• Пожаловаться

Jude Deveraux: Porwanie

Здесь есть возможность читать онлайн «Jude Deveraux: Porwanie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Jude Deveraux Porwanie

Porwanie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Porwanie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Piorunująca mieszanka romansu, intryg, zazdrości, charakterów, przygód i… złota. Maddie Worth zawsze robiła to, co chciała. A że marzyła o karierze śpiewaczki operowej, więc podbiła swoim głosem całą Europę. Dopiero gdy po dziesięciu latach wraca do Ameryki, przestaje być tak do końca panią swego losu, a to głównie za sprawą kapitana Ringa Montgomery'ego, który eskortuje ją do kopalni złota w Colorado i najwyraźniej nie podoba mu się pomysł, by primadonna miała śpiewać w jakiejś zapadłej dziurze – bo taki powód podróży oficjalnie mu podano.

Jude Deveraux: другие книги автора


Кто написал Porwanie? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Porwanie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Porwanie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nie odjechali daleko, kiedy dobiegł ich śmiech Maddie. Frank też zachichotał, nawet Sam się uśmiechnął, jedynie Edith nie okazywała wesołości!.

– Nie spodobało mu się to, co powiedziałaś – odezwała się ostro.

– A mnie się nie spodobało to, co on powiedział!

– Taa, ale taki los kobiet, że muszą przyjmować, co mężczyzna powie. Oni nie są tego zwyczajni.

– W takim razie jako pierwsza wprowadzę zwyczaj, że kobiety nie będą przyjmować pokornie tego, co mówią mężczyźni – odparowała Maddie, potem się uspokoiła.

– A zresztą to nieważne, i tak widzieliśmy go po raz ostatni.

Sam ruchem głowy wskazał wzgórze, z którego wcześniej obserwowali ich Ring i Toby.

Tak – odparła Maddie. – Myślę, że dziś w nocy warto jeszcze ich popilnować.

Odwróciła się. Frank zapalał lampy. Pomyślała, że chyba powinna się wcześniej położyć, żeby jutro mogli wyruszyć z samego rana. Znowu się uśmiechnęła.

– I w ten sposób rozwiązaliśmy kwestię eskorty – pomyślała.

– Przestraszyć ją, co? – mówił Toby, kiedy siedzieli przy ognisku, jedząc suchy prowiant. – Zdaje się, że tej damy nic nie przestraszy! – Zachichotał z podziwem. – Nawet żem nie zauważył, kiedy ci dwaj wyrośli przy niej. Wcalem ich nie widział. Jak sądzisz, gdzie się kryli? Ten duży, czarny mógł wyskoczyć prosto z piekła, ale ten drugi…

– Nie możesz chwilę posiedzieć w milczeniu? – warknął

Ring. Toby nie zamierzał ani przez chwilę siedzieć- w milczeniu.

– Ale trzeba przyznać, ze było na co popatrzeć- Myślisz, że taka ślicznotka potrafi dobrze śpiewać!

Ring wyrzucił fusy z kawy.

– Nie. Jeśli ona jest śpiewaczką, to możesz mnie nazwać kłamcą.

– Którym wcale nie jesteś, co? – W oczach Tob’ego tańczyły iskierki rozbawienia. – Powiedziałeś jej samą prawdę: że na niczym się nie zna. Nawet nie spytałeś, czy ma jakichś drabów do obrony, tylko wygłosiłeś jej kazanie. Chyba jej się to nie spodobało, co? Powiedziała, że w porównaniu z tobą coś tam… Co to było?

– Opera – odezwał się głośno Ring. – To był tytuł opery, Słuchaj no, nie masz ciekawszych zajęć, tylko wiecznie kłapać jadaczką?

– Ojojoj! Bo się przestraszę. Oby nie aż tak jak tamtą dama w obozie. Gdzie się wybierasz?

Ring wsiadał na konia.

– Wrócę rano. Toby się zmarszczył.

– Mam nadzieje, że nie zrobisz nic głupiego. Ten duży mógłby cię zdławić jak muchę.

– Wbrew pozorom nie przyszłoby mu to tak łatwo.

Ring skierował wierzchowca w las. Kiedy już oddalił się nieco od Toby'ego i od obozowiska śpiewaczki, zeskoczył z konia, odczepił od siodła worki i wyciągnął ich zawartość. Na samym dnie znalazł skórę, w którą była zawinięta okrągła metalowa puszka. Już od paru miesięcy nie brał tych przedmiotów do ręki, ale teraz wiedział, że będą mu potrzebne.

Rozbierając się, przebiegł w pamięci wydarzenia tego wieczoru. Nie chodziło o samo upokorzenie, ani o fakt, że został upokorzony przez kobietę, gnębiło go, że nie pozwoliła mu wypełnić rozkazu. Otrzymał rozkaz i choćby wszystko w nim się przeciw temu buntowało, wypełni go – niezależnie od okoliczności.

A więc wydaje jej się, że jest bezpieczna? Uważa, że skoro jest pilnowana przez dwóch ludzi, to nic jej nie grozi? To prawda, nie zauważył dwóch mężczyzn kryjących się w mroku przy powozie – owo niedopatrzenie było tylko i wyłącznie jego winą – ale kiedy się pojawili, wcale go nie zastraszyli. Lewe oko niższego mężczyzny, Franka, było zasnute mgłą i jeśli nawet nie był na nie ślepy, to z pewnością niedowidział. Jeśli zaś chodzi o Murzyna, choć skórę miał jędrną i trudno było określić jego prawdziwy wiek, Ring dostrzegł, że Sam poruszał się nieco sztywno i stał zwykle na prawej nodze. Kapitan podejrzewał, że mężczyzna jest starszy, niż na to wygląda, że W lewej nodze dokucza mu jakiś ból. Kobiecie z nożami Ring praktycznie nie poświęcił uwagi. Wpatrywała się w niego z takim pożądaniem, że prawdopodobnie wystarczyło, by się uśmiechnął, a natychmiast zapomniałaby o swojej broni,

Najtrudniej było rozgryźć śpiewaczkę, tę całą La Reinę, Kiedy ją zobaczył, sądził, że wie już o niej wszystko. Taka się wydawała miękka, te szeroko otwarte oczy. Z nabożeństwem słuchała każdego jego słowa. Zachowywała się jak prawdziwa dama: najlepiej świadczył o tym fakt, że poczęstowała Toby'ego herbatą. Żadna z żon oficerów nie zaszczyciłaby szeregowca, i to jeszcze takiego jak Toby, niczym poza przelotnym uśmiechem. A jednak ta śpiewaczka podała mu herbatę, i to w swojej wykwintnej filiżance.

Nie skończył się jeszcze rozbierać, a już wiedział, że ta kobieta rzeczywiście potrzebuje eskorty. Może generał Yovington zdawał sobie z tego sprawę i dlatego wyznaczył do tej misji wojskowego? Co prawda jego pierwotny wybór nieco Ringa dziwił: porucznik Surrey był cichym, zamkniętym w sobie człowiekiem. Niewiele więcej można było o nim powiedzieć, z wyjątkiem tego, że kiedyś został oskarżony o oszustwo. Widać generał miał jakieś powody, skoro powierzył tę misję właśnie jemu.

Niezależnie od tego, kogo generał wyznaczył, był na tyle przenikliwy, żeby uświadamiać sobie, że śpiewaczka naprawdę potrzebuje kogoś do obrony, Może generał znał ją i wiedział, że choć miękka jak wosk, uważa się za twardą i niezwyciężoną. Sprawiała wrażenie, jakby sądziła, że, mimo jej urody, w tych dzikich okolicach nic jej nie grozi, a Ring od lat nie widział równej ślicznotki.

Rozebrawszy się do naga, obwiązał wokół lędźwi przepaskę, włożył długie, miękkie mokasyny, przypiął do pasa nóż i otworzył puszkę z cynobrem.

Jej uroda stanowiła prawdziwe zagrożenie, Może udałoby mu się ochronić ją przed poszukiwaczami złota, ale jak ochroniłby poszukiwaczy przed nią? Może generał właśnie, dlatego wyznaczył eskortę, żeby La Reina pozostała czysta i nieskażona i nie kusiła się o schadzki z innymi mężczyznami?

Zanurzył palce w sproszkowanym cynobrze i wzruszył ramionami. Jest żołnierzem, To nie jego rzecz zastanawiać się nad rozkazami. On ma je po prostu wykonywać.

Maddie spała głęboko. Śniło jej się, że śpiewała w La Scali z Adeliną Patti. Publiczność przywitała występ rywalki tupaniem i gwizdami, a potem zaczęła krzyczeć: „La Reina! La Reina!"

Uśmiechała się przez sen, kiedy obudził ją blask zapałki przykładanej do lampy. Zacisnęła powieki, nie chcąc otwierać oczu.

– Edith, zgaś tę lampę – mruknęła i chciała się przekręcić na drugi bok, ale coś przytrzymywało jej ramię nad głową. Przez sen szarpnęła ręką, a potem budząc się, jeszcze raz- mocniej. Ramię pozostawało uwięzione. Przerażona próbowała gwałtownie usiąść, ale wyglądało na to, że obie jej tece i nogi są przywiązane do łóżka. Otworzyła usta, żeby wołać o pomoc.

– Proszę bardzo, niech pani krzyczy do woli. Zapewniam, że nikt nie przyjdzie pani z pomocą.

Zamknęła usta. Na środku podłogi siedział kapitan Montgomery i spokojnie palił cygaro. Był jednak tak odmieniony, że w pierwszej chwili go nie rozpoznała. Na biodrach miał skórzaną przepaskę, która odsłaniała długie, mocne nogi i znaczną część umięśnionych pośladków. Nagi tors porastały włosy, na ramieniu dostrzegła trzy smugi cynobru. Na policzku miał namalowane trzy jaskrawoczerwone paski.

Zapewne powinna być przerażona, ale nigdy w życiu nikogo nie bała się mniej, niż jego. Doskonale wiedziała, o co mu chodzi: zraniła jego dumę i teraz się na niej odgrywa – zupełnie jak mały chłopczyk.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Porwanie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Porwanie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Joanna Chmielewska: Złota mucha
Złota mucha
Joanna Chmielewska
Laura Cassidy: Za Głosem Serca
Za Głosem Serca
Laura Cassidy
Jude Deveraux: Dziewica
Dziewica
Jude Deveraux
Jude Deveraux: Słoneczko
Słoneczko
Jude Deveraux
Jude Deveraux: Uciekinierka
Uciekinierka
Jude Deveraux
Jude Deveraux: Przypływ
Przypływ
Jude Deveraux
Отзывы о книге «Porwanie»

Обсуждение, отзывы о книге «Porwanie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.