• Пожаловаться

Philip Pullman: Zorza Północna

Здесь есть возможность читать онлайн «Philip Pullman: Zorza Północna» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Philip Pullman Zorza Północna

Zorza Północna: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zorza Północna»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Akcja „Zorzy północnej” – pierwszego tomu trylogii pt. „Mroczne materie” – rozgrywa się we wszechświecie podobnym do naszego, ale jednocześnie różniącym się od niego pod wieloma względami. Akcja drugiego tomu dzieje się we wszechświecie, który znamy. Tom trzeci to podróż między tymi wszechświatami.

Philip Pullman: другие книги автора


Кто написал Zorza Północna? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Zorza Północna — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zorza Północna», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Niepokoić się o młodych to obowiązek starych – stwierdził Bibliotekarz. – A zadaniem młodych jest lekceważyć niepokój starych.

Siedzieli przez dłuższą chwilę, a potem udali się na spoczynek, ponieważ zrobiło się późno.

Jordan Lyry

Kolegium Jordana było najznakomitszym i najbogatszym ze wszystkich kolegiów w Oksfordzie. Było też prawdopodobnie największym, chociaż co do tego nikt nie miał pewności. Budynki, zgrupowane wokół trzech nieregularnych czworoboków, pochodziły zarówno z wczesnego średniowiecza, jak i połowy osiemnastego wieku. Kolegium nigdy nie budowano według jednolitego planu; powstawało stopniowo, toteż wszędzie mieszały się ze sobą przeszłość i teraźniejszość, a całość wydawała się nieuporządkowana i dziwaczna, ale majestatyczna. Jakaś część budynków zawsze groziła zawaleniem, więc Kolegium zatrudniało pełnoetatowych pracowników – członków tej samej od pięciu pokoleń rodziny Parslowów – którzy wyspecjalizowali się w murarstwie i budowie rusztowań. Obecny senior rodu przyuczał właśnie swego syna do rzemiosła; oni dwaj oraz ich trzej robotnicy pracowali jak mrówki na wzniesionych przy narożniku Biblioteki rusztowaniach lub na dachu Kaplicy, na który wciągali nowe, jasne bloki kamienne, cienkie blachy z lśniącego ołowiu i drewniane belki.

Kolegium miało też farmy i posiadłości w całej Brytanii. Mówiło się, że można przejść drogę z Oksfordu do Bristolu lub – w kierunku przeciwnym – do Londynu ani na moment nie opuszczając ziem Jordana. W każdej części królestwa znajdowały się farbiarnie i ceglarnie, lasy i stocznie budujące statki o napędzie atomowym. Wszystkie te zakłady płaciły czynsz Jordanowi i co kwartał w dniu płatności Kwestor Kolegium wraz ze swoimi urzędnikami liczyli otrzymane kwoty i ogłaszali Zgromadzeniu, jaką sumę zebrano, po czym zamawiano parę łabędzi na wielką ucztę.

Część pieniędzy odkładano na nowe inwestycje – niedawno Zgromadzenie zaaprobowało nabycie budynku biurowego w Manchesterze – resztę przeznaczano na skromne stypendia dla Uczonych i pensje dla służących (także dla Parslowów oraz przedstawicieli mniej więcej tuzina innych rodzin rzemieślników i kupców, którzy służyli Kolegium), na utrzymanie bogato zaopatrzonej piwniczki z winem, zakup książek i anbarografów dla ogromnej Biblioteki, która mieściła się w jednym skrzydle Czworoboku Melrose’a i niczym przepastna nora rozciągała się na wiele pięter w głąb ziemi, oraz – co stanowiło całkiem spory wydatek – zakup najnowszych urządzeń badawczych dla Kaplicy. Aparatura Kaplicy musiała reprezentować najwyższy poziom, ponieważ Kolegium Jordana jako centrum teologii eksperymentalnej nie miało sobie równych ani w Europie, ani w Nowej Francji. Lyra dobrze o tym wiedziała i była dumna ze sławy swego Kolegium, czym lubiła się chełpić przed różnymi urwisami i obdartusami, z którymi bawiła się przy Kanale albo na Gliniankach. Z lekceważeniem patrzyła na przybywających tu Uczonych i słynnych profesorów z innych kolegiów, uważała bowiem, że skoro nie należą do Jordana, ich wiedza jest zapewne mniejsza niż najskromniejszych i najmłodszych spośród Uczonych Jordana.

Na temat teologii eksperymentalnej Lyra nie wiedziała więcej niż jej niewykształceni przyjaciele. Podejrzewała, że jest to dziedzina związana z magią, ruchami gwiazd i planet a także z maleńkimi cząsteczkami materii; były to jednak tylko przypuszczenia. Sądziła, że gwiazdy – dokładnie tak jak ludzie – posiadają dajmony i że teologia eksperymentalna zajmuje się także nimi. Wyobrażała sobie, jak Kapelan mądrze przemawia do dajmonów gwiazd, potem słucha ich spostrzeżeń i kiwa rozumnie głową lub potrząsa nią zmartwiony. Nie potrafiła jedynie wymyślić sposobu, w jaki mogliby się porozumiewać.

Właściwie nieszczególnie interesowała ją ta kwestia. Pod pewnymi względami Lyra była prawdziwą dzikuską. Największą przyjemność sprawiało jej chodzenie po dachach Kolegium wraz z Rogerem, chłopcem kuchennym, który był jej najlepszym przyjacielem. Stamtąd pluli pestkami śliwek na głowy przechodzących Uczonych albo pohukiwali jak sowy, zaglądając przez okna do sal, w których odbywały się seminaria; ścigali się też po wąskich uliczkach, kradli jabłka z rynku albo toczyli dziecięce wojny. Tak jak Lyra była nieświadoma wielu tajnych kwestii dotyczących Kolegium, tak Uczeni nie zdawali sobie sprawy z istnienia głębokiego, wrzącego tygla sojuszy, nienawiści, wojen i układów, które składały się na życie oksfordzkich dzieci. Gromadka bawiących się malców, myśleli, jaki przyjemny widok! Cóż może być bardziej niewinnego i czarującego?

W rzeczywistości Lyra i jej rówieśnicy prowadzili zacięte wojny. Przede wszystkim dzieci z Jordana (młodzi służący, dzieci służących, Lyra) toczyły wojnę z dziećmi z innego kolegium, jednak o wzajemnej wrogości natychmiast zapominano, ilekroć jakiś młody mieszkaniec któregokolwiek kolegium został zaatakowany przez dzieci z miasta: wówczas kolegia jednoczyły się i wypowiadały wojnę mieszczuchom. Ten konflikt trwał od lat, traktowano go z wielką powagą, a w przypadku zwycięstwa dzieci odczuwały głęboką satysfakcję.

Jednak nawet i ta nienawiść szła w zapomnienie jeśli zagrażali inni wrogowie. Jeden z nich był niemal odwieczny: mieszkającymi przy Gliniankach dziećmi ceglarzy pogardzali zarówno mieszkańcy kolegiów, jak i mali mieszczanie. W ubiegłym roku Lyra zawarła tymczasowy rozejm z kilkorgiem dzieci z miasta, aby wspólnie napaść na Glinianki. Obrzucili małych ceglarzy grudami gliny i przewrócili zbudowany przez nich zamek z piasku. Rozgorzała bitwa, dzieci przewracały się nawzajem i tarzały w lepkiej mazi, aż zwycięzcy i pokonani przestali się od siebie różnić – wszyscy przypominali stado wrzeszczących i piszczących golemów.

Kolejny wróg, choć niezmienny, był sezonowy. Cygańskie rodziny, które mieszkały na pływających po kanałach łodziach, pojawiały się podczas wiosennych i jesiennych jarmarków. Dzieci cygańskie zawsze były skore do walki. Zwłaszcza jedna rodzina wciąż wracała i cumowała w tym samym miejscu, w części miasta zwanej Jerycho. Lyra walczyła z nimi, odkąd nauczyła się rzucać kamieniami. Kiedy ostatnim razem byli w Oksfordzie, Lyra, Roger i kilku innych kuchennych chłopców z kolegiów Jordana i Świętego Michała zastawili na nich pułapkę. Obrzucili błotem ich jaskrawo pomalowaną łódź, aż wszyscy członkowie rodziny wyskoczyli ze środka i zaczęli ich odganiać. W tym momencie Lyra wraz z kilkoma przyjaciółmi weszła na łódź i odczepiła ją od brzegu; łódź popłynęła w dół kanału, zakłócając cały ruch wodny, a tymczasem mali napastnicy przetrząsnęli ją od dziobu po rufę w poszukiwaniu zatyczki, Lyra bowiem sądziła, że istnieje coś takiego, i zapewniała swoją gromadkę, że kiedy wyciągną korek, łódź natychmiast zatonie; niczego podobnego jednak nie znaleźli i musieli opuścić łódź, kiedy Cyganie ją pochwycili. Ociekając wodą i piszcząc triumfalnie, dzieci uciekły wąskimi alejkami Jerycho.

Tak wyglądał świat Lyry i takie były jej radości; przeważnie zachowywała się jak nieokrzesana i zachłanna mała dzikuska. Zawsze jednak towarzyszyło jej jakieś niejasne przeczucie, że nie do końca pasuje do tego świata; jakaś część jej osobowości należała do majestatu i rytuałów Kolegium Jordana i coś musiało ją łączyć z reprezentowanym przez Lorda Asriela światem polityki. Przeczucia te sprawiły, że trochę zadzierała nosa, wywyższając się nad inne dzieci. Nigdy wszakże nie przyszło jej do głowy, aby dowiedzieć się na ten temat czegoś więcej.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zorza Północna»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zorza Północna» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Zorza Północna»

Обсуждение, отзывы о книге «Zorza Północna» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.