Stephen White - Zdalne Sterowanie

Здесь есть возможность читать онлайн «Stephen White - Zdalne Sterowanie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Zdalne Sterowanie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zdalne Sterowanie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Emmę Spire zna cała Ameryka. Jej zdjęcie ukazuje się we wszystkich gazetach. Paparazzi śledzą każdy jej krok. Dziewczyna chroni się sprzed znienawidzoną popularnością w spokojnym Boulder w Kolorado. Ale to miasto okazuje się miejscem śmiertelnie niebezpiecznym. Dla niej i dla psychologa Alana Greegory'ego, który musi rozwiązać zagadkę szokującej zbrodni.

Zdalne Sterowanie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zdalne Sterowanie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Erin, chciałaby przyjrzeć się okolicy i porozmawiać ze świadkami. Nie ma pan nic przeciwko temu?

Sam spojrzał na Alana i zobaczył na jego twarzy wyraz bólu i oszołomienia.

– Nie. Tylko niech nie wchodzi na teren ogrodzony taśmą. – Sam zastanowił się, co jeszcze mógłby powiedzieć. – Pani Rand, na pani miejscu zacząłbym śledztwo w tym dużym domu na rogu. – Machnął ręką w kierunku południowego wschodu. – Kobieta, która tam mieszka, to naprawdę ktoś. Zna mnóstwo interesujących historyjek i lubi mówić.

Erin Rand ze zdumieniem zorientowała się, że właśnie otrzymała wskazówkę od policjanta.

– Bardzo dziękuję za radę.

– Nie ma za co. No dobrze, było mi miło, ale muszę wracać do pracy. Mam kilka samochodów do sprawdzenia. Większość to wozy ludzi mieszkających przy tej ulicy, z tablicami rejestracyjnymi okręgu Boulder. Nikt jednak z sąsiadów nie potrafi powiedzieć, do kogo należy tamten nissan. Nikt nie przyjmował gości spoza okręgu. Ciekawe, prawda? – Sam patrzył na wielki sportowy samochód stojący w pobliżu wiaty. – Musimy też znaleźć kulę, która zraniła tego biedaka. Może nie wiecie, ale przeszyła go na wylot. Do zobaczenia. – Mrugnął do Alana. – Trzymaj się, stary. Na pewno wszystko dobrze się skończy.

Już wysiadał, ale Cozy jeszcze go zatrzymał.

Detektywie, jedna porada prawna za darmo. Nie jestem pewien, czy pańscy ludzie mają prawo omiatać śnieg z prywatnych samochodów, które nie są powiązane ze zbrodnią. Pewnie nie chce pan, żeby niektóre z pańskich dowodów nie zostały uznane, prawda?

Sam spojrzał twardo na Maitlina.

– To prawnicze gówno, mecenasie, czy prawdziwa rada?

– Te dwie rzeczy nie wykluczają się nawzajem.

– Zadzwonię do naszego konsultanta i poproszę go o dodatkową opinię. – Otworzył drzwiczki i wysiadł.

Erin zaczęła wkładać czapkę i rękawiczki, ale nagle znieruchomiała. Odwróciła się do Cozy’ego.

– Nie mogę uwierzyć, że powiedział nam to wszystko. Oszczędził mi mnóstwo roboty.

– Chyba że celowo wprowadził nas w błąd.

– Nie zrobiłby tego Lauren – sprzeciwił się Alan. – Chciał nam pomóc. W żadnym wypadku nie próbowałby jej zaszkodzić.

– Jeżeli masz rację – zauważył Cozy – to znaczy, że nie myliłem się też co do lojalności detektywa Purdy’ego. Najwyraźniej postanowił nam pomóc. A ty powinieneś wziąć z niego przykład.

– Oczywiście. Zrobię wszystko, co w mojej mocy.

– Bardzo się cieszę. A skoro jesteś skłonny do współpracy, to najpierw chciałbym się dowiedzieć, właściwie muszę się dowiedzieć, gdzie Lauren poznała Emmę Spire. I po co przyszła tu z pistoletem.

Erin Rand już zamierzała wyjść na śnieżycę, teraz jednak uznała, że jeszcze chwilę zaczeka. Była bardzo ciekawa odpowiedzi Alana.

To wszystko było dla Alana coraz trudniejsze. Wątpiłby starczyło mu sił na coś więcej niż troska o żonę. Czuł się uwięziony w tym eleganckim samochodzie, w tej piekielnej śnieżycy, przytłoczony pytaniem Cozy’ego, na które nie wiedział, jak odpowiedzieć.

Szyby były zamglone, a w samochodzie zrobiło się tak zimno, że na szkle od wewnątrz narastała warstwa szronu. Alan zaryzykował i zerknął na swoich towarzyszy. Erin patrzyła na niego wyczekująco. Wiedział, że nie wysiądzie, póki nie usłyszy odpowiedzi na pytania Cozy’ego.

Cozy siedział wyprostowany, z poważną twarzą. Chociaż zachowywał się oficjalnie i uprzejmie, ton jego prowokacyjnych pytań był władczy, a w każdym razie rozkazujący. Alan rozpoznał u siebie nie tylko dawny przymus podporządkowania się autorytetowi, ale także nie tak stare pragnienie okazania uporu.

Nie był pewien, czy odpowiadając na pytanie o Emmę Spire, pomoże Lauren czy też jej zaszkodzi. Postanowił wreszcie, że najlepiej będzie dawać wymijające odpowiedzi.

Cozy, daj spokój. Życie Emmy Spire jest jak otwarta księga. Wszyscy wiemy o niej wszystko.

Cozy jednak wiedział, że słowa Alana dotyczyły wyłącznie wydarzeń znanych całemu światu – śmierci ojca Emmy, a zwłaszcza kasety wideo, na której zostało zarejestrowane morderstwo. Zupełnie, jakby Cozy pytał, co Alan wie o Rodneyu Kingu albo o Reginaldzie Dennym czy białym fordzie broncosie.

Dwa dni po zabójstwie doktora Maxwella Spire’a film wideo, znacznie bardziej profesjonalny niż to, co nagrała na lotnisku żona mordercy, ujawnił nowe rzeczy na temat Emmy.

Kamerzysta sieci telewizyjnej sfilmował jej wdzięczną postać, gdy wchodziła po trzech kamiennych stopniach ołtarza w waszyngtońskiej katedrze świętego Mateusza, by wygłosić mowę pogrzebową. Prezydent Stanów Zjednoczonych przemawiał dopiero po niej.

Naród oglądał transmisję na żywo.

Stanęła przy pulpicie, chwilę zbierała myśli, w końcu powiedziała:

– Nazywam się Emma Spire. – Głos jej się załamał, z oczu popłynęły łzy. Popatrzyła na trumnę ojca. Błagała go, żeby wstał i pomógł jej, aby przyszedł na ratunek. – Dziś pochowam dobrego człowieka, mojego ojca, obok innego dobrego człowieka, mojej matki. A potem, po południu, spróbuję wskrzesić moje marzenia. Bo tego właśnie rodzice mnie nauczyli. I chcieliby, żebym tak właśnie postąpiła.

Ale najpierw… najpierw chcę, żebyście dowiedzieli się o moich rodzicach kilku rzeczy, które mogą zostać zapomniane, jeżeli wam o nich nie powiem. Ojciec był wspaniałym lekarzem, oddanym ludziom. Jestem pewna, że wielu będzie dziś o tym mówić. Uwierzcie im, bo to prawda. Ale najważniejszą rzeczą, jaką chcę wam powiedzieć o moich rodzicach, jest to, że ich życie… było dla mnie błogosławieństwem.

Nauczyli mnie współczucia, nauczyli mnie miłości. Nauczyli mnie, co jest wartością. Nauczyli mnie godności. Pistolet tego… człowieka odebrał mojemu ojcu życie. Ale jego nienawiść nie zniszczy tego, co tatuś dawał mi codziennie przez całe życie.

Już zbyt długo żyję bez pieszczot matki i słów mądrości, które mogłaby szeptać mi do ucha. Teraz zostałam pozbawiona ojca, pociechy, jaką zawsze mi dawał, i jego przewodnictwa. Bez niego moje życie będzie smutne i zimne. Modlę się, żebym mogła kiedyś dołączyć do rodziców w niebie. Do tego czasu będę żywiła nadzieję i modliła się z całych sił, żeby żyć tak, aby mogli być ze mnie dumni.

Emma spojrzała na trumnę. W jej oczach przez chwilę odbijało się światło lamp.

– Tatusiu, teraz jeszcze nie umiem sobie wyobrazić, jak bardzo będzie mi ciebie brakować. To jest… miejsce w moim sercu, którego boję się badać.

Potem o ojcu Emmy mówił prezydent. Oddawał cześć pamięci naczelnego chirurga kraju, mówił o jego poczuciu obowiązku wobec ojczyzny, o ofierze z życia, jaką złożył. Potępił tych przeciwników aborcji, którzy doprowadzili do zamordowania doktora Spire’a. Mówił też o tym, jak ohydną rzeczą jest morderstwo, i o tym, że państwem musi rządzić prawo, a nie ideologia.

Dla Ameryki był to dzień CNN. Na pamiątkę została taśma wideo.

Prezydent miał przed sobą jeszcze mnóstwo takich dni.

Ten dzień jednak należał do Emmy Spire.

Żywej.

Potem pojechała do Hollywood i nie została zapomniana.

Cozier Maitlin był zły.

– Alan, nie o to mi chodziło. Nie pytałem cię, co Lauren czytała czy widziała w telewizji na temat Emmy. Chcę wiedzieć, jak ją poznała. Tu, w Boulder. Czy się przyjaźnią. I wreszcie po co Lauren przyszła pod jej dom?

– Na pewno wiesz, że Emma przyjechała do Boulder, żeby studiować prawo. Po tym jak postanowiła nie wychodzić za mąż za tego aktora.

– Tak, oczywiście. Podobno biedny chłopak załamał się, kiedy go porzuciła.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zdalne Sterowanie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zdalne Sterowanie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Stephen White - Biała Śmierć
Stephen White
Stephen Knight - White Tiger
Stephen Knight
Stephen Cannell - White sister
Stephen Cannell
Stephen Donaldson - White Gold Wielder
Stephen Donaldson
Stephen Hunter - Dirty White Boys
Stephen Hunter
Stephen White - Cold Case
Stephen White
Stephen White - Missing Persons
Stephen White
Stephen White - Warning Signs
Stephen White
Stephen White - Critical Conditions
Stephen White
Stephen White - Blinded
Stephen White
Отзывы о книге «Zdalne Sterowanie»

Обсуждение, отзывы о книге «Zdalne Sterowanie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x