Harlan Coben - Bez Skrupułów

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben - Bez Skrupułów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Bez Skrupułów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Bez Skrupułów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Studentka Kathy Culver znika w tajemniczych okolicznościach na terenie kampusu uniwersytetu. Jej poplamniona krwią bielizna zostaje odnaleziona w koszu na śmieci. Daje to podstawę do przypuszczenia, że padła ofiarą gwałtu i zabójstwa. Osiemnaście miesięcy później ktoś zamieszcza zdjęcie Kathy w piśmie pornograficznym. Były narzeczony dziewczyny Christian Steele, wschodząca gwiazda amerykańskiego futbolu, odbiera zagadkowy telefon – w słuchawce słychać głos zaginionej. Kiedy z rąk mordercy ginie ojciec Kathy, jej starsza siostra, dawna ukochana Myrona – piękna pisarka Jessica – prosi go o pomoc. Myron przekonuje się, że każda z osób zamieszanych w sprawę ma coś do ukrycia – łącznie z Kathy, której przeszłość skrywa wiele tajemnic…

Bez Skrupułów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Bez Skrupułów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Wolałeś nie mówić o tym Jessice? – spytał, wskazując leżący na biurku magazyn porno.

Myron wstał, zrobił kilka kroków i usiadł.

– A co jej miałem powiedzieć? „Cześć, kocham cię, wróć do mnie, tu jest zdjęcie twojej podobno martwej siostry, która reklamuje sekstelefon w piśmie porno”?

– Staranniej dobrałbym słowa – rzekł po namyśle Win. Zaczął kartkować magazyn, unosząc brew, jakby chciał mruknąć „hm”. Obserwując go, Myron postanowił nie mówić mu na razie o Chazie Landreaux i incydencie w garażu. Win bowiem osobliwie – i nie zawsze miło – reagował na groźby wobec przyjaciół. Lepiej więc było zachować te wieści na później, po podjęciu decyzji, w jaki sposób załatwić sprawę z Royem O’Connorem. I z Aaronem. Win rzucił magazyn na biurko.

– Zaczynamy? – spytał.

– Co?

– Śledztwo. Przecież masz je w planie.

– Chcesz mi pomóc?

– Pewnie. – Win z uśmiechem podsunął mu telefon. – Dzwoń.

– Na numer z magazynu?

– Ależ skąd, do Białego Domu – odparł sarkastycznie Win. – Poświntuszymy z Hillary.

– Korzystałeś już kiedyś z sekstelefonu? – spytał Myron, biorąc aparat.

– Wolne żarty! – Win udał oburzenie. – Taki pełnokrwisty ogier jak ja?! Bożyszcze panien z socjety?!

– Ja też nie korzystałem.

– To może chcesz zostać sam? Rozpiąć pasek, spuścić spodnie i tak dalej.

– Bardzo śmieszne.

Myron wystukał zaczynający się na 900 numer pod zdjęciem Kathy. Choć zbierając informacje dla FBI oraz dyrektorów i właścicieli drużyn sportowych, przeprowadził tysiące rozmów, po raz pierwszy czuł się skrępowany.

W ucho wdarło mu się przeraźliwe pikanie, a potem usłyszał głos telefonistki:

– Przepraszamy. Rozmowa zablokowana.

– Na linii jest szlaban – poinformował Myron. Win skinął głową.

– Zapomniałem – powiedział. – Zablokowaliśmy wszystkie numery zaczynające się od dziewięćset. Pracownicy nabijali nam rachunki, wydzwaniając nie tylko do dziwek, ale do astrologów, jasnowidzów, po informacje sportowe, przepisy kulinarne, a nawet do „modlitw na telefon”. – Sięgnął po drugi telefon. – Zadzwoń z tego. Prywatnego. Bez blokad.

Po dwóch sygnałach Myron usłyszał chropawy kobiecy głos z taśmy.

– Halo. Połączyłeś się z telefonicznymi fantazjami. Jeżeli nie skończyłeś osiemnastu lat lub nie chcesz płacić za rozmowę, odłóż słuchawkę. – Po sekundzie głos mówił dalej: – Witamy w telefonicznych fantazjach, dzięki którym masz okazję porozmawiać z najpiękniejszymi, najseksowniejszymi, najbardziej chętnymi i pożądanymi kobietami na świecie.

Myron odnotował, że głos na taśmie znacznie zwolnił tempo, tak jakby czytał bajkę dzieciakom w przedszkolu. Każde słowo było zdaniem.

Witamy… w telefonicznych… fantazjach…

– Za chwilę porozmawiasz z jedną z naszych cudownych, prześlicznych, zmysłowych, gorących dziewcząt, które są tu Po to, abyś mógł się wzbić na wyżyny rozkoszy. Rozmowa będzie bezpośrednia. Opłatę doliczymy dyskretnie do rachunku telefonicznego. Porozmawiasz na żywo z twoją wymarzoną dziewczyną. – Monotonny głos, który recytował swoje w rytmie pentametru jambicznego, dotarł wreszcie do instrukcji: – Jeśli masz telefon tonowy, a chciałbyś wysłuchać intymnych zwierzeń frywolnej nauczycielki, naciśnij jedynkę. Jeśli chciałbyś…

– Długo „rozmawiam”? – spytał Myron.

– Sześć minut – odparł Win.

– Dwadzieścia cztery dolary. To nazywa się robienie w wała.

– I to złamanego.

Chcąc za wszelką cenę uwolnić się od głosu z taśmy, Myron nacisnął pierwszy lepszy przycisk. Po dziesiątym sygnale – wiedziały, hieny, jak grać na czas – usłyszał inny kobiecy głos:

– Cześć. Jak się masz?

Głos był taki, jak oczekiwał – niski i chropawy.

– Cześć – wybąkał. – Chciałem…

– Jak ci na imię, skarbie?

– Myron – odparł i klepnął się w czoło, połykając przekleństwo.

Idiota! Zdradził, jak się nazywa.

– Mmm, Myron – wymruczała, jakby je smakowała. – Podoba mi się. Jest takie seksowne.

– Czy ja wiem, dziękuję…

– Jestem Tawny. Tawny. A jakże.

– Skąd wziąłeś mój numer, Myron?

– Z magazynu.

– Z jakiego magazynu, Myron?

Ciągłe powtarzanie jego imienia zaczęło mu działać na nerwy.

Cyce.

– Ooo. Lubię ten magazyn. Jak go czytam, to robię się taka, wiesz!

Krasomówczyni!

– Posłuchaj… Tawny, chciałbym cię zapytać o twoje ogłoszenie.

– Myron?

– Tak?

– Masz miły głos. Taki namiętny. Chcesz wiedzieć, jak wyglądam?

– Nie, nie bardzo…

– Mam piwne oczy. Długie ciemne włosy, lekko kręcone. Metr siedemdziesiąt wzrostu. Wymiary 92-61-92. Miseczka trójka. W porywach czwórka.

– Masz powód do dumy, ale…

– Co zrobimy, Myron?

– Zrobimy?

– Jak się zabawimy?

– Jesteś bardzo miła, Tawny, słowo, ale chciałbym porozmawiać z dziewczyną z ogłoszenia.

– Ja jestem z ogłoszenia.

– Z dziewczyną, której zdjęcie i numer telefonu zamieszczono w magazynie.

– To ja, Myron. Ja jestem tą dziewczyną.

– Powiedziałaś, że masz piwne oczy i ciemne włosy. A dziewczyna ze zdjęcia to niebieskooka blondynka.

Na cześć sokolego wzroku Myrona Bolitara, asa wśród detektywów, Win uniósł kciuki w górę.

– Tak? Przejęzyczenie. Jestem niebieskooką blondynką.

– Chcę porozmawiać z dziewczyną z ogłoszenia. To bardzo ważne.

– Ja jestem lepsza. – Głos zjechał oktawę w dół. – Najlepsza.

– Wcale nie wątpię, Tawny. Jesteś profesjonalistką. Ale w tej chwili chcę rozmawiać z tamtą.

– Nie ma jej tu, Myron.

– A kiedy będzie?

– Trudno powiedzieć. Usiądź wygodnie i wyluzuj się. Zabawimy się tak, że…

– Nie chcę być niegrzeczny, ale nie mam ochoty. Mogę rozmawiać z twoim szefem?

– Z moim szefem?

– Tak.

– Żartujesz sobie – odparła zmienionym, rzeczowym tonem.

– Mówię serio. Połącz mnie z szefem.

– Dobrze. Chwileczkę.

Minęła minuta. Dwie.

– Już się nie odezwie – orzekł Win. – Liczy dolce, które wsunie jej do majtek debil, nim odłoży słuchawkę.

– Nie sądzę. Powiedziała, że mam miły głos. I namiętny.

– Coś takiego! Pewnie nie mówiła tego jeszcze nikomu.

– Wyjąłeś mi z ust.

Kilka minut potem Myron odłożył słuchawkę.

– Ile mi to zajęło? – spytał. Win zerknął na zegarek.

– Dwadzieścia trzy minuty. – Chwycił kalkulator. – Dwadzieścia trzy razy trzy dziewięćdziesiąt dziewięć za minutę. Będzie cię to kosztować dziewięćdziesiąt jeden dolarów siedemdziesiąt siedem centów.

– Tanio jak barszcz. Ale wiesz co? Ona w ogóle nie świntuszyła.

– Słucham?

– Ta dziewczyna z sekstelefonu. W ogóle nie świntuszyła.

– Jesteś zawiedziony.

– Ciebie to nie dziwi?

Przerzucający strony pisma porno, Win wzruszył ramionami.

– Przejrzałeś je dokładnie? – spytał.

– Nie.

– Połowę zajmują ogłoszenia z sekstelefonami. To poważny biznes.

– Bezpieczny seks. Najbezpieczniejszy.

Zapukano do drzwi.

– Wejść – zawołał Win.

– Telefon – oznajmiła Esperanza. – Dzwoni Otto Burke.

– Zaraz odbiorę – odparł Myron. Skinęła głową i wyszła.

– Mam trochę wolnego czasu – rzekł Win. – Spróbuję ustalić, kto zamieścił to ogłoszenie. Przydałaby się też próbka pisma Kathy Culver.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Bez Skrupułów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Bez Skrupułów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Harlan Coben - Don’t Let Go
Harlan Coben
Harlan Coben - W głębi lasu
Harlan Coben
Harlan Coben - Motivo de ruptura
Harlan Coben
Harlan Coben - Tiempo muerto
Harlan Coben
Harlan Coben - Play Dead
Harlan Coben
Harlan Coben - Caught
Harlan Coben
libcat.ru: книга без обложки
Harlan Coben
Harlan Coben - The Innocent
Harlan Coben
Harlan Coben - Bez Śladu
Harlan Coben
Harlan Coben - Bez pożegnania
Harlan Coben
Harlan Coben - Tell No One
Harlan Coben
Harlan Coben - Jedyna Szansa
Harlan Coben
Отзывы о книге «Bez Skrupułów»

Обсуждение, отзывы о книге «Bez Skrupułów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x