Harlan Coben - Nie mów nikomu

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben - Nie mów nikomu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Nie mów nikomu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Nie mów nikomu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Od śmierci Elizabeth z rąk seryjnego zabójcy minęło osiem lat, ale młody lekarz David Beck nie potrafi o niej zapomnieć. Niespodziewanie pocztą elektroniczną otrzymuje niezbity dowód, że jego żona nadal żyje. Jak to możliwe, skoro jej ciało zostało zidentyfikowane ponad wszelką wątpliwość? "Bez pożegnania" – "Trzy dni przed śmiercią matka wyznała – to były niemal jej ostatnie słowa – że mój brat wciąż żyje" – tak zaczyna się najnowszy thriller Cobena. Od dnia, w którym brat Willa Kleina, Ken, zamordował Julię, jego byłą sympatię, minęło jedenaście lat. Ścigany międzynarodowymi listami gończymi, dosłownie zapadł się pod ziemię. Z czasem rodzina uznała go za zmarłego. Przeglądając dokumenty rodziców, Will natrafia na świeżo zrobione zdjęcie Kena. Wkrótce potem znika Sheila, narzeczona Willa.

Nie mów nikomu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Nie mów nikomu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nie, pomyślał Hoyt, nie tak.

– Gdzie znaleźliście te zdjęcia?

– Zaraz do tego dojdę, ale wróćmy do mojego scenariusza, dobrze? Załóżmy przez moment, że doktor Beck pobił twoją córkę i po jej śmierci mógł dostać piekielnie duże odszkodowanie.

– Niezłe założenie.

– Owszem, ale bądźmy cierpliwi. Pomyśl o przyjętej wersji wydarzeń i wszystkich dziurach w tym scenariuszu. A teraz przedstawię ci inny: doktor Beck zabiera twoją córkę w odludne miejsce, gdzie nie będzie żadnych świadków. Wynajmuje dwóch opryszków, żeby ją złapali. Słyszał o KillRoyu. Pisali o nim w gazetach. Ponadto twój brat pracował nad tą sprawą. Czy omawiał ją kiedyś z tobą lub Beckiem?

Hoyt przez chwilę milczał.

– Mów dalej.

– Ci dwaj wynajęci dranie porywają i zabijają twoją córkę. Naturalnie głównym podejrzanym będzie jej mąż… jak zawsze w takich wypadkach, prawda? Lecz ci dwaj wypalają jej na policzku literę „K”. W ten sposób o to morderstwo obwinia się KillRoya.

– Przecież Beck został napadnięty. Miał poważne obrażenia głowy.

– Jasne, lecz obaj wiemy, że coś takiego wcale nie wyklucza przypuszczenia, iż to z jego inicjatywy. W jaki sposób by się tłumaczył, gdyby nic mu się nie stało? „Hej, wiecie co, ktoś porwał moją żonę, ale mnie zostawił w spokoju”? To bez sensu. Uderzenie w głowę uwiarygodniło jego opowieść.

– To było piekielnie mocne uderzenie.

– Miał do czynienia z oprychami, Hoyt. Pewnie przesadzili. A poza tym co z tymi jego obrażeniami? Opowiada przedziwną historię o tym, jak w jakiś cudowny sposób wydostał się z wody i zadzwonił pod dziewięćset jedenaście. Pokazałem kilku lekarzom kartę szpitalną doktora Becka. Twierdzą, że przedstawiony przez niego opis wydarzeń przeczy wszelkiej wiedzy medycznej. Przy takich obrażeniach nie był w stanie tego dokonać.

Hoyt rozważył te słowa. Sam też często zastanawiał się nad tym, w jaki sposób Beck przeżył i wezwał pomoc.

– Co jeszcze? – zapytał.

– Mamy dowód wskazujący na to, że to ci dwaj kryminaliści, a nie KillRoy, napadli na Becka.

– Jaki dowód?

– Obok ciał znaleźliśmy zakopany zakrwawiony kij baseballowy. Pełna analiza DNA zajmie chwilę, ale wstępne wyniki wskazują na to, że krew należy do Becka.

Agent Stone przeszedł przez pokój i z impetem opadł na kanapę. Hoyt ponownie powiedział:

– Mów dalej.

– Reszta jest oczywista. Ci dwaj dranie robią swoje. Zabijają twoją córkę i obciążają tym KillRoya. Potem przychodzą po resztę zapłaty… a może postanawiają wymusić na doktorze Becku więcej pieniędzy. Nie wiem. Tak czy inaczej, musi się ich pozbyć. Wyznacza im spotkanie w lasach w pobliżu jeziora Charmaine. Ci dwaj pewnie sądzili, że mają do czynienia z lalusiowatym doktorkiem, i zupełnie ich zaskoczył. Tak czy inaczej zastrzelił obu i zakopał wraz z kijem baseballowym oraz wszystkimi innymi dowodami, które mogłyby go później obciążyć. Zbrodnia doskonała. Nic nie wiązało go z morderstwem. Spójrzmy prawdzie w oczy. Gdyby nie dopisało nam szczęście, ciała nigdy nie zostałyby znalezione.

Hoyt potrząsnął głową.

– Ciekawa teoria.

– To nie wszystko.

– Tak?

Carlson spojrzał na Stone’a. Ten wskazał na swój telefon komórkowy.

– Właśnie otrzymałem dziwną wiadomość od kogoś z więzienia federalnego Briggs. Wygląda na to, że pański zięć dzwonił tam dzisiaj i zażądał widzenia z KillRoyem.

Teraz Hoyt naprawdę zrobił zdumioną minę.

– Do diabła, po co miałby to robić?

– Niech pan nam to powie – odparł Stone. – Trzeba jednak pamiętać, że Beck wie, iż depczemy mu po piętach. I nagle odczuwa nieodpartą ochotę, by odwiedzić człowieka, którego obciążył zabójstwem pańskiej córki.

– Ciekawy zbieg okoliczności – zauważył Carlson.

– Myślicie, że próbuje zacierać ślady?

– A ma pan lepsze wyjaśnienie?

Hoyt usiadł wygodniej i zastanowił się chwilkę.

– Zapomnieliście o czymś.

– O czym?

Wskazał na leżące na stole zdjęcia.

– Kto wam je dał?

– Myślę, że w pewnym sensie – rzekł Carlson – zrobiła to twoja córka.

Hoyt zbladł.

– Ściśle mówiąc, jej alter ego. Niejaka Sarah Goodhart. Drugie imię twojej córki oraz nazwa tej ulicy.

– Nie rozumiem.

– Na miejscu zbrodni – ciągnął Carlson – okazało się, że jeden z tych dwóch zbirów, niejaki Melvin Bartola, miał w bucie kluczyk. – Carlson pokazał niewielki klucz. Hoyt wziął go od niego i obejrzał, jakby szukał jakiejś ukrytej odpowiedzi. – Widzisz znak UCB na uszku?

Hoyt skinął głową.

– To skrót United Central Bank. W końcu ustaliliśmy, że chodzi o ich oddział przy Broadway tysiąc siedemset siedemdziesiąt dwa w tym mieście. Ten klucz pasuje do skrytki sto siedemdziesiąt cztery, która została wynajęta na nazwisko Sarah Goodhart. Dostaliśmy nakaz jej przeszukania.

Hoyt podniósł głowę.

– I te zdjęcia tam były?

Carlson i Stone popatrzyli po sobie. Wcześniej ustalili, że nie powiedzą Hoytowi wszystkiego o tej skrytce – przynajmniej dopóki nie otrzymają wyników analiz, które rozwieją wątpliwości – lecz teraz obaj kiwnęli głowami.

– Tylko pomyśl, Hoyt. Twoja córka schowała te zdjęcia w depozycie bankowym. Powody są oczywiste. Chcesz więcej? Przesłuchaliśmy doktora Becka. Przyznał, że nic o nich nie wiedział. Nigdy ich przedtem nie widział. Dlaczego twoja córka ukryła je przed nim?

– Rozmawialiście z Beckiem?

– Tak.

– Co jeszcze powiedział?

– Niewiele, bo zaraz wezwał adwokata. – Carlson odczekał chwilę. Potem nachylił się do rozmówcy. – I to nie byle kogo, bo samą Hester Crimstein. Czy to ci wygląda na postępowanie niewinnego człowieka?

Hoyt ścisnął poręcze fotela, usiłując się uspokoić.

– Nie możecie niczego dowieść.

– Nie, jeszcze nie. Lecz znamy już prawdę. Czasem to połowa zwycięstwa.

– I co zamierzacie uczynić?

– Możemy zrobić tylko jedno – odparł z uśmiechem Carlson. – Naciskać i czekać, aż pęknie.

Larry Gandle przejrzał codzienny raport i wymamrotał pod nosem:

– Niedobrze.

Najpierw FBI zgarnęło Becka i przesłuchało go.

Potem Beck dzwoni do fotografa, kobiety o nazwisku Rebecca Schayes. Pyta ją o dawny wypadek samochodowy, który spowodowała jego żona. Później odwiedza studio.

Fotograficzne.

Jeszcze później Beck dzwoni do więzienia Briggs i mówi, że chce się zobaczyć z Elroyem Kellertonem.

I w końcu telefonuje do biura Petera Flannery’ego.

Wszystko to bardzo zagadkowe. Złe wieści.

Eric Wu odłożył słuchawkę.

– To ci się nie spodoba – powiedział. – Co?

– Nasz informator w FBI twierdzi, że podejrzewają Becka o zamordowanie żony.

Gandle o mało nie padł.

– Wyjaśnij.

– Nic więcej nie wie. W jakiś sposób powiązali z Beckiem te dwa trupy znad jeziora.

Bardzo zagadkowe.

– Pokaż mi jeszcze raz zapisy poczty elektronicznej – zażądał Gandle.

Eric Wu podał mu kartki. Kiedy Gandle rozmyślał nad tym, kto mógł to wysłać, zaczął odczuwać coraz silniejsze i dokuczliwsze mrowienie w żołądku. Próbował poskładać kawałki tej łamigłówki. Zawsze zastanawiał się, jak Beck zdołał przeżyć tamtą noc. Teraz zastanawiał się nad czymś innym.

Czy oprócz Becka przeżył ją ktoś jeszcze?

– Która godzina? – zapytał.

– Szósta trzydzieści.

– Beck jeszcze nie sprawdził tego adresu Bat… coś tam?

– Bat Street. Nie, jeszcze nie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Nie mów nikomu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Nie mów nikomu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Harlan Coben - Don’t Let Go
Harlan Coben
Harlan Coben - W głębi lasu
Harlan Coben
Harlan Coben - Motivo de ruptura
Harlan Coben
Harlan Coben - Tiempo muerto
Harlan Coben
Harlan Coben - Play Dead
Harlan Coben
Harlan Coben - Caught
Harlan Coben
libcat.ru: книга без обложки
Harlan Coben
Harlan Coben - The Innocent
Harlan Coben
Harlan Coben - Just One Look
Harlan Coben
Harlan Coben - Bez Skrupułów
Harlan Coben
Harlan Coben - Tell No One
Harlan Coben
Harlan Coben - Jedyna Szansa
Harlan Coben
Отзывы о книге «Nie mów nikomu»

Обсуждение, отзывы о книге «Nie mów nikomu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x