Walter Williams - Praxis

Здесь есть возможность читать онлайн «Walter Williams - Praxis» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2003, ISBN: 2003, Издательство: MAG, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Praxis: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Praxis»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Potęga Shaa przetrwała dziesięć tysiącleci. Dziesięć tysięcy lat terroru, ucisku i brutalnych praw, znajdujących sankcje w ideach Praxis — tak zwał się zbiór zasad, narzuconych przez Shaa innym podbitym cywilizacjom. Jednak gdy nieśmiertelni Shaa zrozumieli, że życie wieczne to wielki błąd, a ich niezwykle pojemne i inteligentne, lecz ograniczone umysły nie są już w stanie wchłonąć nowych informacji, postanawiają po kolei popełnić rytualne samobójstwo. W końcu umiera ostatni Shaa, a wtedy terror i przemoc dopiero nadchodzą. Galaktyczne mocarstwo zostaje bez przywódców. Puste miejsce chcą zająć Naksydzi, najstarsi wyznawcy Praxis. Uważają się za dziedziców idei, spadkobierców kruchego sojuszu z innymi gatunkami, również z ludzkością. I tak rozpoczyna się historia upadku imperium… Walter Jon Williams w swej olśniewającej opowieści przedstawia zaskakujące pomysły polityczne, dramatyczne opisy bitew kosmicznych oraz losy niebanalnych ludzi, zmuszonych żyć w zhierarchizowanym społeczeństwie.

Praxis — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Praxis», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kulas dał jej pięćset zenitów, chyba na przeprosiny.

Wracała samochodem. Posiniaczony policzek puchł, między udami ściekał jej śluz Kulasa, w dłoni ściskała pieniądze i myślała, czyby nie zadzwonić do Legionu Prawomyślności z informacją, gdzie ukrywa się Kulas. Nie. Poprosiła chłopaka Kulasa, by podwiózł ją do apteki niedaleko mieszkania Caro.

Tam kupiła pudełko plastrów, które miały zlikwidować siniaki. Sprzedawczyni przy ladzie spojrzała na jej twarz ze współczuciem.

— Coś jeszcze, maleńka?

— Tak. Dwie fiolki fenyldorfiny-zet — powiedziała. Musiała wpisać ten zakup do Rejestru Narkotyków. Naskrobała nazwisko „Sula”.

* * *

Caro z przerażeniem oglądała posiniaczoną Gredel.

— Jak Kulas tu przyjdzie, kopnę go w jaja — odgrażała się. — Walnę go krzesłem.

— Daj sobie spokój — rzekła Gredel zmęczonym głosem. Nie potrzebowała akurat teraz objawów lojalności ze strony Caro. Miotały nią sprzeczne uczucia. Nie chciała obudzić w sobie ponownej sympatii do Caro.

Caro zaciągnęła Gredel do łazienki, oczyściła jej twarz, przycięła kawałki plastra i przyłożyła je do siniaków. Na drugi dzień siniaki się częściowo wchłonęły, guzy stęchły. Po usunięciu plastrów prawie ich nie było widać, a lekkie przebarwienia dały się zatuszować kosmetykami. Jednak w dalszym ciągu Gredel miała obolałą twarz, żebra i splot słoneczny, wszędzie, gdzie bił ją Kulas.

Caro przyniosła z baru śniadanie i tak chodziła koło Gredel, że ta aż miała ochotę krzyczeć: jeśli chcesz mi pomóc, weź swój przydział do akademii, pójdziemy tam obie”.

Ale Caro nie reagowała na myślowe rozkazy i gdy po południu otworzyła butelkę alkoholu, cała jej opiekuńczość minęła. Caro piła żubrówkę i Gredel zrozumiała teraz, skąd brał się specyficzny zapach fuzli, jaki wyczuwała od Caro przez ostatnie kilka dni. Do wieczora Caro prawie opróżniła butelkę, po czym usnęła na kanapie.

Gredel miała lekkie poczucie satysfakcji: dobrze, że okoliczności ponownie jej uświadomiły, dlaczego nienawidzi swojej przyjaciółki.

Następnego dnia wypadały rzekome urodziny Caro. Gredel skierowała do Caro myśl: masz ostatnią okazję, żeby wspomnieć akademię. Ale słowo „akademia” nie padło.

— Chciałabym odwdzięczyć ci się za wszystko, co dla mnie zrobiłaś — rzekła Gredel. — Twoje urodziny będziemy obchodzić na mój koszt. — Objęła Caro. — Wszystko zaplanowałam.

* * *

Zaczęły od Godfreya. Komplet zabiegów: masaż, kosmetyka twarzy, fryzjer. Lunch zjadły w bistro w południowej części galerii — wzięły grillowaną wakę z musującym serem na chrupiącym chlebku i sałatkę z piklowanych kwiatów dedgera. Ku zdziwieniu Caro Gredel zamówiła butelkę wina i nawet sama sobie trochę nalała.

— Pijesz? Co za okazja? — powiedziała Caro zadowolona.

— Toast na twoje urodziny — odparła Gredel. Na rauszu łatwiej pójdzie, pomyślała.

Cały czas napełniała kieliszek Caro; sama sączyła wino niespiesznie. Tak opróżniły pierwszą butelkę. Gredel zabrała potem Caro do sklepów, kupiła jej letnią sukienkę z jedwabiu z wzorem w ptaki rhompe i kwiaty jennifer, oraz żakiet iskrzący się cekinami, złotem i zielenią — to kolory pasujące do włosów i oczu Caro. Kupiła również parę butów dla Caro i ubranie dla siebie.

Zaniosły wszystko do domu. Caro wypiła parę kieliszków żubrówki, potem poszły na kolację do jednego z wykwintnych klubów. Caro miała tam jeszcze prawo wstępu, ale czujny kierownik sali dał im stolik z dala od wszystkich. Caro zamówiła koktajle, dwie butelki wina oraz drinki po posiłku. Gredel kręciło się w głowie, choć piła niewiele. Jak musiała czuć się jej towarzyszka? Caro potrzebowała teraz dawki benzedryny, by dojść do klubu tanecznego, który był następnym przystankiem w planach Gredel, ale gdy tam weszła, trzymała się pewnie na nogach.

Potańczyły trochę, ale Gredel wkrótce oświadczyła, że jest zmęczona. Spławiły więc przygodnych męskich adoratorów i taksówką wróciły do domu.

Gredel poszła pod prysznic, a Caro po drinki. Benzedryna dostarczyła Caro mnóstwo energii, którą zużyła na dopicie butelki żubrówki. Gredel przebrała się w jedwabny szlafrok — prezent od Caro z początku ich znajomości — i do kieszeni włożyła dwie fiolki analogu endorfiny.

Caro siedziała na kanapie. Oczy miała przejrzyste, ale mowę bełkotliwą.

— Mam dla ciebie jeszcze jeden prezent — powiedziała Gredel, wyjmując fiolki z kieszeni. — Te chyba lubisz. Nie byłam pewna.

Caro zaśmiała się.

— Cały dzień mi dogadzasz, a teraz chcesz mi pomóc zasnąć! — Objęła Gredel ramieniem. — Ziemianko, jesteś moją najlepszą siostrą.

Gredel czuła od niej zapach żubrówki, potu i perfum i próbowała kontrolować swoją nienawiść, choć serce przewracało jej się w piersiach.

Caro włożyła do iniektora jedną fiolkę fenyldorfiny-zet i od razu wzięła zastrzyk. Powieki jej zatrzepotały, gdy endorfina zalała mózg.

— Jak dobrze — wymamrotała. — Dobra z ciebie siostra. — Po kilku minutach przyjęła drugą dawkę. Coś cicho powiedziała, ale głos jej zupełnie osłabł. Po trzecim zastrzyku usnęła. Złociste włosy zakryły twarz Caro.

Gredel wyjęła iniektor z bezwładnych palców. Odsunęła włosy z jej twarzy.

— Chcesz jeszcze, siostrzyczko?

Caro coś niezrozumiale mruknęła, usta wykrzywiły się w uśmiechu. Gdy Gredel wstrzyknęła jej w arterię szyjną kolejną dawkę, Caro z rozanielonym uśmiechem opadła na poduszki kanapy jak szczęśliwy szczeniak.

Gredel wzięła przenośną konsolę komputera Caro, wywołała program bankowy, dyspozycję zamknięcia rachunku oraz formularz przelewu całego salda na konto, które wcześniej sobie założyła. Potem przygotowała list do zarządu funduszu powierniczego Caro w pierścieniu Spannanu, z poleceniem przelewu wszystkich dalszych wypłat na nowy rachunek.

— Caro, potrzebny mi twój odcisk palca.

Pogłaskała ją i zdołała przez chwilę przytrzymać nad konsolą, tak że kciuk dwukrotnie nacisnął na czytnik. Potem włożyła iniektor w palce Caro, która znów zrobiła sobie zastrzyk.

Teraz jestem prawdziwym przestępcą, pomyślała Gredel. Zostawiłam komputerowy ślad, prowadzący bezpośrednio do mnie.

Ale nie potrafiła realizować planu całkowicie mechanicznie. Zostawiła sobie furtkę. Caro musi tego chcieć, myślała. Nie dam jej więcej, jeśli odmówi.

Caro westchnęła, wygodniej ułożyła się na poduszkach.

— Chcesz jeszcze? — spytała Gredel.

— Uhmmm. — Caro się uśmiechnęła.

Gredel wyjęła iniektor z dłoni Caro i zaaplikowała jej kolejną dawkę.

Pierwsza fiolka była już zużyta. Gredel włożyła drugą. Przed każdym zastrzykiem potrząsała dziewczyną i pytała, czy chce jeszcze. Caro wzdychała albo coś mamrotała uśmiechnięta, ale nie mówiła „nie”, więc Gredel aplikowała jej następne dawki.

Druga fiolka się wyczerpała. Caro głośno chrapała, oddech z trudem wychodził przez usta, płuca pompowały powietrze z wysiłkiem, czasem się zacinając. Gredel widziała już te objawy poprzednio, gdy Caro przedawkowała endorfiny. Wspomnienie tamtego dnia poderwało ją z kanapy. Zaczęła krążyć po mieszkaniu, rozcierając sobie ramiona, jakby nagle powiało chłodem.

Chrapanie nie ustawało. Gredel odczuwała potrzebę aktywności — poszła do kuchni i zrobiła sobie kawę. W pewnym momencie chrapanie ucichło.

Lodowaty dreszcz przebiegł po nerwach Gredel. Przez kuchenne drzwi spojrzała do salonu. Z kanapy zwisała zasłona złocistych włosów. To koniec, pomyślała Gredel.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Praxis»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Praxis» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Walter Williams - The Picture Business
Walter Williams
Walter Williams - The Rift
Walter Williams
Walter Williams - Rozpad
Walter Williams
Walter Williams - Wojna
Walter Williams
Walter Williams - Aristoi
Walter Williams
libcat.ru: книга без обложки
Walter Williams
Walter Williams - City on Fire
Walter Williams
Walter Williams - Conventions of War
Walter Williams
Walter Williams - The Sundering
Walter Williams
Walter Williams - The Praxis
Walter Williams
libcat.ru: книга без обложки
Walter Williams
Отзывы о книге «Praxis»

Обсуждение, отзывы о книге «Praxis» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x