Boris Akunin - Fantastyka

Здесь есть возможность читать онлайн «Boris Akunin - Fantastyka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Fantastyka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fantastyka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

12.01.2024 Борис Акунин внесён Минюстом России в реестр СМИ и физлиц, выполняющих функции иностранного агента. Борис Акунин состоит в организации «Настоящая Россия»* (*организация включена Минюстом в реестр иностранных агентов).
*НАСТОЯЩИЙ МАТЕРИАЛ (ИНФОРМАЦИЯ) ПРОИЗВЕДЕН, РАСПРОСТРАНЕН И (ИЛИ) НАПРАВЛЕН ИНОСТРАННЫМ АГЕНТОМ ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЕМ ШАЛВОВИЧЕМ, ЛИБО КАСАЕТСЯ ДЕЯТЕЛЬНОСТИ ИНОСТРАННОГО АГЕНТА ЧХАРТИШВИЛИ ГРИГОРИЯ ШАЛВОВИЧА.


Powieść sensacyjno-fantastyczna osadzona w realiach Rosji lat 1990 – czy czytanie w ludzkich myślach pomoże przywrócić istnienie ZSRR – pomysłowa intryga, refleksje o współczesności, świetna zabawa.
Z tajemniczej katastrofy, jakiej ulega moskiewski autobus, cało wychodzi tylko dwóch nastolatków. I obaj zyskują niesamowite właściwości. Siergiej staje się niezwykle szybki, a Robert słyszy myśli innych ludzi. Wraz z dziwną dziewczyną, w której się zakochują, dysponują paranormalną siłą, będącą idealna bronią dla KGB w walce o ocalenie Związku Radzieckiego. Kolejne po Powieści szpiegowskiej dzieło z serii Gatunki.

Fantastyka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fantastyka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
S., uczeń technikum

Na pewno trzeba było dać w łapę; dychę albo nawet dwadzieścia pięć rubli, ponuro rozmyślał Szary. Wtedy by się i łóżko znalazło. Tylko skąd wziąć taką forsę? Stypa dwadzieścia dwa pięćdziesiąt na miesiąc, i wszystko zabiera Rożnow.

Z internatu gówno wyjdzie, to jasne. Znaczy się, cały rok przepadł na darmo. Na darmo Szary tłukł się kolejką podmiejską i autobusem aż do sąsiedniego rejonu, na darmo męczył się na praktyce w garażu. Szlag by trafił to całe technikum samochodowe, chodził tam tylko po to, żeby mieć internat; obiecali mu, że po pierwszej klasie dostanie miejsce. Żeby nie mieszkać w domu, nie patrzeć co dzień na tego skurwiela Rożnowa.

„Są problemy z miejscami – powiedział administrator. – Może zimą coś się znajdzie. Musisz się dowiadywać, Dronow”. I jeszcze się, gnój, śmieje. No jasne, naprasza się, żeby coś mu dać. Przecież mają w internacie łóżko po jednym z trzeciej klasy, wypieprzyli go za chlanie.

Zresztą co za różnica, mają czy nie mają. Ważne, że nie dali.

No i co, musi jeszcze pół roku mieszkać z Rożnowem? Lepiej chyba zdechnąć. Chłopaki mówili, że jak się złoży podanie do komisji, to mogą wziąć do wojska na ochotnika już od siedemnastu lat. Byłoby fajnie. Ale do siedemnastu trzeba jeszcze dożyć (Szary miał urodziny dopiero we wrześniu).

Najgorzej, że rano, kiedy wyjeżdżał do technikum, myślał, że to już koniec, aut, że już nie wróci. Tak że zasunął Rożnowowi tekstem: „Tylko uważaj, gnido. Jak będziesz matkę lał, to cię załatwię”. Tamten ryknął, mało nie zleciał z sofy – cały czerwony, z obrzmiałym ryjem. „Coś powiedział, ty szczylu?!”. I zaczął bluzgać. Ale Szary już trzasnął drzwiami i zbiegał po schodach, przeskakując po dwa stopnie. Wiedział, że po pijaku ojczym go nie dogoni.

Ale też nie zapomni. Rożnowowi, nieważne, ile wypił, film się nigdy nie urywał. To był silny byk i prawdziwa kanalia. W młodości odsiedział dwa lata za nieumyślne zabójstwo – stuknął w bójce faceta, tamten przywalił głową o jakiś kant, i po zawodach. Ten wyczyn i odsiadka, która potem nastąpiła, były najważniejszymi wydarzeniami w życiu Rożnowa. Wszystkie jego opowieści dotyczyły łagru, wszystkie piosenki znał stamtąd. W domu też zaprowadził lagrowe porządki. Szary musiał więc niekiedy spać „pod pryczą” (czyli łóżkiem) i bywał „kiepskim” przez cały tydzień (to znaczy jadał nie przy stole, ale siedząc w kucki, dziurawą łyżką aluminiową), a czasem zostawał w ogóle bez żarcia – jeśli Rożnow wsadzał go do karcu. A przedtem, skurwiel, recytował z pamięci instrukcję: „Odbywający karę pozbawienia wolności, umieszczeni w izolatorze więziennym, nie mają prawa do widzeń, rozmów telefonicznych, otrzymywania produktów żywnościowych, listów oraz paczek”.

No, a co ojczym urządzi za dzisiejsze głupie gadanie, nawet strach było sobie wyobrażać. Do późnego wieczora Szary siedział w technikum, odwlekał czas powrotu, ale co ma się stać, to się stanie – ostatnim autobusem wrócił jednak do Basmanowa, gdzie Rożnow nie mógł się już go doczekać.

Najgorszy w ojczymie był zapach. Pracował jako technik sanitarny w administracji budynków, mycia nie uznawał, i przez to mieszkanie przesiąkło ohydnym, kwaśnym odorem. Jak to się stało, że matka poleciała na takiego śmierdziela? Jeszcze parę lat temu była z niej kobita do rzeczy, a życie z Rożnowem zmieniło ją w siwą staruchę – wiecznie pijaną i prawie tak samo brudną jak ten gnój.

Szary jednak nie winił matki, bo miała jeszcze gorzej niż on sam. Kiedy była trzeźwa, to cały czas ryczała. Z przedszkola, gdzie pracowała jako sprzątaczka, wychrzanili ją i jeszcze zagrozili, że złożą donos do sądu – bo tyle, mówią, nakradła naczyń i pościeli. A co miała robić? Gdyby nie dała ojczymowi forsy na wódę, toby ją wytłukł.

Ale on, Szary, też jest niezły palant. „Załatwię” – powiedział i od razu dyla, taki gówniany obrońca. A Rożnow już pewnie odegra się na matce, da jej do wiwatu. Taka rozgrzewka, zanim pasierb wróci.

A pasierb nigdzie nie uciekł i już dojeżdża do Kolinej Góry. Oj, dostanie od Rożnowa, dostanie jak nigdy dotąd, to już ma jak w banku.

Na przystanku ktoś wsiadł i zajął miejsce na tej samej ławce co Szary, tylko w drugim kącie. Okularnik, z Moskwy.

Kochanek Lady Własnołapskiej

W autobusie było jasno, a na zewnątrz ciemno, dlatego Rob widział swoje odbicie w oknie prawie jak w lustrze. Widok własnej twarzy nie poprawił mu nastroju. Parszywe okularki fasonu „dożyjemy do poniedziałku”, za nimi malutkie oczka, włosy proste jak patyki, czoło – pryszcz na pryszczu, i monumentalny nochal jak góra Ararat pośrodku bladych równin – spadek po babce Ormiance.

Ty pokrako o śmiesznym imieniu i bez przyszłości, powiedział Rob do swojego czarnego odbicia. Siedemnaście lat, a już przegrany na całej linii.

W chwili goryczy dalsze życie stanęło przed nim w całej swojej bezlitosnej oczywistości.

Bo będzie tak. Najpierw spróbuje się dostać na filologię, na szczęście egzaminy na uniwersytet są w lipcu. Zabraknie mu punktów, bo nie ma mocnych „pleców” i na egzaminie nie zapanuje nad nerwami. W sierpniu skapituluje. Pójdzie zdawać do pedagogicznej, gdzie absolwenta dwunastki oczywiście przyjmą z pocałowaniem ręki. Na czwartym roku, nękany przez hormony, ożeni się z taką samą jak on okularnicą, która da mu dopiero po ślubie. A potem przez dwadzieścia lat będą odkładali po dwadzieścia rubli z pensji na mieszkanie, tak jak Akakiusz Akakijewicz z Gogola na nowy płaszcz.

A jego weseli koledzy tymczasem ukończą swoje instytuty spraw międzynarodowych i rozjadą się po zagranicach. Za dziesięć lat, kiedy Rob będzie dymał po pracy z siatką na zakupy (to znaczy kefir i makaron), a wiatr naturalnie będzie wiał w oczy, przy chodniku nagle zatrzyma się elegancka łada albo nawet wołga, z której wychyli się Pietia Sołncew i krzyknie: „Darnowski! Robin-Bobin! Haj! Long tajm noł si! Nawet okulary masz te same! Siadaj, podwiozę!”. No i oczywiście nie będzie pamiętał, jak przy wszystkich, przy Regince, pogrążył kolegę do reszty. Krzywdę pamiętają tylko skrzywdzeni, winowajcy mają krótką pamięć.

O tym, że Regina Kirpiczenko urządza party na daczy, w klasie wiedziano już przed pierwszym maja. Jej starzy machnęli się na tydzień do Picundy, a córkę zostawili samą. Zawarli z nią dżentelmeńską umowę: niech pod żadnym pozorem nie zaprasza kumpli do mieszkania w Moskwie, gdzie są dywany, kryształy i drogi sprzęt, za to domek letni jest do jej całkowitej dyspozycji.

Rob obserwował ożywienie, które ogarnęło klasę (kogo zaprosi, a kogo nie), jak Kopciuszek siostry wybierające się na królewski bal: nie żeby całkiem obojętnie, ale bez większego zaangażowania. Jego samego takie szczęście nie mogło spotkać, wszelkie więc intrygi i zabiegi nie miałyby sensu.

No i nagle piątego maja, po godzinie wychowawczej, poświęconej rocznicy urodzin Karola Marksa, podchodzi do Roba Reginka, obdarza go łaskawym spojrzeniem i mówi:

– Robik, dziesiątego robię party. Na daczy, z noclegiem. Jak chcesz, to przyjedź.

Stała przy oknie oświetlona słońcem, włosy przewiązane granatową wstążką błyszczały i mieniły się, a Robowi zaschło w gardle, w skroniach mu załomotało, aż poczuł gorąco, a w piersiach, przeciwnie – chłód.

Była taka piękna! Nawet gdyby jej stary był nie przedstawicielem handlowym, ale stróżem, to przygarbionemu okularnikowi taka laska w życiu by się nie dostała.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fantastyka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fantastyka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Fandorin
Boris Akunin
libcat.ru: книга без обложки
Boris Akunin
Boris Akunin - Turkish Gambit
Boris Akunin
Boris Akunin - Gambit turecki
Boris Akunin
Boris Akunin - Śmierć Achillesa
Boris Akunin
Boris Akunin - Kochanek Śmierci
Boris Akunin
Boris Akunin - Skrzynia na złoto
Boris Akunin
Boris Akunin - Walet Pikowy
Boris Akunin
Отзывы о книге «Fantastyka»

Обсуждение, отзывы о книге «Fantastyka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x