Frederick Forsyth - Diabelska Alternatywa

Здесь есть возможность читать онлайн «Frederick Forsyth - Diabelska Alternatywa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Diabelska Alternatywa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Diabelska Alternatywa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Rok 1982. W obliczu klęski głodu Rosjanie liczą na pomoc Amerykanów i dostawy zboża z USA. Po obu stronach Atlantyku są jednak tacy, którzy chcą wykorzystać tę sytuację do spowodowania światowego konfliktu nuklearnego. Tylko para kochanków, obywateli obu supermocarstw, może uratować świat przed zagładą.

Diabelska Alternatywa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Diabelska Alternatywa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Myślę, kapitanie Larsen, że nadszedł czas, żeby to panu powiedzieć. Dziś wieczorem obecny tu major Fallon z grupką swoich ludzi dopłynie do “Freyi” pod wodą. Wejdą na pokład i zlikwidują tego Swobodę i jego bandę.

– Nie. Nie zrobią tego – powiedział wolno i wyraźnie Thor Larsen.

– Przepraszam, nie rozumiem…?

– Nie będzie żadnych podwodnych ataków… chyba że chcą panowie eksplozji i zatopienia “Freyi”. To właśnie kazał mi powtórzyć Swoboda.

Punkt po punkcie wyłożył kapitan Larsen ostrzeżenie, jakiego człowiek zwany Swobodą udzielał Zachodowi. O zmierzchu zostaną zapalone na.”Freyi” wszystkie reflektory. Wartownik z pomostu dziobowego opuści swój posterunek. Nie będzie już tam potrzebny – cały pokład, od dziobu aż po podstawę nadbudówki, będzie zalany światłem. Wszystkie drzwi prowadzące do nadbudówki zostaną zakręcone śrubami od środka. Zablokowane będą też wszystkie drzwi wewnętrzne, nic więc nie da ewentualne wejście przez okno.

Sam Swoboda, z oscylatorem, pozostanie w nadbudówce, ale ma do wyboru ponad pięćdziesiąt kabin. Zapalone będą wszystkie światła we wszystkich kabinach, a wszystkie żaluzje zamknięte. Terrorysta pełniący wachtę na mostku będzie miał stały kontakt przez walkie-talkie z wartownikiem na kominie. Czterej pozostali będą przez całą noc chodzić wzdłuż rufowego relingu i z pomocą latarek obserwować powierzchnię morza. Jeśli zobaczą kogoś przy burcie albo choćby pęcherzyki powietrza zdradzające płetwonurka, będą natychmiast strzelać. Człowiek na kominie zaalarmuje kolegę na mostku, a ten przekaże ostrzeżenie przez telefon do kabiny, w której ukryje się Swoboda. Ta linia telefoniczna będzie przez całą noc włączona na stałe. Swoboda może więc nacisnąć swój czerwony guzik już na pierwszy sygnał zagrożenia.

– Drań! – zaklął z pasją komandor Preston.

Oczy wszystkich zwróciły się na majora Fallona. Ten jednak milczał, wpatrując się w zamyśleniu w Larsena.

– No i co, majorze? – spytał wreszcie zniecierpliwiony Grayling.

– Możemy spróbować wejść od dziobu – zaczął Fallon, ale Larsen przerwał mu natychmiast.

– Obserwator z mostka zobaczy was w świetle reflektorów. Nie dojdziecie nawet do połowy pokładu.

– Możemy w każdym razie zainstalować tę pułapkę pod ich kutrem – rzekł Fallon.

– Swoboda pomyślał i o tym. Przeciągną kuter bliżej rufy, tak że cały będzie w świetle.

Fallon wzruszył bezradnie ramionami.

– Nie pozostaje więc nic innego jak frontalny atak. Podpłynąć większą grupą, strzelać natychmiast po wynurzeniu, rozwalić drzwi i przeszukać wszystkie kabiny po kolei.

– Nic z tego nie będzie – uciął Larsen krótko. – Jeszcze nie przekroczycie relingu, a już Swoboda usłyszy was i wyśle wszystkich do królestwa niebieskiego.

– Muszę niestety zgodzić się z opinią kapitana Larsena – odezwał się Grayling. – Rząd holenderski nie zaakceptuje takiej samobójczej akcji.

– Rząd zachodnioniemiecki również nie – przyłączył się Voss. Fallon spróbował ostatniej swojej karty.

– Pan przebywa z nim przez długie godziny sam na sam, kapitanie. Czy nie ma pan ochoty go zabić?

– Oczywiście, mam, ale jeśli chce mi pan dać jakąś broń, to szkoda fatygi. Po powrocie zostanę skrupulatnie zrewidowany, na długo zanim zobaczę Swobodę. Jeśli znajdą przy mnie broń, zamordują następnego mojego marynarza. Dlatego nic stąd ze sobą nie wezmę. Żadnej broni, żadnej trucizny.

– Obawiam się, że ta sprawa jest już nieaktualna, majorze Fallon – powiedział cicho Preston. – Rozwiązanie siłowe odpada.

Ponownie uniósł się z krzesła.

– Nie sądzę, panowie, abyśmy zdołali tutaj dużo więcej zdziałać. Jeśli nie ma dalszych pytań do kapitana Larsena, proponuję, abyśmy skontaktowali się teraz z naszymi rządami. Dziękuję panu, kapitanie, za pański trud i cierpliwość. W mojej kajucie jest ktoś, kto chciałby jeszcze porozmawiać z panem.

Grobowa cisza zapanowała w mesie, gdy Larsen wyszedł w ślad za stewardem, który miał być jego przewodnikiem. Mikę Manning obserwował go z bólem serca. Klęska planów majora Fallona przywracała przerażającą perspektywę wykonania rozkazu, jaki Manning dostał rano z Waszyngtonu.

Steward otworzył przed Norwegiem drzwi kajuty komandora Prestona. Liza Larsen oderwała wzrok od iluminatora, za którym w oddali majaczyła sylwetka “Freyi”.

– Thor – szepnęła. Larsen kopnął piętą drzwi, które zamknęły się z trzaskiem. Otworzył szeroko ramiona i chwycił w objęcia biegnąca ku niemu kobietę.

– Witaj, Susełku!

W rezydencji premiera na Downing Street skończyła się transmisja z “Argylla”.

– Niech to diabli! – odezwał się pierwszy Sir Nigel, wyrażając tym przekleństwem uczucia wszystkich obecnych.

Pani premier spojrzała na moskiewskiego agenta SIS.

– Jak pan widzi, panie Munro, pańskie informacje będą jednak potrzebne. I jeśli w najmniejszym choćby stopniu pomogą nam wyjść z tego impasu, to wasze ryzyko… pana i tego Rosjanina… nie poszło na marne. A zatem, jak najkrócej: dlaczego Maksym Rudin postąpił tak, jak postąpił?

– Bo zagrożona jest, jak wszyscy dobrze wiemy, jego supremacja w Politbiurze. Ten stan trwa już od wielu miesięcy…

– Tak, oczywiście – przerwała pani Carpenter – ale to dotyczy przecież wielkiej polityki. Nadmierne ustępstwa wobec Amerykanów w dziedzinie zbrojeń: to jest argument, którym chce go wykończyć Wiszniajew.

– Proszę pani, Jefrem Wiszniajew toczy grę o najwyższą władzę w ZSRR i nie pogardzi żadnym atutem, którym mógłby zniszczyć Rudina. Jeśli nie będzie konsekwentny, jeśli dopuści do podpisania Traktatu Dublińskiego, to w następnym tygodniu sam zniknie ze sceny, będzie zniszczony. Rzecz w tym, że ci dwaj więźniowie w Berlinie mogą dostarczyć Wiszniajewowi argumentu, który przeciągnie jeszcze jednego lub dwóch członków Biura na stronę jastrzębi.

– Oni? – zdziwił się Sir Nigel. – W jaki sposób mogliby mu pomóc?

– Wystarczy, że zaczną mówić, że otworzą usta. Że dotrą żywi do Izraela i wystąpią tam na konferencji prasowej. I skompromitują Związek Radziecki przed opinią światową, a co gorsza – przed własną opinią publiczną.

– Skompromitują? Chyba nie tym, że zabili jednego pilota, o którym nikt przedtem nie słyszał? – spytała pani premier.

– Nie, nie tym. Zabójstwo kapitana Rudenki było zresztą przypadkowe. Rzecz w tym, że oni musieli uciec na Zachód, żeby nadać rozgłos swojemu rzeczywiście wielkiemu wyczynowi. Trzydziestego pierwszego października zeszłego roku ci dwaj ludzie zastrzelili na ulicy w Kijowie szefa KGB, Jurija Iwanienkę.

Irvine i Ferndale podskoczyli jak użądleni.

– A więc to tak – mruknął ekspert od spraw radzieckich. – A ja przez cały czas sądziłem, że Iwanienko, jak to oni mówią, poszedł w odstawkę.

– Nie w odstawkę, ale do ziemi – ponuro zażartował Munro. – Oczywiście Politbiuro zna prawdę. Co najmniej jeden, może nawet dwóch członków frakcji Rudina zagroziło przejściem do drugiego obozu, jeśli zabójcy unikną kary i ośmieszą Związek Radziecki.

– Ośmieszą?! Panie Ferndale, czy Rosjanie rzeczywiście myślą w tych kategoriach?

– Dokładnie tak, madame, i to naprawdę ma dla nich wielkie znaczenie – Ferndale, wciąż jeszcze silnie wzburzony tym, co usłyszał, z furią polerował chusteczką szkła swoich okularów. – W momentach krytycznych, takich na przykład jak obecny kryzys żywnościowy, KGB trzyma ludzi w ryzach tylko strachem. Wszystkich, a szczególnie narody nierosyjskie. Gdyby ten powszechny lęk osłabł, gdyby choć w jednej poważnej sprawie KGB okazał się strachem na wróble, konsekwencje mogą być tragiczne… oczywiście z punktu widzenia Kremla. Także za granicą, zwłaszcza w Trzecim Świecie, autorytet Moskwy opiera się w dużej mierze na przekonaniu, że kremlowski aparat władzy jest praktycznie nietykalny, że nic nie może mu zagrozić. Toteż ci dwaj ludzie rzeczywiście są dla Rudina czymś w rodzaju bomby zegarowej. Afera “Freyi” uruchomiła zegar i, jeśli nic się nie zmieni, bomba zaraz wybuchnie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Diabelska Alternatywa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Diabelska Alternatywa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Frederick Forsyth - The Odessa File
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - The Kill List
Frederick Forsyth
libcat.ru: книга без обложки
Frederick Forsyth
libcat.ru: книга без обложки
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - Der Lotse
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - Der Schakal
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - The Shepherd
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - The Dogs Of War
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - The Negotiator
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - The Day of the Jackal
Frederick Forsyth
Frederick Forsyth - Avenger
Frederick Forsyth
Отзывы о книге «Diabelska Alternatywa»

Обсуждение, отзывы о книге «Diabelska Alternatywa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x