• Пожаловаться

Harlan Coben: W głębi lasu

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben: W głębi lasu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Harlan Coben W głębi lasu

W głębi lasu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W głębi lasu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Najnowsza powieść niekwestionowanego mistrza thrillera z fabułą stworzoną według sprawdzonej recepty Alfreda Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie musi wzrosnąć. Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie pytanie – czy jego siostra żyje? Jaką tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej nocy?

Harlan Coben: другие книги автора


Кто написал W głębi lasu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

W głębi lasu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W głębi lasu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Siedzieli w pokoju przesłuchań. Zgodnie z sugestią detektywa Yorka obserwowałem ich przez weneckie lustro. Na razie nie chciał, żeby mnie zobaczyli. To miało sens.

– Dlaczego nas tu wezwano? – Zapytał pan Perez.

Był mocno zbudowany, w za ciasnej o jeden numer koszuli, rozciągniętej przez wydatny brzuch.

– Niełatwo to wytłumaczyć. – Detektyw York spojrzał w lustro i choć patrzył nieco w bok, wiedziałem, że to mnie chciał zobaczyć. – Dlatego dojdę do tego powoli.

Pan Perez zmrużył oczy. Pani Perez mocniej ścisnęła torebkę. Leniwie zastanawiałem się, czy to ta sama torebka co przed piętnastoma laty. Dziwne, jak myśli błądzą w takich chwilach.

– Wczoraj na Manhattanie, w okolicy Washington Heights, popełniono morderstwo – rzekł York. – Znaleźliśmy ciało w zaułku w pobliżu Sto Pięćdziesiątej Siódmej Ulicy.

Nie odrywałem oczu od ich twarzy. Nic wyczytać z nich nie można było.

– Ofiarą jest biały mężczyzna w wieku od trzydziestu pięciu do czterdziestu pięciu lat. Ma metr siedemdziesiąt wzrostu i waży osiemdziesiąt pięć kilo. – Głos detektywa Yorka przybrał rutynowo beznamiętny ton. – Mężczyzna posługiwał się przybranym nazwiskiem, więc mamy kłopot z ustaleniem jego tożsamości.

York zamilkł. Klasyczna technika. Zaczekać, czy coś powiedzą. Pan Perez powiedział:

– Nie rozumiem, co to ma wspólnego z nami.

Pani Perez zerknęła na męża, poruszywszy tylko oczami.

– Zaraz do tego dojdę.

Prawie widziałem, jak obracają się trybiki w jego głowie, gdy zastanawiał się, jakie wybrać podejście, czy zacząć mówić o wycinkach w kieszeni, o pierścionku czy czymś innym. Niemal mogłem sobie wyobrazić, jak układa w głowie słowa i zdaje sobie sprawę z tego, jak idiotycznie brzmią. Wycinki, pierścionek… Tak naprawdę niczego nie dowodziły. Nagle nawet ja zacząłem mieć wątpliwości. Oto byliśmy tu, na moment przed tym, zanim świat Perezów zostanie wypatroszony jak zarżnięte cielę. Byłem zadowolony, że jestem za szybą.

– Sprowadziliśmy świadka, żeby zidentyfikował ciało – ciągnął York. – Ten świadek zdaje się sądzić, że ofiarą może być wasz syn Gil.

Pani Perez zamknęła oczy. Pan Perez zesztywniał. Przez długą chwilę nikt się nie odzywał, nikt się nie poruszył. Perez nie patrzył na żonę. Ona nie patrzyła na niego. Po prostu siedzieli tam, nieruchomo, a te słowa jeszcze wisiały w powietrzu.

– Nasz syn został zabity dwadzieścia lat temu – powiedział w końcu pan Perez.

York kiwnął głową, nie wiedząc, co rzec.

– Chce pan powiedzieć, że w końcu znaleźliście jego ciało?

– Nie, nie sądzę. Syn państwa miał osiemnaście lat, kiedy zaginął, prawda?

– Prawie dziewiętnaście – uściślił pan Perez.

– Ten człowiek… Ofiara, jak już wspomniałem, prawdopodobnie był po trzydziestce.

Ojciec Pereza odchylił się do tyłu. Matka nadal się nie poruszyła. York nacisnął.

– Ciała waszego syna nigdy nie znaleziono, zgadza się?

– Chce nam pan powiedzieć…?

Głos pana Pereza ucichł. Nikt nie skorzystał z okazji, by powiedzieć: „Tak, właśnie to sugerujemy – że wasz syn Gil był żywy przez cały ten czas, przez dwadzieścia lat, i nie odezwał się do was ani do nikogo znajomego, a teraz, kiedy w końcu mieliście szansę odnaleźć wasze zaginione dziecko, został zamordowany. Życie jest okrutne, prawda?".

– To szaleństwo – stwierdził pan Perez.

– Wiem, jak to musi brzmieć…

– Dlaczego sądzi pan, że to nasz syn?

– Już mówiłem. Mamy świadka.

– Kogo?

Po raz pierwszy usłyszałem głos pani Perez. O mało nie podskoczyłem.

York próbował ich uspokoić.

– Proszę posłuchać, rozumiem, że są państwo zdenerwowani…

– Zdenerwowani?!

Znów ojciec.

– Czy pan wie, jak to… Może pan sobie wyobrazić…?

Zamilkł. Żona położyła dłoń na jego przedramieniu. Wyprostowała się na krześle. Przez sekundę spoglądała w lustro i byłem pewien, że mnie widzi. Potem napotkała spojrzenie Yorka.

– Zakładam, że macie to ciało? – Zapytała.

– Tak, proszę pani.

– I dlatego nas tu sprowadziliście. Chcecie, żebyśmy na nie spojrzeli i powiedzieli, czy to nasz syn.

– Tak.

Pani Perez wstała. Mąż ją obserwował. Wydawał się mały i bezradny.

– W porządku – powiedziała. – Dlaczego tego nie robimy?

♦ ♦ ♦

Pan i pani Perez ruszyli korytarzem.

Poszedłem za nimi w dyskretnej odległości. Dillon był ze mną. York został z rodzicami. Pani Perez kroczyła z wysoko podniesioną głową. Wciąż mocno przyciskała do piersi torebkę, jakby obawiała się, że ktoś ją jej wyrwie. Podążała o krok przed mężem. Seksistowskie myślenie – że powinno być na odwrót, że matka powinna się załamać, a ojciec trzymać fason. Pan Perez był silny tylko na pokaz. Teraz, kiedy wybuchła bomba, to pani Perez przejęła dowodzenie, podczas gdy jej mąż zdawał się kurczyć z każdym krokiem.

Z wyłożoną wytartym linoleum podłogą i szorstkimi betonowymi ścianami ten korytarz nie przypominałby bardziej korytarza więziennego nawet bez znudzonego biurokraty, który spędzał na nim przerwę śniadaniową. Nasze kroki odbijały się głośnym echem. Pani Perez nosiła ciężkie złote bransolety. Słyszałem, jak pobrzękują.

Gdy znaleźli się przed tym samym oknem, przed którym stałem wczoraj, Dillon zagrodził mi drogę wyciągniętą ręką, niemal obronnym gestem, jakbym był dzieckiem na przednim siedzeniu, a on właśnie ostro zahamował. Zatrzymaliśmy się dobre trzy metry z tyłu, starając się pozostać poza ich polem widzenia.

Trudno było obserwować ich twarze. Państwo Perez stali obok siebie. Nie dotykali się. Widziałem, jak pan Perez spuścił głowę. Miał na sobie niebieski blezer. Pani Perez nosiła ciemną bluzkę, barwy zakrzepłej krwi. I dużo złotych ozdób. Zobaczyłem innego pracownika kostnicy – tym razem wysokiego mężczyznę z brodą – podtaczającego stół do okna. Ciało było zakryte prześcieradłem.

Ustawiwszy stół pod oknem, brodacz spojrzał w kierunku Yorka. Ten kiwnął głową. Mężczyzna ostrożnie uniósł prześcieradło, jakby było pod nim coś kruchego. Bałem się nawet głośniej odetchnąć, lecz mimo to odchyliłem się na bok. Chciałem zobaczyć twarz pani Perez, przynajmniej fragment profilu.

Pamiętam, że czytałem o torturowanych, którzy chcieli zachować kontrolę nad czymś, czymkolwiek, więc usiłowali nie krzyczeć, nie krzywić się, nie okazać niczego, nie dać oprawcom żadnej satysfakcji. Coś w twarz pani Perez mi to przypomniało. Przygotowała się. Przyjęła cios tylko lekko zadrżawszy, nic więcej.

Patrzyła jeszcze chwilę. Nikt się nie odzywał. Uświadomiłem sobie, że wstrzymuję oddech. Skupiłem uwagę na panu Perezie. Wbijał wzrok w podłogę. Miał łzy w oczach. Widziałem, jak drżą mu wargi. Nie odrywając oczu od zwłok, pani Perez powiedziała:

– To nie nasz syn.

Cisza. Tego się nie spodziewałem.

– Jest pani pewna, pani Perez? – Zapytał York.

Nie odpowiedziała.

– Był nastolatkiem, kiedy widziała go pani ostatnio – ciągnął York. – O ile wiem, miał długie włosy.

– Miał.

– Ten człowiek ma ogoloną głowę. I brodę. Minęło wiele lat, pani Perez. Proszę się nie spieszyć.

Pani Perez w końcu oderwała wzrok od ciała. Spojrzała na Yorka. Ten zamilkł.

– To nie Gil – powtórzyła.

York przełknął ślinę, spojrzał na ojca.

– Panie Perez?

Ten zdołał skinąć głową i odchrząknął.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W głębi lasu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W głębi lasu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Harlan Coben: Nie mów nikomu
Nie mów nikomu
Harlan Coben
Harlan Coben: Bez pożegnania
Bez pożegnania
Harlan Coben
Harlan Coben: Obiecaj mi
Obiecaj mi
Harlan Coben
P. Cast: Zdradzona
Zdradzona
P. Cast
Harlan Coben: Zachowaj Spokój
Zachowaj Spokój
Harlan Coben
Отзывы о книге «W głębi lasu»

Обсуждение, отзывы о книге «W głębi lasu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.