Ryszard Kapuściński - Chrystus z karabinem na ramieniu

Здесь есть возможность читать онлайн «Ryszard Kapuściński - Chrystus z karabinem na ramieniu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Chrystus z karabinem na ramieniu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Chrystus z karabinem na ramieniu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wznowienie legendarnej książki Ryszarda Kapuścińskiego (1932-2007) z 1975 roku. "Chrystus z karabinem na ramieniu" zaraz po wydaniu został okrzyknięty przez magazyn "Nowe Książki" tytułem książki roku. To zbiór reportaży z Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Bohaterami reportaży są Palestyńczycy, Syryjczycy, Libańczycy, Jordańczycy i Żydzi, partyzanci Mozambiku i Salwadoru, zamieszkujący jedną wyspę obywatele dwu państw Dominikany oraz Haiti, zmieniające się jak rękawiczki rządy Boliwii, porwany przez terrorystów ambasador RFN w Gwatemali Karl von Spreti, wreszcie prezydent Salvadore Allende i rewolucjonista Che Guevara, którego "Dziennik z Boliwii" Kapuściński opublikował w swoim tłumaczeniu w roku 1969.

Chrystus z karabinem na ramieniu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Chrystus z karabinem na ramieniu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Zoubdiemu podoba się to, że za kąpiel w Jordanie nasza religia przyznaje odpust wieczysty. Mentalność arabska jest na wskroś religijna, choć z reguły ich pobożność nie jest ani szowinistyczna, ani bigoteryjna. Tylko wahabici z Arabii Saudyjskiej są fanatyczni, a to dlatego, że wszczepili sobie poczucie misji. Wahabita uważa, że to on i tylko on stoi na straży czystości islamu. Nie wolno mu palić, używać alkoholu ani pić kawy. Kobieta nie może prowadzić samochodu ani jechać sama taksówką. Na uniwersytetach saudyjskich wykłady odbywają się następująco: w sali siedzą sami chłopcy, natomiast studentki słuchają wykładu przez telewizję, zamknięte w otoczonych wysokim murem akademikach, gdyż Koran w interpretacji wahabitów zabrania chłopcom i dziewczętom przebywać razem. W ten sposób najnowsze zdobycze techniki zostały postawione w służbie obyczajów trwających od kilkunastu wieków.

Poczucie misji i szowinizm zawsze chodzą w parze. Można przytoczyć nieskończoną ilość pouczających przykładów. Człowiek z poczuciem misji jest męczący dla otoczenia, a nawet potraf i być niebezpieczny. Lepiej nie graniczyć z narodem, który jest przekonany, że spełnia misję. Świat wyglądałby inaczej, gdyby powiedzieć każdemu: zbawiaj się na własną rękę, na miarę swoich chęci i możliwości!

Można powiedzieć, że przeciętny Arab nie żąda, aby wszyscy wierzyli w Allacha, lubi jednak, żeby wszyscy ludzie w kogoś wierzyli. Dyskusja z Arabem na temat religii jest bezcelowa. Uważa on, że bez wiary nie ma życia, oto jego filozofia. Powiedzieć Arabowi: nie wierzę, to co najmniej wywołać przykry zgrzyt towarzyski. Przez grzeczność umówi się na następne spotkanie, ale więcej nie przyjdzie. Kiedyś byłem świadkiem, jak nasz ekspert, inżynier, powiedział grupie Arabów, prostych chłopów, że nie wierzy. Nie wiedzieli, jak się zachować, co z tym fantem zrobić! Naradzali się między sobą. Stali smutni i bezradni, wzdychali, kiwali głowami. W końcu rozeszli się w milczeniu, roztrząsając w umysłach taki przypadek.

Koran nakazuje modlić się pięć razy na dobę, ale to nie znaczy, że Arab musi w tym celu iść do meczetu. Na ogół w ich świątyniach jest pustawo, choć meczet to przyjemne miejsce. Przede wszystkim jest tam chłodno. Można usiąść w podcieniu i odpocząć. Można obmyć twarz i nogi. Można ugasić pragnienie. Oczywiście jest to miejsce, w którym oddajemy hołd Wszechmogącemu. Ale potem jest okazja, żeby pomówić o de wszystkim jest tam chłodno. Można usiąść w wielkiej polityce plotkując o przywódcach. Jak postąpi Asad, co powie Sadat. Nigdy nie wiadomo, co powie Kadafi. Trudne pytanie: jak długo utrzyma się Nimeiri. Różnie mówią. Nikt nie zna tego nowego z Jemenu. Kim jest? Co myśli? Trzeba poczekać. Będzie pokój, nie będzie pokoju? Zawsze musimy się kłócić, bo taka jest nasza natura. Ciekawe, ile nasi bracia z Zatoki dadzą nam pieniędzy? Mogliby dać wszystkim po trochu, raz człowiek wiedziałby, że żyje.

W meczecie można mówić głośno, a nawet’ opowiadać dowcipy. Jeżeli ktoś mówi szeptem, to dlatego, że porusza temat polityczny i to porusza go opozycyjnie, a wiadomo, że policja ma wielkie uszy. Potem trzeba stracić pół życia, żeby się oczyścić. A czasem można w ogóle stracić życie. Tutaj też, mimo że wokół pustka drętwa i spopielała, Zouhdi woli nie podnosić głosu.

Jego zdaniem nogę chcą im podstawić Jordańczycy.

Palestyńczyków wzięto w dwa ognie; jeden ogień to Izrael, drugi ogień to ambicje Husajna, króla Jordanii. Z tych Palestyńczyków, którzy polegli w ostatnich latach, część zginęła od kul izraelskich, ale część również od kul jordańskich. Oto jak bracia arabscy potrafią skoczyć sobie do gardła. Nasza krew burzy się łatwo i w naszych szeregach zawsze znajdzie się taki Kain, który niewiele myśląc wyśle Abla na drugi świat.

Na zachód od Palestyny jest Morze Śródziemne, na wschód od Palestyny ciągnie się pustynia. Jest to ta sama pustynia, która zalega całą Arabię – kraj koczowników i świętych miast, serce islamu. Arab palestyński i Arab z pustyni są to dwaj różni ludzie. Palestyna to obszar od tysięcy lat otwarty, przeszły tędy wszystkie cywilizacje i kultury. I dlatego myślenie Palestyńczyka jest otwarte, demokratyczne i republikańskie. Natomiast Arabia to obszar zamknięty, wiekami odgrodzony od świata przez wielkie pustynie. Dlatego myślenie Araba z pustyni jest konserwatywne i feudalne. Palestyńczyk nigdy nie zaakceptuje nad sobą władzy królewskiej, natomiast Arab z pustyni bez króla nie może żyć. Ludzie z Palestyny to chłopi w przeciwieństwie do ludzi z pustyni, którzy są koczownikami, Beduinami.

Cała historia mówi o tym, że między plemionami, które żyły z roli, a plemionami, które koczowały, istniał odwieczny konflikt. Koczownicy napadali na chłopów, zabierali im zbiory i bydło. Chłopi, żeby ratować wieś, płacili Beduinom stały podatek, khaweh. Wieś, która zapłaciła podatek plemieniu beduińskiemu, nie była przez to plemię napadana. Ale mogło uderzyć na nią inne plemię. Znowu trzeba było płacić podatek. Podatki i podatki, od zarania dziejów. I z czego, jeśli samemu nie ma co jeść? Beduinów nigdy to nie obchodziło. Dawać i siedzieć cicho, bo inaczej zabierzemy wszystko.

Zouhdi nie przepada za Beduinami. Jak każdy Arab osiadły uważa, że jest to element próżnia-czy i awanturniczy, w dodatku – zacofany. Ale Beduini też gardzą Zouhdim. Mają swój honor, swoją dumę, swoje – poczucie wyższości wobec Araba, który cały dzień grzebie motyką w polu albo przesiaduje za biurkiem.

Na styku żyznej Palestyny i wielkiej pustyni powstała po pierwszej wojnie światowej Jordania. Jordania, która do roku 1950 nazywała się Transjordanią, była dziełem Anglików (Winston Churchill, ówczesny minister kolonii: „Stworzyłem Transjordanię jednym pociągnięciem ołówka po mapie, pewnego niedzielnego popołudnia w Kairze”). Z tego, co stanowi Palestynę, znalazło się w granicach Transjordanii niewiele: wschodnia część doliny Jordanu. Trzy czwarte powierzchni nowego kraju pokrywała pustynia zamieszkana przez pół miliona Beduinów.

Transjordanią była brytyjskim podarkiem dla najbardziej wiernego sojusznika Anglii na Bliskim Wschodzie – Abdullaha, syna emira Mekki, potomka dynastii Haszymitów, której protoplastą był prorok Mahomet.

Władza Abdullaha opierała się na dwóch filarach. Filar pierwszy: poparcie brytyjskie. Filar drugi: poparcie Beduinów. Na tych samych filarach opiera się dziś wła.dza Husajna, z tym że Anglików zastąpili Amerykanie.

Abdullah utworzył z Beduinów silną armię, uzbrojoną i dowodzoną przez Anglików. Armia ta, która przez długie lata nazywała się Legionem Arabskim, była zawsze przedmiotem dumy Haszymitów i źródłem ich siły.

Można powiedzieć, że armia to główny przemysł Jordanii, która poza tym jest małym i biednym krajem. Utrzymanie wojska pochłania blisko połowę wydatków rządowych, a import uzbrojenia stanowi jedną z głównych pozycji w handlu zagranicznym.

Armia jordańska należy do największych w świecie arabskim, mimo że Jordania liczy tylko 1,7 miliona mieszkańców. Z tej liczby ponad milion stanowią Palestyńczycy, a około 700 tysięcy to Beduini i ludność z nimi spokrewniona – podpora władzy królewskiej.

Teraz Zouhdi przeprowadza następujące obliczenie: z tych 700 tysięcy Beduinów (i spokrewnionych), którzy stanowią bazę społeczną monarchii, ponad 70 tysięcy jest w armii, a 20 tysięcy w administracji rządowej. Weźmy pod uwagę, że rodzina arabska jest wielodzietna i że tych 700 tysięcy osób tworzy mniej niż 100 tysięcy rodzin. Otrzymujemy ważną informację: niemal wszystkie rodziny należące do plemion, które popierają króla, mają kogoś w wojsku, albo w administracji, żyją z armii lub z rządu. Jest to silny, zamknięty system wzajemnej zależności: monarchia utrzymuje się dzięki poparciu plemion, plemiona utrzymują się (nieźle) dzięki monarchii.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Chrystus z karabinem na ramieniu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Chrystus z karabinem na ramieniu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Ryszard Kapuscinski - The Shadow of the Sun
Ryszard Kapuscinski
Ryszard Kapuściński - Another Day of Life
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuscinski - The Soccer War
Ryszard Kapuscinski
Ryszard KAPUSCINSKI - Szachinszach
Ryszard KAPUSCINSKI
Richard Montanari - The skin Gods
Richard Montanari
Ryszard Kapuściński - Cesarz
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Imperium
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Busz po polsku
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Heban
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Podróże z Herodotem
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Отзывы о книге «Chrystus z karabinem na ramieniu»

Обсуждение, отзывы о книге «Chrystus z karabinem na ramieniu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x