• Пожаловаться

Terry Pratchett: Zimistrz

Здесь есть возможность читать онлайн «Terry Pratchett: Zimistrz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 2007, ISBN: 978-83-7469-629-6, издательство: Prószyński i S-ka, категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки
  • Название:
    Zimistrz
  • Автор:
  • Издательство:
    Prószyński i S-ka
  • Жанр:
  • Год:
    2007
  • Город:
    Warszawa
  • Язык:
    Польский
  • ISBN:
    978-83-7469-629-6
  • Рейтинг книги:
    3 / 5
  • Избранное:
    Добавить книгу в избранное
  • Ваша оценка:
    • 60
    • 1
    • 2
    • 3
    • 4
    • 5

Zimistrz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zimistrz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tiffany zrobiła jeden niewłaściwy krok, popełniła jeden drobny błąd… A teraz duch zimy się w niej zakochał. Daje róże i góry lodowe, wyznaje uczucie lawinami i obsypuje płatkami śniegu. Trudno to znosić, kiedy ma się trzynaście lat, ale jest to również trochę no… miłe. „Łojzicku!” A tak, klan Nac Mac Feeglów jest na miejscu, by pomagać i się wtrącać. Ale jeśli Tiffany nie znajdzie rozwiązania, może już nigdy nie przyjdzie wiosna…

Terry Pratchett: другие книги автора


Кто написал Zimistrz? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Zimistrz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zimistrz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Dotarła do szerszego obszaru, gdzie inni pasterze rozkopywali śnieżny mur. Sypał się grudami dookoła.

— Stać! Cofnąć się! — krzyknęła. Jej umysł szlochał. Mężczyźni posłuchali natychmiast. Usta, wydające ten rozkaz, miały nad sobą spiczasty kapelusz, a z tym się nie dyskutuje.

Pamiętaj gorąco, gorąco, pamiętaj gorąco i równowagę, utrzymuj równowagę…

To było czarownictwo obdarte ze wszystkiego. Żadnych zabawek, żadnych różdżek, żadnego boffo, żadnej głowologii, żadnych sztuczek. Liczyło się tylko, czy człowiek jest naprawdę dobry.

Ale czasami trzeba oszukać samą siebie. Nie była Letnią Panią i nie była babcią Weatherwax. Musiała sobie pomagać na wszelkie możliwe sposoby.

Wyciągnęła z kieszeni małego srebrnego konia. Był brudny i poplamiony; zamierzała go oczyścić, ale nie miała czasu, nie miała czasu…

Jak rycerz wkładający hełm, Tiffany wsunęła sobie na szyję srebrny łańcuszek.

Powinna więcej ćwiczyć. Powinna słuchać ludzi. Powinna słuchać samej siebie.

Nabrała tchu i rozłożyła ręce na boki, otwartymi dłońmi w górę. Na prawej lśniła biała blizna.

— Grom po mojej prawej — powiedziała. — Błyskawica po mojej lewej. Ogień za mną. Mróz przede mną.

Ruszyła naprzód, aż znalazła się o kilka cali od śnieżnej ściany. Czuła, jak chłód śniegu wysysa z niej ciepło. A zatem niech się stanie.

Kilka razy odetchnęła głęboko. Taki jest mój wybór…

— Mróz w ogień — szepnęła.

Na podwórzu płomienie zbielały i zahuczały jak w kowalskim palenisku.

Śnieżna ściana zasyczała, a potem eksplodowała parą; grudy śniegu wyleciały w powietrze. Tiffany wolno ruszyła naprzód. Śnieg cofał się przed jej rękami jak rosa o wschodzie słońca. Topniał w jej żarze, odsłaniając tunel w głębokiej zaspie, uciekał, wił się wokół obłokami zimnej mgły.

Tak! Uśmiechnęła się desperacko. Jeśli stanąć w samym środku, jeśli osiągnąć właściwy stan umysłu, można utrzymać równowagę. W samym środku huśtawki jest miejsce, które się nie porusza…

Buty chlupały w ciepłej wodzie. Pod śniegiem była świeża zielona trawa — bo śnieżyca nadeszła o tak późnej porze roku. Tiffany szła dalej w stronę, gdzie śnieg zasypał zagrody owiec.

Jej ojciec patrzył w ogień, który płonął białym żarem, jak w palenisku, i pochłaniał drewno niczym rozdmuchiwany huraganem. Paliwo błyskawicznie zmieniało się w popiół…

Wokół butów Tiffany płynęła woda.

Tak! Ale nie myśl o tym. Utrzymuj równowagę! Więcej ciepła! Mróz w ogień!

Rozległo się meczenie.

Owce mogą żyć pod śniegiem, w każdym razie przez jakiś czas. Ale — jak mawiała babcia Obolała — kiedy bogowie stwarzali owce, ich mózgi musieli zostawić w innym płaszczu. W panice — a owce zawsze są o krok od paniki — stratują własne młode.

Pojawiły się wreszcie owce i jagnięta, parujące, oszołomione… Śnieg topniał dookoła nich, jakby były pozostałymi po nim rzeźbami.

Tiffany szła dalej, patrząc prosto przed siebie, ledwie świadoma krzyków za plecami. Mężczyźni, którzy postępowali za nią, uwalniali jagnięta, unosili owce…

Jej ojciec krzyczał na pozostałych. Paru ludzi rąbało wóz i rzucało drewno w białe, gorące płomienie. Inni ciągnęli z domu meble. Koła, stoły, bele siana, krzesła — ogień chwytał wszystko, połykał i ryczał o więcej. A więcej już nie było.

Nie ma czerwonego płaszczyka. Nie ma czerwonego płaszczyka. Równowaga, równowaga. Tiffany brnęła dalej, a wokół przelewała się woda i owce. Strop tunelu runął w chlupiące, śliskie błoto — nie zwracała na to uwagi. Nowe płatki śniegu spływały przez otwór i wrzały w powietrzu nad jej głową. Na to również nie zwracała uwagi. I potem, z przodu… błysk czerwieni.

Mróz w ogień! Śnieg się cofnął — i on tam był. Podniosła go, przytuliła, przesłała nieco ciepła, poczuła, jak się porusza…

— To było co najmniej czterdzieści funtów — szepnęła. — Co najmniej czterdzieści funtów.

Wentworth zakaszlał i otworzył oczy.

Ze łzami spływającymi jak topniejący śnieg, Tiffany podbiegła do pasterza i wcisnęła mu chłopczyka na ręce.

— Zanieś go do matki! Natychmiast!

Pasterz chwycił chłopca i odbiegł, przerażony jej gwałtownością. Dzisiaj była ich czarownicą!

Tiffany się odwróciła. Jeszcze zostały owce do ratowania.

Płaszcz jej ojca wylądował w zachłannych płomieniach, rozjarzył się na chwilę i rozpadł w szary popiół. Inni mężczyźni byli gotowi: gdy próbował skoczyć za płaszczem, chwycili go i odciągnęli, choć wyrywał się i krzyczał.

Krzemienne płytki bruku topiły się jak masło. Skwierczały przez chwilę, a potem zastygły.

Ogień zgasł.

Tiffany Obolała uniosła głowę i spojrzała w oczy zimistrza.

A z dachu wozowni odezwał się głos Ciut Groźnego Szpica.

— Ech, łojzicku.

* * *

Ale to się jeszcze nie zdarzyło. Może wcale się nie wydarzyć. Przyszłość zawsze jest trochę chwiejna. Dowolny drobiazg, jak upadek płatka śniegu albo upuszczenie niewłaściwego rodzaju łyżki, może pchnąć przyszłość na całkiem inną ścieżkę. Albo nie.

A wszystko to zaczęło się zeszłej jesieni, w dniu mającym w sobie kota.

Rozdział drugi

Panna Spisek

Oto Tiffany Obolała lecąca na miotle przez odległy o setki mil górski las. Leci tuż nad ziemią; to bardzo stara miotła, ma dwie dodatkowe małe miotełki umocowane z tylu, jak kółka przy dziecięcym rowerku, by chronić przed wywrotkami. Należy do bardzo starej czarownicy, panny Spisek. Panna Spisek radzi sobie z lataniem jeszcze gorzej od Tiffany i ma sto trzynaście lat.

Tiffany jest o ponad sto lat młodsza, wyższa niż była jeszcze miesiąc temu i nie tak pewna czegokolwiek jak rok temu.

Uczy się, by zostać czarownicą. Czarownice zwykle ubierają się na czarno, ale o ile potrafi to stwierdzić, jedynym powodem dla ubierania się na czarno jest ten, że zawsze ubierały się na czarno. Nie uznaje tego za wystarczający argument, więc chętnie nosi zieleń lub błękit. Nie śmieje się z pogardą na widok strojności, gdyż nigdy jeszcze żadnej nie widziała.

Nie można jednak uciec od spiczastego kapelusza. W spiczastym kapeluszu nie ma nic magicznego prócz tego, że informuje, iż kobieta pod nim jest czarownicą. Ludzie zwracają uwagę na spiczasty kapelusz.

Jednakże trudno być czarownicą w wiosce, gdzie człowiek dorastał. Trudno być czarownicą w wiosce, gdzie ludzie znają człowieka jako córkę Joego Obolałego i widzieli, jak ojciec biegał w samej koszuli, kiedy miał dwa lata.

Wyjazd pomógł. Większość znanych Tiffany osób nie oddalała się o więcej niż dziesięć mil od miejsca, gdzie przyszły na świat, więc jeśli ktoś wyjeżdżał do tajemniczych obcych stron, sam stawał się trochę tajemniczy. Wracał trochę inny. A czarownica powinna być inna.

Czarownictwo okazało się głównie ciężką pracą, właściwie bez magii w stylu „zap! Dzyń-dzyń-dzyń!”. Nie istniała żadna szkoła i nic właściwie nie przypominało lekcji. Ale próba samodzielnego opanowania czarownictwa nie należała do rozsądnych pomysłów, zwłaszcza dla kogoś, kto miał naturalny talent. Jeśli coś pomylił, mógł w ciągu tygodnia przejść od normalności do chichotu…

Kiedy się dobrze zastanowić, wszystko się sprowadzało do chichotu. Chociaż nikt nigdy o nim nie mówił. Czarownice wygłaszały tezy w rodzaju „Nigdy nie jesteś za stara, za chuda ani za pomarszczona”, ale o chichocie nie wspominały. Za to uważały na niego przez cały czas.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zimistrz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zimistrz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Terry Pratchett: Trzy wiedźmy
Trzy wiedźmy
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Muzyka duszy
Muzyka duszy
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Na glinianych nogach
Na glinianych nogach
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Straż nocna
Straż nocna
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Piąty elefant
Piąty elefant
Terry Pratchett
Terry Pratchett: I Shall Wear Midnight
I Shall Wear Midnight
Terry Pratchett
Отзывы о книге «Zimistrz»

Обсуждение, отзывы о книге «Zimistrz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.