• Пожаловаться

Dean Koontz: Szepty

Здесь есть возможность читать онлайн «Dean Koontz: Szepty» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Dean Koontz Szepty

Szepty: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Szepty»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Piękna hollywoodzka scenarzystka uśmierca napastnika, który wdarł się do jej domu. Niebawem zaczyna ją prześladować nieznajomy, łudząco podobny do zabitego. Tymczasem z ręki szaleńca padają kolejne ofiary.

Dean Koontz: другие книги автора


Кто написал Szepty? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Szepty — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Szepty», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pojawił się główny kelner z obsługi ich stolika. Wally nazywał go Eugene i wypytywał o dzieci. Eugene był bardzo przywiązany do Wally’ego i Hilary uświadomiła sobie, że otrzymanie najlepszego stolika w Polo Lounge może się również wiązać z traktowaniem tutejszego personelu nie jak służbę, lecz jak przyjaciół.

Eugene przyniósł szampana i po paru chwilach rozmowy pokazał butelkę Wally’emu.

Hilary dostrzegła nalepkę.

– Dom Perignon?

– Zasługujesz na najlepszy, kotku.

Eugene odwinął folię z szyjki butelki i zaczął odkręcać drucik, którym był przymocowany korek.

Hilary zmarszczyła brwi i powiedziała Wally’emu:

– Chyba masz dla mnie naprawdę złe wiadomości.

– Dlaczego tak sądzisz?

– Butelka szampana za sto dolarów… – Hilary spojrzała na niego badawczo. – To ma pewnie ukoić moje zranione uczucia, uśmierzyć rany.

Korek wystrzelił. Eugene dobrze wykonał swą pracę; z butelki upłynęło niewiele cennego płynu.

– Jesteś straszną pesymistką – powiedział Wally.

– Realistką – poprawiła.

– Większość ludzi powiedziałaby: „Aha, szampan. Co świętujemy?” Ale Hilary Thomas tego nie powie.

Eugene nalał próbkę Dom Perignon. Wally spróbował i skinął głową z uznaniem.

– A świętujemy? – spytała Hilary.

Taka możliwość w ogóle nie przyszła jej do głowy i nagle zrobiło się jej słabo, kiedy się nad tym zastanowiła.

– Naprawdę świętujemy – powiedział Wally.

Eugene powoli napełniał kieliszki i powoli wkładał butelkę pomiędzy kostki lodu w srebrnym wiaderku. Najwyraźniej pragnął zostać tu jak najdłużej, żeby usłyszeć, co świętują.

Było równie oczywiste, że Wally chce, aby kelner usłyszał tę wiadomość i puścił ją w obieg. Uśmiechając się jak Cary Grant, nachylił się w stronę Hilary i powiedział:

– Zawarliśmy umowę z Warner Brothers.

Patrzyła na niego mrugając oczami, otworzyła usta, żeby coś powiedzieć, ale nie wiedziała co. Wreszcie powiedziała:

– Nie zawarliśmy.

– Zawarliśmy.

– Nie udało się.

– Udało się.

– Nic nie przychodzi tak łatwo.

– Powiadam ci, że ją zawarliśmy.

– Nie pozwolą mi reżyserować.

– Ależ tak.

– Nie zgodzą się na final cut.

– Właśnie, że się zgodzą.

– O Boże.

Osłupiała. Zdrętwiała.

Eugene złożył jej gratulacje i wymknął się chyłkiem.

Wally zaśmiał się i potrząsnął głową.

– Wiesz, mogłaś to lepiej odegrać dla Eugene’a. Dość szybko ludzie zauważą, że coś oblewamy i zapytają go o to, a on im powie. Niech świat uważa, że zawsze wiedziałaś, że dostaniesz to, czego pragnęłaś. Nigdy nie zdradzaj się z wątpliwościami albo strachem, kiedy pływasz wśród rekinów.

– Ty sobie nie żartujesz? Czy naprawdę mamy to, co chcieliśmy?

Podniósłszy kieliszek Wally powiedział:

– Toast. Na cześć mojej najmilszej klientki w nadziei, że się wreszcie nauczy, że bywa takie zło, które wychodzi na dobro, i że wiele jest jabłek, które nie są robaczywe.

Trącili się kieliszkami.

– Wytwórnia musiała pewnie dołożyć mnóstwo ciężkich warunków do umowy – powiedziała. – Najniższy budżet. Wynagrodzenia według stawek. Żadnego udziału w licencjach…

– Przestań szukać zardzewiałych gwoździ w zupie – powiedział zirytowany.

– Nie jem teraz zupy.

– Nie bądź taka dowcipna.

– Piję szampana.

– Wiesz, o co mi chodzi.

Wpatrywała się w bąbelki musujące w jej kieliszku napełnionym Dom Perignonem. Czuła się tak, jakby w niej samej rodziły się setki bąbelków, całe strumienie malutkich, jasnych pęcherzyków radości; ale coś w niej tkwiło niczym korek tamujący to kipiące uczucie, trzymający je pod ciśnieniem, zabutelkowane i bezpiecznie zamknięte. Bała się nadmiernego szczęścia. Nie chciała kusić losu.

– Ja tego nie rozumiem – powiedział Wally. – Wyglądasz tak, jakby nam się nie udało zawrzeć tej umowy. Chyba dobrze usłyszałaś, co ci powiedziałem, prawda?

Uśmiechnęła się.

– Przepraszam. To po prostu dlatego, że kiedy byłam mała, nauczyłam się codziennie spodziewać najgorszego. W ten sposób zawsze unikałam rozczarowań. To najlepsze podejście do życia, kiedy się mieszka z parą zażartych, narwanych alkoholików.

Jego oczy złagodniały.

– Twoi rodzice już nie żyją – powiedział cichym, uspokajającym głosem. – Nie żyją obydwoje. Nie mogą cię tknąć, Hilary. Już cię nie skrzywdzą.

– Przez większą część ostatnich dwunastu lat próbowałam się sama o tym przekonywać.

– Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad psychoanalizą?

– Leczyłam się nią przez dwa lata.

– Nie pomogła?

– Nie bardzo.

– Może jakiś inny lekarz…

– To bez znaczenia – powiedziała Hilary. – Teorie Freuda są wadliwe. Psychiatrzy uważają, że kiedy człowiek przypomni sobie i zrozumie w pełni te urazy wieku dziecięcego, które wytworzyły w nim nerwicę wieku dorosłego, to będzie mógł się zmienić. Mówią, że znalezienie klucza do tego jest rzeczą trudną, ale jak się go już raz znajdzie, to drzwi można otworzyć w minutę.

– Ty musisz chcieć się zmienić – powiedział.

– To też nie jest takie łatwe.

Cały czas obracał kieliszek z szampanem w swych drobnych dłoniach z wypielęgnowanymi paznokciami.

– Cóż, gdyby od czasu do czasu był ci potrzebny ktoś do rozmowy, to jestem do usług.

– Już i tak za wiele powiedziałam ci przez te wszystkie lata.

– Bzdura. Powiedziałaś mi bardzo mało. Same gołe fakty.

– Nudziarstwa – powiedziała.

– Zapewniam cię, że wcale nie. Opowieść o rozpadającej się rodzinie, alkoholizmie, szaleństwie, morderstwie i samobójstwie, niewinnym dziecku uwięzionym pośrodku tego wszystkiego… Jako autorka scenariuszy powinnaś wiedzieć, że taki materiał nigdy nie nudzi.

Uśmiechnęła się blado.

– Po prostu czuję, że sama muszę się z tym uporać.

– Ale rozmowa pomaga.

– Tylko, że już o tym rozmawiałam i z tobą, i z psychoanalitykiem i pomogło mi to tylko trochę.

– Ale pomogło.

– Wydobyłam z siebie tyle, ile mogłam. Teraz muszę po prostu dogadać się sama z sobą. Muszę sama doprowadzić do konfrontacji z przeszłością, nie polegając na tobie albo na lekarzu, bo to jest coś, czego nigdy nie potrafiłam robić. – Kosmyk długich, czarnych włosów przesłonił jej jedno oko; odgarnęła go z twarzy i założyła za ucho. – Prędzej czy później poukładam sobie wszystko. To tylko sprawa czasu.

Wally wpatrywał się w nią przez chwilę.

– Cóż, sądzę, że ty chyba wiesz najlepiej. A tymczasem przynajmniej się napij. – Podniósł kieliszek z szampanem. – Bądź wesoła i roześmiana, żeby ci wszyscy ważniacy, którzy nas obserwują, zazdrościli ci i chcieli dla ciebie pracować.

Pragnęła oprzeć się wygodnie, wypić mnóstwo Dom Perignona i pozwolić, aby owładnęło nią uczucie szczęścia, ale nie potrafiła się do końca odprężyć. Zawsze miała wyraźną świadomość tego widmowego mroku, który wszystko otaczał, tego przyczajonego koszmaru, czekającego, by móc skoczyć i ją pożreć. Earl i Emma wepchnęli ją do mikroskopijnej skrzyni lęku, zatrzasnęli jej ciężkie wieko, zamknęli na klucz i od tej pory oglądała świat z tej ciasnej przestrzeni. Earl i Emma zaszczepili w niej tę łagodną, lecz wiecznie obecną i nieuleczalną paranoję, która zaciemniała wszelkie dobro; wszystko, co powinno być nieskażone, jasne i radosne.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Szepty»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Szepty» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Dean Koontz: Whispers
Whispers
Dean Koontz
Dean Koontz: Groza
Groza
Dean Koontz
Dean Koontz: Ziarno demona
Ziarno demona
Dean Koontz
Dean Koontz: Drzwi Do Grudnia
Drzwi Do Grudnia
Dean Koontz
Dean Koontz: Północ
Północ
Dean Koontz
Dean Koontz: Anti-Man
Anti-Man
Dean Koontz
Отзывы о книге «Szepty»

Обсуждение, отзывы о книге «Szepty» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.