Susan Phillips - Wymyślne zachcianki

Здесь есть возможность читать онлайн «Susan Phillips - Wymyślne zachcianki» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современные любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wymyślne zachcianki: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wymyślne zachcianki»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Ona – skończona piękność, bogata, rozpieszczona i próżna. Miała świat u stóp, dopóki nie spotkało ją gorzkie rozczarowanie.
On – przystojny jak młody bóg zawodowy golfista. Miał mnóstwo problemów, ale spotkanie Franceski wydaje się początkiem największego…
Susan Elizabeth Phillips – zdobywczyni prestiżowych nagród literackich, autorka bestsellerowych powieści obyczajowych, m.in. Idealnej pary – przewraca do góry nogami życie swojej bohaterki. Francesca musi zapomnieć o urokach Londynu i przepychu Nowego Jorku, o sukniach Armaniego, futrach Fendiego i butach Valentina. Przed nią bezdroża Luizjany, pustynna mieścina w Teksasie i odkrycie, że bywają kłopoty większe niż odprysk lakieru na paznokciu. Że życie jest pełne niespodzianek, los bywa kapryśny, a miłość chadza dziwnymi ścieżkami…

Wymyślne zachcianki — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wymyślne zachcianki», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Był to zabójczo przystojny playboy z Chicago. Kasztanowe włosy opadały mu na oczy niesforną falą. Miał zawadiacki wąsik i talent do polo. Pod wieloma względami niczym się nie różnił od innych młodych hedonistów, którzy stanowili część życia Chloe; pił dżin, nosił świetnie skrojone garnitury i zmieniał boiska wraz z porami roku. W innych mężczyznach nie wyczuwało się jednak tej żyłki szaleństwa, odwagi, by postawić wszystko na jedną kartę, nie wyłączając fortuny, jaką odziedziczył po przodkach, twórcach amerykańskich kolei.

Chloe czuła na sobie jego wzrok, gdy obserwowała małą kuleczkę z kości słoniowej, tańczącą po kole ruletki, dopóki ta nie zatrzymała się na czarnej siedemnastce. Chloe podniosła wzrok i napotkała spojrzenia Jacka Daya. Uśmiechnął się pod wąsem. Odpowiedziała uśmiechem, czuła się doskonale w srebrzystej kreacji od Jacka Fatha, która podkreślała bladość jej skóry, zieleń oczu i czerń włosów.

– Chyba ani razu pan dzisiaj nie przegrał – zauważyła. – Los zawsze jest dla pana tak łaskawy?

– Nie zawsze – odparł. – A dla pani?

– Dla mnie? – Westchnęła dramatycznie. – Dzisiaj ciągle przegrywam. Je suis miserable. Mam pecha.

Wyjął papierosa ze srebrnej papierośnicy, bezwstydnie błądząc wzrokiem po jej ciele.

– Nieprawda. Ma pani szczęście. Przecież poznała pani mnie, prawda? Odwiozę panią do domu.

Jego bezczelność zaintrygowała ją i zdenerwowała zarazem. Instynktownie chwyciła się stołu, jakby szukała oparcia. Miała wrażenie, że jego srebrzyste oczy przenikają jej suknię i widzą najtajniejsze zakątki ciała. Nie umiała określić, co tak naprawdę odróżnia Black Jacka od innych mężczyzn, ale wyczuwała, że tylko kobieta wyjątkowa zdoła zdobyć jego serce. Jeśli jej się to uda, na zawsze pożegna grubaskę z dzieciństwa.

Choć jednak bardzo go pragnęła, nie okazywała tego. Od śmierci matki Chloe nauczyła się wiele o mężczyznach; więcej niż o samej sobie. Dostrzegła błysk w jego oczach, gdy kulka tańczyła po kole ruletki, i wyczuwała, że coś, co przyjdzie mu zbyt łatwo, nie ma dla niego żadnej wartości.

– Przykro mi – rzuciła chłodno. – Mam już inne plany. – Nim zdążył odpowiedzieć, zabrała torebkę i wyszła.

Zadzwonił następnego dnia, ale poleciła pokojówce, aby powiedziała, że nie ma jej w domu. Tydzień później wypatrzyła go w innym klubie. Postarała się, by ją zobaczył, po czym wyszła, zanim zdążył do niej podejść. Dni mijały, a ona myślała tylko o pięknym playboyu z Chicago. Znowu zadzwonił i znowu nie chciała z nim rozmawiać przez telefon. Tego samego wieczoru zobaczyła go w teatrze i zdawkowo skinęła głową z lekkim uśmiechem, zanim zniknęła w swojej loży.

Kiedy zadzwonił po raz trzeci, odebrała telefon, ale udawała, że go sobie nie przypomina. Zachichotał cicho.

– Przyjadę po ciebie za pół godziny, Chloe Serritella. Jeśli nie będziesz gotowa, nigdy więcej się nie spotkamy.

– Za pół godziny? Nie ma mowy… – Już się wyłączył.

Drżącą ręką odłożyła słuchawkę. Oczyma wyobraźni widziała kulkę tańczącą po kole ruletki: czame-czerwone-czarne-czerwone… Nadal roztrzęsiona włożyła białą wełnianą suknię wykończoną futrem ocelota i dodała do tego mały kapelusik z woalką. Dokładnie pół godziny później rozległ się dzwonek do drzwi.

Zaprowadził ją do sportowego wozu, czerwonego isotta fraschini, którym powiózł ją przez uliczki Knightsbridge, dotykając kierownicy opuszkami palców. Przyglądała mu się kątem oka, zachwycała się kosmykiem kasztanowych włosów opadającym na oczy i świadomością że to prawdziwy Amerykanin, a nie przewidywalny, nudny Europejczyk.

W końcu zatrzymał się przy małej knajpce i podczas kolacji co chwila muskał jej dłoń swoją, sięgając po wino. Płonęła z pożądania. Pod jego srebrzystym spojrzeniem stawała się piękna, szczupła i wolna. Wszystko w nim działało na jej zmysły -jego chód, głos, zapach tytoniu w jego oddechu. Jack Day był najwspanialszą nagrodą najwyższym potwierdzeniem jej urody.

Gdy wyszli z restauracji, oparł ją o pień drzewa i pocałował, mocno, głęboko, mrocznie. Zacisnął dłonie na jej pośladkach.

– Pragnę cię – wyszeptał w jej otwarte usta.

Pożądała go tak bardzo, że odmowa sprawiała jej fizyczny ból.

– To za szybko, Jack. Potrzebuję więcej czasu.

Roześmiał się i uszczypnął ją w policzek, jakby bawiło go, że podchwyciła zasady gry, a potem zacisnął dłonie na jej piersiach, gdy z restauracji wychodziła starsza para i patrzyła wprost na nich. W drodze do domu bawił ją anegdotami i ani słowem nie wspomniał o następnym spotkaniu.

Dwa dni później pokojówka odebrała od niego telefon. Chloe kazała przekazać, że jej nie ma, a następnie pobiegła do sypialni i szlochała, przerażona, że posuwa się za daleko, a jednocześnie przekonana, że jeśli postąpi inaczej, Jack straci zainteresowanie. Spotkali się na wernisażu w galerii. Towarzyszyła mu rudowłosa ślicznotka. Chloe udawała, że go nie zauważyła.

Następnego dnia zjawił się na jej progu i zabrał na przejażdżkę za miasto. Powiedziała, że na wieczór ma inne plany i nie zje z nim kolacji.

Gra toczyła się dalej. Chloe nie myślała o niczym innym. Jeśli Jacka nie było u jej boku, wyobrażała go sobie: niespokojne ruchy, niesforne włosy, zawadiacki wąsik. Z trudem panowała nad ogarniającym ją pożądaniem, a jednak nadal odrzucała jego zaloty.

Z ustami przy jej uchu szepnął brutalnie:

– Chyba nie jesteś wystarczająco kobieca jak dla mnie…

Zacisnęła dłoń na jego karku.

– A ty dla mnie wystarczająco bogaty. Zadzwonił do niej kilka dni później.

– Dzisiaj o północy… albo nie zobaczysz mnie nigdy więcej.

– Ależ Jack…

– Do zobaczenia.

Tej nocy włożyła garnitur z czarnego aksamitu i bluzkę z chińskiego jedwabiu w kolorze szampana. Z błyszczącymi oczami podziwiała swoje odbicie, gdy szczotkowała ciemne włosy. Black Jack Day, we fraku, zjawił się na jej progu równo o północy. Na jego widok ugięły się pod nią nogi. Tym razem nie poprowadził jej do sportowego wozu, tylko do limuzyny marki Daimler, z szoferem za kierownicą. Oznajmił, że jadą do Harrod'sa.

Roześmiała się.

– Czy to trochę nie za późno na zakupy?

Nie odpowiedział, wsiadł i wdał się w rozważania, czy kupić kucyka do polo od Agi Khana. Po kilku minutach limuzyna zatrzymała się przed złoto-zieloną markizą Harrod'sa. Chloe zerknęła na zaciemnione okna, na swojego szalonego kochanka i już wiedziała, że nie żartował… Naprawdę zabrał ją na zakupy.

Dyskretny odźwierny wpuścił ich do środka, do wnętrz zazwyczaj pełnych ludzi, teraz spowitych w tajemniczym półmroku.

Jack oprowadzał Chloe po sklepie; w dziale delikatesów zaczął całować ją tak, że zakręciło jej siew głowie, przy stoisku z biżuterią ściągnął z niej jedwabną bluzkę i pieścił ustami jej piersi, póki nie zaczęła błagać, by przestał, a potem, wśród najdroższych futer Harrod'sa, kochali się do utraty tchu… i kontroli.

Chloe zaszła w ciążę. Pobrali się, kochali, kłócili i rozstawali, dopóki Jack po raz ostatni nie postawił wszystkiego na jedną kartę.

Koło ruletki zatrzymało się na mokrej, śliskiej, krętej drodze z Monaco. Jack Day przegrał ostatnią partię.

Rozdział 2

Jeden z dawnych kochanków owdowiałej Chloe przysłał swego rolls roy-ce'a, kiedy wychodziła ze szpitala z dzieckiem w ramionach. Chloe usadowiła się na miękkim skórzanym siedzeniu i czule spojrzała na malutką twarzyczkę dziecka poczętego w tak niecodziennych okolicznościach, w dziale futer Harrod'sa. Musnęła palcem malutki policzek.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wymyślne zachcianki»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wymyślne zachcianki» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Susan Phillips - What I Did for Love
Susan Phillips
Susan Phillips - This Heart Of Mine
Susan Phillips
Susan Phillips - Pantalones De Lujo
Susan Phillips
Susan Phillips - Nacida Para Seducir
Susan Phillips
Susan Phillips - Lo que hice por amor
Susan Phillips
Susan Phillips - Kandydat na ojca
Susan Phillips
Susan Phillips - It Had To Be You
Susan Phillips
Susan Phillips - Imagínate
Susan Phillips
Susan Phillips - Fancy Pants
Susan Phillips
Susan Phillips - Glitter Baby
Susan Phillips
Отзывы о книге «Wymyślne zachcianki»

Обсуждение, отзывы о книге «Wymyślne zachcianki» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x