• Пожаловаться

Emma Darcy: Tańcząca z demonami

Здесь есть возможность читать онлайн «Emma Darcy: Tańcząca z demonami» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Emma Darcy Tańcząca z demonami

Tańcząca z demonami: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tańcząca z demonami»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Oczywiście, że była mu potrzebna, ale tylko w pracy i… w łóżku. Ta miłość kosztowała ją zbyt dużo upokorzeń. I nagle wszystko rozstrzygnęło się w dniu świętego Walentego. Caitlin złożyła wymówienie z pracy i zerwała swój sekretny związek z Davidem. Uznała, że romans z szefem nie ma żadnej przyszłości. Gdyby ją kochał, to przecież nie pozwoliłby jej odejść…

Emma Darcy: другие книги автора


Кто написал Tańcząca z demonami? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Tańcząca z demonami — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tańcząca z demonami», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Teraz musimy kupić mu dom – rzekł z satysfakcją.

– Nie myślę, żebym miała siłę przejść przez to znowu – mruknęła słabym głosem.

David skręcił na północ, na drogę do Wyong. Stwierdził, że kupno kawałka ziemi w tej okolicy z pewnością będzie dobrą inwestycją. Tym bardziej, jeśli zagroda dla konia znajdowałaby się gdzieś w pobliżu domu jej rodziców. Ojciec na pewno chętnie doglądałby wszystkiego, a co najważniejsze, Caitlin i David nie mieliby problemu z dojazdem z Sydney. Było to tak blisko, że, na upartego, mogliby przyjeżdżać tutaj nawet codziennie.

Caitlin pomyślała nagle, że ziemia w tej okolicy wcale nie była tania. Czyżby David był zdecydowany absolutnie na wszystko? Chciał coś może przez to udowodnić? Pragnął ją kupić za wszelką cenę? Czuła się coraz bardziej zdenerwowana. Może jednak nie był to taki zły pomysł?

Spostrzegła, iż są już w Yarramalong, że jadą drogą prowadzącą do „The Last Retreat”. To dawało pewną szansę na uśmierzenie jej wewnętrznego niepokoju.

– Zatrzymajmy się w tym motelu – zaproponowała nieoczekiwanie.

– Po co? – zdziwił się.

– Chciałabym, żebyś zamówił dla nas pokój.

David odwrócił się do niej i spojrzał uważnie w oczy. Ferrari zaczęło powoli skręcać na pobocze. Jeszcze chwila, a spowoduje wypadek, przestraszyła się Caitlin.

– Uważaj, jak prowadzisz! – krzyknęła. – Za chwilę wjedziemy do rowu.

Delikatnym ruchem poprawił kierownicę.

– Caitlin – powiedział łagodnie. – Koń nie był żadną łapówką. Niczego nie musisz dla mnie robić. Nie chcę żadnej zapłaty.

– Wierzę ci.

Ferrari lekko zwolniło. Skręcili w stronę parkingu.

– Jeszcze raz przepraszam cię za Crawleya – powiedział.

– To nie ma teraz znaczenia – mruknęła. Zatrzymał samochód na parkingu.

– Dla mnie to jest ważne. Opuściłem cię w trudnej sytuacji, zachowałem się obrzydliwie. To spowodowało, że jeszcze raz musiałem zastanowić się nad sobą. I obraz, który ujrzałem, nie spodobał mi się.

– Nawet nie pomyślałam o tym – uśmiechnęła się – że Crawley wiedział wtedy dokładnie, iż byliśmy tutaj razem. Zupełnie nie przyszło mi do głowy, że ktoś taki może nas śledzić i podglądać.

– Jeszcze raz przepraszam za Crawleya – powtórzył. – I pamiętaj, że nie musisz mi płacić. Przeżywam katusze, nie mogąc cię posiąść, ale jeśli trzeba, wytrzymam, żebyś nie sądziła, iż chodzi mi tylko o to.

Oczywiście, pragnął jej nadal, znała gładkość jego mowy. Takie gadanie mogło być dobrym sposobem, żeby raz jeszcze dostał to, czego chciał. Dlaczego jednak porzucił w tej chwili swój biznes? Dlaczego poświęcał jej teraz tyle czasu?

Delikatnie dotknął jej policzka. Lekkim ruchem obrócił jej twarz w swoim kierunku, tak żeby mogli spojrzeć sobie w oczy. Widziała w jego wzroku ogień pożądania, a zarazem niepokój.

– Cały czas próbuję naprawić moje błędy, Caitlin.

– Pieniędzmi nie wszystko załatwisz – powiedziała chłodno, a jednocześnie czuła, iż już dłużej nie może udawać takiej twardej i opanowanej, że za chwilę zapomni o całym świecie, oddając się jedynie namiętności.

– Masz rację. Pieniądze nie mają znaczenia – powiedział. – Chciałem jedynie pokazać ci, że ja nie tylko biorę, ale również potrafię dawać. Dostaniesz ode mnie wszystko, czego tylko zapragniesz.

Poczuła, że napływają jej łzy do oczu. Ze szczęścia, ze wzruszenia…

– Idź, Davidzie, i zamów ten pokój – powiedziała. Spojrzał na nią z wahaniem.

– Czy jesteś tego pewna, Caitlin? Przecież ty płaczesz. Skinęła głową.

– Nadmiar emocji. Dla mnie też jest to trudne. Idź już, Davidzie. Poczekam tutaj na ciebie.

Pochylił się i delikatnie pocałował jej usta. Czuła jego napięcie, resztką sił tłumione pożądanie.

– Zaraz wrócę – powiedział i odszedł.

Caitlin otarła łzy. David nie obiecał jej wszystkiego, czego pragnęła. Pomyślała, że jeszcze nie pora nalegać na coś więcej. W miłości trudno się targować, pewne sprawy muszą dojrzeć, poczekać. Coś, co nie przychodziło łatwo, na pewno miało swoją wartość. A na razie… potrzebowali siebie nawzajem.

Wysiadła z samochodu, nie mogąc się doczekać, aż on wróci. Dostrzegła wreszcie, jak kroczył w jej stronę, silny, męski, energiczny, związany z nią tym cudownym ogniem pożądania. Ruszyła ku niemu. Spotkali się, gwałtownie otoczył ją ramionami, z gorączkowym pragnieniem posiadania.

– Pokój numer trzy – powiedział. W zaciśniętej dłoni trzymał kluczyk.

Nic nie odrzekła. Poczuła, iż serce jej bije z dziką prędkością. Jego bliskość rozpalała ją aż do bólu. Pragnęła go teraz, natychmiast.

– To nic, że chcesz mnie kupić – szepnęła. – To jest silniejsze ode mnie.

– Mężczyzna kupuje kobietę, kiedy chce ją potem zostawić bez żadnych wyrzutów sumienia. Nic takiego nigdy nie zdarzyło się między nami, Caitlin, i na pewno się nie zdarzy.

Pocałowała go w szyję. Czuła szybki, gwałtowny rytm jego pulsu i gorący oddech.

– Czy mógłbyś jeszcze kilka razy powtórzyć mi te miłe rzeczy?

– Maniaczka – mruknął.

Doszli do drzwi pokoju numer trzy. Stłumiła wszystkie myśli, chłodne kalkulacje, niepotrzebne niepokoje. To nie było teraz potrzebne. David jej pragnął. I ona jego. I tylko to się liczyło. Mogli znowu wkroczyć w świat dzikiej, płomiennej namiętności.

Włożył klucz do zamka.

Caitlin nie wahała się. Przekroczyła próg, by od razu dać się pochłonąć temu innemu światu.

ROZDZIAŁ DWUNASTY

Teraz już wiedziała, iż mu na niej zależy, że jest dla niego czymś więcej niż tylko pogotowiem seksualnym. To już nie chodziło tylko o ten piękny taniec z demonami, przeplatany pustką. Teraz czuła, że naprawdę jest dla niego kimś bliskim, a nie tylko panienką na chwilę, jak było do tej pory. Mogła dać się zawładnąć rozkoszy, zapomnieć o wszystkim, miała spokój, poczucie bezpieczeństwa, iż to nie zniknie za moment, że nareszcie stała się dla niego kimś ważnym. Jakby wsiadała z nim do statku kosmicznego i ufała, że nie porzuci jej wśród gwiazd. I popłynie z nim w nieskończoność. Do innego wymiaru.

Pomimo że przedtem tak bardzo nie mógł się doczekać, teraz David nie śpieszył się. Powoli, zdawałoby się spokojnie, smakował jej ciało, jakby odkrywał je na nowo. Delikatnie zsuwał ubranie, by pieścić i kochać każdy kawałeczek ciała, wyłaniający się spod tkaniny.

Caitlin czuła się niemal zahipnotyzowana, zauroczona tym, co robił i zamiast pomóc mu rozebrać się, stała przez pewien czas niemal bez ruchu, jedynie szybko oddychając. Potem, zupełnie naga, drżącymi rękoma próbowała rozpinać guziki jego koszuli. A wtedy chwycił ją w ramiona i zaniósł na łóżko.

– Chcę zobaczyć, jak leżysz i na mnie czekasz. Nie ma bardziej ekscytującego widoku na świecie.

Dla niej też nie było pyszniejszego widoku, niż patrzenie na Davida, jak zdejmuje swoje ubrania, jak wyłania się jego ciało, napięte z pożądania, wspaniale męskie.

– Czy pamiętasz, jak pierwszy raz przyszłaś do mojego biura na rozmowę kwalifikacyjną? – zapytał.

– Tak, bardzo dobrze to pamiętam.

To było jakby wejście w pole magnetyczne, pod wielkie drzewo w czasie burzy czy coś w tym rodzaju. Nigdy przedtem nie zaznała niczego takiego. Pomyślała wtedy, że David jest najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkała. Parę dni przedtem czytała jakąś książkę o niezwykłych zjawiskach i pomyślała wtedy, że w taki dzień mogą obudzić się śpiące demony i wówczas zdarzy się coś zupełnie niezwykłego.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tańcząca z demonami»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tańcząca z demonami» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Tańcząca z demonami»

Обсуждение, отзывы о книге «Tańcząca z demonami» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.