Podpisano:
pułkownik PSP Andres Sarmiento Segovia. Baza Lotnicza w Moronacocha,
7 sierpnia 1956.
Kopie załączono dla: dowództwa Administracji i Wyznań Sztabu Głównego Peruwiańskich Sił Powietrznych; dowództwa Administracji, Intendentury i Służb Różnych Sił Lądowych, komendatury V Okręgu (Amazonia).
Wewnętrzne rozporządzenie Służby Zdrowia Obozu Wojskowego Vargas Guerra
Komendant PSL (Służba Zdrowia) Roberto Quispe Salas, szef Służby Zdrowia Obozu Wojskowego Vargas Guerra, zapoznawszy się z poufnymi instrukcjami otrzymanymi z komendantury V Okręgu (Amazonia) zatwierdza następujące dyrektywy:
1. Major PSL (Służba Zdrowia) Antipa Negrón Azpilcueta wybierze spośród ekipy pielęgniarzy i sanitariuszy Sekcji „Choroby zakaźne” osobę, którą uzna za naukowo i etycznie najodpowiedniejszą dla wykonywania zadań znormalizowanych przez instrukcje komendantury V Okręgu (Amazonia) dla przyszłego Asystenta Sanitarnego Służby Wizytantek przy Garnizonach, Posterunkach Granicznych i innych Obiektach (SWGPGO).
2. Major Negrón Azpilcueta podda w przeciągu bieżącego tygodnia wybranego pielęgniarza czy sanitariusza przyśpieszonemu przeszkoleniu teoretyczno-praktycznemu w zakresie przewidywanych zadań, które będzie musiał wykonywać w SWGPGO, a które najogólniej polegać będą na wykrywaniu siedlisk gnid, pluskiew, wszy, kleszczy i świerzbowców, chorób wenerycznych i dolegliwości sromowo-‹pochwowych| zapalno-zakaźnych u wizytantek wchodzących | w skład konwojów bezpośrednio przed ich wyruszeniem do ośrodków działalności usługowej SWGPGO.
3. Major Negrón Azpilcueta dostarczy Asystentowi Sanitarnemu apteczkę pierwszej pomocy dodatkowo' zaopatrzoną w sondę, łyżkę i palec z lateksu dla badań pochwowych, dwa białe fartuchy, dwie pary rękawic kauczukowych i odpowiednią ilość zeszytów, w których zobowiązany będzie składać co tydzień raporty Służbie Zdrowia Obozu Wojskowego Yargas Guerra o ruchu ilościowo-jakościowym Posterunku | Pomocy Sanitarnej SWGPO;
4. Przekazać to rozporządzenie jedynie zainteresowanemu i złożyć do archiwum z adnotacją „Ściśle tajne”.
Podpisano:
komendant PSL (Służba Zdrowia) Roberto Quispe Salas.
Obóz Wojskowy Yargas Guerra,
l września 1956
Kopie załączono dla: komendantury V Okręgu (Amazonia) i kapitana PSL (Intendentura) Pantaleona Pantoja, szefa Służby Wizytantek przy Garnizonach, Posterunkach Granicznych i innych Obiektach (SWGPGO).
Sprawozdanie chorążego Alberta Santany dla komendantury V Okręgu (Amazonia) o operacji próbnej przeprowadzonej przez SWGPGO w posterunku Horcones przez niego dowodzonym
Zgodnie z otrzymanymi instrukcjami, chorąży Alberto Santana ma zaszczyt przekazać komendanturze V Okręgu (Amazonia) następującą relację o wypadkach, które zaszły w posterunku dowodzonym przez niego nad rzeką Napo:
Natychmiast po otrzymaniu informacji od dowództwa, że posterunek w Horcones został wybrany na miejsce doświadczenia inaugurującego pracę Służby Wizytantek przy Garnizonach, Posterunkach Granicznych i innych Obiektach, przygotował się dostarczyć wszelkich ułatwień z myślą o sukcesie operacji i zapytał przez radio kapitana Pantaleona Pantoja, według jakich wskazówek co do operacji próbnej powinien postąpić. Na co kapitan Pantoja podał mu do wiadomości, że według żadnych, jako że on sam osobiście przybędzie nad rzekę Napo, aby nadzorować przygotowania i przebieg akcji próbnej.
Rzeczywiście, w poniedziałek, dnia 12 września, około godziny 10.30 rano, wylądował na rzece Napo, naprzeciw posterunku, wodnopłatowiec koloru zielonego o nazwie „Dalila” wymalowanej czerwonymi literami na kadłubie, pilotowany przez osobnika, którego przezywają Wariat, z pasażerami: kapitanem Pantoja, ubranym w odzież cywilną, i kobietą zwaną Ciuciumamą, którą trzeba było wynieść z samolotu, gdyż znajdowała się w stanie omdlenia. Przyczyną tego było przeżycie wielkiego strachu podczas lotu na trasie rzeka Itaya – rzeka Napo, spowodowanego wstrząsami wiatru, które targały samolotem, jak również i tym, że pilot, według stwierdzeń wyżej wymienionej, zamierzając przyprawić ją o jeszcze większe przerażenie celem zabawienia się, wykonywał stale ryzykowne i niepotrzebne akrobacje, których jej nerwy nie mogły wytrzymać. Gdy wspomniana kobieta wróciła do siebie, usiłowała, nadużywając nieprzyzwoitych słów i gestów, czynnie znieważyć pilota, co wymagało interwencji kapitana Pantoja, aby incydentowi położyć kres.
Opanowawszy sytuację, po szybkim posiłku, kapitan Pantoja i jego współpracownica przystąpili do starannych przygotowań niezbędnych dla realizacji doświadczenia, które miało mieć miejsce następnego dnia, we wtorek, 13 września. Były one dwojakiego rodzaju: przysposobienie uczestników i przygotowania topograficzne. Co się tyczy pierwszych, kapitan Pantoja, wspomagany przez niżej podpisanego, isporządził listę użytkowników zadając w tym celu pytania, każdemu z osobna, dwudziestu dwu młodszym podoficerom i szeregowcom posterunku – starsi podoficerowie zostali wykluczeni – czy pragną.skorzystać z usług Służby Wizytantek, uprzednio wyjaśniając im jej charakter. Pierwszą reakcją żołnierzy była nieufność i podejrzliwość i wszyscy odmówili udziału w doświadczeniu, sądząc, że chodzi o podstęp, tak jak wtedy kiedy rzuca się rozkaz: „Ochotnicy na wymarsz do Iquitos, wystąp!”, i tym, którzy wystąpią, rozkazuje się szorować latryny. Stało się konieczne, by wspomniana Ciuciumama stawiła się przed żołnierzami i przemówiła do nich w nieprzyzwoitych słowach, aby podejrzenia i wątpliwości ustąpiły miejsca wpierw ogromnej wesołości, a następnie wielkiemu podnieceniu, tak że zaszła potrzeba przystąpienia do jak najenergiczniejszej akcji starszych podoficerów i niżej podpisanego, aby zaprowadzić wśród żołnierzy spokój. Z dwudziestu dwóch młodszych podoficerów i szeregowców dwudziestu jeden zapisało się jako kandydaci-użytkownicy, z wyjątkiem szeregowca Segundo Pachas, który zameldował, że rezygnuje, ponieważ operacja ma być przeprowadzona dnia 13, we wtorek, a on jako osoba przesądna jest przekonany, że uczestnictwo w niej przyniesie mu pecha. Zgodnie ze wskazówkami pielęgniarza z Horcones wyeliminowano również z listy kandydatów-użytkowników kaprala Urondino Chicote z powodu dolegającego mu świerzbu, który może zarazić, poprzez odnośną wizytantkę, resztę jednostki. Tym samym została ostatecznie zainstalowania moskitier, aby insekty, tak liczne •w tym okresie, nie utrudniały aktu usługi. sporządzona lista dwudziestu użytkowników, którzy, uprzedzeni, zgodzili się na potrącenie im. z żołdu taryfy ustalonej przez SWGPGO jako wynagrodzenia za usługę, która będzie im wyświadczona.
Co się tyczy przygotowań topograficznych, zasadniczo polegały one na przystosowaniu czterech pomieszczeń przeznaczonych dla pierwszego konwoju SWGPGO i zostały przeprowadzone pod wyłącznym kierownictwem tak zwanej Ciuciumamy. Ta oświadczyła, że w związku z możliwością deszczu pomieszczenia powinny być pod dachem i przede wszystkim nie powinny przylegać do siebie, aby uniemożliwić rozchodzenie się dźwięków i podglądanie, czego niestety nie dało się całkowicie zapewnić. Po przeprowadzeniu przeglądu istniejących na posterunku obiektów pod dachem, których, o czym dowództwo wie, jest niewiele, wybrano magazyn prowiantowy, stanowisko radiowe i punkt sanitarny, jako najodpowiedniejsze. Dzięki rozmiarom magazynu prowiantowego można go było podzielić na dwa pomieszczenia, jako przegrody rozdzielającej używając skrzyń z artykułami żywnościowymi. Wspomniana Ciuciumama zażądała następnie, aby w każdym pomieszczeniu postawić łóżko z odpowiednim siennikiem lub materacem kauczukowym, a z jego braku hamak, i pokryć je nieprzemakalną ceratą mającą zapobiegać powstawaniu przecieków i uszkodzeń materiału. Natychmiast przystąpiono do przeniesienia z kwater żołnierskich do wyżej wymienionych pomieszczeń czterech łóżek (wybranych drogą losowania) z odnośnymi materacami, ale że nie można było zdobyć wymaganych cerat, zastąpiono je brezentem, którego używa się do zabezpieczania sprzętu i broni w czasie dreszczu. Również, po przykryciu materacy brezentem, przystąpiono do
Читать дальше