki, straciłaś przytomność – ciągnęła Lulu, kompletnie mnie ignorując. – A ten cały Gabriel Luna podbiegł i, nu wiesz, złapał cię w ramiona, ale nie mógł cię docucić. Nikt nie mógł. A potem pojawili się medycy, i… – Lulu obróciła głowę i spojrzała na mnie oskarżycielsko. – I wtedy widziałam cię po raz ostatni! Kelly powiedziała, że zdiagnozowali u ciebie hipoglikemię i że wzięłaś trochę wolnego, żeby dojść do siebie. Ale ja wiedziałam, że to nieprawda. No bo przecież nigdy nic mi nie mówiłaś, że masz hipoglikemię. A poza tym, to wykluczone, żebyś gdzieś zniknęła nie mówiąc mi, dokąd jedziesz. No i na pewno nie zostawiłabyś Cosy samej.
Popatrzyłam na psinę na moich kolanach. Nie. Nikt by nie zostawił jej samej.
Nie, gdyby miał jakiś wybór.
– I niemożliwe, żebyś nie zadzwoniła do mnie – wtrącił Brandon.
Zerknęłam na niego, zobaczyłam, że spogląda na mnie w taki sposób, w jaki… no cóż, żaden facet jeszcze na mnie nie patrzył. Pomijając może Gabriela Lunę wtedy w szpitalu.
Ale – uświadomiłam sobie – to wcale nie na mnie Gabriel Luna patrzył w taki sposób. Patrzył na Nikki Howard, którą podobno trzymał w ramionach po tym, jak zemdlała na wielkim otwarciu Stark Megastore, a potem odwiedzał w szpitalu.
Oczywiście! Jak mogłam być taka głupia? Jak mogłam w ogóle pomyśleć, że Gabriel Luna przyniósł mi kwiaty? Te kwiaty nie były dla mnie.
To były kwiaty dla Nikki Howard.
Boże. Ależ człowiek potrafi być naiwny. Który facet zauważyłby taką dziewczynę jak ja – zwyczajną dziewczynę – skoro w pobliżu kręciła się taka laska jak Nikki Howard? Nawet Christopher nie mógł od niej oderwać oczu, a on nie leci na każdą ładną buzię. No bo zawsze wyśmiewał się z Whitney i reszty Żywych Trupów w LAT.
Jednak tamtego dnia jego spojrzenie niemal się przykleiło do klatki piersiowej Nikki Howard.
A teraz ta klatka piersiowa miała być moja… Przynajmniej, w dającej się przewidzieć przyszłości.
Co to znaczyło? Zwłaszcza dla mojego związku z Christopherem?
Na samą myśl aż mnie ścisnęło w tej nowej klatce piersiowej.
A potem coś sobie przypomniałam: Christopher na wielkim otwarciu Stark Megastore powiedział, że wyglądałam fajnie. Jeszcze wtedy, gdy wciąż byłam sobą, Em Watts. Czy uznałby, że jako Nikki Howard też wyglądam fajnie?
Jakoś w to wątpiłam.
– No i zaczęłam cię szukać – ciągnęła Lulu. – Najpierw we wszystkich miejscach, gdzie mogłabyś pojechać, żeby uciec przed tym wszystkim… Bali, Mystique, Eleuthera… Ale nie trafiłam na żaden ślad. Nie znalazłam żadnego nazwiska, pod którymi zwykle się meldujesz w hotelach…
– I wtedy poprosiła o pomoc mnie – wtrącił Brandon. – Pogadałem z ojcem. Bo jeśli ktoś mógł wiedzieć, gdzie jesteś, to właśnie on. Ale był jakoś dziwnie tajemniczy.
– Właśnie – potwierdziła Lulu. – Powiedział Brandonowi, że nic ci nie jest, ale musisz sobie parę rzeczy przemyśleć. Od razu wiedziałam, że to totalna bzdura. Bo przecież nie zabrałabyś się za przemyśliwanie różnych rzeczy, nie prosząc mnie najpierw o pomoc. Zawsze ci pomagałam w takich sytuacjach. Pamiętasz, jak Henry zrobił ci pasemka w odcieniu café – au – lait? Więc pomyślałam, że może cię umieścili w jakiejś klinice odwykowej – tak dla wypoczynku, bo przecież wiem, że nie trafiłabyś tam przez narkotyki, nigdy byś nie narażała zdrowia przez ćpanie – żeby media nie mogły cię odszukać…
– …ale w żadnej nie byłaś zarejestrowana, więc zakradłem się do biura taty – podjął Brandon. – Przejrzałem jego papiery i znalazłem twoją teczkę, i okazało się, że jesteś w szpitalu na Manhattanie, przy Szesnastej…
– Przez cały czas byłaś dosłownie na sąsiedniej ulicy! – zawołała Lulu. – Poszłam na zwiady, bo Brandon…
Brandon zrobił zawstydzoną minę.
– Bałem się, że nie ucieszysz się na mój widok. Ze względu na Mishę, rozumiesz. Naprawdę, myślałem, że jesteś na mnie wściekła i dlatego nie dzwoniłaś, A z Mishą to, no wiesz, ona ciągle do mnie wydzwania, bo chce nagrać płytę, a sama rozumiesz, że teraz produkuję…
– Ale kiedy mnie nie rozpoznałaś – ciągnęła Lulu, rzuciwszy Brandonowi gniewne spojrzenie – zrozumiałam, że cię dopadli.
Ciężko było ogarnąć to nie do końca klarowne wyjaśnienie ostatnich zdarzeń z ich punktu widzenia od chwili, w której jeszcze pamiętałam, że byłam sobą – w dniu wielkiego otwarcia Stark Megastore – do chwili obecnej.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Top Modelka»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Top Modelka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Top Modelka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.