Martina Cole - Rozgrywka Maury

Здесь есть возможность читать онлайн «Martina Cole - Rozgrywka Maury» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Rozgrywka Maury: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Rozgrywka Maury»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Martina Cole, najpoczytniejsza współczesna pisarka brytyjska, zasłynęła książkami o sensacyjno-obyczajowej fabule osadzonej w kryminalnym pół- światku Londynu. Maura Ryan i jej czterej bracia rządzą londyńskim podziemiem. W ostatnich latach Maura usunęła się w cień. Zabójstwo jej męża, byłego gliny, zmusza ją do powrotu na scenę. Kolejne zdarzenia i niewytłumaczalne morderstwa wskazują na perfidnie utkaną intrygę, mającą na celu zniszczenie autorytetu Ryanów. Tropy prowadzą do gangstera odsiadującego wyrok. Zagrożenie wokół rodziny narasta, gdy Joliff ucieka z więzienia. Prowadząc inteligentną rozgrywkę, Maura krok po kroku pokonuje piętrzące się trudności, eliminuje wrogów, ujawnia nici intrygi.

Rozgrywka Maury — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Rozgrywka Maury», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Słyszałeś, jak kwiczał, gdy przyłożyłem mu do żeber paralizator?

– Lekarze domyślą się, co się stało, ale Coco nie piśnie ani słowa.

Abul mówił to z pełnym przekonaniem. Benny wzruszył ramionami.

– A kogo obchodzi, co on powie. To zwykły kutas. Czterdzieści minut później samochód zatrzymał się przed blokiem mieszkalnym w Southend. Benny wysiadł z auta i udał się do apartamentu na samym szczycie. Drzwi otworzyła drobna, ciemnowłosa, siedemnastoletnia dziewczyna.

– Cześć, Ben.

W jej głosie była radość, że go widzi. Obdarował ją jednym z tych swoich zniewalających uśmiechów, które jednały mu sympatię i życzliwość.

– Ściągaj z siebie wszystko, Carol. Za godzinę mam spotkanie.

Dziewczyna cmoknęła z niezadowoleniem i oparła ręce na biodrach. Jej przekorne spojrzenie rozśmieszyło Bena.

– Ty pieprzony romantyku – warknęła.

Zarechotał jeszcze głośniej.

– Słuchaj, Carol, jeśli masz zapotrzebowanie na romantyka, to oddaj klucze i wybierz się na poszukiwania.

Wziął ją tam, gdzie stała, opartą o ścianę. Posuwał ją brutalnie, aż krzyczała z bólu. Uderzył ją mocno w twarz, więc wstrzymała oddech, bojąc się ruszyć czy pisnąć, dopóki Benny nie skończy. Przez cały czas bluzgał jej w ucho sprośnościami, których starała się nie brać do siebie. Przyjdzie do niej jutro albo jeszcze dziś w nocy z przeprosinami – z pieniędzmi i słodkimi słówkami. Właśnie takiego Bena kochała, a nie tego maniaka, który pojawiał się po to tylko, by ją szybko przelecieć

Piętnaście minut później był z powrotem w samochodzie i jechał z Abulem do Camden. Carol siedziała na podłodze w holu, obolała i zraniona, i łkała. Na ścianie za sobą spostrzegła plamy rozmazanej krwi i rozszlochała się jeszcze głośniej.

Pod nosem powtarzała w kółko jak mantrę jedno słowo:

– Drań, drań, drań.

***

– Cześć, Kenny.

Maura przywitała go wiele znaczącym półuśmiechem i to wystarczyło, by Kenny przypomniał sobie jej magnetyzm i silną indywidualność. Lubił Maurę od zawsze; była jedną z nielicznych kobiet, które naprawdę szanował. Ale nie była jak inne kobiety. Miała w sobie taki sam chłód jak jej brat Michael. I była nieprzewidywalna jak wszyscy ludzie sukcesu w ich branży. A do tego świetnie się prezentowała, choć już dawno skończyła czterdziestkę.

– Maura.

Był bardzo spięty. Nie chciał okazywać strachu, jaki nachodził go falami, ale przemknęło mu przez głowę, że Maura Ryan i tak go wywącha. Taką zdolność mają ponoć suki, a ona mogłaby przemienić się w sukę, gdyby ją naszła taka fantazja. We wściekłą sukę.

– Masz ochotę coś zjeść, Ken? Albo się napić?

Potrząsnął głową.

– Jeśli czegoś chcę, Maura, to wyjaśnienia. Nic mniej, nic więcej.

Nalała sobie drinka, usiadła naprzeciw niego, spojrzała mu prosto w oczy, po czym powiedziała niewinnie:

– Dokładnie tego samego oczekiwałabym od ciebie.

Kenny’ego zatkało, a wyraz osłupienia na jego twarzy rozbawił Garry’ego.

– Zamordowałaś moją żonę!

Teraz z kolei Maura potrząsnęła głową.

– To nieprawda, Kenny. Od dobrych paru lat nie wychylamy się i siedzimy cicho na dupie. Nic nam nie wiadomo, żebyśmy mieli z kimś na pieńku. Ale wygląda na to, że ktoś próbuje wpakować nas w niewyobrażalną kabałę, stwarzając pozory, że to my mordujemy cywilów.

– Do cholery, straciłem żonę, matkę mojego dziecka.

Maura przez chwilę milczała, jakby chciała przetrawić tę informację. W końcu powiedziała:

– Bardzo ci współczuję z powodu twojej straty, Kenny, ale zapominasz, że mnie też ktoś próbował załatwić. Zamiast tego zabili mojego partnera.

– Był gliną i w dodatku nieprzyjaźnie nastawionym. Przykro mi, Maura, ale ludzie nie ufali ci już, odkąd się z nim związałaś. Chyba musiałaś to zauważyć, kochanie? Taka mądra babka jak ty…

Garry wstał. Patrząc z góry na siedzącego na krześle Kenny’ego, ryknął:

– Za kogo ty się, kurwa, uważasz, i czy wiesz, do kogo mówisz, co? Pieprzyć cię, moja rodzina dawała ci przez lata nieźle zarobić i nigdy nie przyłożyliśmy ręki do zapudłowania choćby jednej osoby. Jedzą nam z ręki sędziowie i gliniarze, a w swoim czasie wyciągnęliśmy z mamra niejednego recydywistę. Swoje opinie zachowaj dla siebie i trzymaj się tego, co jest na rzeczy.

Maura musiała odciągnąć od niego brata siłą i Kenny zdał sobie sprawę, że ociera się o śmierć.

– Pozwól mnie i Benowi zająć się nim, Maws. Daj nam tego czereśniaka – nalegał Garry.

Na myśl o Bennym Ryanie, Królu Airfixa, jak go nazywano, Kenny poczuł się jeszcze gorzej. Jeśli to w ogóle możliwe. Ale nie spuścił z tonu.

– Nie waż mi się grozić, Garry Ryanie. Uczestniczyłem w tej grze, gdy ty jeszcze czyściłeś swojemu bratu buty. Nie boję się ciebie. Miałem do czynienia z różnymi, od starych mistrzów po młodych gnojków, nie zapominaj o tym!

Wstał, pieniąc się ze złości. Niemal czuł jej smak w ustach.

– Pieprzony Super Glue i cholerne groźby! Czy myślicie, że jesteście pierwszymi twardzielami, jacy chodzą po tych zasranych ulicach? Powiedzieć ci coś, czego nauczyłem się dawno temu, Garry? Zawsze znajdzie się ktoś twardszy od ciebie, kto sięgnie po to, co masz, i zrobi wszystko, żeby ci to zabrać. Fortuna kołem się toczy. Ale nikt nigdy dotąd nie tykał żon ani rodziny. To zawsze było święte…

– I tak jest dotąd. – Głos Maury nadal był spokojny. – Siadajcie obydwaj, bo zabiorę wam piłkę i nie będziecie mieli o co się bić. Zachowujecie się jak dwa dzieciaki.

Obaj mężczyźni usiedli zawstydzeni, a ona kontynuowała tym samym spokojnym tonem:

– Kenny, przysięgam na grób Michaela, że ani ja nie miałam nic wspólnego ze śmiercią Lany, ani nikt z naszych, OK? A teraz chciałabym się dowiedzieć, dlaczego ludzie myślą, że to robota Ryanów. U kogo zasięgałeś języka i kto cię poinformował, że to my za tym stoimy. Chcę to wiedzieć natychmiast, tej nocy, żebyśmy mogli pojechać do nich i uciąć sobie z nimi przyjacielską pogawędkę. Złapać byka za rogi.

Kenny nic jej na to nie odpowiedział.

Ruchem głowy nakazała bratu, żeby ich zostawił, więc wyszedł z ociąganiem. Potem nalała jeszcze dwie brandy i jedną wręczyła Kenny’emu. Gdy sączyli drinki, odniosła wrażenie, że napięcie powoli opada.

– Naprawdę bardzo mi przykro, Kenny – powiedziała.

Teraz, kiedy zostali sami, jej głos był cieplejszy.

Zwiesił dużą ogoloną głowę na piersi, tak że nie widziała jego twarzy, tylko czoło z sinobiałą blizną, która równiutko dzieliła na pół jedną z jego brwi.

– Ona była w porządku, moja Lana, cokolwiek ludzie gadali. Dobra z niej była dziewczyna.

W jego głosie był przejmujący żal.

– A teraz, kurwa, moje biedne dziecko…

Nie mógł skończyć zdania.

Maura chwyciła jego dłoń i ścisnęła ją.

– Wiem, że przechodzisz piekło, Kenny, ale musisz uwierzyć, że nie mieliśmy z tym nic wspólnego. Ani ze śmiercią żony Joliffa. Kryje się za tym jakaś brudna intryga, a ja i moi ludzie znaleźliśmy się pod obstrzałem. Muszę to rozwikłać, i to szybko. Chyba mnie rozumiesz, prawda? I potrzebuję twojej pomocy, Kenny. Bardziej niż kiedykolwiek.

Kiwnął głową

– Wierzę ci. Zawsze byłaś wobec mnie w porządku.

I naprawdę jej wierzył. Nos mu podpowiadał, żeby jej zaufać, a on zawsze polegał na swojej intuicji. Dlatego nadal był wśród żywych, mimo tylu lat na pierwszej linii frontu.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Rozgrywka Maury»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Rozgrywka Maury» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Allan Cole - Sten
Allan Cole
Kresley Cole - Shadow's Claim
Kresley Cole
Martina Cole - Más cerca
Martina Cole
Martina Cole - El jefe
Martina Cole
Martina Cole - The Family
Martina Cole
Martina Cole - The Take
Martina Cole
Martina Cole - Close
Martina Cole
Darlene Gardner - Cole For Christmas
Darlene Gardner
Отзывы о книге «Rozgrywka Maury»

Обсуждение, отзывы о книге «Rozgrywka Maury» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x