Krzysztof Boruń - Ósmy krąg piekieł

Здесь есть возможность читать онлайн «Krzysztof Boruń - Ósmy krąg piekieł» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1978, Издательство: Krajowa Agencja Wydawnicza, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ósmy krąg piekieł: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ósmy krąg piekieł»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Średniowieczny inkwizytor, Modest Münch, podczas brawurowego egzorcyzmu zostaje z środka lasu przeniesiony w XXI wiek. Znajduje go poszukiwacz tajemniczego meteorytu. Początkowo Modest jest uznawany za zbiegłego z planu filmowego aktora, wariata, wyjątkowo biegłego w historii pasjonata. Jednak szczegółowe badanie mózgu, siatki pojęciowej, dowodzi, że nasz bohater rzeczywiście mówi i myśli wyłącznie w średniowiecznej łacinie i niemieckim, a świat jest dwujęzyczny: obok regionalnych języków (tutaj j. polski) wszyscy posługują się językiem uniwersalnym. Gdy eksperymentalnie potwierdzona zostaje jego znajomość topografii średniowiecznego klasztoru, nikt nie ma wątpliwości: inkwizytor rzeczywiście odbył podróż w czasie.
Dla osób z XXI wieku jest to ciekawostka, ale dla Modesta — dowód na istnienie piekła. Urocza opowiastka pokazuje nam jak bardzo świat zmienił się soboru w Trydencie. Ciekawie napisana, szybko opowiadana historia średniowiecznego mnicha to świetny pomysł na długi zimowy wieczór. Tylko ostrożnie: może się przeciągnąć do rana!

Ósmy krąg piekieł — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ósmy krąg piekieł», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

STV: Rozumiem. Istnieje zasadnicza różnica między sformułowaniami: „ten sam” a „taki sam”, ale słuchowo wydaje się ona tak minimalna, że łatwo o nieporozumienie. Jak jednak wytłumaczyć, że człowiek żyjący w naszych czasach posiada osobowość XVI- wiecznego Modesta Müncha? Bo chyba tak można określić istotę tego fenomenu?

K. D.: Użycie takiego określenia jest nieco ryzykowne, gdyż nie ma żadnych sposobów stwierdzenia, jak ukształtowana była osobowość inkwizytora Müncha. Jeśli chodzi o ścisłość, to w ogóle nie można mówić o identyczności dwóch osobowości. Nawet u jednego i tego samego osobnika dwa zapisy dokonywane tuż po sobie różnią się między sobą, pomijając już to, iż zawsze obejmują one tylko pewien wycinek osobowości. Niemniej, w praktyce przyjmujemy dwa podobne zapisy jako dowód, że chodzi tu o tę samą osobowość. W omawianym jednak przez nas przypadku dysponujemy tylko jednym zapisem, gdyż zapisu osobowości Müncha z XVI wieku nie posiadamy, bo nie był, rzecz jasna, sporządzony. Ten stan rzeczy nie oznacza jednak, że tego rodzaju badania, a w szczególności sondaże osobowości tracą wszelki sens. Możemy bowiem w oparciu o materiały historyczne określić w przybliżeniu zawartość pamięci człowieka wychowanego w XVI wieku, będącego mnichem i członkiem trybunału inkwizycyjnego. Otóż zgodność takiego modelu pamięci ze stwierdzoną zawartością pamięci domniemanego Müncha jest zdumiewająca!

STV: Słyszałem jednak, że niektórzy socjohistorycy kwestionują tę zgodność.

K. D.: Różnice zdań dotyczą nie zasobu informacji, bo odpowiada on w pełni temu, co wiemy o XVI wieku, lecz sposobu interpretacji przez tego człowieka określonych zdarzeń, jego sposobu myślenia, rozumowania, kierunku aktywności intelektualnej, słowem — jego mentalności, która podobno nie pasuje do naszych wyobrażeń o mentalności człowieka XVI wieku. Niektórzy specjaliści z zakresu psychosocjologii schyłkowego okresu wieków średnich i początków ery nowożytnej, przede wszystkim prof. Glitz i dr Horak, są zdania, że obraz umysłowosci człowieka XVI wieku, jaki na podstawie wynurzeń rzekomego Modestusa Müncha można nakreślić, jest naiwny i karykaturalny, że wiele w nim sztuczności i tendencyjnie wyeksponowanych elementów fantazji, psychopatii i zacofania intelektualnego, że za mało w nim śladów myśli renesansowej, a za wiele mroków średniowiecza. Inaczej mówiąc: obraz ten, ich zdaniem, jest zbyt czarny, aby mógł być prawdziwy.

STV: Skąd jednak ten wyjaskrawiony obraz znalazł się w umyśle człowieka odnalezionego w rezerwacie karkonoskim? Jeśli nie jest to Modestus Münch z Kontwaldu, to w takim razie kto?

K. D.: Dr Horak wysunął dość Interesującą hipotezę. Uważa on, że — być może — mamy tu do czynienia z jakimś nielegalnym eksperymentem. Umysł tego człowieka mógł być specjalnie spreparowany, czy też raczej nasycony informacjami z XVI wieku. Może nawet nie sięgano tu do środków neurofizjologicznych, lecz po prostu wychowano go przez te trzydzieści parę lat w warunkach symulowanych. Eksperymentatorzy nie byli w stanie uniknąć pewnych sztuczności i przejaskrawień, zwłaszcza że mogli należeć do starszej szkoły socjohistorycznej, która w dość czarnych barwach widziała wiek XVI. Ta sztuczność jest właśnie — zdaniem dr. Horaka — najlepszym dowodem, ze mamy tu do czynienia z rezultatem nielegalnego eksperymentu. Otóż muszę ze swej strony stwierdzić, że chociaż — jak to już podkreśliłam z początku naszej rozmowy — nie zajmuję stanowiska w sprawie pochodzenia człowieka odnalezionego w rezerwacie karkonoskim, gdyż jest to z mego punktu widzenia sprawa nie najistotniejsza, daleka jestem od podzielania zdania, że obraz wynikający z wypowiedzi naszego Müncha razi sztucznością czy karykaturalnością. Jest to obraz mroczny, ale zupełnie logiczny i moim zdaniem możliwy do przyjęcia. Model umysłowości fanatyka, wierzącego ślepo w sprawę, której służy i głuchego na wszelkie kontrargumenty, choćby nawet oparte o oczywiste fakty, w moim przekonaniu pasuje do tamtej epoki walk politycznoreligijnych i polowań na czarownice. Jest to zresztą model uniwersalny, pojawiający się w różnych epokach… Zaznaczam, że nie jestem historykiem i mogę się mylić.

STV: Muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem, dlaczego to, jakiego pochodzenia jest rzekomy Modestus Münch, uważacie za kwestię nieistotną. Jest to chyba przecież sprawa zasadnicza!

K. D.: Tylko na pozór. Mnie interesuje, co dzieje się w mózgu tego człowieka: stan jego umysłu, to, co on pamięta, co przeżywa, ciąg wrażeń, które ukształtowały jego osobowość.

Trwałość tego zapisu i jego odmienność od tego, jaki nosi w swej czaszce każdy z nas — oto zasadniczy problem. Z tego punktu widzenia nie jest istotne, czy ten człowiek jest Modestem Münchem, przeniesionym jakimś niepojętym sposobem w naszą epokę, czy kopią inkwizytora Müncha przesłaną nam w podarku w wyniku jakiegoś nieporozumienia kosmicznego, czy też rezultatem eksperymentu symulacyjnego — efekt pozostaje taki sam.

Jest to człowiek o osobowości bliższej XVI-wiecznemu Münchowi niż komukolwiek w naszym stuleciu, i to jest dla mnie najważniejszym stwierdzeniem.

STV: A więc zagadka pochodzenia tego człowieka pozostaje nadal nie rozwiązana. Na zakończenie jednak chciałbym prosić was, już zupełnie nieoficjalnie, o odpowiedź na pytanie spoza waszej specjalności. Odpowiedź już nie specjalisty-naukowca, lecz obserwatora.

Odpowiedź wyrażającą prywatne poglądy lub może tylko odczucia. Chodzi o to, co sądzicie o pochodzeniu człowieka odnalezionego w rezerwacie karkonoskim?

K. D.: Uparcie wracacie do tej sprawy. Chyba jednak was rozczaruję. Przede wszystkim muszę stwierdzić, że nie potrafię dzielić swych poglądów na prywatne i oficjalne. Ale jeśli już chcecie wiedzieć, co sądzę o pochodzeniu tego człowieka — to wam powiem: nieustannie się waham. Wyniki sondażu przemawiają za hipotezą szesnastowiecznego pochodzenia. Jest to jednak hipoteza tak niezwykła, że rozsądek opiera się jej przyjęciu. Nie ma to jednak, jak już podkreśliłam, zupełnie wpływu na tok moich badań i eksperymentów.

STV: Pozwólcie, że inaczej sformułuję pytanie: traktując sprawę subiektywnie — potwierdzenie której hipotezy sprawiłoby wam największą radość?

K. D.: (śmieje się) Pytanie jest perfidne, gdyż odpowiedź jest z góry chyba do przewidzenia. Sądzę, że nawet ci, którzy bronią uparcie i konsekwentnie współczesnego pochodzenia naszego Müncha, woleliby jednak, aby to był… prawdziwy inkwizytor Modestus Münch. Ale to, czego byśmy chcieli — nie ma tu żadnego znaczenia.

„JUTRO PSYCHOFIZJOLOGII”

W sprawie tzw. „człowieka znikąd”

W ostatnim czasie napłynęły do naszej redakcji liczne listy z zapytaniami, dlaczego na naszych łamach nie publikujemy informacji dotyczących losów sprawy tzw. „człowieka znikąd”. Jak wiadomo, pismo nasze było rzecznikiem powołania specjalnej komisji badawczej, w której skład mieli wejść nie tylko prowadzący aktualnie eksperymenty z M.

Münchem pracownicy Instytutu Mózgu w Radowie, zainteresowani potwierdzeniem wysuwanych przez siebie hipotez, ale również obiektywni obserwatorzy i zdecydowani przeciwnicy teorii lansowanych przez IM. Niestety, do powołania takiej komisji nie doszło.

Również popierana przez nas propozycja przekazania M. Müncha na pewien okres tym placówkom, które oceniają krytycznie metody badawcze i terapeutyczne stosowane w IM została odrzucona, jakoby z uwagi na to, iż badania w innych ośrodkach mogłyby rzekomo utrudnić rehabilitację tego człowieka.

Taki obrót rzeczy stanowi — naszym zdaniem — poważny cios dla sprawy. Trzeba dodać, że wiele szkody wyrządza atmosfera sensacji i reklamiarstwa towarzysząca sprawie Müncha, za którą w pewnej mierze ponoszą, niestety, odpowiedzialność także niektórzy pracownicy IM.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ósmy krąg piekieł»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ósmy krąg piekieł» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Dean Koontz - Zwiadowca Piekieł
Dean Koontz
Krzysztof Boruń - Wehikuł Wyobraźni
Krzysztof Boruń
John Ringo - Doktryna piekieł
John Ringo
Krzysztof Boruń - Zagubiona Przyszłość
Krzysztof Boruń
Krzysztof Boruń - Kosmicni bracia
Krzysztof Boruń
Krzysztof Boruń - Proxima
Krzysztof Boruń
Krzysztof Varga - Chłopaki nie płaczą
Krzysztof Varga
Krzysztof Kochański - Zabójca Czarownic
Krzysztof Kochański
Giovanni Boccaccio - Dekameron, Dzień ósmy
Giovanni Boccaccio
Władysław Orkan - Piekiełko
Władysław Orkan
Станислав Мажинский - SMYÖ
Станислав Мажинский
Отзывы о книге «Ósmy krąg piekieł»

Обсуждение, отзывы о книге «Ósmy krąg piekieł» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x