• Пожаловаться

Terry Pratchett: Równoumagicznienie

Здесь есть возможность читать онлайн «Terry Pratchett: Równoumagicznienie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1996, ISBN: 83-7337-219-9, издательство: Prószyński i S-ka, категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Terry Pratchett Równoumagicznienie
  • Название:
    Równoumagicznienie
  • Автор:
  • Издательство:
    Prószyński i S-ka
  • Жанр:
  • Год:
    1996
  • Город:
    Warszawa
  • Язык:
    Польский
  • ISBN:
    83-7337-219-9
  • Рейтинг книги:
    5 / 5
  • Избранное:
    Добавить книгу в избранное
  • Ваша оценка:
    • 100
    • 1
    • 2
    • 3
    • 4
    • 5

Równoumagicznienie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Równoumagicznienie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Równouprawnienie w magicznym świecie? Raczej , bo niby dlaczego kobiety nie mogą być magami?! Merlin była kobietą chciałoby się krzyknąć. Ale spokojnie mówimy o książce Terryego Pratchetta a nie manifeście feministek ze Świata Dysku. Czym jest magia? Jakimi rządzi się prawami i dlaczego Gandalf nigdy się nie ożenił? Odpowiedzi znajdziesz w tej książce.

Terry Pratchett: другие книги автора


Кто написал Równoumagicznienie? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Równoumagicznienie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Równoumagicznienie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Nie słyszałem jeszcze równie skrótowego opisu, ale owszem.

— Czyli macie tak jakby umrzeć?

— Tak jest.

Kot mruczał cicho, gdy wąskie palce drapały go za uchem.

Kowal zakłopotał się wyraźnie.

— Kiedy?

Mag zamyślił się na moment.

— Za jakieś sześć minut — stwierdził.

— Och.

— Proszę się nie martwić. Prawdę mówiąc, oczekuję już tego. Słyszałem, że to zupełnie bezbolesne. Kowal pomyślał chwilę.

— A kto wam powiedział? — zapytał.

Mag udał, że nie dosłyszał. Obserwował most, czekając na znaczącą turbulencję wśród mgły.

— Do rzeczy — odezwał się kowal. — Wytłumaczcie mi lepiej, jak się wychowuje maga, bo, widzicie, w naszej okolicy nie ma ani jednego i…

— Wszystko samo się ułoży — wyjaśnił uprzejmie Billet. — Magia mnie tutaj doprowadziła i magia się wszystkim zajmie. Jak zwykle zresztą. Czyżbym słyszał krzyk?

Kowal spojrzał w sufit. Poprzez szum potoku przebił się odgłos pary nowych płuc pracujących z pełną mocą.

Mag uśmiechnął się.

— Niech go tu przyniosą — polecił.

Kot usiadł nagle i spojrzał zaciekawiony w szerokie wrota kuźni. Kiedy podniecony kowal wołał kogoś z pięterka, kot zeskoczył i ruszył wolno przed siebie, mrucząc głośno jak piła.

Ze schodów zeszła wysoka siwowłosa kobieta, dźwigając opatulone kocem zawiniątko. Kowal podprowadził ją szybko do miejsca, gdzie siedział mag.

— Ale… — zaczęła.

— To bardzo ważne — oświadczył poważnym tonem kowal. — Co teraz, panie?

Mag podniósł laskę. Była długości człowieka i grubości ręki w przegubie, pokryta rzeźbionymi znakami, które zdawały się zmieniać w oczach kowala. Całkiem jakby nie chciały, żeby zobaczył, jak wyglądają.

— Dziecko musi ją chwycić — wyjaśnił Drum Billet. Kowal skinął głową i pogmerał pod kocem, aż znalazł maleńką różową dłoń. Przysunął ją delikatnie do drewna. Paluszki chwyciły laskę.

— Ale… — powtórzyła akuszerka.

— Wszystko w porządku. Babciu — przerwał jej kowal. — Wiem, co robię. Jest czarownicą, panie. Nie zwracajcie na nią uwagi. Dobrze. Co teraz?

Gość milczał.

— Co mam teraz zro…

Kowal urwał nagle. Pochylił się, by spojrzeć na twarz maga. Drum Billet uśmiechał się, ale trudno powiedzieć, co go tak rozbawiło.

Kowal oddał dziecko zirytowanej akuszerce. Potem z szacunkiem odgiął zaciśnięte na lasce wąskie, blade palce.

Laska była dziwna w dotyku, trochę śliska, jakby naelektryzowana. Samo drewno pociemniało, ale rzeźbione znaki były jaśniejsze. Oczy bolały, kiedy człowiek próbował dokładnie się im przyjrzeć.

— Zadowolony jesteś z siebie? — spytała akuszerka.

— Co? A tak, szczerze mówiąc tak. A bo co?

Odchyliła róg koca. Kowal spojrzał i nerwowo przełknął ślinę.

— Nie… — wyszeptał. — On mówił…

— A co on mógł o tym wiedzieć? — prychnęła pogardliwie Babcia.

— Powiedział, że to będzie syn!

— Nie wygląda mi to na syna, drogi chłopcze. Kowal opadł na stołek i ukrył twarz w dłoniach.

— Co ja narobiłem? — jęknął.

— Dałeś światu pierwszego żeńskiego maga — odparła akuszerka. — I cio telaź, maciupcia moja?

— Co?

— Mówiłam do dziecka.

Kot mruczał głośno i prężył grzbiet, jakby ocierał się o nogi starego przyjaciela. Co dziwne, ponieważ nikogo tam nie było.

* * *

— To było nierozsądne — odezwał się głos tonem, którego nie mógł usłyszeć żaden ze śmiertelnych. — Założyłem, że magia wie, co robi.

MOŻE I WIE.

— Gdybym tylko mógł coś na to poradzić…

NIE MA POWROTU. NIE MA POWROTU, oznajmił głos głęboki i ciężki jak zatrzaskujące się wrota krypty.

Smużka nicości, która niedawno była Drumem Billetem, zastanowiła się przez chwilę.

— Przecież ta mała będzie miała mnóstwo kłopotów. TAKIE PRZECIEŻ JEST ŻYCIE. TAK MI MÓWIONO. NATURALNIE. SAM NIE MAM O TYM POJĘCIA.

— A co z reinkarnacją?

Śmierć zawahał się.

NIE SPODOBA CI SIĘ, stwierdził. UWIERZ MI NA SŁOWO.

— Słyszałem, że niektórzy robią to bez przerwy.

KONIECZNE JEST PRZESZKOLENIE. MUSISZ ZACZYNAĆ NISKO I POWOLI PRZESUWAĆ SIĘ CORAZ WYŻEJ. NIE MASZ POJĘCIA, JAKIE TO STRASZNE BYĆ MRÓWKĄ.

— Aż tak źle?

NIE UWIERZYŁBYŚ. A PRZY TWOJEJ KARMIE TRUDNO OCZEKIWAĆ AŻ MRÓWKI.

Dziecko wróciło do matki, a kowal posępnie wpatrywał się w ściekające z okapu kuźni krople wilgoci.

Drum Billet z roztargnieniem podrapał kota za uchem i pomyślał o swoim życiu. Trwało długo, co jest jednym z przywilejów zawodu maga. Dokonał wielu rzeczy, z których nie zawsze był dumny. Najwyższa już pora…

CZAS NAS GONI, przypomniał Śmierć.

Mag spojrzał w dół, na kota, i po raz pierwszy uświadomił sobie, jak dziwacznie wygląda zwierzę.

Żywi często nie zdają sobie sprawy z tego, jak skomplikowany jest świat, kiedy człowiek już umrze. To dlatego, że śmierć uwalnia umyśl z kaftana bezpieczeństwa trzech wymiarów, a także odcina go od czasu, który w końcu jest tylko jeszcze jednym wymiarem. W związku z tym kot ocierający się o niewidzialne nogi maga był niewątpliwie tym samym kotem, którego mag widział kilka minut temu, ale całkiem wyraźnie był też maleńkim kociakiem, tłustym, na wpół ślepym kocurem i wszystkimi etapami pomiędzy nimi. Jednocześnie. Ponieważ zaczynał jako maleństwo, przypominał teraz białą, kotokształtną marchewkę. Ten opis musi wystarczyć, dopóki ludzie nie wprowadzą odpowiedniejszych czterowymiarowych przymiotników.

Kościsty palec Śmierci stuknął lekko Billeta w ramię.

CHODŹMYJUŻ, SYNU.

— Czy nic nie mogę zrobić?

ŻYCIE JEST DLA ŻYWYCH. ZRESZTĄ ZOSTAWIŁEŚ JEJ SWOJĄ LASKĘ.

— Tak, to prawda.

* * *

Akuszerka nazywała się Babcia Weatherwax. Była czarownicą. W Ramtopach nikomu to nie przeszkadzało i nikt nie mówił o czarownicach złego słowa. W każdym razie, jeśli chciał się rano zbudzić w tej samej postaci, w jakiej kładł się do łóżka.

Kowal spoglądał zadumany w deszcz. Czarownica zeszła po schodach i położyła mu pomarszczoną dłoń na ramieniu. Podniósł głowę.

— Co robić, Babciu? — zapytał. W jego głosie zabrzmiała całkiem niechciana, błagalna nuta.

— Co zrobiłeś z magiem?

— Położyłem go w komórce na drewno. Można tak?

— Na razie wystarczy — potwierdziła. — A teraz musisz spalić laskę.

Oboje obejrzeli się na ciężką laskę, opartą o ścianę w najciemniejszym kącie kuźni. Zdawało się niemal, że się im przygląda.

— Przecież jest magiczna — wyszeptał kowal.

— No więc?

— Czy będzie się palić?

— Nie spotkałam jeszcze drewna, które by się nie paliło.

— Przecież tak nie można.

Babcia Weatherwax zatrzasnęła szerokie wrota i zmierzyła go groźnym wzrokiem.

— Wysłuchaj mnie, Gordo Kowalu! — rzekła. — Kobiety nie mogą być magami! To dla kobiet nieodpowiednia magia, te czary magów:

same księgi, gwiazdy i geometria. Ona nigdy się tego nie nauczy. Czy kto słyszał kiedy o magu-kobiecie?

— Są czarownice — stwierdził niepewnie kowal. — I podobno również czarodziejki.

— Czarownice to zupełnie inna sprawa — burknęła Babcia Weatherwax. — Ich magia pochodzi z ziemi, nie z nieba. Mężczyźni w życiu nie potrafią jej zrozumieć. A co do czarodziejek — dodała — to nie próbują być lepsze niż im wypada. Posłuchaj mojej rady: spal tę laskę, pochowaj ciało i pilnuj, żeby nic takiego się więcej nie powtórzyło.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Równoumagicznienie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Równoumagicznienie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Terry Pratchett: Kolor magii
Kolor magii
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Piramidy
Piramidy
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Eryk
Eryk
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Piąty elefant
Piąty elefant
Terry Pratchett
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Dysk
Dysk
Terry Pratchett
Отзывы о книге «Równoumagicznienie»

Обсуждение, отзывы о книге «Równoumagicznienie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.