William Gibson - Neuromancer

Здесь есть возможность читать онлайн «William Gibson - Neuromancer» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1992, ISBN: 1992, Издательство: Fenix, Жанр: Киберпанк, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Neuromancer: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Neuromancer»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Oto brama w niezwykły świat Gibsona — mechaniczny, lecz przepełniony uczuciem, żyjący seksem, gwałtem i pieniędzmi, mroczny, podniecający jak narkotyk.
Świat walczących o władzę ponadnarodowych korporacji, których pracownicy są niewolnikami i wolnych hackerów, podróżujących po sztucznym, bezgranicznym Wszechświecie wnętrza komputera — cyberprzestrzeni — gdzie szaleństwo i śmierć mierzy się w nanosekundach. Case był jednym z najlepszych, lecz nawet on popełnił błąd.

Neuromancer — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Neuromancer», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Corto, stój. Czekaj. Człowieku, jesteś ślepy. Nie możesz latać! Zahaczysz o te cholerne drzewa! A oni chcą cię dorwać, Corto, przysięgam na Boga, zostawili ci otwarty luk. Zginiesz, nic im nie powiesz, a ja muszę mieć enzym. Powiedz jaki! Enzym, człowieku… — krzyczał piskliwym, histerycznym głosem. Sprzężenie wyło w słuchawkach hełmu.

— Pamiętaj o naszym szkoleniu, Case. To wszystko, co możemy zrobić. A potem hełm wypełnił zmieszany bełkot, trzaski zakłóceń, harmoniczne wycie dobiegające z otchłani lat, które minęły od Ryczącej Pięści. Rosyjskie zdania i obcy głos z akcentem środkowego zachodu, bardzo młody.

— Zestrzelili nas, powtarzam, Omaha Thunder zestrzelony…

— Wintermute — wrzasnął Case. — Nie rób mi tego!

Łzy spływały mu z rzęs, nierównymi, krystalicznymi kroplami odbijały się od szyby hełmu. Potem Haniwa drgnął, zadygotał, jakby coś wielkiego i miękkiego uderzyło o pancerz. Case wyobraził sobie szalupę oderwaną wybuchowymi sworzniami, sekundowy huragan uciekającego powietrza, odrywający obłąkanego pułkownika Corto od fotela i od dokonanej przez Wintermute’a powtórki ostatniej minuty Ryczącej Pięści.

— Poleciał, chłopie. — Maelcum spojrzał na monitor. — Luk otwarty. Niemowa przełamał bezpieczniki odpalania.

Case próbował wytrzeć łzy wściekłości. Palce stuknęły o lexan.

— Jacht jest szczelny, ale razem z mostkiem szef zabrał kontrolkę chwytników. Marcus Garvey utknął na amen.

Lecz Case widział nieskończony upadek Armitage’a wokół Freeside, poprzez próżnię zimniejszą od stepów. Nie wiedział czemu, ale wyobraził go sobie w ciemnym burberry, z połami prochowca rozwiniętymi jak skrzydła ogromnego nietoperza.

17

— Masz, czego szukałeś? — zapytał konstrukt.

Kuang Grade Mark XI wypełniał przestrzeń sieci aż do lodu T-A hipnotycznie zawikłanymi koronkami tęczy, strukturami delikatnymi jak kryształy śniegu na okiennej szybie.

— Wintermute zabił Armitage’a. Wyrzucił go w kapsule ratunkowej z otwartym włazem.

— Paskudna sprawa — przyznał Płaszczak. — Ale nie byłeś chyba jego serdecznym kumplem?

— Wiedział, jak odkleić woreczki z toksyną

— Wintermute też wie. Możesz na to liczyć.

— Nie jestem pewien, czy zechce mi powiedzieć. Obrzydliwa aproksymacja śmiechu konstruktu jak tępy nóż zgrzytnęła po nerwach Case’a.

— Może to znaczy, że robisz się sprytny.

06:27:52 według chipu w jej nerwie wzrokowym. Od ośmiu godzin Case podążał wraz z Molly przez Villa Straylight pozwalając, by analog endorfiny, który zażyła, wytłumiał jego kaca. Ból nogi ustał; miał wrażenie, że idzie przez ciepłą wodę. Robot Brauna przysiadł na jej ramieniu, wbijając w polikarbon kombinezonu Modernów niewielkie manipulatory, podobne do miękkich zacisków chirurgicznych.

Wzdłuż stalowych ścian korytarzy biegły pasy szorstkiego brunatnego epoksydu — pozostałość po jakiejś zdartej wykładzinie. Molly kryła się przed obsługą. Przykucnęła w kącie, w stalowoszarym kombinezonie, ze strzałkowcem w ręku, przepuszczając dwóch smukłych Afrykanów i ich wózek na balonowych oponach. Mężczyźni mieli ogolone głowy i nosili pomarańczowe kombinezony. Jeden śpiewał jakąś obcą, dziwnie brzmiącą melodię w języku, którego Case nigdy nie słyszał.

Gdy Molly wchodziła coraz głębiej w labirynt korytarzy, wspomniał przemowę głowy, esej 3Jane na temat Straylight. Straylight było szalone, było samym szaleństwem wrośniętym w żywice mieszane z betonem ze sproszkowanych rud księżycowych, hodowanym w spawanej stali i tonach zabezpieczeń: wszystkich przemyślnych pułapek, które wyciągnęli ze studni, by wyposażyć swoje orbitujące gniazdo. Lecz nie był to obłęd, który potrafiłby zrozumieć. Niepodobny do manii Armitage’a, którą teraz chyba już pojmował. Trzeba przygiąć człowieka dostatecznie mocno, potem skręcić i przegiąć w odwrotną stronę. Człowiek zostanie złamany. Jak żelazny pręt. A historia tak właśnie potraktowała pułkownika Corto. Historia załatwiła już całą brudną robotę, gdy znalazł go Wintermute, wyłowił z powojennego śmietniska; pierwszymi komunikatami migocącymi na ekranie dziecięcego mikro w ciemnym pokoju francuskiego szpitala wpłynął w szare pole świadomości niby wodny pająk biegnący po powierzchni mętnego stawu. Wintermute zbudował Armitage’a od podstaw, używając jako fundamentu wspomnień Corto o Ryczącej Pięści. Ale „wspomnienia” Armitage’a od pewnego punktu nie należały już do Corto. Case wątpił, czy Armitage pamiętał zdradę, spadające w płomieniach Nightwingi… Armitage był jakby przeredagowaną wersją Corto, a gdy napięcie akcji osiągnęło poziom graniczny, jego mechanizm rozsypał się; Corto wypłynął na powierzchnię, razem z poczuciem winy i obłąkaną wściekłością. A teraz Corto-Armitage nie żył; stał się małym zamarzniętym księżycem na orbicie Freeside.

Pomyślał o woreczkach z toksyną. Stary Ashpool też był martwy, z okiem przebitym mikroskopijną strzałką Molly. Zmarnował nadmierną dawkę prochów, którą sobie przygotował z wprawą eksperta. Jego śmierć była bardziej zaskakująca: śmierć Ashpoola, szalonego władcy. Zabił kukiełkę, którą nazywał córką, tę o twarzy 3Jane. Case pomyślał, odbierając wejściowe dane sensorium Molly idącej korytarzami Straylight, że kogoś tak potężnego jak Ashpool nigdy nie uważał do końca za człowieka.

Władza w świecie Case’a oznaczała władzę korporacji. Oznaczała zaibatsu, wielonarodowe koncerny kształtujące historię ludzkości i przekraczające wszelkie bariery. Traktowane jak organizmy, osiągnęły pewien rodzaj nieśmiertelności. Nie można zabić zaibatsu, likwidując kilkunastu kluczowych urzędników; inni już czekali, by przeskoczyć kolejny szczebel kariery, zająć zwolnione stanowiska, uzyskać dostęp do ogromnych banków korporacyjnej pamięci. Lecz Tessier-Ashpool był inny i Case dostrzegał tę różnicę w okolicznościach śmierci założyciela. T-A był atawizmem, klanem. Pamiętał śmietnik w pokoju starca, brud jego człowieczeństwa, postrzępione grzbiety papierowych kopert płyt audio. Jedna stopa bosa, druga w pluszowym pantoflu.

Braun szarpnął brzeg kaptura kombinezonu Modemów i Molly skręciła w lewo, przez kolejny łuk przejścia.

Wintermute i gniazdo. Przerażająca wizja wylęgarni os, biologicznego karabinu maszynowego z opóźnionym zapłonem. Ale czy zaibatsu nie byty podobne? Albo Yakuza? Te ule z cybernetyczną pamięcią, z kodowanym w silikonie DNA? Jeśli Straylight wyrażało tożsamość korporacji Tessier-Ashpool, to T-A byli obłąkani, jak ten starzec. Ten sam splątany labirynt lęków, to samo niezwykłe poczucie braku celu. „Gdyby stali się tacy, jak chcieli…” — powiedziała kiedyś Molly. Ale Wintermute zapewnił ją, że nie.

Case zawsze uznawał za oczywiste, że prawdziwi szefowie, sam top danego przemysłu, byli jednocześnie czymś więcej i mniej niż ludźmi. Dostrzegł to u facetów, którzy go okaleczyli w Memphis, podobny symptom widział u Wage’a w Mieście Nocy. To przekonanie pozwoliło zaakceptować obojętność i zanik uczuć Armitage’a. Zawsze uważał, że jest to świadome i stopniowe połączenie z maszyną, systemem, organizmem macierzystym. Tkwiło także u podstaw ulicznej gry: poza wszechwiedzy, implikująca koneksje, niewidoczne linie kontaktów z wyższymi, ukrytymi poziomami wpływów.

Ale co działo się teraz w przejściach Villa Straylight?

Całe korytarze zostały ogołocone do nagiej stali i betonu.

— Ciekawe, gdzie jest teraz Peter. Może niedługo się spotkamy — mruknęła. — I Armitage. Gdzie on jest, Case?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Neuromancer»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Neuromancer» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


William Gibson - Lumière virtuelle
William Gibson
William Gibson - Mona Lisa s'éclate
William Gibson
William Gibson - Comte Zéro
William Gibson
William Gibson - Mona Liza Turbo
William Gibson
William Gibson - Neurománc
William Gibson
libcat.ru: книга без обложки
William Gibson
William Gibson - Johnny Mnemonic
William Gibson
libcat.ru: книга без обложки
William Gibson
William Gibson - Virtual Light
William Gibson
Отзывы о книге «Neuromancer»

Обсуждение, отзывы о книге «Neuromancer» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x