Alastair Reynolds - Otchłań Rozgrzeszenia

Здесь есть возможность читать онлайн «Alastair Reynolds - Otchłań Rozgrzeszenia» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2010, ISBN: 2010, Издательство: Mag, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Otchłań Rozgrzeszenia: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Otchłań Rozgrzeszenia»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jest XXVII wiek. Człowiek już dawno podzielił się na kilka podgatunków, a zmodyfikowane zwierzęta stanowią część ludzkiej społeczności. W galaktyce znów grasują Inhibitorzy, wyrafinowane maszyny, które tępią wszystkie istoty inteligentne. Ocaleńcy z poprzedniej wojny wyruszają w kierunku odległego gazowego giganta. Tam, na lodowym księżycu Hela, żyje ktoś, kto umiałby pokonać odwiecznego wroga. Na Heli panuje dziwna teokracja. Źródłem tamtejszej religii było nietypowe zjawisko astronomiczne, a ośrodkami kultu są wielkie wędrujące po globie katedry, które zmierzają ku otchłani. Do jednej z katedr trafia wrażliwa, lecz bezkompromisowa nastolatka Rashmika. Dziewczyna potrafi kontaktować się z istotami z sąsiedniej kosmicznej brany. Czy dzięki swym parapsychicznym zdolnościom ocali ludzkość?

Otchłań Rozgrzeszenia — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Otchłań Rozgrzeszenia», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— A to dopiero!

— Gdy go zatrudniałam, chyba nie był zupełnie szczery w sprawie swoich poprzednich doświadczeń. To moja wina. Powinnam była staranniej sprawdzić jego karierę zawodową. Jednak to nie usprawiedliwia faktu, że przesadnie chwalił się swoimi wcześniejszymi sukcesami. Myślałam, że zatrudniamy fachowego negocjatora, który równocześnie instynktownie rozumie środowiska planetarne. Że to człowiek swobodnie poruszający się zarówno wśród ludzi linii głównej, jak i wśród Ultrasów. Że potrafi wy negocjować umowę na naszą korzyść i znaleźć skarb tam, gdzie my nie zobaczylibyśmy zupełnie nic.

— To pasuje do Quaiche’a.

— Nie, Quaiche chciał się nam tak zaprezentować. To fikcyjna historyjka. W rzeczywistości jego dokonania są znacznie mniej imponujące. Tu i tam jakiś przypadkowy sukces, ale równie wiele porażek. To cwaniak, fanfaron, oportunista i kłamca. I do tego zakażony.

Grelier uniósł brwi.

— Zakażony?

— Ma wirusa indoktrynacyjnego. Przeskanowaliśmy go, szukając typowych wirusów, ale tego nie wykryliśmy, bo nie był w naszej bazie danych. Na szczęście nie jest bardzo zaraźliwy. Przede wszystkim nie ma wielkiego niebezpieczeństwa, że ktoś z nas zostanie zarażony.

— O jakiego wirusa indoktrynacyjnego chodzi?

— Nieudolny miszmasz: niedokończony melanż pojęć religijnych z ostatnich trzech tysięcy lat bez unifikującej deistycznej koncepcji. To nie buduje u niego żadnych spójnych przekonań, tylko po prostu uczucie religijności. Oczywiście na ogół Quaiche potrafi trzymać to pod kontrolą. To mnie jednak niepokoi. A co, jeśli jego stan się pogorszy? Nie chcę człowieka, którego odruchów nie potrafię przewidzieć.

— Więc go zwolnisz?

— Jeszcze nie teraz. Musimy najpierw minąć 107 Piscium. Niech ma ostatnią szansę, żeby się zrehabilitować.

— Dlaczego sądzisz, że teraz uda mu się coś znaleźć?

— Nie spodziewam się tego po nim, ale uważam, że jest większe prawdopodobieństwo, że coś znajdzie, jeśli stworzę mu odpowiednią motywację.

— Mógłby dać dyla.

— Wzięłam to pod uwagę. Jeśli chodzi o Quaiche’a, to pomyślałam chyba o wszystkich aspektach. Potrzebny mi tylko on sam, w jakimś stanie ożywienia. Możesz mi to zorganizować?

— Teraz, madame?

— A czemu nie? Trzeba kuć żelazo, póki gorące.

— Tylko że on jest zamrożony. Sześć godzin zajmie wybudzenie, zakładając, że będziemy postępować zgodnie z zalecanymi procedurami.

— A jeśli nie? — Zastanawiała się, ile jeszcze pociągnie jej nowe ciało. — Ile godzin można by realnie zaoszczędzić?

— Najwyżej dwie, jeśli nie chce się ryzykować, że zostanie uśmiercony. A i tak będzie to odrobinę nieprzyjemne.

Jasmina uśmiechnęła się do naczelnego medyka.

— Jestem pewna, że uda mu się to przetrwać. A, Grelier, jeszcze jedno.

— Madame?

— Przynieś mi skafander ornamentowany.

TRZY

Światłowiec „Gnostyczne Wniebowstąpienie”, przestrzeń międzygwiezdna, 2615

Kochanka pomogła mu wydostać się z kasety. Quaiche leżał na kozetce, drżał, nękany mdłościami, a Morwenna zajmowała się licznymi gniazdkami i przewodami, zanurzonymi w jego posiniaczonym ciele człowieka linii głównej.

— Leż spokojnie — powiedziała.

— Nie czuję się dobrze.

— To jasne. Czego się spodziewałeś, kiedy te sukinsyny tak szybko cię odmroziły?

Czuł się tak, jakby kopnięto go w krocze — krocze ogarniające całe ciało. Miał ochotę skulić się w przestrzeni mniejszej, niż sam zajmował, zawęźlić się, poskładać w mistrzowskie origami. Chciałby zwymiotować, ale związany z tym wysiłek wydał mu się zniechęcający.

— Nie powinni byli ryzykować — stwierdził. — Ona wie, że jestem zbyt cenny. — Miał odruch wymiotny. Obrzydliwy dźwięk przypominał przedłużone szczekanie psa.

— Chyba zaczęła się niecierpliwić — odparła Morwenna, przecierając jego ciało piekącą maścią.

— Wie, że mnie potrzebuje.

— Radziła sobie przedtem bez ciebie. Może doszła do wniosku, że znów sobie bez ciebie poradzi.

Quaiche rozchmurzył się.

— Może wystąpił jakiś kryzys.

— Na przykład u ciebie.

— Chryste, tego właśnie potrzebowałem: współczucia. — Skrzy wił się, gdy do jego czaszki dotarł sygnał bólu znacznie bardziej precyzyjny od nieokreślonej niewygody związanej z szokiem prze budzenia.

— Nie powinieneś używać imienia Pana nadaremnie — przy pomniała Morwenna tonem nagany. — Wiesz, że sprawia ci to ból.

Spojrzał jej w twarz, na siłę otwierając oczy w okrutnym oślepiającym świetle komory ożywiania. — Jesteś po mojej stronie czy nie?

— Usiłuję ci pomóc. Leż spokojnie, już wydobywam ostatni przewód. — Quaiche poczuł w udzie lekkie ukłucie bólu, gdy wyskoczyła sztuczna przetoka, zostawiając po sobie równą ranę w kształcie oka. — Zrobione.

— Do następnego razu. Zakładając, że będzie następny raz. Morwenna zamilkła, jakby coś ją po raz pierwszy zaskoczyło.

— Jesteś naprawdę przerażony?

— A ty byś na moim miejscu nie była?

— Królowa jest obłąkana. Wszyscy to wiedzą. Ale też dość pragmatyczna i rozpoznaje wartościowe zasoby, gdy je dostrzeże, — Morwenna mówiła otwarcie. Wiedziała, że królowa nie ma urządzeń podsłuchowych w komorze ożywiania. — Rany, weź choćby takiego Greliera. Myślisz, że tolerowałaby tego dziwaka, gdyby nie był dla niej użyteczny?

— Właśnie o to mi chodzi. — Quaiche pogrążał się coraz głębiej w przygnębieniu i beznadziei. — Gdy tylko któryś z nas przestanie być użyteczny… — Gdyby mógł się ruszać, wykonałby ruch naśladujący wbijanie noża w gardło. Ale tylko wydobył z siebie odgłos, jakby się dusił.

— Masz nad Grelierem przewagę — stwierdziła Morwenna. — Masz mnie, sojusznika wśród załogantów. A on kogo ma?

— Mówisz słusznie, jak zawsze. — Z olbrzymim wysiłkiem wy ciągnął dłoń i zamknął ją na stalowej rękawicy Morwenny.

Nie chciał być bezwzględny i nie przypomniał jej, że podobnie jak on, ona również była izolowana na statku. Jakiekolwiek osobiste relacje z człowiekiem linii głównej skutkowały wykluczeniem ze społeczności Ultrasów. Morwenna się tym nie przejmowała, ale Quaiche wiedział, że gdyby musiał liczyć na jej pomoc, gdy królowa i reszta załogi zwrócą się przeciwko niemu, to jest skończony.

— Możesz teraz usiąść? — spytała.

— Spróbuję.

Dolegliwości nieco ustawały — wiedział, że musiały ustąpić — i w końcu mógł bez płaczu poruszać głównymi grupami mięśni. Siadł na kozetce i podciągnął kolana do bezwłosej klatki piersiowej, a Morwenna zaczęła delikatnie usuwać mu cewnik z penisa. Podczas tej operacji patrzył jej w twarz i słyszał tylko szczęknięcia metalu o metal. Pamiętał, jaki strach poczuł, gdy go po raz pierwszy dotknęła w tym miejscu dłońmi lśniącymi jak nożyce. Kochanie się z nią było jak seks z młocarnią. Ale Morwenna nigdy go nie zraniła, nawet gdy niechcący sama zadrasnęła swoją własną żywą tkankę.

— W porządku? — spytała.

— Dam radę. Szybkie wybudzenie nie zdoła popsuć dnia Hor risowi Quaiche’owi.

— Co za postawa! — rzekła bez specjalnego przekonania. Po chyliła się, by go pocałować. Pachniała perfumami i ozonem.

— Cieszę się, że jesteś przy mnie.

— Poczekaj. Przyniosę ci coś do picia.

Morwenna odeszła od kozetki i wydłużyła się do swej pełnej wysokości. Ciągle nie potrafił idealnie skupić wzroku, ale obserwował, jak Ultraska przemyka przez pokój do luku, gdzie były wydawane rozmaite płyny regenerujące. Jej stalowoszare dreadlocki kiwały się z każdym krokiem długich, poruszanych tłokami nóg.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Otchłań Rozgrzeszenia»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Otchłań Rozgrzeszenia» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Alastair Reynolds - Poseidon's Wake
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - On the Steel Breeze
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - The Six Directions of Space
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - L'espace de la révélation
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - El arca de la redención
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - Unendlichkeit
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - Chasm City
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - The Prefect
Alastair Reynolds
Alastair Reynolds - Absolution Gap
Alastair Reynolds
Отзывы о книге «Otchłań Rozgrzeszenia»

Обсуждение, отзывы о книге «Otchłań Rozgrzeszenia» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x