• Пожаловаться

Orson Card: Uczeń Alvin

Здесь есть возможность читать онлайн «Orson Card: Uczeń Alvin» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1995, ISBN: 83-7255-275-4, издательство: Prószyński i S-ka, категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Orson Card Uczeń Alvin
  • Название:
    Uczeń Alvin
  • Автор:
  • Издательство:
    Prószyński i S-ka
  • Жанр:
  • Год:
    1995
  • Город:
    Warszawa
  • Язык:
    Польский
  • ISBN:
    83-7255-275-4
  • Рейтинг книги:
    3 / 5
  • Избранное:
    Добавить книгу в избранное
  • Ваша оценка:
    • 60
    • 1
    • 2
    • 3
    • 4
    • 5

Uczeń Alvin: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Uczeń Alvin»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Alvin powraca do miejsca swych narodzin, aby podjąć naukę u kowala. Nie wszystko dobrze się układa w Hatrack River. Alvin wie, że musi nauczyć się wykorzystywać magiczne umiejętności, którymi został obdarzony. Niszczyciel czeka tylko na okazję, aby go zabić. Ale jest tam też ktoś, kto czuwa nad Alvinem z daleka — Żagiew.

Orson Card: другие книги автора


Кто написал Uczeń Alvin? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Uczeń Alvin — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Uczeń Alvin», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Zwykle wyglądał lądu, płycizn, ukrytych ławic piasku, piratów albo wrogów jego bandery.

I zwykle nie widział nic, zupełnie nic, tylko fale, nurkujące morskie ptaki i postrzępione chmury.

Ja też siedzę w bocianim gnieździe, myślała Peggy. Posłali mnie na maszt szesnaście lat temu, w dniu, kiedy się urodziłam. I trzymają tu bez przerwy. Nigdy, ani razu, nie pozwolili zejść na dół, odpocząć w wąskiej koi na najniższym pokładzie, ani razu nie mogłam zamknąć luku nad głową i drzwi za sobą. Zawsze, zawsze na wachcie, wypatrująca daleko i blisko. A że to nie przez swoje oczy patrzę, więc nie mogę ich zamknąć nawet we śnie.

Nie ma żadnej ucieczki. Siedząc na poddaszu widziała, wcale tego nie chcąc:

Matka, znana ludziom jako stara Peg Guester, a sobie samej jako Margaret, gotuje w kuchni dla gości, którzy zjawią się na kolację. Nie ma szczególnego talentu, więc praca jest ciężka; matka nie jest jak Gertie Smith, która solonej wieprzowinie potrafi w sto kolejnych dni nadać sto różnych smaków. Dar Peg Guester to kobiece sprawy, położnictwo i domowe heksy, ale dobry zajazd wymaga dobrego jedzenia, a że Dziadunio już odszedł, musi gotować sama. Myśli tylko o kuchni i nie znosi, kiedy ktoś jej przeszkadza; a już najbardziej własna córka, która łazi tylko po domu i prawie się nie odzywa. Ta dziewczyna to paskudny i ponury dzieciak, a przecież była kiedyś taka słodka, taka obiecująca, całe życie jakoś się skwasiło…

Czy to taka radość wiedzieć, jak mało obchodzi się własną mamę? Nieważne, że Peggy znała także jej gorące oddanie. Wiedza, że odrobina miłości żyje w jej sercu, nawet w połowie nie tłumiła bólu świadomości, że mama wcale jej nie lubi.

I tato, znany powszechnie jako Horacy Guester, oberżysta w Hatrack River. Wesoły kompan z taty; nawet teraz stoi na podwórzu i opowiada coś gościowi, któremu wyraźnie trudno opuścić zajazd. On i tato jakoś ciągle mają sobie coś jeszcze do powiedzenia.

I tak, ten gość, prawnik z Cleveland, myśli, że Horacy Guester to najlepszy, najuczciwszy obywatel, jakiego spotkał w życiu. Gdyby wszyscy byli podobni do starego Horacego, nie byłoby przestępstw i nikt by nie potrzebował prawników w górnym kraju Hio. Wszyscy tak sądzili. Wszyscy kochali Horacego Guestera.

Ale jego córka, żagiew Peggy, spoglądała w płomień jego serca i wiedziała, co on sam o sobie myśli. Widział uśmiechających się do niego ludzi i mówił sobie: „Gdyby wiedzieli, jaki jestem naprawdę, spluwaliby mi pod nogi i próbowali zapomnieć, że kiedyś zobaczyli moją twarz albo usłyszeli moje imię”.

Peggy siedziała na poddaszu, a wokół lśniły płomienie serc. Wszystkie. Najjaśniej rodziców, gdyż ich znała najlepiej. Gości śpiących w zajeździe. I mieszkańców miasta.

Makepeace Smith, jego żona Gertie i trójka zasmarkanych dzieciaków, zawsze planujących diabelskie psoty, jeśli akurat nie rzygały albo nie sikały… Peggy widziała rozkosz Makepeace'a, gdy kształtował żelazo, jego niechęć dla własnych dzieci, rozczarowanie, gdy żona zmieniła się z fascynującej, nieosiągalnej piękności w kudłatą wiedźmę, która najpierw wrzeszczy na dzieci, a potem tym samym tonem wydziera się na męża.

Pauley Wiseman, szeryf, który uwielbia, kiedy ludzie się go boją. Whitley Physicker, zły na siebie, bo jego lekarstwa nie skutkują w połowie przypadków i niemal co tydzień widzi śmierć, na którą nic nie może poradzić. Nowi przybysze, starzy mieszkańcy, farmerzy i rzemieślnicy… Patrzyła ich oczami i zaglądała im w serca. Wiedziała o małżeńskich łożach, zimnych nocami, i cudzołóstwach skrywanych w sercach winnych. Wiedziała o złodziejstwie zaufanych urzędników, przyjaciół i służących, o szlachetnych sercach wielu, którymi pogardzano i na których spoglądano z góry.

Widziała to wszystko i milczała. Wolała nie otwierać ust. Nie mówiła nikomu. Ponieważ nie chciała kłamać. Przed laty obiecała, że nigdy nie skłamie, i dotrzymywała słowa — milcząc.

Inni nie mieli takich problemów. Potrafili mówić swobodnie, mówić prawdę. Ale Peggy nie mogła zdradzić prawdy. Zbyt dobrze znała tych ludzi. Wiedziała, czego się lękają i czego pragną, co zrobili takiego, że zabiliby ją albo siebie, gdyby się domyślili, że wie. Nawet ci, którzy nigdy nie uczynili nic złego, wstydziliby się, bo Peggy znała ich tajemne marzenia albo skrywane szaleństwa. Dlatego i z nimi nigdy nie rozmawiała szczerze. Coś mogłoby się jej wymknąć, może nawet nie słowo, mogli zauważyć, jak odwraca głowę, jak unika pewnych tematów… Domyśliliby się, że wie, albo tylko by się przestraszyli. I sam strach, bez nazywania rzeczy po imieniu, mógł ich zniszczyć — przynajmniej tych najsłabszych.

Dlatego wciąż siedziała na szczycie masztu, trzymała się lin, widziała więcej, niż chciała, i nie miała nawet chwili dla siebie.

Nawet jeśli akurat nie rodziło się dziecko i nie musiała tego pilnować, zawsze jacyś ludzie potrzebowali pomocy. Sen wcale nie pomagał. Nigdy nie zasypiała na dobre. Zawsze częścią umysłu patrzyła, widziała płomień, dostrzegała błysk.

Jak choćby teraz. Dokładnie w chwili, kiedy spojrzała ponad lasem, już tam był: daleki płomień serca.

Przysunęła się bliżej… Nie ciałem, naturalnie, ciało tkwiło bez ruchu na poddaszu. Jednak będąc żagwią wiedziała, jak przyjrzeć się z bliska dalekim płomieniom serc.

Młoda kobieta… Nie, dziewczyna raczej, młodsza nawet od niej, Peggy. Jakaś dziwna wewnątrz, więc Peggy od razu poznała, że ta dziewczyna mówiła kiedyś językiem innym niż angielski, choć teraz go używała, myślała już po angielsku. Jej myśli były od tego pomieszane i niewyraźne. Ale pewne myśli sięgają głębiej niż ślady pozostawiane w mózgu przez słowa. Mała Peggy nie potrzebowała niczyjej pomocy, żeby zrozumieć nawet dziecko, które dziewczyna trzymała na rękach. I to, że ona stoi nad brzegiem wiedząc, że umrze, i jaka groza czekają na plantacji, i co zrobiła ostatniej nocy, żeby uciec.

Widać tam słońce, trzy palce nad drzewami. To zbiegła czarna niewolnica i jej mały bękart, półbiały chłopiec-dziecko, ich widać na brzegu Hio, ukrytych w drzewach i krzakach. Patrzy, jak Biali spływają rzeką na tratwach. Jest przerażona. Wie, że psy jej nie znajdą, ale niedługo wezwą odszukiwacza zbiegów, to najgorsze, i jak w ogóle dostanie się za rzekę z tym chłopcem-dzieckiem?

Łapie się na strasznej myśli: zostawię chłopca-dziecko, schowam go w tym spróchniałym pniu, przepłynę i ukradnę łódź, wrócę tu. To będzie dobrze, o tak.

Ale choć nikt czarnej dziewczyny nie uczył, jak być mamą, wie przecież, że dobra mama nie zostawia dziecka, które ciągle jeszcze musi ssać tyle razy dziennie, ile jest palców u rąk. Szepcze: „Dobra mama nie porzuci chłopca-dziecka, gdzie stary lis albo łasica mogą przyjść i odgryźć kawałek, mogą zabić. Nie, to nie ja.” Siada więc, tuli to dziecko i patrzy na rzekę. Mógłby to być brzeg morza, bo i tak nie dostanie się na drugą stronę.

Może jacyś Biali pomogą? Tu, po stronie Appalachee, Biali wieszają takich, co pomagają uciec czarnym niewolnicom. Ale ta zbiegła czarna dziewczyna słyszy na plantacji opowieści o Białych, co mówią, że lepiej, żeby nikt nie był czyjś. Mówią, żeby ta czarna dziewczyna lepiej miała te same prawa, co biała dama, mówiła „Nie” każdemu mężczyźnie oprócz swojego prawego męża. Mówią, żeby ta czarna dziewczyna lepiej zachowała swoje małe, nie pozwolą białemu panu grozić, że je sprzeda, kiedy przestanie ssać, i pośle tego chłopca-dziecko, żeby dorastał w chacie niewolników w Dreydenshire, całował buty Białego, kiedy ten powie buu.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Uczeń Alvin»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Uczeń Alvin» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Uczeń Alvin»

Обсуждение, отзывы о книге «Uczeń Alvin» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.