Edigey Jerzy - Król Babilonu

Здесь есть возможность читать онлайн «Edigey Jerzy - Król Babilonu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Исторические приключения, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Król Babilonu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Król Babilonu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jerzy Edigey jest znanym autorem książek sensacyjnych, a także powieści historycznych dla młodzieży, których akcja rozgrywa się w starożytności.
"Król Babilonu" wprowadza młodego czytelnika w epokę burzliwego panowania króla Kserksesa (517-465 p.n.e.) i jego następców.
Prawda historyczna spleciona z legendą, ubarwioną sensacyjnymi wątkami, ukazuje okres upadku potężnego Babilonu i przybliża kulturę starożytnej Persji.

Król Babilonu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Król Babilonu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Siadaj obok mnie, miły gościu – powiedział – cieszę się, że mogę cię poznać. Cieszę się także z twojego wysokiego wyróżnienia.

Bezszelestnie poruszający się młody szangu postawił na. stoliczku dzban z zimnym sokiem z soczystych jabłek, które wyrosły w ogrodach świątyni, dwa proste gliniane kubki i niewielką płaską misę z sezamkami. Następnie i szangu, i arcykapłan, który oprowadzał Sillaję po świątyni, oddalili się bez słowa.

– Dziękujemy ci także – Marduk-nasir nadal się uśmiechał – za twoją hojną ofiarę w postaci dwóch złotych darejek. Zupełnie niepotrzebnie pożyczyłeś je ż banku braci Egibi. Bogowi Mardukowi wystarczyłby od ciebie nawet jeden szekel, tyle srebra, ile waży ziarnko pszenicy, albo nawet i samo ziarnko.

Sillaja nadal milczał. Tak. Kapłani wiedzą wszystko…

– Tak się składa – ciągnął Marduk-nasir – że powołano mnie na stanowisko głównego arcykapłana w tym samym roku, w którym król Dariusz wstąpił na tron. Widziałem początki jego panowania. Wydawało mi się wówczas, że Babilon odzyska wolność. Niestety, bogowie zrządzili inaczej. Dwukrotnie Babilonia pod wodzą potomków dawnych królów podrywała się do walki przeciwko perskim zdobywcom. Jednakże obaj królowie, chociaż nosili to samo imię: Nabuchodonozor, nie dorównali swojemu wielkiemu dziadowi i pradziadowi i nie potrafili utrzymać korb-ny na swych skroniach. Wiele państw i ludów buntowało się przeciwko Dariuszowi, on jednak pokonał wszystkich. Dziś jego potęga jest większa niż kiedykolwiek.

– Tylko Grecja mu się oparła. Wódz perski przegrał pod Maratonem.

Marduk-nasir machnął ręką:

– Potyczka bez znaczenia. Grecja może zwyciężać, nie stać jej jednak na to, aby pokonać Achemenidów. To państwo może runąć tylko od wewnątrz,

– Jak to?

– Tak jak runęła potęga babilońska stworzona przez Nabuchodonozora.

Sillaja przezornie nie odzywał się. Ale naczelny arcykapłan dobrze wiedział, co tartanu myśli o jego słowach.

– Wiesz, oczywiście, o tym, że kapłani Marduka także przyczynili się do upadku Babilonii. To był błąd. Ogromny błąd!

Ciężko za to wszyscy płacimy. Dzisiaj trzeba krok po kroku odrabiać dawne zaniedbania. Dlatego tak się cieszymy z twojej nominacji.

– Ona nic nie znaczy wobec potęgi perskiej.

– Wiem o tym – przyznał Marduk-nasir – ale to pierwszy wyłom w szczelnym dotychczas pancerzu perskim. Pierwsza kropla, która spadła na skałę. Gdy za tą kroplą pójdą następne, skała zacznie się wykruszać. Powoli, powolutku trzeba przejmować z rąk Persów władzę. Oni sami będą nam to ułatwiać. Już dziś dwór królewski jest pełen intryg. Jeszcze żaden z ich królów nie umarł normalną śmiercią. Ten łańcuch zbrodni zarówno w rodzie królewskim, jak w rodzinach książąt i możnowładców, będzie się ciągnął dalej i dalej. Aż doprowadzi do upadku. Wtedy Babilon stanie przed swoją wielką szansą. Chciałem, żebyś to zrozumiał i, jak możesz, przyspieszał ten proces.

– Ja? – zdumiał się przestraszony Sillaja. W jaką grę chcą go kapłani wciągnąć?

– W jaki sposób?!- dodał głośno.

– Przede wszystkim przez posłuszeństwo Mardukowii spełnianie jego rozkazów. To najpierwszy› i najważniejszy, twój obowiązek. Musisz to zaprzysiąc.

– Zawsze podporządkuję się woli Marduka – gorąco zapewnił Sillaja. – A jednak ci, co otworzyli bramy Babilonu królowi perskiemu, Cyrusowi, panie, również twierdzili, że spełniają rozkazy Marduka…

– Wszędzie, nawet w Esagili, mogą. się pojawić fałszywi prorocy. Tych nie należy słuchać.

– Ale jak ich poznać?

– To bardzo proste. Trzeba się kierować dobrem Babilonii i Babilończyków. Choćby to było sprzeczne z interesami Esagili i jej kapłanów. Tak, niech cię nie dziwi, że mówi to główny arcykapłan świątyni Esagila.

– Przysięgam, że zawsze będę spełniał twoje, panie, rozkazy.

– Dziękuję ci za to. Wiedziałem, że nie zawiodę się na tobie.

– A więc co mam czynić, panie?

– Utrzymuj Jad i bezpieczeństwo w mieście. Pomagaj, jak możesz, biednym i bądź sprawiedliwy dla wszystkich.

– Będę się starał tak postępować.

– Wiem – uśmiechnął się arcykapłan – że książę Azardad jest ci przychylny. Wiem także, dlaczego. A w armii perskiej jest dużo żołnierzy babilońskich. Azardad może ich awansować albo po latach zwolnić ze służby nadając ziemię łuku. Jeśli będziesz miał możność, wstaw się za tymi ludźmi.

– Wielu z nich będę mógł ściągnąć do Straży Miejskiej.

– To garstka w porównaniu z resztą.

– Pomówię z księciem, może będę mógł go. przekonać.

– Żeby się utrzymać na swoim stanowisku” powinieneś dobrze żyć z dostojnikami perskimi. Oni muszą cię uznać, jeżeli nie za swego, to w każdym razie nie za wroga. Wydawaj więc dla nich uczty. Zapraszaj na polowania. Aby na to zdobyć środki, nie musisz chodzić do bankierów Egibi. My ci to wszystko ułatwimy. Będziesz dostawał od nas rady, w jaki sposób masz postępować.

– Zastosuję się do twoich rozkazów, panie – pokornie skłonił się Sillaja.

– Pamiętaj jeszcze o jednym: zaszczyty łatwo przewracają w głowie. Przy każdym, kto ma jakieś znaczenie, zawsze zjawiają się pochlebcy i kusiciele. Wkrótce znajdziesz ich i przy sobie. Nie brakuje też ludzi nierozważnych, którym może się zdawać, że dowódca Straży Miejskiej zapragnie sięgnąć jeszcze wyżej. Taki krok byłby prawdziwym nieszczęściem dla Babilonu. Musimy czekać, i jeszcze raz czekać, może nawet przez parę pokoleń, aż skruszeje skała drążona kroplami.

– Dobrze to rozumiem. Przez dwadzieścia przeszło lat służyłem pod perskimi rozkazami. Znam ich potęgę. Widziałem Milet, który miał fortyfikacje nie gorsze niż Babilon, a jednak zaledwie przez kilka miesięcy opierał się perskiemu wodzowi.

– Póki ja żyję, zdołamy uniknąć tego nieszczęścia, jakim byłby przedwczesny wybuch buntu w Babilonie. Ale kiedy już odejdę z tego świata, przysięgnij mi, że zrobisz wszystko, aby powstrzymać szaleńców, których znajdziesz nawet tutaj, w murach tej świątyni!,-

– Na pewno spełniać będę twoją wolę – przysiągł Sillaja. Jako zwykły dziesiętnik naturalnie nie orientował się w zawiłych arkanach wyższej polityki, ale nieraz słyszał od sąsiadów, że kapłani Marduka, zwłaszcza prości szangu, podburzają lud przeciwko perskim najeźdźcom. Kapłani ci nieraz głosili, że gdyby cały lud powstał i rzucił się na Persów, wygniótłby okupantów jak złe robactwo. A wtedy nie trzeba byłoby płacić podatków, które tak rujnują wszystkich, od najbiedniejszych poczynając, a na najbogatszych kupcach, bankierach i kapłanach kończąc.

W tej propagandzie, której niejeden użyczał przychylnego ucha, jedno było prawdą: wysokie podatki rzeczywiście rujnowały Babilon. Na domiar złego chciwi poborcy dokonywali ogromnych nadużyć ściągając od ludności nieraz dwu – i trzykrotnie więcej, niż się skarbowi państwa należało.

Ci, którzy wzywali do buntu, nie mieli nawet najsłabszego wyobrażenia o ogromnej potędze militarnej i materialnej perskiego imperium. Wprawdzie wojska perskie – poza oddziałami Persów i Medów złożone ze zbieraniny wszystkich ludów wchodzących w skład imperium stworzonego przez Cyrusa – nie przedstawiały w polu zbyt wielkich wartości militarnych, ale te same wojska, zwabione’ możliwościami rabunku miasta, o którego bogactwie krążyły legendy, bez namysłu runęłyby na mury Babilonu.

‘ Tego się domyślał mądry arcykapłan Marduk-nasir, zaś stary żołnierz Sillaja był tego najzupełniej pewien. Dlatego tych dwóch ludzi tak szybko zdołało się porozumieć i zawrzeć sojusz.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Król Babilonu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Król Babilonu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jerzy Żuławski - Na srebrnym globie
Jerzy Żuławski
Jerzy Pilch - The Mighty Angel
Jerzy Pilch
Jerzy Kosiński - The Painted Bird
Jerzy Kosiński
Jerzy Edigey - Sprawa dla jednego
Jerzy Edigey
Jerzy Edigey - Walizka z milionami
Jerzy Edigey
Jerzy Andrzejewski - Ład Serca
Jerzy Andrzejewski
Jerzy Pilch - Miasto utrapienia
Jerzy Pilch
Jerzy Andrzejewski - Miazga
Jerzy Andrzejewski
Jerzy Żuławski - Zwycięzca
Jerzy Żuławski
Отзывы о книге «Król Babilonu»

Обсуждение, отзывы о книге «Król Babilonu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x