• Пожаловаться

Orson Card: Mówca umarłych

Здесь есть возможность читать онлайн «Orson Card: Mówca umarłych» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1992, ISBN: 83-85661-04-2, издательство: Prószyński i S-ka, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Orson Card Mówca umarłych

Mówca umarłych: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Mówca umarłych»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kontynuacja wątków zarysowanych w Grze Endera. Niezagrożona ludzkość zaczyna współczuć pokonanym napastnikom i skazuje Endera na banicję. Tymczasem otwartość Ziemian zostanie wystawiona na próbę przez kolejne zjawienie ię obcych. Nagroda Nebula 1986. Nagroda Hugo 1987.

Orson Card: другие книги автора


Кто написал Mówca umarłych? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Mówca umarłych — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Mówca umarłych», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Nic nie czuję — oznajmiła. — Nie mam nerwów. Miro łzy stanęły w oczach. Z żalu nad sobą, naturalnie. Już do końca życia nie będzie miał kobiety bardziej materialnej niż ta. Gdyby którejś dotknął, jego pieszczoty byłyby niezgrabnym obmacywaniem. Czasem, kiedy nie uważał, zaczynał się ślinić i nawet tego nie czuł. Cóż za kochanek!

— Mam za to oczy — powiedziała. — I uszy. Widzę wszystko na każdym ze Stu Światów. Obserwuję niebo tysiącami teleskopów. Codziennie słucham tryliona rozmów — zachichotała.

— Jestem największą plotkarką we wszechświecie.

Potem, niespodziewanie, wstała, urosła, zbliżyła się tak, że widział ją tylko od pasa w górę, jakby podeszła do obiektywu niewidocznej kamery. Jej oczy płonęły, gdy wpatrywała się prosto w niego.

— A ty jesteś tylko chłopaczkiem z parafii, który widział w życiu jedno miasteczko i jeden las.

— Nie miałem wielu możliwości wyjazdu.

— Pomyślimy o tym. No, dobrze. Co chcesz dzisiaj robić?

— Jak ci na imię? — zapytał.

— Nie musisz znać mojego imienia — odparła.

— Jak mam cię wołać?

— Będę tu, kiedy zechcesz. Dotknęła swego ucha.

— Kiedy tak ranie polubisz, że wszędzie ze sobą zabierzesz, wtedy ci powiem, jak mam na imię. Pchnięty nagłym impulsem, powiedział jej to, czego nie zdradził jeszcze nikomu.

— Chcę opuścić tę planetę. Możesz mnie zabrać z Lusitanii? Natychmiast przybrała kokieteryjną, kpiącą pozę.

— Przecież dopiero się poznaliśmy. Doprawdy, panie Ribeira, nie należę do tych dziewcząt.

— Może kiedy się lepiej poznamy — odparł ze śmiechem Miro. Dokonała subtelnego, cudownie płynnego przejścia i kobieta na ekranie stała się smukłą kotką, wyciągniętą zmysłowo na gałęzi. Zamruczała głośno, wysunęła łapę, przyczesała sierść.

— Mogę złamać ci kark jednym ciosem — szepnęła. Głos był uwodzicielski, lecz szpony groziły śmiercią. — Kiedy spotkam cię samego, mogę ci przegryźć gardło jednym pocałunkiem.

Zaśmiał się. Potem zdał sobie sprawę, że podczas rozmowy całkiem zapomniał, jak niewyraźnie mówi. Rozumiała każde słowo. Ani razu nie powiedziała: Co? Mógłbyś powtórzyć? Nie użyła żadnego z tych uprzejmych, choć doprowadzających do pasji zwrotów. Pojmowała go bez trudu.

— Chcę zrozumieć wszystko — oświadczył Miro. — Chcę wiedzieć wszystko, a potem zestawić razem i zbadać, co się tam kryje.

— Znakomity projekt — przyznała. — Będzie dobrze wyglądał w twoim resume.

Ender przekonał się, że Olhado był lepszym kierowcą od niego. Miał większą głębię ostrości, a kiedy podłączył oko bezpośrednio do pokładowego komputera, nawigacja przestała sprawiać kłopoty. Ender skupił całą uwagę na obserwacji okolicy.

Od pierwszych lotów badawczych sceneria była wyjątkowo monotonna. Nieskończona preria, ogromne stada cabry, z rzadka daleki las — nigdy się nie zbliżali, by nie zwracać uwagi żyjących tam prosiaczków. Zresztą, szukali domu dla królowej kopca, a ten nie powinien się znaleźć zbyt blisko któregoś z plemion.

Dziś wyruszyli na zachód, za Las Korzeniaka. Lecieli wzdłuż niewielkiej rzeczki, aż do jej ujścia. Tam wylądowali na piasku, o który łagodnie uderzały fale. Ender spróbował wody. Słona. Morze.

Na polecenie Olhada pokładowy komputer wyświetlił mapę tego regionu Lusitanii i zaznaczył ich pozycję, Las Korzeniaka oraz pobliskie osiedla prosiaczków. To było dobre miejsce, i gdzieś w głębi umysłu Ender wyczuwał aprobatę królowej kopca. Blisko morza, dużo wody, słońce.

Prześliznęli się nad falami, przelecieli kilkaset metrów w górę rzeki do miejsca, gdzie prawy brzeg wznosił się tworząc niewysokie urwisko.

— Znajdziesz miejsce do lądowania? — spytał Ender.

Olhado znalazł, pięćdziesiąt metrów od szczytu wzgórza. Pieszo wrócili do rzeki, gdzie trzcina ustępowała miejsca gramie. Wszystkie rzeki na Lusitanii wyglądały podobnie. Gdy tylko Ela uzyskała dostęp do danych Novinhy oraz zgodę na podjęcie tematu, bez trudu udokumentowała wzorce genetyczne. Trzciny reprodukowały się wspólnie z muchopijkami. Grama kopulowała z wężami wodnymi. Wreszcie, nieskończone przestrzenie capim, pocierającej pełnymi pyłku kwiatami o podbrzusza cabra, by zapłodnić kolejną generację produkujących nawóz zwierząt. Wplecione w korzenie i łodygi capim wiły się tropeęos, długie pnącza o tych samych genach co xingadora, ptak używający żywych roślin na swe gniazda. Te same układy par obowiązywały także w lesie: robaki macios wykluwały się z nasion powoju merdony i rodziły jej nasiona. Puladory, niewielkie owady, łączyły się z krzewami o lśniących liściach. A ponad wszystkim prosiaczki i drzewa, na szczytach swoich królestw zwierząt i roślin, splatały się w jedno długie życie.

Tak wyglądała lista, pełna lista, lądowych zwierząt i roślin planety. Pod wodą było ich więcej, o wiele więcej. Lecz Descolada uczyniła Łuskanie monotonną.

Jednak nawet monotonia posiadała swe piękno. Geografia była zmienna, jak na każdej innej planecie — rzeki, wzgórza, góry, pustynie, oceany, wyspy. Dywan capim i łaty lasów tworzyły tło dla symfonii form geologicznych. Oko stawało się wyczulone na falowania, skalne odkrywki, urwiska, doliny, a przede wszystkim na iskrzenie płynącej w słońcu wody. Lusitania, podobnie jak Trondheim, była jednym z nielicznych światów, gdzie zamiast pełnej gamy możliwości dominował jeden tylko motyw. Na Trondheimie powodem tego było położenie planety na samej granicy zdatności do zasiedlenia. Życie lądowe ledwie trwało w ostrym klimacie. Za to klimat i gleba Lusitanii prosiły o pług oracza, kilof górnika, kielnię murarza. Przynieście nam życie, wołały.

Ender nie zdawał sobie sprawy, że kocha to miejsce właśnie dlatego, że jest zniszczone i nagie jak jego życie, ogołocone i zniekształcone w dzieciństwie przez wydarzenia równie straszne, jak Descolada dla tego świata. A jednak planeta kwitła; znalazła, kilka wątków dostatecznie silnych, by przetrwać i rosnąć. Z wyzwania Descolady powstały trzy życia Małego Ludu. Ze Szkoły Bojowej i długich lat odosobnienia powstał Ender Wiggin. Pasował tutaj, jakby sam projektował ten świat. Chłopiec, idący z nim przez gramę, wydawał się jego prawdziwym synem — jakby go znał od niemowlęcia. Wiem, jak to jest, gdy metalowa bariera odgradza cię od świata, Olhado. Ale tutaj i teraz zburzyłem tę barierę; ciało dotyka ziemi, pije wodę, daje pocieszenie i bierze miłość.

Gliniasty brzeg rzeki wznosił się tarasami, może dziesięć metrów od wody do szczytu. Gleba była dostatecznie wilgotna, by łatwo dawała się kopać i nie traciła kształtu. Królowa kopca należała do ryjących — Ender zapragnął kopać i kopał. Grunt ustępował bez oporu, a strop małej groty nie zapadał się.

‹Tak. Tutaj›

I tak zostało postanowione.

— To tutaj — oznajmił głośno Ender. Olhado uśmiechnął się. Naprawdę jednak Ender mówił do Jane i jej odpowiedź usłyszał.

— Novinha uważa, że znaleźli. Wszystkie próby wypadły ujemnie; w obecności nowego Coladora Descolada w klonowanych komórkach robali pozostaje nieaktywna. Ela sądzi, że stokrotki, nad którymi teraz pracuje, dadzą się zaadaptować do naturalnej produkcji Coladora. Jeśli to się uda, wystarczy posadzić tu i tam parę nasion, a robale zdołają zahamować rozwój Descolady ssąc kwiaty. Mówiła ożywionym tonem, ale rzeczowo, bez śladu radości.

— Świetnie — odparł Ender. Poczuł ukłucie zazdrości — Jane z pewnością bardziej swobodnie rozmawiała z Mirem, kpiła z niego i drażniła, jak kiedyś Endera.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Mówca umarłych»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Mówca umarłych» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Orson Card: Jocul lui Ender
Jocul lui Ender
Orson Card
Orson Card: Glizdawce
Glizdawce
Orson Card
Orson Card: Dzieci Umysłu
Dzieci Umysłu
Orson Card
Orson Card: Gra Endera
Gra Endera
Orson Card
Орсон Кард: Игра Эндера
Игра Эндера
Орсон Кард
Отзывы о книге «Mówca umarłych»

Обсуждение, отзывы о книге «Mówca umarłych» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.